(20-12-2011 16:02 )sant napisał(a): A czemu nie?- Chyba masz chrzest?- jeśli tak, to przecież masz dar kapłaństwa, prorokowania i królowania. Z racji chrztu.
Przecież temat jest (ten wątek ) o modlitwie. Każdy chrześcijanin modli się niezależnie od stanu. Zresztą ty mi też tłumaczyłaś swoje racje. I są one niezależne, czy pojawiaja się wśród garów, pieluch, książek czy ornatów. Może być ksiądz bez ducha, a może być świecki z duchem. Nie można tak klerykalizować. Zarówno ksiądz, zakonnica jak i świeccy mogą się mylić. Takie ich prawo - są ludźmi.
Św.Franciszek, nigdy nie był księdzem, a zreformował Kościół. Bo miał Ducha. A skąd ksiądz biedaczek może znać problemy związane np z wychowaniem dzieci, jeśli ty mu nie powiesz?
Z tego samego powodu, dla którego nie chodzę na mityngi AA czy spotkania gospodyń wiejskich. Mam prawo, owszem, ale szanuję że ci ludzie spotykają się po to, aby we własnym gronie pogadać o problemach im przynależnym. Spotkać się tymi ludźmi mogę przy innych okazjach i wtedy z nimi rozmawiać. Grupa wsparcia sugeruje też nadzieję na otrzymanie swego rodzaju... wsparcia od osób podobnych sobie.
Chcesz pogadać o modlitwie- zakładasz taki wątek i mnie tam mozesz zaprosić.
edit: napisałm wyraźnie że Cię nie wyrzucam tylko proszę o zmianę tonu... ale widzę że tu też miejsca dla mnie nie ma... EOT z mojej strony.