(17-12-2011 23:24 )Agulinka napisał(a): o dokładnie tak. Bardzo wyraźnie widzę, że kiedy modlę się wytrwale, codziennie, to życie moje jest lepsze. A kiedy zaniedbuję modlitwę- wszystko inne też zaczyna się sypać. Tylko dlaczego tak trudno się zebrać w sobie i po prostu codziennie mimo wszystko znaleźć te pół godziny dla Boga???
no właśnie, często trudno- chyba jednak bardziej ze zmęczenia- znaleźć ten czas, ale tak analizując, to chyba taki właśnie czas jest jeszcze bardziej wartościowy
bo to taka ofiara... jak mi się już nie chce... ale jednak idę do Pana
idę
tak ciągle powracam do takiego postanowienia, bo różaniec mówić codziennie... tak bym chciała... ale właśnie... ciężko się zabrać, ale muszę już chyba jakoś podejść trochę dyscyplinarnie do siebie, bo potrzebuję tej modlitwy, ja i moja rodzina, szczególnie rodzice moi...