Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Twój sposób na rozładowanie agresji, gniewu...
Autor Wiadomość
Annnika Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 5,771
Dołączył: Jun 2005
Reputacja: 1
Post: #1
Twój sposób na rozładowanie agresji, gniewu...
Jak wyżej - co robicie, kiedy wszystko w Was kipi, że zaraz się wybuchnie, a czasem warunki na wybuch nie pozwalają :?: Albo kiedy kipi gniew, żal, ból, łzy...

Szczerze mnie to ciekawi... jak sobie inni radzą Oczko Czy uważacie, że powinno się zawsze dać upływ emocjom czy lepiej w samotności, po cichu ...

[Obrazek: RMNUp2.png] [Obrazek: ByBEp1.png]
14-12-2005 23:01
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
voska Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 128
Dołączył: Oct 2005
Reputacja: 0
Post: #2
 
Jak mogę to słucham głośno muzyki. Ostrej i biorę sie za sprząanie, ale to i tak nigdy nie pomaga. Barsdziej już mi pomoże zmęczyć się tak prawie do wyczerpania. W Ochotnicy wnosiłam pod górkę (pół kilometra) plecak z prowiantem - jakieś 50 - 60 kilogramów, no ale w domciu to niemożliwe.
A zeby się uspokoić tak naprawde to idę na Jasną Góre, albo gdzies na adoracje i płaczę. Pomaga.

[you] Niech Ci? Pan b?ogos?awi i Strze?e
Niech Ci Pan swój pokój da
Niech mi?o?ci? nape?ni serce Twe
Zawsze z Tob? jest


Zapraszam na moje
FORUM
<><
14-12-2005 23:10
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Offca Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 6,619
Dołączył: Sep 2004
Reputacja: 0
Post: #3
 
Ja niestety zwykle wybucham na miejscu. Nikiedy robię tym przykrość innym, bo zdarza mi się powiedzieć za dużo. Właściwie to nie powiedzieć, a wywrzeszczeć. Niestety mam bardzo porywczy temperament po moim tatusiu Smutny Rzadko mi się zdarza wściec tak bardzo, że zaczynam rzucać przedmiotami - ale jednak się zdarza. Teraz już rzadziej, ale jak byłam zbuntowaną nastolatką, to zdarzało mi się to bardzo często.
A więc wybucham na miejscu, ale jeśli trzeba - jeśli sytuacja tego wymaga, duszę to w sobie i potem wyrzywam się swoim fatalnym humorem najczęściej w domu na rodzinie :/ Zdarza się, że duszę coś w sobie bardzo długo. Z doświadczenia wiem, że tak nie powinno się robić, bo potem wychodzą z tego dużo gorsze rzeczy, kiedy kropla przeleje czarę goryczy. Rozładowywanie emocji jest czymś wskazanym jak najbardziej, tylko trzeba to robić umiejętnie. Np. poprzez jakiś wysiłek fizyczny (fajnie jest mieć w domu worek terningowy do tego przystosowany Uśmiech ), można też napisać list i napisać w nim wszystko, co leży na wątrobie, łącznie z całą swoją wściekłością i przekleństwami nasuwającymi się na usta. Niestety jeszcze tego nie praktykowałam, bo działam najczęściej impulsywnie, jak już pisałam. "Gniewajcie się, ale nie grzeszcie". Trudne to. Czasami porządnie beczę do poduchy i rano jest już lepiej :krzywy:

[Obrazek: e48477fab7.png]

[Obrazek: 30e8538467.png]

Nigdy nie postanawiaj nic nie robi? tylko dlatego, ?e mo?esz zrobi? bardzo ma?o. Rób co mo?esz.
14-12-2005 23:45
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Ravenloff Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 626
Dołączył: May 2004
Reputacja: 0
Post: #4
 
Ja generalnie nie za bardzo mam potrzebę odreagowywania. Nie złoszczę się nigdy na tyle aby mieć jakąś potrzebę usustu agresji.
Ale jak już, to raczej zostawiam to dla siebie. Nie odreagowuje tego na zewnątrz.
Czasem odreagowuję złość sprzątając przy głośnej muzyce techno. A innymi razy po prostu klękam do modlitwy.
Kiedyś się raz porządnie na kogoś wkurzyłem, to wsiadłem na rower i trochę sobie pojeździłem.

Alteri vivas oportet, si vis tibi vivere!
15-12-2005 00:06
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
katharsis Offline
Początkujący
**

Liczba postów: 40
Dołączył: Jan 2005
Reputacja: 0
Post: #5
 
Mój sposób jest najsłodszy Szczęśliwy ja kiedy sie denerwuje jem dużo słodyczy szczególnie czekolady :wink: polecam !!

To co robi?...chc? robi? z mi?o?ci, dla mi?o?ci i w mi?o?ci...
15-12-2005 11:07
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Anonymous
Unregistered

 
Post: #6
 
seks'n'przemoc + pinezka zaiśnięta w garści
15-12-2005 11:10
Odpowiedz cytując ten post
Annnika Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 5,771
Dołączył: Jun 2005
Reputacja: 1
Post: #7
 
sado-maso Oczko :?: Duży uśmiech

[Obrazek: RMNUp2.png] [Obrazek: ByBEp1.png]
15-12-2005 16:24
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Anonymous
Unregistered

 
Post: #8
 
poniekąd.
15-12-2005 17:34
Odpowiedz cytując ten post
Harpoon Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,850
Dołączył: Jan 2005
Reputacja: 0
Post: #9
 
Zwykle wybucham... Wyładowuję się na tym, kto ma okazję akurat być w zasięgu, ewentualnie wyladowuję sie wirtualnie...
Krzywdzę tym innych ale cóż...
Albo słucham ostrej (mocno) muzyki na słuchawkach w ogromnej głośności... to pomaga...

Ale to tylko wściekłość... Jak jestem bardzo rozżalona i zła, to już na dzień dzisiejszy nie umiem nawet płakać... Wyladowuję się zwyczajnie na sobie... cokolwiek to może znaczyć..

Only scars can remind us that the Past was real..

[Obrazek: 7c8eb72c67.png]
15-12-2005 18:07
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
jagoda Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 73
Dołączył: Apr 2005
Reputacja: 0
Post: #10
 
najczęściej wybucham... Wyładowuję się na tym, kto i co ma okazję akurat być w zasięgu mojego razenia. Chociaz ostatnio udaje mi sie coraz częsciej zapanować nad emocjami i stlumić w sobie agresję [ale chyba nie robię dobrze] i liczę do 20 - coraz częsciej pomaga. Dobre jest tez w moim przypadku hasło "Boże obdaż mnie cierpliwościa ......... tylko się bardzo pospiesz" Duży uśmiech

jak jestem wściekla to lepiej zejśc mi z drogi - bo jagoda i tornado to w tym przypadku to samo Uśmiech

"Jest droga nieznana co ?yciem sie zwie raz tylko przebiegniesz ja szybko i wi?cej nie wrócisz, ju? nie..."
15-12-2005 22:23
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Helmutt Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,815
Dołączył: Dec 2005
Reputacja: 0
Post: #11
 
Ja sobie włączam jakąś grę na komputerze.
I to nie "siekankę" - a np. TRAIN SIMULATOR - jak dla mnie GRA wszechczasów - z racji tego, że jestem z wykształcenia, z zawodu i z powołania KOLEJARZEM. No .... czasami i "siekankę" ("Painkiller" jest spoko)

To pisałem ja - Helmutt fan Disco-Polo, który nie chodzi na Odnowę w Duchu Świętym i jeszcze żyje (ale dziwy co?).
16-12-2005 08:54
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Gregoriano Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,192
Dołączył: May 2004
Reputacja: 0
Post: #12
 
DARTH_HELMUTH napisał(a):to nie "siekankę" - a np. TRAIN SIMULATOR - jak dla mnie GRA wszechczasów

Super zjadacz czasu.... Duży uśmiech Super gierka.... Trochę taki off top ale co tam.

Pustynia i ciemna noc jest ?ask?!!!

Pozdrawiam

Grzegorz
16-12-2005 17:56
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Moniczka Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 804
Dołączył: Jul 2005
Reputacja: 0
Post: #13
 
Lepiej wtedy nie podchodzić... Bo można oberwać a potem jest mi głupio. Ale taka już jestem że łatwo mnie dotknąć i reaguję gwałtownie a potem mi głupio.
16-12-2005 18:47
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
msg Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,107
Dołączył: Sep 2005
Reputacja: 0
Post: #14
 
ja to zazwyczaj uciekam sobie w muzyke, głośną i ostrą, ale zdecydowanie najlepszym rozładowaniem agresji i gniewu jest dla mnie po prostu szczera rozmowa z osobą, która mnie wkurzyła - tak po 15 minutach, żeby opadły pierwsze emocje Uśmiech

Nie ga? dopóki nie zbadasz, najpierw si? zastanów, a potem czy? wyrzuty,
Nie odpowiadaj, dopóki nie wys?uchasz, a w ?rodek s?ów nie wpadaj,
Nie wad? si? o rzecz, która ci nie jest konieczna, i nie mieszaj si? do sporu grzeszników!
Dziecko, nie bierz na siebie zbyt wielu spraw, bo je?li b?dziesz je mno?y?, nie b?dziesz bez winy.
I cho?by? p?dzi?, nie dop?dzisz, a uciekaj?c, nie umkniesz.

[Syr 11, 7-10]
18-12-2005 11:16
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Swiderek Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 264
Dołączył: May 2004
Reputacja: 0
Post: #15
 
Ja jak jestem tak bardzo zła to mogę czasami nakrzyczeć na wszystkich wkoło przez przypadek apotem zaczyna mi mijać żałuję swojego postępowania i zaczynam ryczeć. W sumie mi łzy na wszystko pomagają Uśmiech

"Rozmy?lam nad mi?o?ci?
co ?wiat znaczy?a moc?
i ucze si? pojmowa? j?" ^_^
18-12-2005 18:46
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów