Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Czy PRAWDA jest względna?
Autor Wiadomość
Moniczka Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 804
Dołączył: Jul 2005
Reputacja: 0
Post: #1
Czy PRAWDA jest względna?
Pytanie powstało nagle, po kilku dyskusjach tu na forum. Okazuje się że interpretujać tę samą Biblię i tę samą naukę Kościoła można dojść do zupełnie różnych wniosków. Z Zygmuntem mamy zupełnie inne zdanie na temat tego czy można gardzić światem - i oboje jesteśmy w stanie to zdanie uzasadnić Biblią i nauczaniem kościoła. Z kempesem sprzeczamy się na temat celowości ludzkiej seksualności i losu dzieci nienarodzonych - też chyba możemy wszystko uzasadnić. I wszyscy wierzymy że prawda jest taka jak sądzimy. CZy PRAWDA jest względna?
22-12-2005 15:51
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
jswiec Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 682
Dołączył: Jul 2005
Reputacja: 0
Post: #2
 
Prawda nie jest względna, tylko dochodzimy do niej mozolnie:

Któż bowiem z ludzi rozezna zamysł Boży
albo któż pojmie wolę Pana?
Nieśmiałe są myśli śmiertelników
i przewidywania nasze zawodne,
bo śmiertelne ciało przygniata duszę
i ziemski przybytek5 obciąża lotny umysł.
Mozolnie odkrywamy rzeczy tej ziemi,
z trudem znajdujemy, co mamy pod ręką -
a któż wyśledzi to, co jest na niebie?
Któż poznał Twój zamysł, gdyś nie dał Mądrości,
nie zesłał z wysoka Świętego Ducha swego?
I tak ścieżki mieszkańców ziemi stały się proste,
a ludzie poznali, co Tobie przyjemne,
i wybawiła ich Mądrość [Mdr 9,13-18]

cooperatores veritatis [3J,8]
-----------------------------------
Chcesz przeczytać całą Biblię, ale nie wiesz jak sie do tego zabrać?
Zajrzyj do: http://www.mateusz.pl/duchowosc/wobi/plan/
22-12-2005 17:38
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Moniczka Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 804
Dołączył: Jul 2005
Reputacja: 0
Post: #3
 
W takim razie nigdy nie możemy być pewni że robiąć coś albo wierząc w coś pełnimy wolę Bożą? Bo mogliśmy ją źle odczytać
22-12-2005 17:41
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
jswiec Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 682
Dołączył: Jul 2005
Reputacja: 0
Post: #4
 
W zasadzie masz rację, rozpatrując to indywidualnie. Jednak cały Kościół nie może zbłądzić, jak to wynika z J 16,12.
Ponadto masz jeszcze taki oto fragment:
Teraz widzimy jakby w zwierciadle, niejasno;
wtedy zaś [zobaczymy] twarzą w twarz:
Teraz poznaję po części,
wtedy zaś poznam tak, jak i zostałem poznany [1Kor 13,8]


"jakby w zwierciadle, niejasno" = dlatego że starożytne lustra to była zwykła polerowana blaszka - nasze lustra pojawiły się na dobre dopiero w XVII wieku !

cooperatores veritatis [3J,8]
-----------------------------------
Chcesz przeczytać całą Biblię, ale nie wiesz jak sie do tego zabrać?
Zajrzyj do: http://www.mateusz.pl/duchowosc/wobi/plan/
22-12-2005 18:11
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Moniczka Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 804
Dołączył: Jul 2005
Reputacja: 0
Post: #5
 
Przyznam że to nie jest optymistyczny wniosek...

Czyli nie wiemy mp. czy drogą do zbawienia jest gardzenie światem czy nie - nie mamy pewności co jest wolą Bożą. A to trochę dziwne, bo Bóg przecież chce byśmy pełnili Jego wolę. A jak to robić, skoro jej nie znamy?
22-12-2005 19:04
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
jswiec Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 682
Dołączył: Jul 2005
Reputacja: 0
Post: #6
 
Znamy ją na tyle, co jest potrzebne do zbawienia:
Twoje słowo jest lampą dla moich stóp
i światłem na mojej ścieżce [Ps 119,105]


To nie reflektor rozświetlający od razu wszystko - to chybotliwa lampka, która jednak informuje dokładnie gdzie postawić następny krok, aby nie upaść i posunąć się trochę bliżej do celu. A także rozświetla drogowskazy...

cooperatores veritatis [3J,8]
-----------------------------------
Chcesz przeczytać całą Biblię, ale nie wiesz jak sie do tego zabrać?
Zajrzyj do: http://www.mateusz.pl/duchowosc/wobi/plan/
22-12-2005 19:21
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Anonymous
Unregistered

 
Post: #7
 
Moniczka napisał(a):A to trochę dziwne, bo Bóg przecież chce byśmy pełnili Jego wolę. A jak to robić, skoro jej nie znamy?
To pytanie jest tak trafne, ze nawet nie wiem co napisac, zeby wyrazic, jak absolutnie sie z nim zgadzam Uśmiech

Co do pytania z tematu, to wg mnie: prawda, jako zgodnosc z rzeczywistoscia jest taka sama dla wszystkich. Wzgledna jest jej indywidualna interpretacja, ktora mysle, ze mozna nazwac "osobista prawda", bo jest to cos, w co wierzymy i co uwazamy za prawdziwe. Postrzeganie rzeczywstosci jest 'wypaczone' przez kazdego czlowieka inaczej i chyba tylko najbardziej banalne fakty wszyscy rozumieja tak samo.
22-12-2005 19:58
Odpowiedz cytując ten post
Moniczka Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 804
Dołączył: Jul 2005
Reputacja: 0
Post: #8
 
kempes napisał(a):To pytanie jest tak trafne, ze nawet nie wiem co napisac, zeby wyrazic, jak absolutnie sie z nim zgadzam Uśmiech

No popatrz, a nie sądziłam że zgodność naszych poglądów jest możliwa Duży uśmiech Hehe cuda się zdarzają Duży uśmiech

[ Dodano: Czw 22 Gru, 2005 20:09 ]
jswiec napisał(a):to chybotliwa lampka, która jednak informuje dokładnie gdzie postawić następny krok, aby nie upaść i posunąć się trochę bliżej do celu.

Jest taka piosenka religijna której tekst mówi:
Cytat:nie proszę rajów, odległych widoków, starczy promyczek dla jednego kroku
- i chyba rzeczywiście tak jest że wystarczy. ALe tego promyczka też czasem brak.

Nie tak dawno np. zastanawiałam się czy warto trwać w Ruchu Światło Zycie. Sprawa dla mnie bardzo ważna, bo z jednej strony to wspólnota w której naprawdę wzrastałam ku Bogu, w której poznałam ludzi którzy Bigiem żyli. W pewnym momencie odkryłam luki w materiałam RŚ-Ż które baaardzo mi przeszkadzały - nie chciałam mieć do czynienia z Ruchem jakoś "skażonym" w "nauczaniu". Potem jeszcze gorzej było bo zetknęłam się z poglądami tzw.tradycjonalistów którzy bez ogródek mówią na oazę "niebezpieczna sekta". Chociażby na tym przykładzie brak promyczka dla kroku, w tej kwestii jestem jakby w zawieszeniu - niby mam jakiś związek z oazą, ale nie na tyle by móc nazwać się członkiem wspólnoty.

To tylko przykład sytuacji w których ludzie widzą wolę Bożą w dokładnie przeciwstawnym postępowaniu (jedni widzą w Ruchu drogę do Boga, inni drogę "od" Boga) i taki biedny młody człowieczek nie wie co ma robić by to było tak jak Bóg chce. Lampka nie informuje gdzie postawić krok.
22-12-2005 21:00
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
jswiec Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 682
Dołączył: Jul 2005
Reputacja: 0
Post: #9
 
ŚW. Ignacy z Loyoli radzi wtedy zrobić następujące ćwiczenie:
Podziel kartkę papieru na 4 części:

za pozostaniem w RŚŻ przeciw pozostaniu w RŚŻ

argumenty za argumenty przeciw argumenty za argumenty przeciw


i wypisz sobie wszystkie możliwe racje

Potem uważnie przyjrzyj się tabeli i zobacz, w którą stronę skłaniasz się bardziej i dlaczego - czy powody są ludzkie, czy też raczej duchowe.
Jeśli takiemu rozeznawaniu towarzyszy modlitwa - jest duża szansa, że Twoja decyzja będzie zgodna z wolą Bożą.

