Wątek zamknięty 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Czy czyściec istnieje? Uwaga kościół MYŚLI !!!
Autor Wiadomość
Ks.Marek Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 8,460
Dołączył: Mar 2006
Reputacja: 0
Post: #61
 
Dla ożywienia tematu sondaż zapraszam do lektury artykułu oraz do odniesienia się do sondażu jaki przeprowadził Gość Niedzielny:
[Obrazek: gn48s32_tabelaA.jpg]

"Człowiek, który wyrugował ze swego życia wszelkie odniesienia do absolutu, który wszystko sprowadził do ciasno pojmowanego materializmu, ulega zbydlęceniu i zaczyna żyć jak bydlę"
04-12-2006 00:09
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Helmutt Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,815
Dołączył: Dec 2005
Reputacja: 0
Post: #62
 
Mój komentarz do tego jest taki:
HA HA HA HA HA!!!! :/ *

(niniejszym uprasza się Marka o nie obrażanie się o to)

* Jeśli 10,2 % WIERZĄCYCH KATOLIKÓW twierdzi, że smierć jest końcem zycia, 6,9 % WIERZĄCYCH KATOLIKÓW plecie jakieś bzdury o reinkarnacji a 22% WIERZĄCYCH KATOLIKÓW mówi, że nie wie co powiedzieć, to..... mi pozostaje tylko się gorzko zaśmiać... Co niniejszym uczyniłem.

Nie zaprzeczam, że "Kościół MYŚLI" (jak jest w temacie). Niech więc pomyśli nad wzmożoną pracą oświatowo-wychowawczą przy swoich "owieczkach" - bo nieciekawie to wygląda... Jakby jacyś sekciarze przeczytali o tym sondażu - popękaliby ze śmiechu Uśmiech

To pisałem ja - Helmutt fan Disco-Polo, który nie chodzi na Odnowę w Duchu Świętym i jeszcze żyje (ale dziwy co?).
04-12-2006 14:22
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Anonymous
Unregistered

 
Post: #63
 
Po prostu w takiej kwestii jak dzieje posmiertne (ze tak powiem) nie kazdemu wystarczy, ze uslyszy co z nim stanie, zeby przyjal to za pewnik. Watpliwosci sa zupelnie normalne, tym bardziej, ze nikt nie ma na nic dowodow. Cos w tym jednak jest, ze dla takiej grupy ludzi nauka kosciola jest zbyt malo prawdopodobna.
04-12-2006 14:39
Ks.Marek Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 8,460
Dołączył: Mar 2006
Reputacja: 0
Post: #64
 
DARTH_HELMUTH napisał(a):* Jeśli 10,2 % WIERZĄCYCH KATOLIKÓW twierdzi, że smierć jest końcem zycia, 6,9 % WIERZĄCYCH KATOLIKÓW plecie jakieś bzdury o reinkarnacji a 22% WIERZĄCYCH KATOLIKÓW mówi, że nie wie co powiedzieć, to..... mi pozostaje tylko się gorzko zaśmiać... Co niniejszym uczyniłem.
Ale to jest 40%. Zdecydowana większość, bo 60% podpisuje się pod zmartwychwstaniem:
26,7% mówiących o życiu duszy
34,1 % o zmartwychwstaniu razem daje 60,8% za życiem wiecznym

"Człowiek, który wyrugował ze swego życia wszelkie odniesienia do absolutu, który wszystko sprowadził do ciasno pojmowanego materializmu, ulega zbydlęceniu i zaczyna żyć jak bydlę"
04-12-2006 17:41
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Helmutt Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,815
Dołączył: Dec 2005
Reputacja: 0
Post: #65
 
Ks.Marek napisał(a):
DARTH_HELMUTH napisał(a):* Jeśli 10,2 % WIERZĄCYCH KATOLIKÓW twierdzi, że smierć jest końcem zycia, 6,9 % WIERZĄCYCH KATOLIKÓW plecie jakieś bzdury o reinkarnacji a 22% WIERZĄCYCH KATOLIKÓW mówi, że nie wie co powiedzieć, to..... mi pozostaje tylko się gorzko zaśmiać... Co niniejszym uczyniłem.
Ale to jest 40%. Zdecydowana większość, bo 60% podpisuje się pod zmartwychwstaniem:
26,7% mówiących o życiu duszy
34,1 % o zmartwychwstaniu razem daje 60,8% za życiem wiecznym
Nie wiem Marku czy cieszysz się bo to "aż 60%"? Ja bym na Twym miejscu głęboko zatrwożył bo "aż 40%" wierzy w jakieś banialuki zamiast przyjmować naukę kościoła, którego mienią się być członkami.

To pisałem ja - Helmutt fan Disco-Polo, który nie chodzi na Odnowę w Duchu Świętym i jeszcze żyje (ale dziwy co?).
06-12-2006 08:09
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Leszek Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 277
Dołączył: Aug 2004
Reputacja: 0
Post: #66
 
Jeżeli weźmie się pod uwagę, że w skali kraju jakieś 40-50% (w niektórych regionach tylko kilkanaście procent) katolików regularnie uczestniczy w niedziele w liturgii, to te wyniki nie są takie złe.
06-12-2006 08:19
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Anonymous
Unregistered

 
Post: #67
 
A przypadkiem nie powinna byc tylko jedna prawidlowa odpowiedz?
06-12-2006 09:43
Ks.Marek Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 8,460
Dołączył: Mar 2006
Reputacja: 0
Post: #68
 
kempes napisał(a):A przypadkiem nie powinna byc tylko jedna prawidlowa odpowiedz?
W wypadku powyższej ankiety nie. Ponieważ oprócz zmartwychwstania jest jeszcze życie wieczne i odpuszczenie grzechów

"Człowiek, który wyrugował ze swego życia wszelkie odniesienia do absolutu, który wszystko sprowadził do ciasno pojmowanego materializmu, ulega zbydlęceniu i zaczyna żyć jak bydlę"
06-12-2006 16:25
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
jswiec Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 682
Dołączył: Jul 2005
Reputacja: 0
Post: #69
 
Odpowiedź "będą żyć tylko ludzkie dusze" jest błędna, ponieważ człowiek pozbawiony ciała jest tylko cieniem, a nie jakimś tam "aniołkiem". Wg biblijnej antropologii człowiek nie może istnieć bez ciała. Jeśli jego obecne ciało musi przepaść, to musi być ono zastąpione ciałem duchowym ["uwielbionym"].

Odpowiedź "zmartwychwstanie" jest mało precyzyjna, ponieważ nastąpi ono dopiero w dniu Paruzji. Nie wiadomo właściwie co dzieje się między między śmiercią a Paruzją.
Trudno jest przyjąć, że zbawieni święci są jedynie "samą duszą", bo jak wtedy mogliby być uznani za pełnych ludzi? A jeśli coś im brakuje, to jak mogliby być szczęśliwi?
Jeśli uznamy że zmarli święci po prostu "zasnęli w Panu" to dlaczego za ich wstawiennictwem tyle Bóg dokonuje? Czy św. Teresea z Lisieux pomyliła się, gdy mówiła: "Spędzę swoje niebo na czynieniu dobra na ziemi"? A jeślil miała rację, to zbawiony święty nie może być być jedynie "samą duszą".

Wydaje się, że zbawienie już od teraz obejmuje otrzymanie jakiejś formy ciała duchowego. Inaczej św. Paweł nie pisałby:
2Kor 5,1 Wiemy bowiem, że jeśli nawet zniszczeje nasz przybytek doczesnego zamieszkania, będziemy mieli mieszkanie od Boga, dom nie ręką uczyniony, lecz wiecznie trwały w niebie. 2 Tak przeto teraz wzdychamy, pragnąc przyodziać się w nasz niebieski przybytek, 3 o ile tylko odziani, a nie nadzy będziemy. 4 Dlatego właśnie udręczeni wzdychamy, pozostając w tym przybytku, bo nie chcielibyśmy go utracić, lecz przywdziać na niego nowe odzienie, aby to, co śmiertelne, wchłonięte zostało przez życie. 5 A Bóg, który nas do tego przeznaczył, dał nam Ducha jako zadatek.

Zmartwychwstanie w dniu Paruzji będzie miało inny charakter dlatego, że nastanie Nowe Niebo i Nowa Ziemia. Nasze ciała duchowe będą zdolne do interakcji z materią Nowej Ziemi. A ponieważ jej jeszcze nie ma, na razie ich użycie ma dość ograniczony charakter.

W przypadku Chrystusa i Maryi sprawa zaś przedstawia się tak, że to ich ciała ziemskie zostały bezpośrednio przemienione w ciała duchowe. U nas, wg słów ś. Pawła, jestg to raczej zamiana jedanego ciała na inne ciało.

Być może moja hipoteza jest zbyt śmiała... Ale bez odpowiedzi na takie pytania możemy się łatwo "zaplątać" tyak jak autorzy owej ankiety.
Gdyby mnie zadano pytanie odpowiedziałbym: żadna z tych możliwości. Ani "życie samej duszy, ani od razu [po śmierci] zmartwychwstanie ciała podobne do Zmartwychwstania Chrystusa.
A zatem przyobleczenie się w nowe ciało duchowe w oczekiwaniu na definitywne Zmartwychwstanie w dniu stworzenia Nowej Ziemi i Nowego Nieba.

cooperatores veritatis [3J,8]
-----------------------------------
Chcesz przeczytać całą Biblię, ale nie wiesz jak sie do tego zabrać?
Zajrzyj do: http://www.mateusz.pl/duchowosc/wobi/plan/
07-12-2006 12:34
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Ks.Marek Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 8,460
Dołączył: Mar 2006
Reputacja: 0
Post: #70
 
jswiec napisał(a):Odpowiedź "będą żyć tylko ludzkie dusze" jest błędna, ponieważ człowiek pozbawiony ciała jest tylko cieniem, a nie jakimś tam "aniołkiem". Wg biblijnej antropologii człowiek nie może istnieć bez ciała. Jeśli jego obecne ciało musi przepaść, to musi być ono zastąpione ciałem duchowym ["uwielbionym"].
I znów mój ukłon w Pana kierunku, Panie Jacku. Nie miałem czasu we środę, by szerzej napisać to, co Pan przekazał w swym poście.
Zaś co do bytowania świętych. Ogląda Pan, panie Jacku film, pt: "Sliders"? Bohaterowie serialu podrózują po alternatywnych, równoległych światach...

"Człowiek, który wyrugował ze swego życia wszelkie odniesienia do absolutu, który wszystko sprowadził do ciasno pojmowanego materializmu, ulega zbydlęceniu i zaczyna żyć jak bydlę"
08-12-2006 01:03
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
jswiec Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 682
Dołączył: Jul 2005
Reputacja: 0
Post: #71
 
Cytat:Zaś co do bytowania świętych. Ogląda Pan, panie Jacku film, pt: "Sliders"? Bohaterowie serialu podrózują po alternatywnych, równoległych światach...
Nie widziałem tego filmu. Nawiasem mówiąc św. Tomasz umieszcza w swojej "Sumie" Henocha i Eliasza [obaj byli porwani do nieba] nie w chwale nieba [bo żyli jeszcze przed Odkupieniem], ale w jakimś szczęśliwym "świecie równoległym" podobnym do pierwotnego Edenu. To świadczy o kłopotach w opisie stanu zmarłego świętego.

Wydaje się, że taka koncepcja jest próbą uratowania koncepcji ciała już w stanie nieba, ale jeszcze przed Paruzją. Skoro obecny świat jeszcze nie dojrzał do stanu Nowej Ziemi, wobec tego umieszczamy świętego w jakimś "świecie równoległym", a tam mają oni zupełnie normalne ciała, z tym, że nie mogą się bezpośrednio komunikować poprzez te ciała z naszym światem. Na razie taka hipoteza za bardzo przypomina ezoteryczne idee "ciał astralnych". Być może jest w tym jednak jakaś dobra intuicja, którą jeszcze trzeba oczyścić... :coo:

cooperatores veritatis [3J,8]
-----------------------------------
Chcesz przeczytać całą Biblię, ale nie wiesz jak sie do tego zabrać?
Zajrzyj do: http://www.mateusz.pl/duchowosc/wobi/plan/
15-12-2006 13:55
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Ks.Marek Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 8,460
Dołączył: Mar 2006
Reputacja: 0
Post: #72
 
jswiec napisał(a):Być może jest w tym jednak jakaś dobra intuicja, którą jeszcze trzeba oczyścić... :coo:
I to się nazywa teologia wielkiego formatu: oczekiwać dynamicznie, czyli wnikać, obmodlić, oczyścić...i głosić :wink:

"Człowiek, który wyrugował ze swego życia wszelkie odniesienia do absolutu, który wszystko sprowadził do ciasno pojmowanego materializmu, ulega zbydlęceniu i zaczyna żyć jak bydlę"
15-12-2006 18:38
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Sylwia Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 64
Dołączył: Jun 2007
Reputacja: 0
Post: #73
 
jswiec napisał(a):Odpowiedź "będą żyć tylko ludzkie dusze" jest błędna, ponieważ człowiek pozbawiony ciała jest tylko cieniem,
Dusze są i mogą zyć bez ciała.Doświadczysz tego po smieric bliskiej osoby.......hm......chyba ze nie wszyscy tego doswiadczaja.

[Obrazek: 11698037913006ao0.jpg]
08-06-2007 18:10
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Ks.Marek Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 8,460
Dołączył: Mar 2006
Reputacja: 0
Post: #74
 
Sylwia napisał(a):Dusze są i mogą zyć bez ciała.Doświadczysz tego po smieric bliskiej osoby.......hm......chyba ze nie wszyscy tego doswiadczaja
Duszyczko: żyć nie jest tożsame z być.

"Człowiek, który wyrugował ze swego życia wszelkie odniesienia do absolutu, który wszystko sprowadził do ciasno pojmowanego materializmu, ulega zbydlęceniu i zaczyna żyć jak bydlę"
12-06-2007 22:33
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Sylwia Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 64
Dołączył: Jun 2007
Reputacja: 0
Post: #75
 
No to być.W sumie na jedno licho mi wychodzi.JęzykDuży uśmiech
Szczęśliwy Szczęśliwy

[Obrazek: 11698037913006ao0.jpg]
13-06-2007 17:08
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Wątek zamknięty 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów