Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Czy Bóg istnieje?
Autor Wiadomość
Offca Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 6,619
Dołączył: Sep 2004
Reputacja: 0
Post: #1
Czy Bóg istnieje?
Rafik -> Temat pochodzący z "offtopiku": Aktualizacja Profilu :wink:

__________________________________________________________________

semper_malus napisał(a):Boga nie ma, więc przed nim nie muszę się ukrywać.


Tego w sam raz nie możesz udowodnić :diabelek:

[Obrazek: e48477fab7.png]

[Obrazek: 30e8538467.png]

Nigdy nie postanawiaj nic nie robi? tylko dlatego, ?e mo?esz zrobi? bardzo ma?o. Rób co mo?esz.
01-12-2005 15:39
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
sol Offline
Początkujący
**

Liczba postów: 17
Dołączył: Nov 2005
Reputacja: 0
Post: #2
 
Podobnie jak się nie udowodni,że jest Duży uśmiech
01-12-2005 15:49
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Anonymous
Unregistered

 
Post: #3
 
dla jednego cud dla drugiego rachunek prawdopodobieństwa. OFtop
01-12-2005 20:53
Odpowiedz cytując ten post
Gonzo Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,042
Dołączył: Jul 2004
Reputacja: 0
Post: #4
 
No własnie prosze sie wypowiadac na temat inne dzialy sa dop dyskusji na ten temat Oczko

pozdrawiam :roll2:
01-12-2005 22:10
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Offca Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 6,619
Dołączył: Sep 2004
Reputacja: 0
Post: #5
 
semper_malus napisał(a):dla jednego cud dla drugiego rachunek prawdopodobieństwa.

Dostanę pewnie po łbie od Gonza za ten OT, ale trudno ;P Powiem.
Czy da się nazwać rachunkiem prawdopodobieństwa całkowite uzdrowienie, chociaż po ludzku wydawało się, że dla danego człowieka nie ma już ratunku?
Przykład z życia semper, sprzed jakichś 8, 9 lat. Do mojego księdza dzwonią w środku nocy w Lidzbarku Warm. , że jakiś facet umiera i potrzebne jest namaszczenie chorych. Facet jest wręcz w tragicznym stanie. Lekarze otworzyli go, zajrzeli do środka i zaraz zaszyli, jak zobaczyli jaką ma gnijącą miazgę w środku. W zasadzie zero ratunku z medycznego punktu widzenia. Ksiądz przyjechał, pomodlił się, namaścił i... Facet żyje po dziś dzień i ma się zupełnie dobrze! Nastąpiło całkowite uzdrowienie! Ksiądz osobiście zna tego gościa.
I to jest rachunek prawdopodobieństwa semper? Wątpię, że w naturze takie uzdrowienia występują, tym bardziej po niedługiej chwili... Coś takiego po prostu nie istnieje w przyrodzie. Nie występuje samo z siebie. Więc nie jest to rachunek prawdopodobieństwa.

[Obrazek: e48477fab7.png]

[Obrazek: 30e8538467.png]

Nigdy nie postanawiaj nic nie robi? tylko dlatego, ?e mo?esz zrobi? bardzo ma?o. Rób co mo?esz.
02-12-2005 01:33
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Anonymous
Unregistered

 
Post: #6
 
Skąd wiesz , że nieistnieje? Czy zawsze potrafisz odróżnić nieprawdopodobne od niemożliwego? Jesli tak to gratuluje - dla mnie nie ma nić pewnego.

Dla mnie cud to wydarzenie , którego prawdopodobieństwo wystąpienia jest nikczemnie małe. Ale jest. Jesli ciś może się zdarzyć to prędzej czy później zdarzy się (I prawo bezczasu Oczko )
02-12-2005 02:55
Odpowiedz cytując ten post
Offca Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 6,619
Dołączył: Sep 2004
Reputacja: 0
Post: #7
 
Tylko bardzo dziwne, że takie wydarzenia same z siebie do tej pory nie występowały, występowały i występują natomiast poprzez modlitwę. Polecam przejść się raz z księdzem, który udziela namszczenia chorym.

[Obrazek: e48477fab7.png]

[Obrazek: 30e8538467.png]

Nigdy nie postanawiaj nic nie robi? tylko dlatego, ?e mo?esz zrobi? bardzo ma?o. Rób co mo?esz.
02-12-2005 12:40
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Anonymous
Unregistered

 
Post: #8
 
Offca napisał(a):Tylko bardzo dziwne, że takie wydarzenia same z siebie do tej pory nie występowały, występowały i występują natomiast poprzez modlitwę. Polecam przejść się raz z księdzem, który udziela namszczenia chorym.


Tylko bardzo dziwne że w większości przypadków modlitwa jest jak grochem o ścianę, wie ęc jak jeden się modli i ma farta a tysiąc się modli i zdycha to nie jest dl;a m,nie ani żaden cud , ani zadem dowód , że bóg istnieje.
02-12-2005 12:47
Odpowiedz cytując ten post
Offca Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 6,619
Dołączył: Sep 2004
Reputacja: 0
Post: #9
 
Prosząc o cos semper, trzeba mieć wiarę. Jezus uzdrawiając mówił : wg Twojej wiary niech się stanie! Jeśli ktoś prosi, a nie wierzy w to co prosi, to gdzie tu sens????
I nie prawda, że większość przypadków modlitwy jest jak grochem o ścianę, bo słyszę relacje księży i nie są to wcale pojedyncze przypadki uzdrowień. Idź do któregoś z księży i niech Cię pooprowadza po tych, którzy zostali uzdrowieni i uwolnieni z różnych nałogów i dolegliwości poprzez modlitwę.

[Obrazek: e48477fab7.png]

[Obrazek: 30e8538467.png]

Nigdy nie postanawiaj nic nie robi? tylko dlatego, ?e mo?esz zrobi? bardzo ma?o. Rób co mo?esz.
02-12-2005 12:56
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Anonymous
Unregistered

 
Post: #10
 
Offca napisał(a):Prosząc o cos semper, trzeba mieć wiarę. Jezus uzdrawiając mówił : wg Twojej wiary niech się stanie! Jeśli ktoś prosi, a nie wierzy w to co prosi, to gdzie tu sens????


Ja myślę, że jak człowiek ma w perspektywie szybkie zejście to ani wiary ani gorliwości w modleniu nie uświadczsz. Kto nie wierzy się nie modli, kto wierzy tensię modli. Modlący umierają też.

Po za tym mam do księzy i liturgii równie pogardliwy stosunek jak ty do medycyny.
02-12-2005 13:11
Odpowiedz cytując ten post
Offca Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 6,619
Dołączył: Sep 2004
Reputacja: 0
Post: #11
 
semper_malus napisał(a):Po za tym mam do księzy i liturgii równie pogardliwy stosunek jak ty do medycyny.

Bardzo mi miło, że oskarżasz mnie o coś, czego w ogóle nie powiedziałam. Nie lubię, kiedy ktoś dopisuje do mojej osoby zmyślone przez siebie bzdury.

Miej sobie stosunek jaki chcesz. Mnie to ni ziębi ni grzeje w sam raz. Ja stwierdzam tylko pewne fakty.

[Obrazek: e48477fab7.png]

[Obrazek: 30e8538467.png]

Nigdy nie postanawiaj nic nie robi? tylko dlatego, ?e mo?esz zrobi? bardzo ma?o. Rób co mo?esz.
02-12-2005 13:25
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Anonymous
Unregistered

 
Post: #12
 
Samouleczenie się wg mnie wcale nie dowodzi, że Bóg istnieje. Jesli istnieje a i jednych leczy to może i jest dpobry ale na pewno nie jest sprawiedliwy.

Człowiek oświecie wie bardzo mało, kiedyś uważano, że piruny to gniew bogów, teraz sie tak nie uważa, to samo może się tyczyć innych "cudów" .

A z twoich postów wynika , że jak cżłowiek chory i wógóle to powinien modlić sie i ksiedza z ostatnim namaszczeniem wypatrywać i cuda czekać.

Na pozbawieny znaczenia wychodzi fakt, że medycyna więcej ludzi uratowała niż jakies cuda.
02-12-2005 13:32
Odpowiedz cytując ten post
Cichociemny Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 521
Dołączył: Aug 2005
Reputacja: 0
Post: #13
 
sol napisał(a):Podobnie jak się nie udowodni,że jest

Czy można udowodnić istnienie Boga.......- odpowiedź z jedngo forum

Czy mozesz udowodnic, ze myslisz? Czy widac twoje mysli? Jesli nie widac , to moze nie myslisz?

Jesli mozesz udowodnic sam sobie ze masz mysli, to wg tej samej logiki udowodnij sobie istnienie Boga.

Duży uśmiech proste i logiczne jak dla mnie

2 Tym. 4:18
Wyrwie mnie Pan ze wszystkiego z?ego i zachowa dla Królestwa swego niebieskiego; jemu niech b?dzie chwa?a na wieki wieków. Amen.
[Obrazek: radio_chn.gif]
02-12-2005 13:33
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Anonymous
Unregistered

 
Post: #14
 
To ja jestem Bogiem. Udowodnij, że sie mylę Cichociemny
02-12-2005 13:37
Odpowiedz cytując ten post
Offca Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 6,619
Dołączył: Sep 2004
Reputacja: 0
Post: #15
 
semper_malus napisał(a):A z twoich postów wynika , że jak cżłowiek chory i wógóle to powinien modlić sie i ksiedza z ostatnim namaszczeniem wypatrywać i cuda czekać.

Po pierwsze nie ma czegoś takiego jak ostatnie namaszczenie, po drugie podaję przykłady, w których medycyna była bezradna, po trzecie nie widzę nic niestetosownego w tym, jeśli osoba wierząca prosi księdza o modlitwę. Niestety wielokrotnie było tak, że to właśnie modlitwa uratowała człowieka, a nie medycyna.
Jeszcze raz podkreślam, nie neguję w żaden sposób medycyny semper, ale najwidoczniej musisz się zawsze czegoś przyczepić bo nie byłbyś sobą gdybyś tego nie zrobił. Podaję tylko pewne fakty.


Cytat:Na pozbawieny znaczenia wychodzi fakt, że medycyna więcej ludzi uratowała niż jakies cuda.

Podaj statystyki sokoro tak uważasz. Tak się składa, że dopiero od niedawna medycyna stała się bardziej skuteczna, bo jeszcze sto lat temu ludzie masowo umierali na zapalenie płuc i grypę. A cuda uzdrowień działy się od setek lat i wielu ludziom medycyna nie była po prostu "potrzebna"...

Tylko nie odczytuj tego jako mój atak na medycynę, bo tego nie robię.

[Obrazek: e48477fab7.png]

[Obrazek: 30e8538467.png]

Nigdy nie postanawiaj nic nie robi? tylko dlatego, ?e mo?esz zrobi? bardzo ma?o. Rób co mo?esz.
02-12-2005 13:41
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów