Wątek zamknięty 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Autor Wiadomość
Łukasz Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 59
Dołączył: Sep 2006
Reputacja: 0
Post: #1
Mormoni
Zamieszczam poniżej fragment listu do mojej koleżanki, z którą dzieliłem się o tym jak udało mi się skutecznie wytępić Mormonów z mojej uczelni.

Cytat:Kilka tygodni temu miałem niezłą akcję, która bardzo dużo mnie nauczyła. Gdy mój kolega z pokoju poszedł do kościoła przyszło do mnie dwóch elegancko ubranych chłopaków. Przedstawili się i powiedzieli, że są ze USA i są z Kościoła Jezusa Chrystusa w świętych Dni Ostatnich. Od razu wiedziałem, że chcą mnie zachęcić do swojej wiary. Weszli do mojego pokoju i zacząłem słuchać. W tym, co usłyszałem zacząłem znajdować wiele sprzeczności. Zaczęli mi wciskać kit o jakimś Józefie Smithie, który żył w USA i mu się Jezus objawił wraz z jakimś aniołem. Podszedłem do tego bardzo sceptycznie. Mówili, że ten Józef słyszał głos Boga. Zacząłem ich wypytywać czy słyszeli o kościele św. Anny lub o kościele św. Jacku (w Warszawie). Mówili, że nie. Chcieli mi wręczyć księgę Mormonów, lecz jej nie przyjąłem. Spytali się mnie czy potrafię wymienić jakiś proroków z Biblii, a ja jak z karabinu wymieniłem kilku. Trochę się zgasili. Zaczęli mi opowiadać, że ta księga powstała w USA od 600 lat przed Chrystusem do 400 lat po Chrystusie. A ja do nich odrzekłem: Zaraz, zaraz uczyli mnie w szkole, że Krzysztof Kolumb odkrył Amerykę w 1492 roku i to on sprowadził na te ziemie religię chrześcijańską. I znów się zgasili. Zacząłem im opowiadać, że powstało właśnie Duszpasterstwo Akademickie na Wojskowej Akademii Technicznej i jestem odpowiedzialny za wszystkie akademiki za rozsyłanie i redagowanie informacji na tablicę. Spytali się mnie czy mogą powiesić na nią informację o ich kościele. Odpowiadając grzecznie powiedziałem, że muszę to przemyśleć pomodlić się do Boga w tej sprawie. To oni do mnie zaczęli mówić o modlitwie i o tym czy słyszę głos Boga. A ja do nich mówiłem to, co serce mi dyktowało. Czułem, że Ktoś mi podpowiada, tym Kimś był Duch Święty. Kazali mi przeczytać jeden z fragmentów z ich księgi, przeczytałem i nie znalazłem w nim nic złego, lecz gdy otworzyłem na innej stronie to znalazłem już kilka sprzeczności. Zło może się ukrywać też pod szatami dobra i trzeba umieć to rozróżniać. Opowiedziałem im, o ks. Andrzeju Żelazie, o tym, że dostałem od Niego wodę i sól egzorcyzmowaną i o tym jak dużą ona ma moc. Spytali mnie gdzie to można kupić (ale głupki!). Powiedziałem im, że tego nie można kupić to można dostać. Z minuty na minutę widziałem, że tracą wiarę, że mnie uda się im przekonać. Każdą ich wypowiedź mogłem rozwinąć i powiedzieć jak to jest napisane w Biblii i co o tym myślę. Ostatecznie to wyglądało tak, że to ja ich przekonuje a nie oni mnie. Po tym jak wyszli poleciałem szybko do koleżanki piętro niżej, aby szybko zredagować ostrzeżenie do innych akademików.
Po tym jak powiesiłem ogłoszenie na tablicy Duszpasterstwa Akademickiego. Szybko poszedłem do recepcji spytać się, kto ich wpuścił. Przyszli do jakiegoś chłopaka z czwartego piętra. W regulaminie naszego akademika jest zapis, że nikt obcy nie może pukać i chodzić po pokojach. Zastanawiające jest to, dlaczego przyszli akurat do mnie. Coś im chyba nie wyszło i szybko opuścili akademik. Czułem, że Bóg mną kierował, kiedy rozmawiałem z nimi. Najbardziej zaskoczyło mnie ich pytanie: „Czy uważam, że Biblia jest skończona?” Odparłem, że jako Księga to tak, bo zaczyna się Księgą Rodzaju a kończy Apokalipsą, lecz czytając Ją, za każdym razem można odkryć zupełnie nowe treści i przesłania oraz mądrości życiowe. Mimo to, że ma ponad 2000 lat jest nadal aktualna i nie potrzeba Jej, żadnych dodatków w postaci Księgi Mormonów. To była próba mojej wiary, myślę, że rozegrałem to najlepiej jak mogłem, przytaczając im fragmenty z moich notatek oraz moje myśli. Trafiła kosa na kamień...

Całą sprawę zgłosiłem do księdza, który opiekuje się duszpasterstwem. Powiedział, że zainterweniuje u kanclerza WATu oraz u rektora.
Mormoni tak łatwo nie dawali za wygraną. Podczas gdy było spotkanie Duszpasterstwa Akademickiego znów chodzili po moim akademiku i zostawiali ulotki o ich kościele. Gdy wróciłem ze spotkania, szybko zorientowałem się, że znów byli. Zgłosiłem to wszystko na recepcji. Pani w recepcji powiedziała abym się porozmawiam z kimś z Rady Mieszkańców. Tak też zrobiłem. Porozmawiałem z chłopakiem, który mnie wysłuchał dokładnie i poszedł ze mną do recepcji i kierownika ustalić pewne postanowienia. Ustaliliśmy, że Mormoni mają zabronione chodzić po pokojach i zostawiać ulotki przed pokojami. Jedyne ulotki mogą zostawiać na stoliku przyszykowanym na ulotki z różnych firm, sklepów, pizzerii itp. I tak jak je zostawią to ja je drę i wyrzucam do kosza. Akurat jak wracałem z tym kolegą na drugie piętro to minęliśmy Mormonów. Zwróciliśmy im „delikatnie” uwagę, że jak nie posprzątają tych ulotek to nie odzyskają swoich dokumentów z recepcji.

Pewnego dnia przygotowując sprawozdanie z podstaw elektroniki i miernictwa moja koleżanka powiedziała mi, że znów chodzą po akademiku. Rzuciłem całą moją pracę i poszedłem szybko do recepcji, zgłosić ten fakt. Pani w recepcji powiedziała, że Mormoni jej mówili, że będą tylko w tym pokoju, na który zostawili swoje dokumenty. Lecz tak nie było, bo ją oszukali. Pani z recepcji powiedziała, ze mam prawo w takiej sytuacji wezwać ochronę akademika. Nie chciałem uciekać się do aż takich poważnych środków. Bardzo szybko odszukaliśmy ich w akademiku i wyprosiliśmy z pokoju, w którym aktualnie byli. Żebyś widziała ich miny jak opuszczali akademik.
Po tym fakcie dzięki interwencji naszego księdza majora Krzysztofa od Duszpasterstwa Akademickiego odbyło się zebranie wszystkich kierowników akademików, na którym zapadła decyzja, że Mormoni mają całkowity zakaz wstępu do wszystkich akademików. Mam nadzieję, że więcej nie będą werbować ludzi w moim środowisku akademickim.
Ich religia jest trochę dla mnie dziwna. Mają całkowity zakaz palenia tytoniu (to rozumiem), picia alkoholu (to rozumiem), ale zakaz picia herbaty i kawy jest dla mnie zupełnie niedorzeczny. Nie wierzą w Trójcę Świętą, lecz w trzy samodzielne osoby Boskie - Boga Ojca, Jezusa Chrystusa i w Ducha Świętego oraz zgromadzenie 10 plemion Izraela i utworzenie Nowego Syjonu na kontynencie amerykańskim. Nie ma, co się oszukiwać, bo jak to podaje „Poradnik życia religijnego” księdza Ryszarda Uklei są rodzajem sekty pseudochrześcijańskiej. Te doświadczenie, bardzo dużo mnie nauczyło i teraz dziękuję Bogu za to, że pomagał mi w walce z Mormonami. Są po prostu zbłąkanymi owcami, za które trzeba się modlić.

Więcej o Mormonach możecie przeczytać w książce "Wspólnoty kościelne, niezależne grupy religijne, sekty na przykładzie Ameryki Łacińskiej", VERVINUM, Wydawnictwo Księży Werbistów, Warszawa 1994.

