Ku przestrodze (bracia i siostry)!

[b22]

Mówimy o dwóch zupełnie różnych sprawach.

Po pierwsze: Polską nie rządzi w tej chwili LPR. W tej chwili mamy Prezydenta, który nie kryje się ze swymi poglądami ateistycznymi oraz mniej lub bardziej ateistyczny rząd.

Tego ateistycznego Prezydenta i ten mniej lub bardziej ateistyczny rząd wybraliśmy MY, chrześcijanie a nawet katolicy. Dlaczego? Dlaczego podnieca nas to, co powiedział Roman Giertych a nie to, że oddaliśmy w wolnych wyborach pełną władzę skompromitowanej ekipie???

Po drugie: To dziwne, że Kościół Katolicki dał sobie w taki prosty sposób zamknąć usta i nie wypowiadać się w kwestiach polityki. Tu nie chodzi o politykę, tylko o to, że ci wybrani politycy, stanowią w następstwie prawo!!! Temu prawu podlegamy potem wszyscy. Ja nie wiem, co powiedziałby o tym Prymas Wyszyński.

Po trzecie: bawi mnie to, że ugrupowania lewicowe potrafią się jednoczyć do tego stopnia, by odnieść druzgocące zwycięstwo w wyborach. Katolicy tego nie potrafią. My lubimy opluć katolickie radio, katolickiego księdza, skrytykować partię, która próbuje w politycznym bagnie utrzymać pozory chrześcijaństwa. Nie lubię polityki. Nie lubię, bo jest brudna. Ale to część naszej rzeczywistości.

Po czwarte: Chrześcijaństwo to nie jest odświętne ubranie, które wkłada się w niedzielę.
Chrześcijaninem się jest wszędzie. Nawet w partii i w sejmie. Warto o tym pamiętać. Możemy wybierać. Nie musimy iść jak barany na rzeź. Kiedyś trzeba było oddać co cesarskie Cesarzowi. Kraj był pod okupacją. Ale teraz nie! Możemy wybierać, żeby potem nie mówić bezwolnie: ale bagno! ale gnój!