Czarnobyl (wydzielony)

[Helmutt]

Offca napisał(a):

Helmutt napisał(a):element ludzki niemal świadomie doprowadził do przegrzania rdzenia a efekcie do wybuchu.

Skąd wiesz jaki element ludzki trafiłby się w pobliżu Twojego osiedla :krzywy:

Do roboty w elektrowni atomowej nie bierze się ludzi "z ulicy" . Zresztą obecne technologie wtakich elektrowniach sa na tyle zaawansowane, że reaktor pracuje "sam", ludzie tylko tam siedzą aby kontrolować "zegary".

Cytat:

Helmutt napisał(a):bo buduje się je w znacznym oddaleniu od osiedli ludzkich.

A co to znaczy "znacznym"? 4km? 10km? 20km? Jak wybuchnie to i 100km Cię nie ochroni.

Przypuszczam, że obecnie nawet jakbym stał w momencie wybuchu 10m od elektrowni to nic mi się nie stanie. Podstawowym elementem zabezpieczenia elektrowni jądrowej jest kopuła ochronna (antyradiacyjna) budowana nad całym blokiem reaktora - w przypadku analogicznym do czarnobylskiego uniemożliwia ona rozsiew cząstek radioaktywnych do atmosfery. jedynymi ludźmi, którzy zginęliby wtedy - byliby pracownicy elektrowni. Niestety.
W Czarnobylu takiej kopuły nie było, Ruscy wszystko budowali nie przejmując się jakimiś międzynarodowymi standardami :/