cooperatores veritatis [3J,8]
-----------------------------------
Chcesz przeczytać całą Biblię, ale nie wiesz jak sie do tego zabrać?
Zajrzyj do: http://www.mateusz.pl/duchowosc/wobi/plan/
22-12-2005 21:32
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Moniczka Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 804
Dołączył: Jul 2005
Reputacja: 0
Post: #10
 
jswiec napisał(a):jest duża szansa, że Twoja decyzja będzie zgodna z wolą Bożą.

Szansa duża, ale nie stuprocentowa, a stawka wysoka bo tradycjonaliści powiedzą nawet że oaza mnie odciągnie od wiary i Boga.
22-12-2005 21:56
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Annnika Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 5,771
Dołączył: Jun 2005
Reputacja: 1
Post: #11
 
Owszem, każdy z nas widzi Prawdę na swój sposób,a ponieważ nietrudno się zgubić w tym wszystkim, po to mamy autorytety - w niektórych kwestiach są to rodzice, w innych specjaliści, a w kwestaich wiary - autorytet Kościoła, Biblia, Tradycja Uśmiech

[Obrazek: RMNUp2.png] [Obrazek: ByBEp1.png]
22-12-2005 22:39
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
jswiec Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 682
Dołączył: Jul 2005
Reputacja: 0
Post: #12
 
Czy Ty nie chcesz niczego zaryzykować dla Boga?
Co Cię obchodzą tradycjonaliści ?

JPII mówił to już dawno temu - chyba nawet wtedy jeszcze nie było Cię na świecie - że trzeba się odważyć uczynić krok w wierze i coś zaryzykować Chrystusa...

cooperatores veritatis [3J,8]
-----------------------------------
Chcesz przeczytać całą Biblię, ale nie wiesz jak sie do tego zabrać?
Zajrzyj do: http://www.mateusz.pl/duchowosc/wobi/plan/
22-12-2005 22:42
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Moniczka Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 804
Dołączył: Jul 2005
Reputacja: 0
Post: #13
 
jswiec napisał(a):Czy Ty nie chcesz niczego zaryzykować dla Boga?

Dla Boga... Właśnie gdybym wiedziała że ryzykuję DLA Niego i że wlaśnie JEGO przez to nie stracę
22-12-2005 22:52
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
voska Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 128
Dołączył: Oct 2005
Reputacja: 0
Post: #14
 
Moniczka napisał(a):Dla Boga... Właśnie gdybym wiedziała że ryzykuję DLA Niego i że wlaśnie JEGO przez to nie stracę
oj człowieku małej wiary... Przecież Pan nie dopusci by potknęła się Twa noga. Daje się znaleźć szukającym go. Po to masz Kościół i Sakramnty, po to sa kierownicy duchowi, spowiednicy, żebyś się nie pogubiła. Biblia i Tradycja, pokój serca i sumienie. Masz tyle wyznaczników czego chcesz wiecej?

[you] Niech Ci? Pan b?ogos?awi i Strze?e
Niech Ci Pan swój pokój da
Niech mi?o?ci? nape?ni serce Twe
Zawsze z Tob? jest


Zapraszam na moje
FORUM
<><
22-12-2005 22:56
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Moniczka Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 804
Dołączył: Jul 2005
Reputacja: 0
Post: #15
 
voska napisał(a):[Przecież Pan nie dopusci by potknęła się Twa noga. Daje się znaleźć szukającym go.

voska to nie takie proste. Zobacz, zarówno tradyzjonaliści jak i oazowicze szukają Boga a jednak skoro mają różne zdania to któeś musi być błędne. Jaki wniosek? Bóg dopuścił by potknęła się noga jednej ze stron?

[ Dodano: Czw 22 Gru, 2005 22:06 ]
voska napisał(a):Biblia i Tradycja, pokój serca i sumienie. Masz tyle wyznaczników czego chcesz wiecej?

Pokój serca.. taa...
22-12-2005 23:05
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów