Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Magia a wiara w Boga........ (przeniesiony ze starego forum)
Autor Wiadomość
Rafik Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 115
Dołączył: May 2004
Reputacja: 0
Post: #1
Magia a wiara w Boga........ (przeniesiony ze starego forum)
Temat zaczął: Bl4ck_St4r
Skąd : Sulechów wysłana w 2004-03-27 15:37:24

Witam was wszystkich... Jestem osobą która zajmuje się zjawiskami parapsychologicznymi a w szczególności magią od paru lat mimo tego zawsze się trzymałem przykazań i starałem się robić wszystko zgodnie z sumieniem. Wiele ludzi z sfer podobnych w jakich wy się znajdujecie mówiło mi że to jest złe... jednak nikt z nich niepotrafił mnie przekonać. Wkońcu Magia jest potengą umyslu. Kto osiagnie jakiś poziom niemżoe sie cofnąc w rozwoju. W moim przypadku nieda sie niestosowac puki mam tą dusze co mam i ten muzg co mam, wykorzystuje to juz samoczynnie i niekontroluje tego... jednak to mi nieszkodzi bo to nie jest nic szkodliwego dla drugiej osoby jak i dla mnie. A wogle: "Jezus powiedzial kto ma uszy niech slucha" a czy przypadkiem zdobywanie wiedzy i próba stania się wszechstronną osobą i zainteresowanie takim tematem jest złem czy czytając i wykożystując moc własnego umysłu jest niedobre...?? A wogle kościuł jest przepełniony elementami magii. Jednak niechodzi o to... Chodzi głównie o to że byłem pare razy na takim spotkaniu i naprawde przekonało mnie to do wiary, tzn. tak przybliżyło mnie do wiary... jednak jestem rozdarty z powodu takiego że niby jedno z drugim według niektórych trudno połączyć a według niektórych jest to możliwe... tylko trzeba się odpowiednio do tego podejść, a niektorzy mowia ze Bóg to baja ale tego nierozpatrujcie bo ja w Niego weirze. Jeśli jesteście w stanie to prosze pomużcie, ale wiem że to sie nieskończy na jednym poście bo bede bronil tego co mi jest bliskie... No to chyba na tyle, ale chciałbym przeprosić za błedy ortograficzne jak i stylistyczne etc... Pozdrawiam i czekam na odpowiedzi Bl4ck_St4r
--------------------------------------------------------------------------------

Bl4ck_St4r
Skąd : wysłana w 2004-04-02 15:41:26

Niespodziewałem się takiego obrotu sytuacji... Nieoczekujem już od was żadnej odpowiedzi zachowaliście się niegodnie... Nie mi oceniać, ale zagranie że "Bóg chce pomuc komuś kto sie zajmuje magią" to było mega... Uznaje ten temat za zakończony bo przekonaliście mnie do tego żeby nieszukać boga.... Już w tym momęcie mówie sobie niepowtarzajcie takich numerow nigdy... Pozdrawiam i żegnam...
--------------------------------------------------------------------------------

Gregoriano
Liczba postów: 24
Skąd : wysłana w 2004-04-03 10:29:50

Masz trochę dziwną ksywę, oczywiście nic nie mówię a więc witaj Bl4ck_St4r! Od razu mówię, że jestem z tych kręgów, które podpowiadały ci, że to, co robisz, chodzi o twoje zaangażowanie, nie jest dobre, co mówiąc wprost potwierdzam, bo nie mogę inaczej powiedzieć! Napisałeś: „Chodzi głównie o to, że byłem parę razy na takim spotkaniu i naprawdę przekonało mnie to do wiary, tzn. tak przybliżyło mnie do wiary... jednak jestem rozdarty z powodu takiego że niby jedno z drugim według niektórych trudno połączyć a według niektórych jest to możliwe... tylko trzeba się odpowiednio do tego podejść” (koniec cytatu) Tak zaczynając to nie wiem, na jakim spotkaniu, trudno mi powiedzieć, szkoda, że jaśniej tego nie ująłeś….. Może chodzi o spotkanie modlitewne (?). Nie ważne! Fajnie że „przybliżyłeś się” wzrosłeś w swojej wierze w Boga i odrzucasz to że „niby go nie ma”! Jednak twoje stwierdzenia zawierają pewien ważny element, mianowicie wewnętrzne rozdarcie. Niby jest fajnie, zajmujesz się tym, jest to dla Ciebie dobre, ale jest kilka znaków zapytania, które zaczynasz sam stawiać. Coś nie pasuje…Tak na początek, sądzę – to jest moje zdanie – nie zostaw tego tak! Zastanów się – może jeszcze raz czy to, co robisz – magia jest dobre? Ale nie odpowiadaj sobie tylko sam na to pytanie, bo możesz sam przed sobą siebie usprawiedliwiać, że wszystko jest OK.! Sądze, że potrzeba ci tzw. obiektywizacja, zaciągnięcie rady innych… Jako że Jezus jest moim Panem będę ci radził żebyś zaglądnął do książek które zostały napisane przez ludzi z Nim związanych i będącymi jednocześnie bardziej kompetentni niż ja (jeśli będziesz zainteresowany tym, to ci pomogę wybrać coś sensownego, jeśli mi zaufasz). Napisałeś, że wierzysz w Boga fajnie, a nawet więcej, że starsz się przestrzegać JEGO przykazań! Ale mnie interesuje czy wierzysz Bogu, bo to wielka różnica. Z tego, co napisałeś mogę pośrednio wywnioskować, że tak jest skoro podążasz za Jego przykazaniami to MU ufasz! Jeśli się nie mylę to zobaczmy, co Bóg mówi na temat magii? Oczywiście będę się opierał na Piśmie Św., bo to jest podstawa objawienia! Wybrałem może trochę mocny kawałek, ale niech będzie. „Nie znajdzie się pośród Ciebie nikt, (…Oczko kto by uprawiał wróżby, przepowiednie, magie i czary: nikt, kto by uprawił zaklęcia, pytał duchów, wywoływał umarłych. Obrzydliwy jest, bowiem dla Jahwe każdy kto to czyni” Pwt, 18, 10-12 (Tylko nie odnoś zbytnio ostatnich słów do siebie, nie taka moja intencja). To Bóg powiedział do Izraelitów to samo mówi do nas! Tutaj dotykamy I przykazania z dekalogu, wiadomo o co chodzi. Katechizm Kościoła Katolickiego mówi na ten temat, iż „Wszystkie praktyki magii i czarów, poprzez które zamierza się do podporządkowania mocy okultystycznych wykorzystania ich na własną korzyść oraz do wywierania nadprzyrodzonego na bliźnich nawet dla zapewnienia im zdrowia, są ciężkim przewinieniem przeciwko cnocie religijności” Dlaczego można zadać pytanie magia tak ostro jest potępiana? Ogólnie magia to, ogół wierzeń i praktyk opartych na przekonaniu o istnieniu irracjonalnych, nadnaturalnych sił i związków, które dają człowiekowi władzę...To tak za encyklopedią multimedialną, możesz mieć inne zdanie na ten temat. Jednak Bóg tak mocno pragnie abyśmy to odrzucili, bo człowiek przez takie praktyki odkrywa własną moc. To on jest wielki, może przewidywać przyszłość, może niby leczyć itd. Efekt finalny będzie zawsze taki sam: człowiek uwierzy, że jest wielki, Bóg mu nie będzie do niczego potrzebny! Tak naprawdę tylko mocą Jezusa możemy być zbawieni i tak naprawdę to ON chce byśmy byli wielcy, ale nasza wielkość jest ukryta właśnie w Jezusie. Gdy uprawiamy magie bądź ją akceptujemy zgadzamy się, aby siły nie wiadomego pochodzenia nami kierowały. Nasza moc jest w Bogu!!! Moja intencją nie było aby ci to wszystko wytłumaczyć z mojego punktu widzenia ale zasygnalizowanie problemu, abys przystanął i zastanowił się czy dobrze robisz chcą iść za Jezusem. Bóg zawsze chce twojego dobra i nigdy nie poleci ci czegoś, co ciebie będzie bolało. Jeśli Bóg mówi, że magia jest zła zastanów się nad tym??? Napisałeś jeszcze: „A w ogóle: "Jezus powiedział kto ma uszy niech słucha" a czy przypadkiem zdobywanie wiedzy i próba stania się wszechstronną osobą i zainteresowanie takim tematem jest złem czy czytając i wykorzystując moc własnego umysłu jest niedobre...?? Tak masz rację mamy korzystać z własnego rozumu, mamy się rozwijać aby być doskonałymi!!! To jest droga pokazywana nam przez Boga! Ale w tym, co Jezus powiedział, obawiam się, że nie chodzi o to o czym myślisz… On powiedział abyśmy słuchali Go w konkretnym kontekście. Wtedy mówił w przypowieściach, a one mówiły o Królestwie Niebieskim, o przyjmowaniu przez nas słowa Pana a nie o magii i potędze naszego umysłu… Jezus chce abyśmy słuchali Jego bo tak często jesteśmy głusi, choć mamy uszy! Jezus chce twojego rozwoju ale w oparciu o Niego, bo tylko On może nam dać życie!!! Napisałeś również, że W moim przypadku nie da się niestosować póki mam tą dusze, co mam i ten mózg, co mam, wykorzystuje to już samoczynnie i nie kontroluje tego... Szczerze jak to przeczytałem to doszedłem do wniosku, że jeśli do czegoś się przyzwyczaiłem to nigdy tego nie zmienię, trochę powiało fatalizmem! Chyba przez to trochę chcesz się tłumaczyć… Może się mylę Jeśli chodzi o naszą dusze to jedno jest pewne jest nieśmiertelna a reszta może być zmieniona, nawet to, o czym mówisz! Mam pytanko na koniec, mam nadzieje ze mi odpowiesz. To tak do tego: „A w ogóle Kościół jest przepełniony elementami magii” Pokaż mi jak możesz te elementy magii konkretnie w Kościele? Nie chodzi mi o złośliwość tym momencie, tylko pytam bo ja takich elementów nie widzę! To co napisałem sądzę że Ciebie nie satysfakcjonuje ale moją intencją nie było wyczerpanie tematu tylko jego rozpoczęcie, myślę że jeszcze się pospieramy i cos odpiszesz. Trzymaj się!
--------------------------------------------------------------------------------

Bl4ck_St4r
Skąd : wysłana w 2004-04-03 13:54:22

Witam i dziękuję za odpowiedź... Zacznę od mojego nicka który tak mocno Cię zaskoczył. Bl4ck_St4r ma znaczyć w sprostowaniu black star (4-->A) a dalej to chyba wiadomo... Niewiem co w nim dziwnego ale zawsze lepiej wyjaśnić żeby potem niebyło nieporozumiemień. Pierwsze co mnie zaskoczyło w Twoim poście to fakt iż mówisz "Sądze, że potrzeba ci tzw. obiektywizacja, zaciągnięcie rady innych" a następnie proponujesz mi "będę ci radził żebyś zaglądnął do książek które zostały napisane przez ludzi z Nim związanych i będącymi jednocześnie bardziej kompetentni niż ja". W takiej sytuacji niejest to obiektywne spojżenie. Gdybym przeczytał taką książke to napewno by to niebyła obiektywna wypowiedź na temat magii i Boga... Jednak niemiałem problemu co do obiektywnych wypowiedzi... według mnie obiektywną wypowiedzią będzie wypowiedź naukowców. Postaram się napisać pare mądrych zdań na temat obiektywnego spojżenia na magie oraz na temat powiązania Kościoła z Magią. Mam nadzieje że Cię to usatysfakcjonuje Uśmiech. Zacznijmy od historii, gdyż w początkowym okresie swojej rosnącej prewagi w Europie chreścijaństwo uznało wszelką magia, nie mieszczącą się w rytuałach kościelnych, za przejaw Czarnej Sztuki, złej i diabelskiej. W następnych stuleciach to zajadłe przeciwstawienie się trochę zatarło i wyłoniły się pewne konwencje, choć nigdy całkiem ścisłe i jednoznaczne, w charakterze jakby rozejmu pomiędzy stanowiskiem Kościoła, potępiającym wszelką magię (prócz własnej i nie określanej tym wyrazem) jako taką, a przymykaniem oczu na niektóre jej formy: tak zrodziło się pojęcie Białej Magii. Duży wpływ na to rozróżnienie wywarły dociekania magiczne w hiszpanii arabskiej, powołujące się (często zbyt naiwnie i pochopnie, ale czasami może i nie całkiem bez racji) na tradycje hebrajskie i jeszcze dawniejsze, wywodzące się aż z Babilonu. Podział magii na białą i czarną zyskał oficjalnie uznanie Kościoła, co nie przeszkadza, że w konkretnych przypadkach rozróżnienie to pozostawało często niejasne i kontrowersyjne. Trzy główne formy działań magicznych doczekały się jesnak akceptacji pod nazwą Białej Magii: Primo: Te, w których formuły i obrzędy przerobione zostały na modłę chreścijańską, zwłaszcza w ten sposób, że odwoływano się w nich do Boga w imię Jezusa Chrystusa i obficie wtrącano aluzje do Nowego Testamentu. Secundo: Zachowujące dawniejszą frazeologię hebrajską, imiona i skróty w rodzaju Agla i tetragramatonu, pentagram nie zastąpiony przez krzyż itd. Formy te podtrzymywali zapewne żydowscy nekromanci, lecz tolerowano je (mimo że nie spełniały waruków poprzedniego punktu), gdy nie popadały w głębszy konflikt ze stanowiskiem Kościoła i miały tzw. dobro na celu. Tertio: Zabiegi nie odwołujące się wprost do mocy Bożej, tylko polegające na włąściwościach przedmiotów i substancji, określane jako magia naturalna. Zaliczały się do nich alchemia, wróżby, czytanie z kuli kryształowej itp. Niektóre z nich ewoluowały stopniowo w kierunku prawdziwych lub rzekomych nauk, co nie przeszkadza, że do niedawna Kościół atakował je gwałtownie pod nazwą spirytyzmu lub okultyzmu; że potępienie ta rozciągano nie tylko na strologię czy chiromację, ale i na badania w dzidzinie hipnozy i telepatii. Wyżej wymienione argumenty mogą świadczyć o tym że Kościół podkładał wszystko dotyczące magii tylko pod siebie i ustalał co jest dobre a co złe. Czyżby niewiedzieli jak sobie z tym poradzić ?!?!? A tak co do aktualności i Mszy Świętej to źródłem magii ceremonialnej, czyli tej najbardziej dojrzałej i mądrej, jest starożytna Babilonia, jak i cała Mezopotamia, a zwł. Chaldeja i miasto Ur, ośrodek wiedzy magicznej i astrologicznej. Ci słynni mędrcy ze Wschodu, o których wspomina Nowy Testament, to ni mniej, ni więcej, jak właśnie magowie chaldejscy i astrolodzy, idący "za gwiazdą", czyli szukający wielkiej osobowości, jaka musiała się urodzić w czasie wielkiej koniunkcji w znaku Ryb, a chodziło oczywiście o Jezusa Chrystusa. Sam obrzęd Mszy Świętej w chrześcijaństwie, przejęty z kultury judaistycznej, jest wzięty z babilońskich obrzędów magicznych. Nawet scenografia, czyli ołtarz ofiarny, księgi, kadzidła, ornaty itd. są wzorowane na obrządku babilońskim, jaki Żydzi przejęli od Babilończyków w czasie niewoli. Jeszcze jedno to co mnie zastanawia to ten symbol "IHS" niewiem co on znaczy i nawet niezastanawiałem sie ale w spirytyźmie jest wykorzystywany do kręgów obronnych przy przywoływaniu duchów a kościół ten znak sobie zaporzycył... Podsumuwując Msza Święta jest pewnym rodzajem rytuału (Rytuał, utrwalony tradycją, dokładnie określony i powtarzalny ciąg działań obrzędowych (gestów, wypowiedzi itp.). Rytuały pełnią funkcje społeczne i kulturowe, szczególnie magiczne i religijne. Uważa się, że cel rytuałów, którym jest ustalenie istniejącego stanu rzeczy lub jego zmiana, może zostać osiągnięty jedynie dzięki ścisłemu przestrzeganiu reguł danego obrzędu. Rytuały opisywane przez antropologię kulturową to najczęściej tzw. "rytuały przejścia" (inicjacje) polegające na "wyłączeniu" kogoś z określonego statusu bytowego i - poprzez określone czynności - "włączenie" go w inny status, np. rytuał zamążpójścia "wyłącza" pannę z kręgu kobiet niezamężnych i w obrzędowy sposób "włącza" ją do grona mężatek.) a w końcu Rytuał jest jednym z rodzajów magii... A jeszcze jednym dziwnym "zabobonem" jest historia dotycząca "pechowego 13 piątka" jeśli to kogoś interesuje to niech sobie poczyta... hehee... Tego pokroju tematy bardzo mnie zastanawiają i mam nadzieje że ktoś z was mi to sprostuje. Pozdrawiam Bl4ck_St4r P.S. Zawarte cytaty w tym poście niemają na celu ubliżyć żadnej z osób które znajdują się na tym forum. W tym poście zawarte są cytaty z artykółu CIENIA oraz z Encyklopedi Powszechnej Wiem 2004... P.S. 2 Przepraszam za wszelie niepoprawności w pisowni błędy powturzenia etc...
--------------------------------------------------------------------------------

Gregoriano
Skąd : wysłana w 2004-04-03 18:49:49

Spoko teraz nie mam czasu później się odniose do tego co napisałeś o magii w Kościele. Nie zgadzam się z tym kompletnie... Bo nie długo pomyslę że Jezus był wielkim magiem!!!????!!!! Małe pytanie: dlaczego nie odniosłeś sie do istoty mojej odpowiedzi, tylko skupiłeś się na szczegółach. Magia dlatego jest zła bo w efekcie ostatecznym odrzuca Boga bo nim staje sie człowiek co jest nie możliwe w wielikim skrócie.... Rozmawiajmy o konkretach chyba że nie chcesz, twoja sprawa! Jacy naukowcy, od magii? Tego nie da sie potwierdzić empirycznie, widziałeś kiedyś naukowy test na np.: wywołanie ducha?????!!!!!!!! To nie jest dziedzina nauki, może masz na mysli magów, których znany egzorcysta włoski nazywa wprost oszustami. Zajżyj do jego ksiązki, opiera to na konkretnych przykładach! Sorry za taki ton, ale zobacz co na ten temat mówi Bóg, jeśli tego nie przyjmujesz twoja sprawa! Jezus powiedział "prawda was wyzwoli", zadaj sobie trud jej szukania bo warto...ON na pewno ci nie powie że masz jej szukać u wróżki, horoskopie itd... Zresztą napisałem Tobie to, co Bóg mówi w księdzie Pwt na ten temat. Pozdrawiam (chyba się jeszcze pospieramy)
--------------------------------------------------------------------------------

Bl4ck_St4r
Skąd : wysłana w 2004-04-03 22:54:26

Hee... słowa "Nie zgadzam się z tym kompletnie... Bo nie długo pomyslę że Jezus był wielkim magiem" może to dziwnie zbrzmi ale to żaden argument który może brzmieć przekonująco, jednak osoby, ludzie niewierzący w Jezusa Chrystusa jako syna Boga traktują jako wielkiego filozofa który naprawde był bardzo mądry, a czy był magiem to nikt takiego czegoś "niemówił". Ja osobiście Jezusa traktuje jako Syna Bożego a nie filozofa lub maga... A co do faktu że "magia odrzuca Boga" to moge powiedzieć śmiało że to nieprawda gdyż ja jestem dowodem... Ja w Niego zawsze wierzyłem i niezamierzam nigdy rezygnować. Mimo tego że zajmuje się magią etc. mimo moich zainteresowań zawsze wieczorem i rano "pomodle się" do tego jedynego, czego zapewne wieli "wierzących" nierobi... i nieczuje że to mi zagraża utratą wiary. Według mnie gdy kożystam z siły umysłu... który stworzył nam Bóg nie jest wbrew jego woli. Wkońcu po coś on jest. A fakt iż mówisz że niema naukowców zajmujących się magią to dziwnie to wyraziłeś bo Egzorcyzm z magią jest blisko spokrewniony [Etym. - gr. eksorkismós 'zaklęcie' od eksorkidzein 'zaklinać']... Czyli jednak są ludzie których można nazwać naukowcami &laquo;człowiek pracujący naukowo>. Podobnie istnienia Boga nieudowodniono a wierzymy w niego więc niemasz co sugerować się tym że magii nieidzie dotknąć... Sam kościół niezaprzecza możliwości wezwania istot pozagrobowych, "naukowy test na np.: wywołanie ducha" niewiem jak mam to rozumieć ale moge Ci powiedzieć że miałem styczność z takimi istotami, niekoniecznie z ludzmi kturzy zmarli bo istnieją jeszcze inne. Natomiast co do "prawdy" to po to tu pisze żeby zobaczyć jak na to wy patrzycie, a świadczy to o tym że jej szukam i niechcem zostać kimś biernym. Niewiem jak to szło ale było w Piśmie Świętym było że gożej być letnim niż zimnym, a ja właśnie się czuje tym gorszym Uśmiech A tak troszq to sprostuje słowami że ja w istnienie Boga niewątpię jednak w pewne tzw "prawdy" które wyznaje kościół. Kościół w sensie księży nie ludzi wierzących, to księża mieszają a lud wierzy w to co mówią "słudzy" Boga...:>...........<<Promienne zakończenie tego postu>>
--------------------------------------------------------------------------------

Dobry Wujek Uśmiech
Skąd : wysłana w 2004-04-04 19:58:26

Po pierwsze nie ma takiego czegos jak biala magia czy czarna magia. Mnie uczono o tym ze jest tylko jedna magia pochodzaca od jednej osoby czyli od Szatana. Jak mozesz mowic ze jestes blisko Pana, ze sie modlisz rani i wieczorem a zarazem uzywac sily Szatanskiej czyli magi... Nie mozna tego pogodzic wszystkiego. Trzeba wybrac Bog albo magia... Ja musze Ci powiedziec ze wybralem juz kiedys moze nie miedzy magia ale miedzy tym jak bylo... I wybralem Pana to nie bylo prose bo musialem wybrac miedzy Nim a mimy przyjaciolmi. Ale wierz mi ze nie zaluje tego.
--------------------------------------------------------------------------------

Bl4ck_St4r
Liczba postów: 17
E-mail
Strona WWW
Skąd : wysłana w 2004-04-05 17:57:03

Dobry Wujek Uśmiech hehe.... co do podziału biała i czarna magia to moge się sprzeczać... Według wielu książek wydawanych jest taki podział a wpływ na taki podział bardzo mocno wywarł Kościół. Jak już wyżej pisałem to księża decydowali co zaliczyć do dobrej <Białej Magii> a co do tej złej <Czarnej Magii>, a było to ustalane w sposób bardzo zaskakujący. Księża uznawali wszystko co im pomagało i wywierało dobry wpływ na społeczność która wierzyła w Boga... "(...)w Europie chreścijaństwo uznało wszelką magia, nie mieszczącą się w rytuałach kościelnych, za przejaw Czarnej Sztuki, złej i diabelskiej. W następnych stuleciach to zajadłe przeciwstawienie się trochę zatarło i wyłoniły się pewne konwencje, choć nigdy całkiem ścisłe i jednoznaczne, w charakterze jakby rozejmu pomiędzy stanowiskiem Kościoła, potępiającym wszelką magię (prócz własnej i nie określanej tym wyrazem)". Natomiast "Jak mozesz mowic ze jestes blisko Pana..." no właśnie w tym tkwi problem że ja się nieczuje jego blisko Uśmiech ale jakoś mi trudno wierzyć skoro mam tyle 'znaków zapytania' ale nikt niepotrafi tego wszystkiego mi uzasadnic albo usprawiedliwic,np.powiazań Koscioła z magią, zostało to normalnie przemilczane...
--------------------------------------------------------------------------------

Dobry Wujek Uśmiech
Skąd : wysłana w 2004-04-05 18:52:37

No bo niewiem o co Ci chodzi bracie z tym powiazaniem magi z kosciolem nie ma zadnych powiazan. Widze ze masz duza wiedze chyba nawet ksiazkowa na temat magi. Mowisz ze sama msza św. jest pewnym rytualem i masz po czesci racje. Ale to Jezus ustanowil msze św. na ostatniej wieczerzy. To jest pamiatka jego ostatniego posilku. Nie wiem o jaka Cimagie moze chodzic. Napisz lub wskaz dokladne elementy magi w kosciele. Co tak naprawde masz na mysli. Aha wiem ze to niegrzeczne ale magia to ciezki grzech i nie wiem jak mozesz miec spokojne sumienie i mowiec o bliskosci PanaSmutny
--------------------------------------------------------------------------------

D4rk_St4r
Skąd : wysłana w 2004-04-05 20:43:40

Hm... nom ostatnimi slowami mnie przgnębiłeś troszq bo staram się postępować dobrze a według was tak nie robie, a szkodaa... ale ja ciągle niejestem przekonany że Bóg jest przeciw magii. A co do mojej wiedzy to masz racje mam ja sporą, gdyż zajmuje sie tym długo i intensywnie, jednak zaprzestałem z praktyką od czasu gdy byłem pare razy na Odnowie Uśmiech wiec chyba sie licza checi... :> a co do Tych nawiazan to tak w skrocie to sam fakt ze Kosciół zajmuje się egzorcyzmami i ma do tego ludzi tzw Egzorcystów. Innym zastanawiajacym nawiązaniem może być "scenografia, czyli ołtarz ofiarny, księgi, kadzidła, ornaty itd." tego akurat Jezus nienakazywal... A ten rytuał to jest część magii więc jak można mowić magia zła skoro msza to jeden z rodzajow magii i ten stan umyslu <pełne skupienie i powtarzanie określonych zwrotów>. Jednak nie traktujcie mnie za kogoś kto tu robi bałagan... Spójżcie na mnie tak: Wierzy w Boga jednak zetknął się z czymś co się zdaje nie kolidować z wiarom w Niego, bo czuje że już na mnie patrzycie jak na kogoś max złego i jakbyście mnie zobaczyli to odrazu na stos :> Ale powiem ze jest taka osoba wśród was która naprawde dała mi do myślenia <wkońcu gdy człowiek mysli to dąży do czegoś i nie jest bierny>... i naprawde ładnie to wszystko argumentowała, i za to wielkie dziękuje Uśmiech
--------------------------------------------------------------------------------

Bl4ck_St4r
Skąd : wysłana w 2004-04-05 20:46:57

Przepraszam za błąd w nicku Uśmiech ale jakiś gość mi marudził nad głową i poszło....:> Mylić się żecz ludzka Język ale po samej treści postu wiadomo że to moje....
--------------------------------------------------------------------------------

Dobry Wujek Uśmiech
Skąd : wysłana w 2004-04-05 22:17:03

O kurde... hehehe to co piszesz o oltarzu okadzidlach o rytualach to bardziej mi sie kojarzy z sektaJęzyk Sluchaj bracie my katolicy opieramy sie na Slowie Bozym czyli na Pismie Świetym. Tam jest napisane ze nie ma miejsca w niebie dla "czarownikow"... Ja wiem ze nie jest latwo zrezygnowac ze tego co robisz ze to jest w pewnyem sensie zniewolenie. Wiesz jestem tez w Odnowie jak pewnie wiesz jest na takiem spotkanie czas kiedy Bog przez konkretne osoby do tego powolanie prorokuja. Bylo juz pare rez ze Bog wypominal danej osobie ze nie jest zadowlony z tego co robi czyli ze zajmuje sie magia. Ale co jest piekne ze nie skresla go zlsty tyko daje mu szanse... malo tego sam chce go ze tego podnosic bo wie ze za tym wszystkim stoi Zły. Mam kumpele ktora jest w tym samym fachu co Ty. I choc bardzo chce to nie potrafi zyc bez postawienia sobie Tarota przeczytania horoskupu. Nie moze skonczyc bo jej dom jest w pewnym sensie tym przesiakniety. Ale widac ze oststni zblizyla sie do Boga i On ja podnosi z tego. To to cow iem ze Bog nie godzi sie z tym co robisz Bracie. On chce abys wszelkie nadzieje wszelie mazenia pokladal w Nim a nie w okultyzmach. A co do tego kadzenai na mszy i tego rytualu to sie spytam ksuiedza jak to sie ma i Ci napisze. 3maj sie dziecko Boze
--------------------------------------------------------------------------------

Bl4ck_St4r
Skąd : wysłana w 2004-04-06 14:10:34

Pierwsze to dziękuję za zaangażowanie w moja sprawe :> Wujek błyskawicznie mi odpowiadasz i za to wielkie dzieki A tak lecąc z tematem to sekty są przez kościół brzydko przedstawione a czasami wręcz kłamliwie ale już w to niewnikam... (jeśli jednak kogoś ten temat interesuje jak to widzą ludzie z drugiej strony barykady to pisalem cos w tym stylu tzn głównie o satanistach a o to link http://www.kn.pl/dragonball/swiatlociemn...cle&sid=62 ). A jak mowa o tarocie i horoskopu etc. to jestem wrogo do tego nastawiony... Uśmiech mnie głównie interesuje wiedza o tematyce magii a nie o kłamliwych horoskopach... A i pominełeś fakt iż "Kosciół zajmuje się egzorcyzmami i ma do tego ludzi tzw Egzorcystów" czyżby oni mogli zajmować się magią ?? to jakieś przywileje ?? Przepraszam za te wszystkie pytanie ale to są żeczy które mnie zastanawiają i gdy tego wszystkiego co mnie męczy niezrozumiem to trudno mi coś odrzucić... Uśmiech Pozdrawiam :>
--------------------------------------------------------------------------------

Gregoriano
Skąd : wysłana w 2004-04-07 09:22:46

Tak a propo.... Egzorcyści nie zajmuja sie magią chyba że tak sam twierdzisz, twoje prawo! To, że z greki oznacza to zaklinac to nie mozna postawic znaku równości, że zajmują sie magią. Jest to rodzaj sakramelitliów, gdzie kapłan osoba wyznaczoan przez Kościół nie zaklina osoby opetanej jak sobie twierdzisz tylko z mocy sukcesji nadanej przez Chrystusa, moca Boga rozkazuje szatanowi <opuszczenie danej osoby>!!! Kapłan egzorcysta nie czyni to własną mocą tylko mocą Boga!!! W magii nikt się nie odwołuje do Boga, bo magia z Bogiem ma tyle wspólnego co ja z matką Churchilla - żartując.... Nikt w Kościele - nie grzesząc nie zajmuje sie magia w taki sposób że ja akceptuje co jakbys sugerował. Zajmować się tym może przecież każdy tylko żależy jak: my jeśli tym sie zajmujemy to wyłącznie żeby odpowiedzieć sobie na pytanie dlaczego Bóg tego zabrania, a nie żeby to akceptować, wierzyć w to itd... Pamiętaj Bóg mówi: obrzydliwy mi jest ten który tym się zajmuje parafrazując z księgi Pwt, czyli Pan wyraźnie to potępia, jak ty sie do tego odnosisz, bo jakos unikasz tego tematu i jeszcze próbujesz wcisnąc że Kościół jest przepełniony magią (pewnie znów szeroko będziesz do tego ostatniego zdania się odnosił a reszte pominiesz) Porozmawiajmy o istocie magii a nie o jakis domysłach......Pozdrawiam i do miłego zobaczenia jeśli jak mówisz chodzisz na Odnowę
--------------------------------------------------------------------------------

Dobry Wujek Uśmiech
Skąd : wysłana w 2004-04-07 14:58:56

Egzorcysta to osoba odpowiednio do tego przygotowana. Ona to za moca Boga moze w imie Jezusa Chrystusa wypedzac Zle Duchy. I to nie sa czry ani zadna magia. Jesli jestes osoba wierzaca to chyba powinienes widziec ze Jezus ma taka moc. A dlaczego w Jezusie widzusz magika to juz Twpoja sprawa... Czekam na dalsze konwersacjeUśmiech

Bl4ck_St4r
Skąd : Sulechów wysłana w 2004-04-07 16:33:38

--------------------------------------------------------------------------------
Mam dla was dziwnie brzmiacą wiadomość... może potraktujecie to za moją klęske w polemice jednak tu niechodzilo o żadne zwycięstwo. Chodzi o to że obiecałem komuś z odnowy kompletnie oderwać się od magii i sprobowac żyć jak najlepiej Uśmiech Uważa że to mi pomoże podjąć decyzje. Więc może wruce za 2 tygodnie a bede zadawał tu pytania bardziej dotyczące wiary... bardziej zgodnie z tematyką forum... aaa i Gregoriano mowiles "jeśli jak mówisz chodzisz na Odnowę " wątpisz w to że tam kiedyś byłem ?? Gwarantuje Ci że byłem może z 7 razy a może wiecej, ale teraz zapewne będą na mnie patrzeli jak na "złego" ;]
--------------------------------------------------------------------------------

Daidoss
Skąd : Sulechów wysłana w 2004-04-07 20:47:54

Super Bracie. Nie ma przegranej ani wygranej. Nie rob tego dla kogos zrob to dla siebie i Jezusa. Sam uswiadom sobie ze to zgubne. I zachecam Cie na moje FORUM!! I Twoja tematyka byla jak najbardziej trafna. Jak co to wpadaj czesciejUśmiech Pozdrawiam i czekam!!
--------------------------------------------------------------------------------

Gregoriano
Skąd : wysłana w 2004-04-08 08:10:27

Kurcze stary nie jest jak myślisz, to że się no kłócimy sprzeczamy nie oznacza że ktos Ciebie odrzuca czy co, jeśli ktos na Ciebie będzie patrzył jak na złego to poracha. Odnośnie takiej osoby można tylko dopowiedzieć że jest przy Bogu a diabła ma za skórą (to jakieś przysłowie polskie, niestety nie znam go dobrze)!!! No i nie sugerowałem jakobyś nie chodził na Odnowę, chyba że tak zrozumiałeś, ciesze się że tak jest, że chodzisz!!! Do miłego zobaczenia w takim razie....
--------------------------------------------------------------------------------

Bl4ck_St4r
Skąd : Sulechów wysłana w 2004-04-08 14:53:51

HeHe... tak jakoś wpadłem w nawyk i codziennie tu zaglądałem i zawsze wiedziałem co pisać bo trzymałem się tematu, a teraz wszedłem patrze wszyscy zadowoleni a ja niewiem co teraz napisac bo niema żadnego tematu do polemiki. Temat jak narazie sie zapowiada z przerwom, ale powiem wam że wogle mnie niekusi żeby skrucić ten czas...:> nieczuje znacznej rużnicy, jedynie czasami gdy niewiem co robić odruchowo sięgam po książke, ale odkłądam... Język
--------------------------------------------------------------------------------

Dobry Wujek Uśmiech
Skąd : wysłana w 2004-04-08 16:02:20

Brawa dla Ciebie!! a moze poprostu się pozbyc tych ksiazek Tak bedzie Ci znacznie lepiej.
--------------------------------------------------------------------------------

Bl4ck_St4r
Skąd : wysłana w 2004-04-08 18:07:18

Huh... No bez przesady... Te książki kosztowały i wogle to marnotrawienie pieniedzy by było Język a i to jest grzechem, a wogle mieć książki to nie grzech Język pod łużkiem sterta leży, i wcale tam nie sięgam. Zastąpiłem te książki innymi, a co dalej ?? zresztom zobaczymy... <jak narazie trzymam sie twardo >
--------------------------------------------------------------------------------

Bl4ck_St4r
Skąd : wysłana w 2004-04-09 16:17:04

uh... ja może nie odczuwam tego braku magii ale mój umysł raczej tak :> Bo sobie poszedlem spac i mi się śniło że czytam książke o magii nawet znałem tytuł Język hehehe I to była nowa wiedza nie to co już wiedziałem Język ciekawa sprawa... ale żeby nie było ja wcale tego nie chciałem to samo się tak zrobiło, może to jakaś tęsknota za ciekawymi książkami...:> Ciekawy motyw...
--------------------------------------------------------------------------------

Gregorian
Skąd : wysłana w 2004-04-09 17:02:47

A może to nie chęć przeczytania ciekawych książek, tylko pokusa OOO!!! mam jeszcze jedno pytanko, to jak w końcu u Ciebie z tą magią, odrzucasz to czy nie, bo nie wiem Tak tylko pytam. Do miłego
--------------------------------------------------------------------------------

Bl4ck_St4r
Skąd : wysłana w 2004-04-09 23:01:56

No uważam że teraz jestem kompletnie odizolowany od magii. Pprostu próbuje się wywiązać z tego wszystkiego. Jednak wyjątkiem są sny... i słowo "magia" które wszyscy czesto powtarzają. Poza tym jestem z dala od wszystkiego, a co dalej okaże sie, bynajmniej teraz staram się być jak najbardziej pobożny, jednak wiem że niedorastam wam do pięt JęzykP ale co tam może kiedyś was dogonie Język
--------------------------------------------------------------------------------

Dobry Wujek Uśmiech
Skąd : wysłana w 2004-04-10 16:04:36

Słuchaj pokusa będzie teraz tak duża, że ponawiam moja propozycje pozbycia się tych książek oraz wszystkiego co jest zwiazane z magia!! Wtedy tak naprawde bedziesz mogl zaznac spokoju!! Sztan wie ze ma nad Toba duza przewage bo zna Twoj slaby punkt. Wie ze atakujac Twoje sny, nie dajac Ci spokoju moze Cie zlamac! Proponuje modlitwe. Ty nie umiesz zmienic snow ale Bog tak. Modl sie do swojego Aniola Strorza.
--------------------------------------------------------------------------------

Bl4ck_St4r
Skąd : wysłana w 2004-04-11 10:50:58

hehe... Uśmiech niejest źle, bynajmniej ja nienażekam, jednak czuje sie prwie jak mnich . Przez ten tydzień byłem chyba więcej czasu w kościele niż w łóżku Język A nawet czytałem książke która się okazała być ciekawa i niebyla chyba o magii... zapewne czytaliście Alchemika, ja za niego sie wziełem wczoraj i skonczylem wczoraj, jednak i ona mi się zdawała być związana z magią... A co do zmiany snów, to bym mógł sam je zmienić ale zapewne takie sztuki by się zaliczyło do magii więc nawet niepróbuje :> A książek niewyżuce bo może jeszcze będą mi kiedyś potrzebne, ale je poukładałem i schowałem. A modlić się do Anioła Strórza to...
--------------------------------------------------------------------------------

Dobry Wujek Uśmiech
Skąd : Sulechów wysłana w 2004-04-19 15:04:18

Siemka po dlugiej przerwie chce sie spytac czy jestes osoba pelnoletnia?? Jesli tak to mysle ze wrto by bylo pojsc na Kurs "Filip" co Ty na to Uśmiech
--------------------------------------------------------------------------------

Bl4ck_St4r
Skąd : Sulechów wysłana w 2004-04-22 16:04:03

Witam ponownie... Co do tej przerwy z magią to niby ona już się skończyła ale jak narazie sam sobie ją przedłużam... może okaże się pożyteczne. A co do filipa to ja się nieczuje żeby tam pujść bo to dla mnie chyba za wysoki poziom Język A wogle ja bym niewysiedział 3 dni w jednym miejscu wykonując jedną czynność... Uśmiech ale dzięki za propozycje...
--------------------------------------------------------------------------------

Dobry Wujek Uśmiech
Skąd : wysłana w 2004-04-22 21:44:53

3 dnie wykonujac to samo?? Cyba nie wiesz jak tam jest. A rezce ze jest to jak naj dla Ciebie.
--------------------------------------------------------------------------------

Bl4ck_St4r
Skąd : > wysłana w 2004-04-23 18:48:42

Hm... No masz racje, niewiem jak tam i co tam jest, ale jedyne co wiem to tam mega dużo się modlą... Ale myślałem i myśle nad wybraniem się na takie cuś ale coś mnie zatrzymuje...
--------------------------------------------------------------------------------

Dobry Wujek Uśmiech
Skąd : wysłana w 2004-04-23 21:24:16

Tam owszem jest modlitwa. Ale modlitwa to amlo tam poznasz podstawe na ktorej mozesz sie potem opierac. Bedzie Ci latwiej sie modlic. Ja serio zapraszam Cie tam. To moze byc dla Ciebie niezly czas.
--------------------------------------------------------------------------------

Bl4ck_St4r
Skąd : wysłana w 2004-05-01 18:48:32

Bym z przyjemnością poszedł... ale czas mi niepozwala w tym momencie. Jak widac jestem nawet tu bardzo żadko. Ale może na następnego. A tak poza to jak narazie trzymam się bez magii :> Ale coraz bardziej za tym tęsknie, bo nudno bez dreszczyka emocji A mi sie zbierajom pytania Uśmiech jak coś zadam ich qpe więc szykujcie sie Język
--------------------------------------------------------------------------------

Gregoriano
Skąd : wysłana w 2004-05-12 22:06:21

Dziwnie napisałeś.... Dreszczyk emocji w magii?! Wiadomo, pewnie i tam można przeżyć nie jedno ale niby chcesz to oddalić, jednak z drugiej strony to bardzo atrakcyjne dla Ciebie.... Albo sie coś odrzuca albo nie --> Dz 19, 18-19 Przeczytaj ten fragment jeśli chcesz, fajnie pokazuje istotę nawrócenia! A tak moim zdaniem lepsze emocje, no dreszczyk emocji znajdziemy przy Bogu, mimo, że są tak naprawdę mało istotne! Pozdrawiam PS. Następny kurs Filip, szkoda że nie byłeś nie znamy przyszłości, obyś mógł być na następnym........
--------------------------------------------------------------------------------

Bl4ck_St4r
Skąd : Sulechoów wysłana w 2004-05-17 22:14:43

No mega dawno mnie tu niebyło... widze wszystko sie rozrosło Uśmiech Może to dla was dobra nowina ale niezajmuje sie nadal magią Język jednak troszq mnie przekonaliście, ale mam jeszcze jedno pytanie Uśmiech albo nie dziś... jutro dokończe... cdn.
--------------------------------------------------------------------------------

Dobry Wujek Uśmiech
Skąd : wysłana w 2004-05-18 07:20:51

Czekamy na Ciebie z utesknieniem

Gregoriano
Skąd : wysłana w 2004-05-18 21:52:33

Potwierdzam stwierdzenie przedmówcy........ Czekamy!
19-05-2004 00:20
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Wiadomości w tym wątku
Magia a wiara w Boga........ (przeniesiony ze starego forum) - Rafik - 19-05-2004 00:20
[] - Izunia - 20-05-2004, 10:23
[] - Izunia - 22-05-2004, 00:12
Konie tematu........ - Gregoriano - 22-05-2004, 09:45
... - Sahal - 30-05-2004, 23:57
eh..... n/c - Bl4ck_St4r - 02-06-2004, 17:00
[] - Daidoss - 02-06-2004, 18:59
Re: eh..... n/c - Gregoriano - 02-06-2004, 21:17
do Bl4ck_St4r - Lola - 02-06-2004, 21:51
.... - Bl4ck_St4r - 02-06-2004, 23:16
[] - Izunia - 03-06-2004, 00:31
DO BL4CK ST4RA - Izunia - 03-06-2004, 10:14
Re: .... - Gregoriano - 03-06-2004, 12:16
[] - Daidoss - 03-06-2004, 17:23
Re: .... - Gregoriano - 04-06-2004, 10:08
;/ - Bl4ck_St4r - 15-06-2004, 15:13
Re: ;/ - Gregoriano - 17-06-2004, 11:52
Witam :) - Bl4ck_St4r - 19-06-2004, 15:40
Kwestia tematu!! - Rafik - 20-06-2004, 00:59
Wsponienie.... - Bl4ck_St4r - 23-06-2004, 19:03
:)))))) - Bl4ck_St4r - 30-06-2004, 22:54
Jedno zdanie! - Gregoriano - 01-07-2004, 08:47
[] - Anonymous - 19-04-2006, 10:32
[] - adams - 23-04-2006, 17:35
Re: Jedno zdanie! - Ela - 23-04-2006, 19:56
[] - tendencja - 23-04-2006, 20:06
[] - adams - 23-04-2006, 20:58
[] - Ela - 23-04-2006, 21:14
[] - tendencja - 23-04-2006, 22:53

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów