Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
La novwena che sconfigge il diavolo
Autor Wiadomość
spioh Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 2,219
Dołączył: Feb 2009
Reputacja: 0
Post: #4
 
początek:
    Uczynić znak krzyża. Odmówić akt skruchy. Prosić o przebaczenie naszych grzechów, a najważniejsze – uczynić postanowienie nie popełniania ich nigdy więcej.
    Odmówić trzy pierwsze dziesiątki Różańca. Przeczytać medytację każdego dnia nowenny (od pierwszego do dziewiątego dnia). Po czym odmówić pozostałe dwie dziesiątki Różańca. Zakończyć „Modlitwą do Naszej Pani, która rozwiązuje więzy”.

PRIMO GIORNO :
    Dzień pierwszy
    Moja ukochana Święta Matko, Święta Maryjo, która uwalniasz z “więzów”, jakie trzymają/krępują twoje dzieci, wyciągnij do mnie swoje miłosierne ręce. Daję Ci dziś ten „węzeł” (nazwać jakiego, jeśli to możliwe…) oraz każdą negatywną konsekwencję jakie on powoduje w moim życiu. Rozerwij ten “supeł”, który mnie więzi, unieszczęśliwia i powstrzymuje przed zjednoczeniem z Twoim Synem, Jezusem Zbawicielem. Przybiegam do Ciebie, Maryjo która zrywasz węzły, bo ufam tobie i wiem, że nigdy nie odrzuciłaś/zignorowałaś grzesznego syna błagającego o pomoc. Wierzę, że możesz uwolnić mnie z tych więzów, ponieważ jesteś moją Matką. Wiem, że to uczynisz, ponieważ mnie kochasz wieczną miłością.
    Dziękuję moja ukochana Matko.
    “Maryjo uwalniająca z więzów (rozwiązująca węzły)”, módl się za mną.

    Kto szuka łaski, znajdzie ją w rękach Maryi.

PREGHIERA A NOSTRA SIGNORA CHE SCIOGLIE I NODI
    MODLITWA DO NASZEJ PANI, KTÓRA ROZWIĄZUJE WIĘZY
    (odmawiać na koniec Różańca)
    Dziewico Maryjo, Matko Pięknej Miłości, Matko, która nigdy nie opuściłaś syna, który woła Twojej pomocy Matko, której ręce niestrudzenie pracują dla jej ukochanych dzieci z powody boskiej miłości i nieskończonego miłosierdzia jakie wychodzi z Twojego serca, zwróć na mnie Twoje spojrzenie pełne współczucia. Spójrz na splątane(skumulowane?) “więzy” mojego życia.
    Ty znasz moją rozpacz i mój smutek (moją boleść). Maryjo Ty wiesz jak jestem sparaliżowany(skrępowany?) tymi więzami . Matko, której otrzymałaś od Boga posłannictwo (władzę)rozwiązywania „więzów” [krępujących] życie Twoich dzieci Składam wstęgę mojego życia w Twoje ręce. W Twoich rękach nie ma więzów, które by nie były rozwiązane. Matko Wszechmogąca, przez łaskę i moc twojego wstawiennictwa u Twego Syna, Jezusa mojego Zbawiciela, wyproś ten “supeł” (nazwać jaki, jeśli to możliwe…). Dla chwały Boga, prosimy, byś go rozwiązała i rozwiązała na zawsze. W Tobie nadzieja. Ufam Tobie (Wierzę w Ciebie).
    Jesteś jedyną pocieszycielką jaką Bóg mi dał. Jesteś siłą w moich niepewnościach, ogromie mojej niedoli, moim wyzwoleniem z tego wszystkiego co oddziela/oddala mnie od Chrystusa.
    Przyjmij moje wołanie. Chroń mnie, prowadź bezpiecznie, bądź moją ucieczką.

    Maryjo która uwalniasz z więzów, módl się za mną.

c.d.n.

Inteligentny wszystko zauważa. Głupi wszystko komentuje. Heinrich Heine

--== fundacja Barnaba ==--
[Obrazek: ub1959484.png]
12-06-2009 00:34
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Wiadomości w tym wątku
[] - spioh - 11-06-2009, 13:47
[] - omyk - 11-06-2009, 15:11
[] - spioh - 12-06-2009 00:34
[] - omyk - 12-06-2009, 12:37

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów