Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Jezus ratownik nas kocha, Alleluja!!!
Autor Wiadomość
Hallo Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 70
Dołączył: Jun 2004
Reputacja: 0
Post: #1
Jezus ratownik nas kocha, Alleluja!!!
Siema ostatnioUśmiech zastanawiałem się nad bojaźnią Bożą a mianowicie jak należy ją pojmować ? Pan Jezus kocha nas bardzo mocno i czy my powinniśmy się bać tak dobrego tatusia czy może nie, a jak bać to w jaki sposób? Jaka jest wasza opinia moi drodzy bracia i siostry?Uśmiech

Kocham Ci? ?ycie!!!
31-08-2004 23:08
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Daidoss Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,079
Dołączył: May 2004
Reputacja: 0
Post: #2
 
Ja Boga sie moza powiedziec nie bojem. Dla mnie bojazn Boza to tak zwany szacunek czy respect. Skoro Bog jest moim ojcem to nic mi nie zrobi zlego. Bo to co zle nie pochodzi od Niego. Ale mam co do niego olbrzymi szacunek.
31-08-2004 23:17
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Ravenloff Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 626
Dołączył: May 2004
Reputacja: 0
Post: #3
Bać się należy siebie i grzechów
A ja uważam, że Boga można się choć troszeczkę bać, bo to może działać na nas motywująco (choć nie do końca to samego Boga mamy się bać). Ale nie, aby przeżywać jakąś schizę, czy nerwicę. Po prostu wszystko w granicach zdrowego rozsądku.
Ja czasem sobie pomyślę, co może mnie czekać po śmierci za moje grzechy, wtedy przychodzi mi na myśl to iż mógł bym się znaleźć w piekle, czego nie ukrywam się boję. I to działa na mnie motywująco. Czyli taki strach przed Bogiem, albo raczej jego prawami.
Bo to, że Bóg mnie kocha to wiem. To że chce dla mnie jak najlepiej to też. Więc Boga jako samego nie należy się bać.
Nawet nie należy się bać tego, że jest On sędzią sprawiedliwym.
Bać się można tylko samego siebie, swoich grzechów i konsekwencji jakie z tego płyną :!:

Alteri vivas oportet, si vis tibi vivere!
01-09-2004 00:34
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Rasta Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 443
Dołączył: Jun 2004
Reputacja: 0
Post: #4
 
Wydaje mi sie, ze Bog w swojej wielkiej milosci nam nic nie zrobi. Sam mowi, ze nie pozwoli aby nasza stopa o kamien sie skaleczyla. Gdzies chyba jest napisane, ze wszytskie nasze wlsy sa policzone i, ze bez jego woli zaden klaczek nie spadnie nam z glowy. Wiec dlaczego sie bac?
ja bylbym z bojaznia tylko jesli chodzi o szacunek dla samego Boga.
01-09-2004 11:39
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Jólka Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,182
Dołączył: Dec 2004
Reputacja: 0
Post: #5
 
nalezy rozroznic lęk od bojazni... lek (strach) wynika z falszywego obrazy Boga, natomiast bojazn wynika z ufnosci. jesli boimy sie Boga, odczuwamy wobec niego strach przed kara, to... oznacza, ze jest w nas obraz Boga-sedziego, ktory wymierza kary Oczko natomiast Bog w swoim milosierdziu a bojazn wynika z ufnosci... z wiary w jego milosierdzie...

Niebo gwia?dziste nade mn?, prawo moralne we mnie...

[Obrazek: puchatek2.gif][Obrazek: puchatek.gif] [you] dobrze ?e jeste? Przytulanie
07-03-2005 01:23
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów