Wątek zamknięty 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Czy czyściec istnieje? Uwaga kościół MYŚLI !!!
Autor Wiadomość
spongez Offline
Początkujący
**

Liczba postów: 36
Dołączył: Jul 2007
Reputacja: 0
Post: #211
 
O tym właśnie mówię. Nie można tego jednoznacznie stwierdzić bo nawet przypisy dają nam 2 możliwości. A jeżeli tak jest czemu katolicy tak usilnie probują wytłumaczyć na podstawie tego fragmentu, że to Maryja jest pośrednikiem.
16-07-2007 01:18
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Ks.Marek Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 8,460
Dołączył: Mar 2006
Reputacja: 0
Post: #212
 
spongez napisał(a):A jeżeli tak jest czemu katolicy tak usilnie probują wytłumaczyć na podstawie tego fragmentu, że to Maryja jest pośrednikiem.
A możesz poszukać sobie starochrześcijańskiech hymnów maryjnych, choćby na przykład akatyst?

[ Dodano: Pon 16 Lip, 2007 01:22 ]
BTW: 300 i więcej lat temu schładzono spożywke kostkami lodu. Dziś używa się lodówek...

"Człowiek, który wyrugował ze swego życia wszelkie odniesienia do absolutu, który wszystko sprowadził do ciasno pojmowanego materializmu, ulega zbydlęceniu i zaczyna żyć jak bydlę"
16-07-2007 01:21
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
spongez Offline
Początkujący
**

Liczba postów: 36
Dołączył: Jul 2007
Reputacja: 0
Post: #213
 
Dlatego twierdze, ze nie ma sensu już dalej o tym gadać. Ja mówię o biblii a ktoś inny o tradycjach. I czasami ta tradycja staje się ważniejsza od Pisma Świętego. No ale cóż tylko Duch Święty może zmienić serce człowieka bo mógłbym tu pisać jeszcze wiele wypracowań ale to i tak nikogo tu nie zmieni.
16-07-2007 01:50
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Ks.Marek Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 8,460
Dołączył: Mar 2006
Reputacja: 0
Post: #214
 
spongez napisał(a):Dlatego twierdze, ze nie ma sensu już dalej o tym gadać. Ja mówię o biblii a ktoś inny o tradycjach. I czasami ta tradycja staje się ważniejsza od Pisma Świętego. No ale cóż tylko Duch Święty może zmienić serce człowieka bo mógłbym tu pisać jeszcze wiele wypracowań ale to i tak nikogo tu nie zmieni.
I tak kończy się rozmowa, kiedy argumenty, choć nie miażdżące ale jednak rzeczowe racjonalnie i logicznie oddają istotę rzeczy.

"Człowiek, który wyrugował ze swego życia wszelkie odniesienia do absolutu, który wszystko sprowadził do ciasno pojmowanego materializmu, ulega zbydlęceniu i zaczyna żyć jak bydlę"
09-08-2007 11:42
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
krzysiek_enoch Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 622
Dołączył: Aug 2005
Reputacja: 0
Post: #215
 
spongez napisał(a):No ale cóż tylko Duch Święty może zmienić serce człowieka bo mógłbym tu pisać jeszcze wiele wypracowań ale to i tak nikogo tu nie zmieni.
Masz rację - to Bóg zmienia serca ludzi.
Być może przyjdzie taki dzień, gdy sporo z osób czytających tą dyskusję zostanie poruszonych przez Pana i sprawy wczesniej zakryte dla nich staną się nagle oczywiste.

Przypominaja mi sie slowa Pisma Dz 28:23-27:
Cytat:(23) A naznaczywszy mu dzień, zeszli się u niego w jego mieszkaniu jeszcze liczniej, a on im wyłuszczał sprawę od rana aż do wieczora, składał świadectwo o Królestwie Bożym i przekonywał ich o Jezusie w oparciu o zakon Mojżesza oraz proroków.
(24) Jedni dali się przekonać jego słowom, drudzy natomiast nie uwierzyli.
(25) Nie mogąc dojść z sobą do zgody, zaczęli się rozchodzić, gdy Paweł rzekł jedno słowo: Dobrze Duch Święty powiedział do ojców waszych przez proroka Izajasza,
(26) mówiąc: Idź do ludu tego i mów: Będziecie stale słuchać, a nie będziecie rozumieli;Będziecie ustawicznie patrzeć, a nie ujrzycie.
(27) Albowiem otępiało serce tego ludu,Uszy ich dotknęła głuchota,Oczy swe przymrużyli,Żeby oczami nie widzieliI uszami nie słyszeli,I sercem nie rozumieli, i nie nawrócili się,A ja żebym ich nie uleczył.

http://www.truthortradition.com/polish/
http://www.kalwin.info/
1509-2009: 500-lecie urodzin Jana Kalwina
09-08-2007 12:40
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Lapsi Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 51
Dołączył: Jul 2007
Reputacja: 0
Post: #216
 
Uważam, że odrzucenie nauki o purgatorium jest pójściem na łatwizne. Ktoś zapyta: skąd taka opinia?
Już spieszę z wyjaśnieniem.
Katolicka nauka o czyśccu głosi, iż człowiek na cała wiecznośc nie będzie tym, kim jest w tym świecie. Nie dązy do autodestrukcji, lecz wzrasta w nadziei. Realizuje wezwanie Boga: Świętymi bądźcie, jak Ja jestem Święty. Życie w tym świecie to wydoskonalanie się w miłości. To raz. Dwa: z katolickiego punktu widzenia jeśli dostanę się do czyśćca, nieba bądź piekła, to i tak do dnia Paruzji nie będe wiedział, gdzie mi przypadł udział w oczekiwaniu na ten Dzień Sądu. Zatem za życia powinienem starać się o to wszystko, co potrzebne do nabycia jak najdalej idącej pewności, że jestem u Boga. Zatem czyściec powinien za życia jeszcze przynaglac do pogłebiania cnót teologalnych. Jeśli zaś pójde do tegoż czyścca, wówczas mogę liczyć na wstawiennictwo: Matki Bożej (por. Kana Galilejska) Na Świętych Pańskich (por. apostolat Pawłowy) czy chociażby liczne cuda udokumentowane wstawiennictwem świętych. Tu mamy przy okazji zasadnośc patronów naszych (co mają rzec ci wszyscy, co chca dac imię swym dzieciom takie jak ESPN, Superman, Kurtyzana, etc?) Wg mnie, odrzucajac nauke o czyśccu, protestanci dalej prowadzą krypto-predystynację. W myśl tego, że jeśli jest tylko piekło albo tylko niebo - osobiście nie wierzę, by nie mieli pośród swoich grzechowych przewinień takich, które by nie pozostawiały cienia wątpliwości znamion grzechu cięzkiego. Czyściec to dla protestanta tak na prawdę najlepsze wyjście z impasu życiowego. To realna możliwośc nabycia sprawności w życiu nadzieją. BTW: na pewno i pośód protestantów sa np ojcowie-pedofile, czy dzieciobójcy. Niech mi zatem ktoś z szanownych braci protestantów powie, czy ich do piekła wyprawia? Jeśli tak, co wówczas z 4 przykazaniem Dekalogu?
18-08-2007 12:19
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Ks.Marek Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 8,460
Dołączył: Mar 2006
Reputacja: 0
Post: #217
 
krzysiek_enoch napisał(a):Być może przyjdzie taki dzień, gdy sporo z osób czytających tą dyskusję zostanie poruszonych przez Pana i sprawy wczesniej zakryte dla nich staną się nagle oczywiste.
Piękne to i wymowne. Też w to bardzo wierzę. Także, gdy idzie o działania na rzecz jedności między podzielonym Kościołem (choć nie bardzo teraz posługiwać się tym określeniem w stosunku do protestantów...)

"Człowiek, który wyrugował ze swego życia wszelkie odniesienia do absolutu, który wszystko sprowadził do ciasno pojmowanego materializmu, ulega zbydlęceniu i zaczyna żyć jak bydlę"
18-08-2007 12:21
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
krzysiek_enoch Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 622
Dołączył: Aug 2005
Reputacja: 0
Post: #218
 
Lapsi napisał(a):osobiście nie wierzę, by [protestanci - przyp. krzysiek] nie mieli pośród swoich grzechowych przewinień takich, które by nie pozostawiały cienia wątpliwości znamion grzechu cięzkiego.
Protestanci są w stanie popełniać takie same grzechy, jak inni ludzie. Nie są żadnym wyjątkiem.

http://www.truthortradition.com/polish/
http://www.kalwin.info/
1509-2009: 500-lecie urodzin Jana Kalwina
20-10-2008 18:01
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Cichociemny Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 521
Dołączył: Aug 2005
Reputacja: 0
Post: #219
 
Ano dla protestanta każdy grzech jest grzechem i nie rozróżniamy grzechów małych średnich i wielkich .... każdy oddala i gubi naszą relację z Bogiem , ale i za każdy Jezus umarł na krzyżu i w nim mamy przebaczenie przez łaskę ....

2 Tym. 4:18
Wyrwie mnie Pan ze wszystkiego z?ego i zachowa dla Królestwa swego niebieskiego; jemu niech b?dzie chwa?a na wieki wieków. Amen.
[Obrazek: radio_chn.gif]
20-10-2008 21:08
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
omyk Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 4,666
Dołączył: Nov 2006
Reputacja: 2
Post: #220
 
Ano czyli mamy jasność w tej kwestii: protestanci przeczą Słowu Bożemu.
Patrz ---> 1 J 5,16-17
Cytat:Jeśli ktoś spostrzeże,
że brat popełnia grzech,
który nie sprowadza śmierci,
niech się modli, a przywróci mu życie;
mam na myśli tych,
których grzech nie sprowadza śmierci.
Istnieje taki grzech,
który sprowadza śmierć.
W takim wypadku nie polecam, aby się modlono.
Każde bezprawie jest grzechem,
są jednak grzechy,
które nie sprowadzają śmierci.

[Obrazek: banner7.jpg]
Dzięki Bogu za Jego dar niewypowiedziany! (2 Kor 9,15)
20-10-2008 21:17
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Polonium Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 3,635
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #221
 
Omyku, czy w cytacie z 1 Listu Św. Jana mowa jest o śmierci drugiej, czyli Piekle, a owym grzechem jest grzech ciężki ?

Cytat:Istnieje taki grzech,
który sprowadza śmierć.
20-10-2008 21:20
Znajdź wszystkie posty użytkownika
omyk Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 4,666
Dołączył: Nov 2006
Reputacja: 2
Post: #222
 
Ja osobiście sądzę, że chodzi o śmierć duchową, czyli zerwanie relacji z Bogiem. Nie wiem jednak na pewno, nie mam monopolu na interpretację Pisma Uśmiech Jeśli dowiem się czegoś na pewno, to dam znać Uśmiech

"Google twoim przyjacielem jest" Oczko Czyli:
Kapłan napisał napisał(a):Ważną umiejętnością zdrowego sumienia jest rozróżnienie między grzechem śmiertelnym (ciężkim) i powszednim (lekkim). Ten podział przyjęty w tradycji Kościoła ma swoje źródło w Biblii. Św. Jan pisze, że są grzechy, które sprowadzają śmierć, i takie, który nie sprowadzają śmierci (1J 5,16–17). Chodzi tu o śmierć duchową, czyli całkowitą utratę więzi z Bogiem w doczesności i w wieczności.
Już bardziej wiarygodne, bo z ust kapłana (w dodatku z autorytetem, bo ks. Jaklewicza z GN), ale jeśli znajdę coś więcej, to dam znać.
W KKK jest opisane zróżnicowanie grzechów, m.in. rozróżnienie między grzechem śmiertelnym, a powszednim. Słowo "śmiertelny" myślę, że dobrze obrazuje, o co chodzi...
Sprowadza śmierć - jak u Jana.

[Obrazek: banner7.jpg]
Dzięki Bogu za Jego dar niewypowiedziany! (2 Kor 9,15)
20-10-2008 21:25
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Cichociemny Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 521
Dołączył: Aug 2005
Reputacja: 0
Post: #223
 
omyk napisał(a):Ano czyli mamy jasność w tej kwestii: protestanci przeczą Słowu Bożemu.
Patrz ---> 1 J 5,16-17

No omyku .... wszak odpowiedź masz jeden werset poniżej .

2 Tym. 4:18
Wyrwie mnie Pan ze wszystkiego z?ego i zachowa dla Królestwa swego niebieskiego; jemu niech b?dzie chwa?a na wieki wieków. Amen.
[Obrazek: radio_chn.gif]
21-10-2008 09:19
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
omyk Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 4,666
Dołączył: Nov 2006
Reputacja: 2
Post: #224
 
Oczywiście, ale na wypadek, gdybyś chciał wers poniżej błędnie zinterpretować, od razu odsyłam do 1 J 1, 8-10.

[Obrazek: banner7.jpg]
Dzięki Bogu za Jego dar niewypowiedziany! (2 Kor 9,15)
21-10-2008 15:38
Znajdź wszystkie posty użytkownika
krzysiek_enoch Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 622
Dołączył: Aug 2005
Reputacja: 0
Post: #225
 
omyk napisał(a):Oczywiście, ale na wypadek, gdybyś chciał wers poniżej błędnie zinterpretować, od razu odsyłam do 1 J 1, 8-10.
Nie bardzo rozumiem - wyjaśnij proszę co masz na myśli.

[ Dodano: Wto 21 Paź, 2008 18:10 ]
omyk napisał(a):W KKK jest opisane zróżnicowanie grzechów, m.in. rozróżnienie między grzechem śmiertelnym, a powszednim. Słowo "śmiertelny" myślę, że dobrze obrazuje, o co chodzi...
Sprowadza śmierć - jak u Jana.
Obawiam się, że poza zbieżnością słów ("śmiertelny") KKK i List Jana mówią o różnych sprawach.

http://www.truthortradition.com/polish/
http://www.kalwin.info/
1509-2009: 500-lecie urodzin Jana Kalwina
21-10-2008 18:07
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Wątek zamknięty 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów