Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Ojciec czy drobiazgowy Sędzia - Bóg w oczach katechizowanych
Autor Wiadomość
jswiec Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 682
Dołączył: Jul 2005
Reputacja: 0
Post: #15
 
ZosiaII napisał(a):Bóg jest Miłością, ale także Sędzią Sprawiedliwym. Jak więc można pogodzić te dwa przymioty? Bezgraniczna miłość i bezgraniczna sprawiedliwość. Sprawiedliwość domaga się śmierci za grzech, miłość żąda wybaczenia.
Zosiu, przedstawiasz teologię przymiotów Bożych, którą św. Faustyna w zasadzie zmiotła z powierzchni ziemi.
Przymioty Boga nie są "w równowadze", ale Miłosierna miłość zdecydowanie góruje nad innymi: "Misericordes eius super omnia" [Ps.144,8 Wlg]. W ogóle sprawiedliwość Boża to wyraz Jego Miłości, a nie jakiś "konkurencyjny i równoległy przymiot".

To co przedstawiasz, to trochę jansenistyczno-kalwińska wizja zbawienia: wszyscy fundamentalistyczni protestanci i... większość lefebvrystów zgodzi się z tym bez wątpienia. Bóg jest jednak Miłością [1J 4,16], a nie sprawiedliwością rozumianą w dodatku zgodnie z definicją prawa rzymskiego jako "oddanie co się komu należy".
Sprawiedliwość Boża - to nie domaganie się "należnej zapłaty" ale realizacja Bożych obietnic wobec człowieka.

Bóg nie domaga się od grzesznika "zapłaty", ale tak zbawia [ratuje] świat, że stwarza go na nowo, a w grzeszniku stwarza czyste serce [Ps 51,12]. Chrystus to Wcielone Słowo poprzez które Bóg stwarza świat ponownie - tak jak na początku [Rz 1,3]. Bóg w Jezusie doprowadził swój plan stworzenie człowieka w doskonałości i świętości do końca - i to pomimo grzechu człowieka, który przejawił się w odrzuceniu Jezusa na Krzyż, a nawet paradoksalnie korzystając z grzechu człowieka.

Powiedz mi, jakie to "zadośćuczynienie" może mieć Ojciec widzą rozlaną krew Szyna ? Czy jest aż tak okrutny w swej sprawiedliwości? Czy raczej nie rozdarł nad nim szat jak Jakub nad Józefem ? [Rdz 37 - na końcu] Tak samo rozdarł zasłonę okalającą Święte Świętych w świątyni... Celem Jezusa nie było to, aby dać się zmiażdżyć Bogu w kompensacie za grzechy ludzkości, ale aby wyplątać zaplątaną w ciernie owieczkę [ludzkość] i zachęcić ją do podążania za Nim. Ale wyplątując ją, wchodząc z nią w intymną więź, dał się poranić się jej cierniami...

A co do ofiary, na razie tylko jeden cytat:
«Z czym stanę przed Panem, i pokłonię się Bogu wysokiemu?
Czy stanę przed Nim z ofiarą całopalną, z cielętami rocznymi?
Czy Pan się zadowoli tysiącami baranów, miriadami potoków oliwy?
Czy trzeba, bym wydał pierworodnego mego za mój występek, owoc łona mego za grzech mojej duszy?
Powiedziano ci, człowiecze, co jest dobre. I czegoż żąda Pan od ciebie,
jeśli nie pełnienia sprawiedliwości, umiłowania życzliwości
i pokornego obcowania z Bogiem twoim
[Mi 6,6-8]

ZosiaII napisał(a):U starożytnych Izraelitów krew oznaczała zapłatę, zapłatę za grzech.
Nie, krew była dla nich synonimem życia i służyła do rytualnych oczyszczeń. Tak właśnie Mojżesz kropi krwią nowe kapłańskie szaty Aarona oczyszczając je do dalszej służby. Krew wypływająca z boku jezusowego, to właśnie Boże życie, dar Eucharystii. To ona właśnie "wykupuje" nas z upadłej natury Adama i obdarza nową.

Doskonałą ofiarą za grzech jest "duch skruszony", "obrzezanie serca", bo twarde serce uniemożliwia łączność z Bogiem:
Ty się bowiem nie radujesz ofiarą i nie chcesz całopaleń, choćbym je dawał.
Moją ofiarą, Boże, duch skruszony, nie gardzisz, Boże, sercem pokornym i skruszonym.
[Ps 51,18-19]
Dokonajcie więc obrzezania waszego serca, nie bądźcie nadal [ludem] o twardym karku [Pwt 10,16]
Prorocy nieustannie pouczają lud, co jest istotą prawdziwej ofiary i walczą z wyobrażeniami pogańskimi.

Najwspanialej przedstawia to św. Faustyna w modlitwie: "Ofiarowuję Ci Ciało i Krew, duszę i bóstwo...." Jezusa który żyje we mnie i z którym jednoczę się; który dalej cierpi u umiera we mnie [i przeze mnie] i który jedna świat z Bogiem:
Nosimy nieustannie w ciele naszym konanie Jezusa, aby życie Jezusa objawiło się w naszym ciele. Ciągle bowiem jesteśmy wydawani na śmierć z powodu Jezusa, aby życie Jezusa objawiło się w naszym śmiertelnym ciele. [2Kor 4,10-11]

Zresztą wałkowałem te tematy już od dłuższego czasu na tym forum w wątkach należących do działu "Nasza wiara".

cooperatores veritatis [3J,8]
-----------------------------------
Chcesz przeczytać całą Biblię, ale nie wiesz jak sie do tego zabrać?
Zajrzyj do: http://www.mateusz.pl/duchowosc/wobi/plan/
19-01-2006 15:31
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Wiadomości w tym wątku
[] - Annnika - 09-12-2005, 23:10
[] - Jólka - 09-12-2005, 23:24
[] - Annnika - 09-12-2005, 23:28
[] - Aslan - 09-12-2005, 23:31
[] - Moniczka - 10-12-2005, 09:38
[] - Offca - 10-12-2005, 12:31
[] - Annnika - 10-12-2005, 20:04
[] - Offca - 11-12-2005, 13:45
[] - Moniczka - 11-12-2005, 14:47
[] - Annnika - 11-12-2005, 18:03
[] - Offca - 11-12-2005, 18:46
[] - msg - 12-12-2005, 10:12
[] - Annnika - 12-12-2005, 23:06
[] - jswiec - 19-01-2006 15:31
[] - ZosiaII - 19-01-2006, 21:10
[] - Moniczka - 19-01-2006, 21:31
[] - ZosiaII - 19-01-2006, 22:18
[] - ZosiaII - 20-01-2006, 00:29
[] - jswiec - 20-01-2006, 12:01
[] - ZosiaII - 20-01-2006, 12:49
[] - jswiec - 20-01-2006, 14:16
[] - Moniczka - 20-01-2006, 14:51
[] - jswiec - 20-01-2006, 18:15
[] - ZosiaII - 20-01-2006, 19:53
[] - alus - 20-01-2006, 20:51
[] - jswiec - 20-01-2006, 21:22
[] - ZosiaII - 21-01-2006, 00:13
[] - Moniczka - 21-01-2006, 11:44
[] - alus - 21-01-2006, 12:30
[] - ZosiaII - 21-01-2006, 12:40
[] - alus - 21-01-2006, 13:31
[] - ZosiaII - 21-01-2006, 14:36
[] - jswiec - 21-01-2006, 15:05
[] - ZosiaII - 21-01-2006, 16:02
[] - Kyllyan - 21-01-2006, 16:05
[] - ZosiaII - 21-01-2006, 16:12
[] - Moniczka - 21-01-2006, 16:33
[] - alus - 21-01-2006, 17:03
[] - jswiec - 21-01-2006, 17:08

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów