Aslan napisał(a):Tak na marginesie darth, to przez szacunek chociaż zwyczajny mógłbyś jednakowoż pokusić się o użycie stwierdzenia "papież", a w drugim wypadku - "ksiądz".
EOT
Aslanie drogi - a co jest obraźliwego w stwierdzeniu "starszy pan z Watykanu"?
Starszy - bo przecież młody nie jest
Pan - jest to forma grzecznościowa. Jakoś jak się mówi PAN bóg, i nikt o to pretensji nie ma.
Watykan - to po prostu miejsce zamieszkania p. Ratzingera.
Nie rozumiem o co się czepiasz...
[ Dodano: Czw 12 Sty, 2006 07:22 ]
ddv napisał(a):A sprawę można zamknąc następującycm stwierdzeniem - jeżeli przedstawiciele polskiego Episkopatu poruszyli sprawę "RM" podczas pierwszej oficjalnej wizyty polskiego Episkopatu u nowego Papieża - to wygląda na to, że nasz Episkopat ma najwyraźniej DOŚĆ wyczynów o. Rydzyka i che najwyraźniej definitywnie zamknąć cąłą sprawę.
I daj Boże by ekscesy o. Rydzyka zostały jak najprędzej ukrócone.
To nie będzie takie proste. Zauważmy, że p.Rydzyk musi mieć "ciche" poparcie sporej części episkopatu - no bo jak wyjasnimy fakt, że do tej pory nie zajęto się sprawą RM na poważnie? Poza tym za nim stoją tysiące ludzi, wszystkie te "rodziny RM", "kółka rózańcowe", studenci WSKSiM... Nie mówię, że zaraz dojdzie do schizmy, ale... Mogą być poważne problemy.
Z drugiej strony - jak się Ratzinger naprawdę w tym temacie uprze, to nasza "góra" nie będzie miała wiele do gadania. W końcu spadkiem po JP2 jest autorytarna władza w kościele.