STOP PROMOCJI OKULTYZMU!

[Teologik]

TOMASZ32-SANCTI napisał(a):Być może, ale chyba nie myślisz, że włączyłem w to chrześcijan?

A ja użyłem tego jako przykład czegoś, co skreślacie, lub nie - nieważne. Moim celem było jedynie porównanie tej religii do Okultyzmu.

TOMASZ32-SANCTI napisał(a):Twoje teksty mogą sprawiać innym cierpienie lub moga wprowadzać ludzi w poważne cierpienie. Ale żyjesz w takiej ciemności, że chyba tego nie widzisz albo nie chcesz widzieć lub nie chcesz tego przyjąć do swojej świadomości.

Być może, ale to nie ja zadaje to cierpienie. Postawa w sama sobie nie może zadawać cierpienia, a jedynie jej odpowiedni odbiór = auto-cierpienie. Poza tym nie o to mi chodziło - zacytuje jeszcze raz:

Teologik napisał(a):TOMASZ32-SANCTI napisał/a:
Od wielu lat a nawet wieków chrześcijanie sa mordowani, prześladowani i jakoś o tym się nie wspomina. Ilu to ludzi ma krew na swoich rękach - krew niewinnych ludzi, którzy nie przychodzą nikogo zabijać, nie przychodzą okradać, ale głosic tylko miłość Boga do człowieka. Jaką maja za to zapłatę? Śmierć, cierpienie, tortury, gwałty. Tak sie odpłaca za dobro? To super nagroda od tak spokojnych, cywilizowanych ludzi.


To pytanie powinieneś zadać Waszemu Bogu. Ja nie zsyłałem na nikogo cierpienia.

TOMASZ32-SANCTI napisał(a):nie obwiniam Boga za takie doświadczanie cierpieniem, gdyż często jest ono konsekwencją ludzkiego negatywnego postępowania.

Pozwoliłem sobie pogrubić. Jeśli nie jest konsekwencją negatywnego postępowania ludzi, to czym jest? Dlaczego Bóg na to nie reaguje?

Cytat:Cosik chyba ci się poprzekręcało w głowie? (bez urazy) Chrześcijaństwo nie odrzuca nikogo, sam napewno zrezygnowałeś, bo ci się cosik nie podobało. Czy tak?

Sam zrezygnowałem, bo nie miałem zamiaru całe życie klęczeć przed obrazem krzyża czekając na przypadkowe uczucie szczęścia podczas modlitwy. Nie ulega wątpliwości, że Jezus był wielkim człowiekiem. Był wielkim ze względu na swoje poglądy, wiarę w siebie i samozaparcie. Potrafił bronić swego i zapewne był człowiekiem niezwykle dobrym w swoim postępowaniu. Jednak w moich oczach był i będzie człowiekiem. Może to taka Boska selekcja, że niektórzy doznają objawienia i uczucia ulgi podczas modlitwy w kościele, a inni nie, choćby nie wiem jak gorliwie się modlili. To już jest tajemnica. Ja jednak nie mam zamiaru tracić życia na głupoty. Jeśli Wasz Bóg jest taki mądry, sprawiedliwy i miłosierny, to mi to wybaczy - Dlaczego? Bo zbytnio się zagubiłem w religii chrześcijańskiej, żeby móc w niej tkwić. W pewnym wieku musimy podjąć decyzje odnośnie religii. Ja swoją podjąłem i uwierz mi - wolę tkwić po stronie, którą ty nazywasz mrokiem, czy ciemnością, niż tkwić w (moim zdaniem)błędzie. I możesz mówić co chcesz o tej "stronie" - ja wiem co oferuje mi kościół katolicki i nie satysfakcjonuje mnie to. Religia jest w moich oczach jedynie narzędziem.

TOMASZ32-SANCTI napisał(a):Każde wyznanie czy też kult, forma kulturowa ma jakaś ideologie czy też zasady według których działa. Chodzi mi więc o cosik takowego.

Dobrze, ale pytam o szczegóły, bo nie znam żadnej ideologii, która odnosiłaby się do ogółu kultów pogańskich.

TOMASZ32-SANCTI napisał(a):Wiesz, powinieneś sobie obejrzeć film oparty na faktach, to jest naprawdę prawdziwy zapis tego co było, POlecam zatem poszukać sobie filmy na youtube : "Egzorcyzmy Anneliese Michel"

Oglądałem. Nic specjalnego. Nie ma tam nic, co jednoznacznie wskazywałoby na opętanie. Wiele jednak wskazuje na zaburzenia psychiczne. Wiedziałeś, że człowiek ma dwa zestawy strun głosowych?

TOMASZ32-SANCTI napisał(a):kto ci powiedział, że nie szanuje? To, że się z czymś nie zgadzam to nie oznacza, że czegos nie szanuję.

Nie, ale twierdzisz, że moje poglądy są błędne, że są złe i prowadzą do mojego zniszczenia. Jednoznacznie dajesz mi do zrozumienia, że zginę w piekle, jeśli nie zostanę katolikiem. Jeśli jednak ja napiszę coś podobnego o chrześcijaństwie parafrazując czyjś cytat, to jest to już:

TOMASZ32-SANCTI napisał(a):Twoja ironia jest naprawdę szokujaca.

mimo wyraźnego:

Teologik napisał(a):(UWAGA: ten akapit nie przedstawia moich poglądów)

Gdzie w takim razie szacunek dla moich poglądów?

TOMASZ32-SANCTI napisał(a):Żyjesz tylko w "ciemności" a więc w świecie, który odrzuca Boga i jeśli będziesz tkwił w tym dalej to nie wiem jak będzie z twoim zbawieniem.

Dla ciebie wszystko, co nie akceptuje TWOJEGO Boga jest ciemnością. Nie akceptujesz błędu. Wiem, że to samo możesz napisać o mnie, ale to tylko wrażenie spowodowane tym, że cały czas rozmawiamy o religii chrześcijańskiej, którą dawno odrzuciłem.

TOMASZ32-SANCTI napisał(a):I nawet jeśli powiesz tak względem chrześcijaństwa to nic sie nie stanie, chrześcijanie i tak są prześladowani i przyjmują prześladowania jako wolę Bożą, tylko czy tobie cos to da? czy tobie to coś pomoże?

Nie przeszkodziło Ci to w napisaniu, o moich słowach, że są: "Szokujące".

TOMASZ32-SANCTI napisał(a):Dzwi mnie to trochę, że wybierasz ciemność zamiast światła.

Swoją wypowiedź będę opierał na tym:

TOMASZ32-SANCTI napisał(a):I wybacz za porównanie, ale takowe mi przychodzi do głowy : otóż twoje zachowanie, podejście do spraw omawianych na forum skłania mnie do porównania ciebie do kreta, który żyje w ciemności, od czasu do czasu wykopie sobie szparę w ziemi aby zaczerpnąć świeżego powietrza i chowa się dalej do swojej nory pod ziemią.

Twoje zachowanie, podejście do moich poglądów skłania mnie do porównania Ciebie do kreta, który żyje w ciemności, od czasu do czasu wykopie sobie szparę w ziemi, aby zaczerpnąć świeżego powietrza. Jego oczy przyzwyczajone do ciemności pod ziemią gwałtownie reagują na światło, przez co ten kret myśli, że powierzchnia spowita jest przez mrok, więc chowa się do swojej nory pod ziemią.

TOMASZ32-SANCTI napisał(a):W takim świecie nikt z nikim sie nie liczy, zło niszczy każdego. Czy chcesz żyć w miejscu gdzie panuje nienawisć? To niezdrowe środowisko.

No więc tak: Twoim zdaniem owa ciemność to świat bez Waszego Boga. Uważasz, że w takim świecie nikt się z nikim nie liczy i jednocześnie próbujesz mi wmawiać, że chrześcijaństwo nie zastrzega sobie prawa do dobroci (Bo tam gdzie nie ma Waszego Boga panuje zło!). Genialne!

TOMASZ32-SANCTI napisał(a):Myślę, że zaczynasz coś wymyślać a potem sie dziwisz, że nie traktuję ciebie poważnie, że lekceważę twoje poglady. Przy takim podejściu trudno wyrazić inną opinię na temat twoich pogladów jak ta, że twoje wypowiedzi są nasączone ironią względem chrześcijaństwa.
I sam przyczyniasz sie do takiego traktowania.

Jeśli używam własnych ironii to jest źle. Jeśli używam ironii ogólnoświatowej - też jest źle:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Lataj%C4%85..._Spaghetti

TOMASZ32-SANCTI napisał(a):W świecie ciemności napewno jej nie znajdziesz, w świecie ciemności nie ma miejsca na prawdę.
W świecie ciemności dominuje zło. Prawda pochodzi tylko od Boga, jeśli do Niego sie nie skierujesz to twoje pragnienia raczej będą nierealne.

W chrześcijaństwie nie znalazłem prawdy. Nie słyszałem też o żadnym chrześcijaninie, który znalazł. Dla wielu chrześcijan dowodem na istnienie Boga jest fakt rodzenia się życia, a to za mało. Prawda, której poszukuje nie dotyczy istnienia Boga. Chodzi tu o prawdę absolutną. Ty myślisz, że ją znalazłeś - ja nigdy nie przestanę jej szukać.