omyk, przeczytaj choć jedną książkę Dąbrowskiego. Wydaje mi się, że można zrozumieć w czym rzecz, jeśli się po prostu zapozna z tym, co autor mówi, a nie z tym, co ktoś przedstawia, streszcza w Wikipedii czy gdziekolwiek w internecie w urywkach i w niejasnych teoriach, które mogą być rozumiane różnorako w zależności od punktu widzenia. Sama stwierdzam, że nie wiedziałabym, o co w tym wszystkim biega, gdybym nie przeczytała literatury związanej z przedmiotem. Przyznam nawet, że mogłabym zrozumieć ten tekst dowolnie (magicznie właśnie), gdybym nie wiedziała o co chodzi.
Autor tego tekstu może dowolnie interpretować bądź dodawać własne teorie z punktu widzenia "magicznego" (do czego zresztą ma prawo) do tego, co przeczytał, ale trzeba rozróżnić poglądy, które czerpie od kogoś innego od poglądów własnych, które przedstawia, a które może dowolnie łączyć z punktem widzenia wspomnianego profesora, niejako dostosowywać do swoich potrzeb.
Co do rozwoju człowieka i różnych "tajemniczych" pojęć przytaczanych w tekście, w teorii dezintegracji pozytywnej i w ogóle w całej teorii psychologicznej Dąbrowskiego, pochodzą one z zakresu pojęć psychologicznych - procesów psychicznych zachodzących w człowieku, jego sposobów myślenia, zachowania, percepcji, a nie w sensie filozoficznym, religijnym, magicznym czy jak tam zwał.
omyk, powiedz może, w których miejscach czy w których sformułowaniach dostrzegasz nurty jakiejś duchowości. Może będzie łatwiej
Jak najbardziej rozumiem Twój punkt widzenia, naprawdę
[ Dodano: Pią 20 Mar, 2009 22:20 ]
Poza tym:
"Dużo lepsze efekty przynosi praca z ciałem (masaż leczniczy, bioterapia, odpowiednio dobrane ćwiczenia)"
i "Najwyższym poziomem rozwoju jest: konkretne doświadczenie parapsychologiczne i mistyczne"
cała reszta tekstu się zgadza. To, co cytuję to jedyne sformułowania autora, które mogą budzić wątpliwości. Cała reszta z New Age czy czymś takim nie ma nic wspólnego.
[ Dodano: Pią 20 Mar, 2009 22:41 ]
omyk napisał(a):Toż tu nawet sam język wskazuje na new age'owską nowomowę...
Co do tego zgadzam się z Tobą, omyk, że sposób ukształtowania wypowiedzi, określenia mogą budzić wątpliwości i powodować nieporozumienia, bo w istocie wskazują na jakąś ideologię.
Dlatego zachęcam do przeczytania książki profesora, by odnaleźć te sformułowania we właściwych kontekstach.