Crux Sacra Sit Mihi Lux.
Non Draco Sit Mihi Dux.
17-09-2006 13:24
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Wątek zamknięty 


Wiadomości w tym wątku
Mormoni - Łukasz - 17-09-2006 13:24
[] - Ks.Marek - 18-09-2006, 23:41
[] - M. Ink. * - 19-09-2006, 00:32
[] - Ks.Marek - 19-09-2006, 07:51
[] - Cichociemny - 19-09-2006, 09:54
[] - Helmutt - 21-09-2006, 11:57
[] - Ks.Marek - 21-09-2006, 18:03
[] - Helmutt - 22-09-2006, 07:11
[] - Ks.Marek - 22-09-2006, 08:16
[] - Helmutt - 22-09-2006, 09:17
przepędzeni - Baca350 - 25-09-2006, 17:05
[] - Łukasz - 25-09-2006, 19:57
[] - krzysiek_enoch - 26-09-2006, 23:47
[] - M. Ink. * - 27-09-2006, 06:30
[] - Helmutt - 27-09-2006, 07:24
mormo - Baca350 - 27-09-2006, 09:25
[] - M. Ink. * - 27-09-2006, 10:19
[] - Łukasz - 27-09-2006, 10:34
[] - Łukasz - 27-09-2006, 10:37
[] - krzysiek_enoch - 28-09-2006, 19:53
[] - Łukasz - 29-09-2006, 00:01
[] - Cichociemny - 29-09-2006, 09:39
[] - M. Ink. * - 29-09-2006, 12:41
[] - Helmutt - 29-09-2006, 12:50
[] - kalosz - 01-10-2006, 16:12
[] - krzysiek_enoch - 01-10-2006, 22:01
[] - Ks.Marek - 01-10-2006, 22:31
[] - kalosz - 02-10-2006, 10:36
[] - Helmutt - 02-10-2006, 14:03
[] - Annnika - 02-10-2006, 14:18
[] - krzysiek_enoch - 03-10-2006, 21:29
[] - Ks.Marek - 03-10-2006, 21:41
[] - krzysiek_enoch - 03-10-2006, 21:46
[] - Ks.Marek - 03-10-2006, 22:02
[] - Łukasz - 04-10-2006, 08:21
[] - kalosz - 04-10-2006, 12:49
[] - Cichociemny - 04-10-2006, 18:38
[] - Lola - 04-10-2006, 22:22
[] - Ks.Marek - 04-10-2006, 23:18
[] - Cichociemny - 05-10-2006, 08:07
[] - kalosz - 05-10-2006, 08:54
[] - Ks.Marek - 05-10-2006, 09:45
[] - Helmutt - 05-10-2006, 09:59
[] - kalosz - 06-10-2006, 10:40
[] - Łukasz - 06-10-2006, 11:59
[] - Ks.Marek - 06-10-2006, 15:13
[] - krzysiek_enoch - 10-10-2006, 23:17
[] - Helmutt - 11-10-2006, 07:43
[] - kalosz - 11-10-2006, 08:41
[] - Helmutt - 11-10-2006, 11:21
[] - krzysiek_enoch - 11-10-2006, 16:34
[] - Cichociemny - 11-10-2006, 16:55
[] - krzysiek_enoch - 11-10-2006, 17:03
[] - Cichociemny - 11-10-2006, 17:15
[] - Marcin75 - 11-10-2006, 17:19
[] - krzysiek_enoch - 11-10-2006, 17:27
[] - Cichociemny - 11-10-2006, 17:32
[] - krzysiek_enoch - 11-10-2006, 17:37
[] - Łukasz - 11-10-2006, 19:58
[] - krzysiek_enoch - 11-10-2006, 20:32
[] - Helmutt - 12-10-2006, 06:04
[] - Rachel - 12-10-2006, 07:01
[] - kalosz - 12-10-2006, 08:34
[] - Łukasz - 12-10-2006, 09:08
[] - kalosz - 13-10-2006, 11:56
[] - Cichociemny - 13-10-2006, 12:15
[] - Marcin75 - 13-10-2006, 17:10
[] - Marcin75 - 13-10-2006, 17:18
[] - Cichociemny - 13-10-2006, 18:23
[] - Łukasz - 13-10-2006, 20:46
[] - krzysiek_enoch - 13-10-2006, 23:48
[] - kalosz - 14-10-2006, 18:12
[] - Marcin75 - 16-10-2006, 12:26
[] - Helmutt - 16-10-2006, 13:36
[] - Łukasz - 16-10-2006, 16:35
[] - krzysiek_enoch - 16-10-2006, 17:07
[] - kalosz - 16-10-2006, 17:44
[] - Ks.Marek - 16-10-2006, 22:42

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów