Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
19 Listopad 2006 XXXIII Niedziela Zwykła
Autor Wiadomość
Ks.Marek Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 8,460
Dołączył: Mar 2006
Reputacja: 0
Post: #1
19 Listopad 2006 XXXIII Niedziela Zwykła
Nie jeden raz zapewne byliśmy świadkami takiej oto sceny: rodzina wybiera się w podróż, na przykład wakacyjną. Do przebycia szmat drogi. Wiele czasu trzeba spędzić w środku transportu. Na dworze skwar, wyciskający z człowieka siódme poty. Kto jedzie samochodem, bez klimatyzacji, ten narażony jest nie tylko na promienie słoneczne padające z nieba przez szybę prosto w twarz, ale również i rozgrzany asfalt daje o sobie znać. A do tego wszystkiego, utrudzone podróżą dziecko, co kilka kilometrów pyta: „Daleko jeszcze?”.
Ludzka rzecz, niecierpliwość. Również i dorośli nie lubią czekać. Dziś czuwanie zdaje się być postrzegane jako niezwykle męczące, angażujące zbyt wielki zasób sił. Jednak w świetle dzisiejszej sceny ewangelicznej okazuje się być priorytetem właśnie to Chrystusowe: CZUWAJ!. Tym bardziej, iż w całym fragmencie, stanowiącym mowę eschatologiczną Chrystusa, pojawia się nader często. Za każdym razem zakończone partykułą!
Przyjrzyjmy się zatem treści, tego jakże dziś skrupulatnie unikanego słowa. Słowa, które po prostu zmusza do refleksji.
Najnowszy przekład NT oddaje greckie blepete (dosł. patrzcie) jako: miejcie oczy szeroko otwarte. Wezwanie to użyte jest aż czterokrotnie w ostatniej mowie Jezusa do uczniów i trzykrotnie we wcześniejszych rozdziałach. Jego znaczenie jest bardzo bogate. W większości przypadków ma ono sens negatywny: strzeżcie się „kwasu” faryzeuszów i Heroda, a także hipokryzji uczonych w Piśmie (8,15; 12,38); strzeżcie się fałszywych proroków i zwodzicieli (13,5.22n), uważajcie na samych siebie w obliczu prześladowań (13,9). W w. 33 natomiast jego sens jest bardziej pozytywny: chodzi o uwagę wiernych sług skupioną na wypełnianiu woli Pana i wytrwałym oczekiwaniu Jego powrotu. Ciekawym dopełnieniem znaczenia tego terminu w Mk jest w. 4,24, gdzie Jezus w kontekście przypowieści o zasiewie wzywa uczniów: uważajcie na to, czego słuchacie... Duchowa kondycja ucznia zależy w ogromnym stopniu od tego, czy żyje on słowem Jezusa, czy też pozwala się obsiewać jakąś inną nauką.
Drugi czasownik, czuwajcie (agrypneite) znaczy dosłownie nie śpijcie, bądźcie bezsenni. Przywołuje on skojarzenie z kimś, kto nocą czuwa w polu. Ten sam czasownik użyty jest w greckim psałterzu w opisie strażnika czuwającego nad miastem (Ps 126,1). U św. Pawła pojawia się on w kontekście walki duchowej: Weźcie też hełm zbawienia i miecz Ducha, to jest słowo Boże - wśród wszelakiej modlitwy i błagania. Przy każdej sposobności módlcie się w Duchu! Nad tym właśnie czuwajcie z całą usilnością... (Ef 6,17n). W Łk 21,34nn Jezus precyzuje, na czym ma polegać owo czuwanie sług w oczekiwaniu na Jego przyjście: uważajcie na siebie, aby wasze serca nie były ociężałe wskutek obżarstwa, pijaństwa i trosk doczesnych, żeby ten dzień nie przypadł na was znienacka, jak potrzask. Przyjdzie on bowiem na wszystkich, którzy mieszkają na całej ziemi. Czuwajcie więc (agrypneite) i módlcie się w każdym czasie, abyście mogli uniknąć tego wszystkiego, co ma nastąpić, i stanąć przed Synem Człowieczym.
Każdy chrześcijanin ma swoje własne zadanie (gr. ergon), dzieło do wykonania, zależnie od otrzymanego charyzmatu. Czekanie na przyjście Chrystusa nie może zamienić się w bierną poczekalnię, lecz ma być wypełnione służbą, wypełnianiem określonych obowiązków (2Tes 3,6-10). Trzeba zatem czuwać, by zajmować się dokładnie tym, co każdy z nas otrzymał od Pana jako zadanie. Z tego też będziemy rozliczeni: oto przyjdę niebawem, a moja zapłata jest ze mną, by tak każdemu odpłacić, jaka jest jego praca
Paweł dopowiada: Przeto, bracia moi najmilsi, bądźcie wytrwali i niezachwiani, zajęci zawsze ofiarnie dziełem Pańskim (to ergon tou Kyriou), pamiętając, że trud wasz nie pozostaje daremny w Panu (1Kor 15,58).
Pozostaje nam ciągle życie. To życie, które określa każdy dzień i noc po nim następująca. W dniu Pańskim, kiedy nadejdzie Chrystus, by sądzić żywych i umarłych zostaniemy pozbawieni czasu, kiedy świeci słońce i jest pora na pracę. Nie będzie tez nocy, kiedy się wypoczywa. Staniemy wówczas przed czystym TERAZ, wolnym od jakiegokolwiek „wczoraj” czy „jutro”. Już dziś chciejmy wzbudzić w sobie ufność ku Bogu, by w owym TERAZ powiedzieć: Panie nie jestem godzien abyś przyszedł do mnie, ale powiedz tylko słowo, a będzie uzdrowiona dusza moja.
Od szeregu tygodni w niedzielnej liturgii słowa towarzyszy nam autor listu do Hebrajczyków, dając wykład na temat Ofiary złożonej przez Arcykapłana Chrystusa. On udoskonala na wieki tych, którzy są uświęcani. Dla nas, będących w Kościele Chrystusowym nie ma innej drogi, jak ta właśnie – przez uświęcającą moc sakramentów do uszczęśliwiającego w pełni, Chrystusowego TERAZ.

"Człowiek, który wyrugował ze swego życia wszelkie odniesienia do absolutu, który wszystko sprowadził do ciasno pojmowanego materializmu, ulega zbydlęceniu i zaczyna żyć jak bydlę"
19-11-2006 00:34
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Wiadomości w tym wątku
19 Listopad 2006 XXXIII Niedziela Zwykła - Ks.Marek - 19-11-2006 00:34
[] - Daidoss - 19-11-2006, 11:47
[] - Offca - 19-11-2006, 18:32
[] - Ks.Marek - 20-11-2006, 01:38

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów