Ale jazda! Joanna Najfeld zbombardowała geja w tvn24 :)

[otacon]

Spojrzałem na ten wątek, obejrzałem filmik i oczom nie wierzę, co tu niektórzy piszą.
"Jedno warte drugiego", "koncertowo pani Najfeld zapedziła w kozi róg Adlera" itp :shock:

Może oglądaliśmy inny program ale ja nie słyszałem żadnej wypowiedzi Jacka Adlera, którą można by zaklasyfikować jako "brak klasy". Wyjaśnił, że takie kąciki, pełne "pikantnych szczegółów" są na portalach zarówno homo- jak i heteroseksualnych; że pojęcie "gejowski styl życia" w odniesieniu do osób homoseksualnych to grube nadużycie w kontekście rzeczonego portalu; że kwestia orientacji seksualnej to przede wszystkim sfera uczuć (jak w każdej relacji międzyludzkiej), było też słowo o tolerancji i... to w zasadzie wszystko co był w stanie powiedzieć ten gość. Jazgotała natomiast prawie non stop prymitywna, fanatyczna szczekaczka, której większa część "wystąpienia" skupiała się na "lizaniu rowów" :roll: Nie dawała dojść do słowa i nie reagowała nawet na upomnienia redaktora. Finał całej dyskusji to kompromitujący popis chamstwa kościelnej fanatyczki.

A tutaj, na "forum ewangelizacyjnym" jeden z drugim szczerzy zęby i pieje hymny.
Jakby zaraz na początku dyskusji wstała i pobiła kolesia to tym bardziej by znokałtowała i rozłożyła na łopatki. Nieprawdaż? Przecież nie liczy się rzeczowa rozmowa tylko kto więcej zakrzyczy, zajazgocze. To niemal zupełnie jak na tym forum, tyle, że tu najłatwiej zamknąć niewygodny temat...
A autorowi tego wątku głęboko współczuję.