ABY MEŻCZYZNA ZROZUMIAŁ KOBIETE A KOBIETA MEŻCZYZNE.

[ZosiaII]

I na tym nasza funkcja polega tendencjo. Mamy z nich wydobyć ambicje, talenta wszelakie i zmusić do pracy. Wiadomo powszechnie, że 100% mężczyzna nie robi nic. Dopiero jak pozna kobietę, ubywa mu trochę procentów i zaczyna działać, żeby ją zdobyć. Mądra kobieta do końca życia jest twierdzą nie do zdobycia, gdyż jak ukochany zdobędzie okno, w którym ukazała się księżniczka, to w chwilę potem musi jej szukać po komnatach, aby za jakiś czas zobaczyć ją w zupełnie innej wieży. To uruchamia jego inteligencję, zmysł dedektywistyczny i wreszcie jest sukces! EUREKA ! Mężczyzna już wie, że ciało kobiety zanurzone w wannie, traci na wadze tyle, ile ważyły kosmetyki. :lol2: Ale to jeszcze nie koniec jego rozwoju inspirowanego przez kobietę, bo przecież 100% kobieta nigy nie ma:
1. czasu,
2. pieniędzy,
3. ani co na siebie włożyć.
W związku z tym mężczyzna musi rozwinąć swój zmysł zaradczości, aby ją ubrać, dostarczyć jej pieniądze (nie na długo, wkrótce będzie potrzebna następna transza) i pobyć z nią choć chwilę, a to już sztuka na wyższym poziomie strategii. Dzięki czemu mężczyzna rozwija w sobie talenty logistyczne, strategiczne i może być dzielnym żołnierzem.
Poza tym 100% kobieta zawsze ma:
1. rację,
2. Genialne dzieci,
3. i męża idiotę.
Dzięki temu wyrabia w mężczyźnie odpowiedni stopień posłuszeństwa, pokory i dystansu do zwycięstw. Uświadamia on sobie równocześnie, że jest autorem genialnych dzieci, a więc po kimś one muszą takie genialne być, co mobilizuje ich do działań naukowo odkrywczych.
Fakt, że kobieta potrafi - dosłownie z niczego - zrobić:
1. genialną sałatkę,
2. fantastyczny kapelusz
3. i piekielną awanturę
dostarcza mężczyźnie niezapomnianych doznań estetyczno-smakowych i okazji do usprawiedliwionego wyjścia z domu. O