Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Znowu o braterstwie
Autor Wiadomość
o. Pacyfik Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 265
Dołączył: Sep 2005
Reputacja: 0
Post: #1
Znowu o braterstwie
Dziwny jest ten swiat.
Spotkalem sie ostatnio z dziwnymi reakcjami na podejscie sw. Franciszka do stworzenia. Wiemy doskonale, ze Swiety dzieki kontemplacji stworzonego swiata odkryl, ze wszystko to pochodzi z Bozych rak. Stad taka jego wdziecznosc Bogu i szacunek do kazdego stworzenia. (Por. http://www.psf.franciszkanie.pl/pisma.php?id=0&f=27 ).
I to swiat akceptuje. Mianowal nawet sw. Franciszka patronem ekologow i ekologii. Ludzie przychodza na spotkania 4 pazdziernika, by otrzymac blogoslawienstwo dla swoich pupili (psow, kotow, myszek itp.)
- zeby bylo tego malo, traktuja swoje zwierzeta jak czlonkow rodziny. Niemal personifikuja. W niektorych /skrajnych/ przypadkach kupuja sobie zwierzaka zamiast miec wlasne dzieci (i nie pomijam faktu, ze czasami nie moga miec potomstwa z powodu chorob).

Ostatnio, podczas jednego ze spotkan jedna taka para byla zdziwiona i wrecz oburzona, ze sw. Franciszek zwracal sie do wilka per "bracie".

A wiec mamy doczynienia:
a) z kompletnym niezrozumieniem sw. Franciszka i jego idei braterstwa.
b) brakiem wiary w to, ze wszystkie stworzenia pochodza od jednego Ojca, ktory jest w niebie.
c) traktowanie kosciola i takowych blogoslawienstw jako magii.
d) pojsciem na latwizne w zyciu - lepiej byc wlascicielem zwierzaka niz rodzicem (mniejsza odpowiedzialnosc).

Co o tym myslicie? [/b]
02-12-2005 11:49
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Andr2ej Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 365
Dołączył: Jul 2005
Reputacja: 0
Post: #2
 
Myśle że człowiek wszystko potrafi przeinaczyć tak aby mu było wygodne i pod jego gust. To ze zwierzętami to naprawdę nic w porównaniu z wybiórczym traktowaniem wiary, dziwaczną interpretacją Pisma Świętego, antyewangelizacją w naszych mediach. :?

Oczywiście jest temat i można dyskutować.

Napewno pieskiem nie trzeba się tak zajmować jak małym dzieckiem a zawsze jest zadowolony, pomerda ogonkiem i poliże po twarzy.

Bóg jest mi?o?ci?

Je?eli z?o nie jest napi?tnowane rozzuchwala si?.
02-12-2005 12:53
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
msg Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,107
Dołączył: Sep 2005
Reputacja: 0
Post: #3
 
o. Pacyfik napisał(a):a) z kompletnym niezrozumieniem sw. Franciszka i jego idei braterstwa.
żeby cokolwiek zrozumieć, trzeba to najpierw spróbować poznać.

o. Pacyfik napisał(a):b) brakiem wiary w to, ze wszystkie stworzenia pochodza od jednego Ojca, ktory jest w niebie.
takie mamy czasy, że generalnie dużo ludzi nie wierzy, że Bóg w ogóle jest, a co dopiero zastanawiać się o rybkach czy pieskach

o. Pacyfik napisał(a):c) traktowanie kosciola i takowych blogoslawienstw jako magii.
to jest bardzo poważny problem, który dotyka wielu ludzi, że wiara (religia) ma wlaściwości magiczne. Myślę, że zawdzięczamy to przede wszystkim telewizji, która ma niemalże nieograniczone moce wizualizacji wszystkiego co człowiek jest w stanie wymyśleć. Zresztą imho 3/4 filmow, które w jakikolwiek sposób traktują o religii czy tez wierze, przedstawiają je właśnie jako magia

o. Pacyfik napisał(a):pojsciem na latwizne w zyciu - lepiej byc wlascicielem zwierzaka niz rodzicem (mniejsza odpowiedzialnosc).
To zawsze powodowało we mnie duże nerwy - że pieska czy kotka to skrzywdzić nie można, bo zwierzę cierpi, a z człowiekiem można robić wszystko - poniżać, obrażać, zabijać - ponieważ to cham, prostak i po prostu zły człowiek.
Znam wiele osób, dla których całym życiej jest ich zwierzątko - część z nich ma porozbijane rodziny, część w ogóle tych rodzin nie ma, wszyscy mówią tylko o tym, co zrobił piesek czy kotek, czy rybka dokładnie w takim sam sposób jak ja opowiadam, co takiego zrobiła moja córka. Tylko że zwierzęta są uległe, a już psy w szczególności - wymarzony przyjaciel, który nigdy "nie odszczeknie", zawsze wierny etc. etc. Juz tyle razy słyszałem, że "moim najlepszym przyjacielem jest moj pies", że już nawet nie zwracam na to uwagi, po prostu mi takich ludzi żal.

Nie ga? dopóki nie zbadasz, najpierw si? zastanów, a potem czy? wyrzuty,
Nie odpowiadaj, dopóki nie wys?uchasz, a w ?rodek s?ów nie wpadaj,
Nie wad? si? o rzecz, która ci nie jest konieczna, i nie mieszaj si? do sporu grzeszników!
Dziecko, nie bierz na siebie zbyt wielu spraw, bo je?li b?dziesz je mno?y?, nie b?dziesz bez winy.
I cho?by? p?dzi?, nie dop?dzisz, a uciekaj?c, nie umkniesz.

[Syr 11, 7-10]
02-12-2005 16:13
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Anonymous
Unregistered

 
Post: #4
 
o. Pacyfik napisał(a):a) z kompletnym niezrozumieniem sw. Franciszka i jego idei braterstwa.

Przez większącześć historii swej kościół wcale nie życzył sobnie rozumienia, żądał wiary.

o. Pacyfik napisał(a):b) brakiem wiary w to, ze wszystkie stworzenia pochodza od jednego Ojca, ktory jest w niebie.

Tak to bywa, niektórzy myślą bardziej niż wierzą,inni nieposiadają zaufania niezbędne ono jest aby wierzyć.


o. Pacyfik napisał(a):c) traktowanie kosciola i takowych blogoslawienstw jako magii.

nic w tym dziwnego druid, szaman, czy ksiądz to za każdym razem kapłan, który odprawia obrzędy.

o. Pacyfik napisał(a):d) pojsciem na latwizne w zyciu - lepiej byc wlascicielem zwierzaka niz rodzicem (mniejsza odpowiedzialnosc).

u mnie w domu zwierzaki jest członkiem rodziny. Nie krzywdzę zwierząt- ludzi i owszem jesli mam ku temu powody.


msg napisał(a):ylko że zwierzęta są uległe, a już psy w szczególności - wymarzony przyjaciel, który nigdy "nie odszczeknie", zawsze wierny etc. etc. Juz tyle razy słyszałem, że "moim najlepszym przyjacielem jest moj pies", że już nawet nie zwracam na to uwagi, po prostu mi takich ludzi żal.

Msg masz troche racji, ale weź pod uwagę, że zwierzę lubi cię takim jaki jesteś - nie ukradnie ci nic, nie obgada cię, nie przeleci Ci dziewczyny, nie sprzątni ci wymarzonej posady. Przed zwierzakiem nie trzeba pozować ani nosic maski, a w interakcjach społecznych każdy się w jakis sposób maskuje (jeden mniej drugi bardziej).

Co do uległych zwierząt to wyłączyłbym z nich koty.
02-12-2005 20:42
Odpowiedz cytując ten post
Lola Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 595
Dołączył: May 2004
Reputacja: 0
Post: #5
 
jest coś w tym, że dla niektórych walka o prawa człowieka jest mniejsza od walki o zwierzęta

piszerz semper o noszeniu masek, tylko jak można porównywać relacje z człowiekiem do naszego stosunku wobec zwierząt? :coo:

...Alles was zählt,
ist die Verbindung zu Dir
und es wäre mein Ende,
wenn ich diese Verbindung verlier...
02-12-2005 21:06
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Offca Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 6,619
Dołączył: Sep 2004
Reputacja: 0
Post: #6
 
Mnie się podoba określenie zwierząt jako naszych "braci mniejszych" i nie widzę nic zdrożnego w tym, by zwierzęta traktować jako swoich braci. Są również stworzeniami bożymi.

[Obrazek: e48477fab7.png]

[Obrazek: 30e8538467.png]

Nigdy nie postanawiaj nic nie robi? tylko dlatego, ?e mo?esz zrobi? bardzo ma?o. Rób co mo?esz.
02-12-2005 21:52
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Cichociemny Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 521
Dołączył: Aug 2005
Reputacja: 0
Post: #7
 
Offca napisał(a):Mnie się podoba określenie zwierząt jako naszych "braci mniejszych"

Powiedz to o żyrafie :hahaha:

sory za OT :hahaha:

2 Tym. 4:18
Wyrwie mnie Pan ze wszystkiego z?ego i zachowa dla Królestwa swego niebieskiego; jemu niech b?dzie chwa?a na wieki wieków. Amen.
[Obrazek: radio_chn.gif]
02-12-2005 22:33
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Anonymous
Unregistered

 
Post: #8
 
Lola napisał(a):piszerz semper o noszeniu masek, tylko jak można porównywać relacje z człowiekiem do naszego stosunku wobec zwierząt?

Miarą stopnia ucywilizowania społeczeństwa jest sposób w jaki społeczeństwo odnosi się do zwierząt.
02-12-2005 22:35
Odpowiedz cytując ten post
Offca Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 6,619
Dołączył: Sep 2004
Reputacja: 0
Post: #9
 
Cichociemny napisał(a):Powiedz to o żyrafie

Większy brat mniejszy :krzywy:

[Obrazek: e48477fab7.png]

[Obrazek: 30e8538467.png]

Nigdy nie postanawiaj nic nie robi? tylko dlatego, ?e mo?esz zrobi? bardzo ma?o. Rób co mo?esz.
02-12-2005 22:39
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Aslan Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 494
Dołączył: Aug 2005
Reputacja: 0
Post: #10
 
jeżeli ludzie nie będą się odnosili właściwie do siebie, to nici z ludzkości, do czego zresztą prosta i krótka droga. i wtedy zwierzęta już nie pomogą.

Wydoby? mnie z do?u zag?ady
i z ka?u?y b?ota,
a stopy moje postawi? na skale
i umocni? moje kroki.
I w?o?y? w moje usta ?piew nowy,
pie?? dla naszego Boga.
Ps. 40
02-12-2005 22:43
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
msg Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,107
Dołączył: Sep 2005
Reputacja: 0
Post: #11
 
semper_malus napisał(a):Msg masz troche racji, ale weź pod uwagę, że zwierzę lubi cię takim jaki jesteś - nie ukradnie ci nic, nie obgada cię, nie przeleci Ci dziewczyny, nie sprzątni ci wymarzonej posady. Przed zwierzakiem nie trzeba pozować ani nosic maski, a w interakcjach społecznych każdy się w jakis sposób maskuje (jeden mniej drugi bardziej).
No właśnie, ze zwierzęciem jest łatwiej niż z drugim człowiekiem.

semper_malus napisał(a):Co do uległych zwierząt to wyłączyłbym z nich koty.
Dlatego tez jak pisałem o uległości nie dawałem za przykład kotów, ponieważ to są indywidualiści 8)

semper_malus napisał(a):Miarą stopnia ucywilizowania społeczeństwa jest sposób w jaki społeczeństwo odnosi się do zwierząt.
I na tym właśnie polega cały ból: walczy się o prawa dla zwierząt, naginając tym samym prawa ludzi...

Nie ga? dopóki nie zbadasz, najpierw si? zastanów, a potem czy? wyrzuty,
Nie odpowiadaj, dopóki nie wys?uchasz, a w ?rodek s?ów nie wpadaj,
Nie wad? si? o rzecz, która ci nie jest konieczna, i nie mieszaj si? do sporu grzeszników!
Dziecko, nie bierz na siebie zbyt wielu spraw, bo je?li b?dziesz je mno?y?, nie b?dziesz bez winy.
I cho?by? p?dzi?, nie dop?dzisz, a uciekaj?c, nie umkniesz.

[Syr 11, 7-10]
02-12-2005 23:10
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Moniczka Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 804
Dołączył: Jul 2005
Reputacja: 0
Post: #12
 
semper_malus napisał(a):[
Przez większącześć historii swej kościół wcale nie życzył sobnie rozumienia, żądał wiary.

Już św.Augustyn mówił o wierze i wiedzy jako o dwóch potrzebnych rzeczach któe nigdzie sobie nie przeczą. No to chyba nie piszesz prawdy...
03-12-2005 20:15
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Annnika Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 5,771
Dołączył: Jun 2005
Reputacja: 1
Post: #13
 
Cytat:Miarą stopnia ucywilizowania społeczeństwa jest sposób w jaki społeczeństwo odnosi się do zwierząt.


To się zgodzę Uśmiech Ale i są wynaturzenia, wydaje się setki tysięcy miesięcznie na opiekę nad zwierzętami w szpitalach zwierzecych, ale dzieci umierają z powodu braku leków Smutny

----------------

Niektórzy wolą substytuty macierzyństwa i ojcostwa, tak jest łatwiej, niestety Smutny Co innego, kiedy - jaką historię znam - ktośkupiłpa p ostracie dziecka nie po to, aby je "zastąpić" ale żeby mieć się kim opiekować i wyjść z depresji, mieć bodziec do wyjścia z domu ( zwierzak musi siusiu Duży uśmiech ) , tak aforma teraii, dobra i dla rodzica, i dla zwierzka ze schroniska, przyjaźń aż po grób Oczko

---------------

Każdemu żywemu stworzeniu należy sie szacunek. To raz. I niestety jest i dziś wiele osób, które nie rozumieją czym są sakramentalia Smutny

[Obrazek: RMNUp2.png] [Obrazek: ByBEp1.png]
03-12-2005 22:10
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Anonymous
Unregistered

 
Post: #14
 
Moniczka napisał(a):Już św.Augustyn mówił o wierze i wiedzy jako o dwóch potrzebnych rzeczach któe nigdzie sobie nie przeczą. No to chyba nie piszesz prawdy...

Jak to jest , że przez 1000 lat panoszenia się na naszych ziemiach kościoła poprzez nieznajomośc dogmatów większość "katolików" nawet nie wie w co wierzy. Ale kościołowi to nie przeszkadza dopóty dopóki siedział motłoch w kościele z rozdziawiną gębą podczas odprawiania rytuałów wszelakich.
04-12-2005 20:02
Odpowiedz cytując ten post
Kyllyan Offline
peregrino
*****

Liczba postów: 1,068
Dołączył: Nov 2005
Reputacja: 0
Post: #15
 
Cytat:Wiemy doskonale, ze Swiety dzieki kontemplacji stworzonego swiata odkryl, ze wszystko to pochodzi z Bozych rak.
Pewnie czytać nie umiał. Bo gdyby umiał, to wyczytał by to w pierwszych wersetach Pisma.

[Obrazek: 764919eb84c6980d44424b316918db5d.png]


„Bez wiary potykamy się o źdźbło trawy, z wiarą przenosimy góry.” S. Kierkegaard
05-12-2005 11:18
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów