Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Autor Wiadomość
mw1969 Offline
Początkujący
**

Liczba postów: 1
Dołączył: May 2010
Reputacja: 0
Post: #1
mw1969
Szczęść Boże... ostatnie wydarzenia w moim życiu spowodowały,że przeanalizowałam moje życie, tak samoitnie, bez większego wysiłku wiele faktów z mojego życia poprostu stanęło mi przed oczami... Moje pytanie brzmi.. czy mogę być osobą przeklętą? czy może dom w którym mieszkam jest nieszczęśliwy..? kupiłam go od ludzi, którzy sie skłócili budując go i rozwodzili z tego powodu. Po 3 miesiącach mieszkania w nim zaczęły sie bardzo poważne problemy w mojej rodzinie. Jednego dnia aresztowano mojego męża ( szok), padła diagnoza dla mojego teścia, który znalazł sie w szpitalu, że ma raka i powiesiła się przyszła teściowa brata mojego mężą...a potem już była katastrofa za katastrofą.. brak porozumienia z mężem, konflikty z córka, ogromne kłopoty finansowe, wreszcie rozwód... moge jeszcze dodać, że jestem w nowym związku od trzech lat, oczywiście mieszkamy w tym domu i mój partner stracił swoje stanowisko jakie miał w firmie od 13 lat, znalazł nową pracę i w momencie kiedy staramys ię o kredyt w sprawie tego domu on za każdym razem traci tą pracę... i jeszcze.. moja mama wracając od lekarza odwiedziała mnie w tym domu i dostała bardzo rozległego udaru mózgu... Nie wiem proszę Księdza.. bardzo chaotycznie to wszytsko napisałam ale nie wiem co robić?.... Byliśmy na Mszy Świętej o uzdrowienie duszy i ciała w Wąwolnicy, przywiozłam egzorcyzmowaną wodę i sól... poświęcilismy ten dom.. niew iem co moge zrobic jeszcze... przeanazliwałam swoje życie, wyciagnęłam wnioski, uświadomiłam sobie wiele rzeczy, które zaniedbałam... co robić? ....

Małgosia
26-05-2010 09:33
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Wiadomości w tym wątku
mw1969 - mw1969 - 26-05-2010 09:33
[] - Jarox - 28-05-2010, 11:45
[] - o. Wit - 28-05-2010, 17:38

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów