Myślałem że jestem sam ze swoim problemem...ale widzę że nie....Jak dobrze że istnieją takie miejsca gdzie można podzielić sie swoimi doświadczeniami. Możemy się razem połączyć w bólu i współcierpieć. Moja córka ma 22 lata i poszła na Katolicki Uniwersytet Lubelski. Myślałem że jak bedzie na takiej uczelni to nie będą jej do głowy przychodziły żadne głupoty...jak bardzo się myliłem....U mnie wygladało to trochę inaczej bo podsłuchałem jak mówiła o tej stronie
https://www.piekneibogaci.pl/ o ktróej Ty wspomniałes swojej przyjaciółce Oli....mówiła ze z niej korzysta....zaprowadziłem ją do Naszego księdza Jacka by z nim porozmawiała ale wiem że ona nadal się tym zajmuje bo od tej rozmowy minął miesiąc i nic się nie zmieniło. Podobnie jak Ty wiem co robić modlitwy nie wystarczają....Myślę nad tym by dać na msze za nią.