Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Wolność religijna - sprzeczna z nauczaniem Kościoła...
Autor Wiadomość
Moniczka Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 804
Dołączył: Jul 2005
Reputacja: 0
Post: #1
Wolność religijna - sprzeczna z nauczaniem Kościoła...
Czy wolnośc sumienia, wolność religijna jest zgodna z nauką Kościoła?

Cytat:Wolność religijna została potępiona prze VII Piusa VII : "Nowym źródłem silnego bólu zadanego Naszemu sercu, który przyznajemy, sprawia Nam najwyższą udrękę, przygnębienie i mękę, jest dwudziesty drugi artykuł konstytucji. Nie tylko zezwala się na wolność wyznania i sumienia, by użyć słów samego artykułu, ale obiecuje wsparcie i ochronę tej wolności, oraz sług tego, co nazywa się kultami. (...) Jest to wyraźnie tragiczna i zawsze godna potępienia herezja"

i w podobnym tonie Grzegorz XVI pisał w swej pierwszej encyklice : "Z tego to zatrutego źródła indyferentyzmu pochodzi owa fałszywa i absurdalna maksyma, albo raczej majaczenie, że wolność sumienia winna być nadana i zagwarantowana każdemu. Błąd ten należy do najbardziej zaraźliwych, a drogę mu przeciera owa wolność wyrażania opinii, absolutna i bez ograniczeń, która, dla zniszczenia Kościoła i państwa, wszędzie się szerzy".


[ Dodano: Pon 26 Gru, 2005 22:01 ]
I jak to się ma do nieomylności Kościoła?

... Chrystus jest moc? Bo?? i m?dro?ci? Bo??, to ten, kto nie zna Pisma, nie zna mocy Boga ani Jego mi?o?ci: Nieznajomo?? Pisma ?wi?tego jest nieznajomo?ci? Chrystusa."

?w. Hieronim
26-12-2005 22:05
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
alus Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,688
Dołączył: Jul 2005
Reputacja: 0
Post: #2
 
Moniczko - Deklaracja o wolności religijnej "Dignitatis humanae" ustalona przez Sobór Watykański II, oświadcza, że osoba ludzka ma prawo do wolności religijnej.
Bóg stworzył człowieka wolnym i obdarzył wolnością wyboru. Jezus głosząc Ewangelię, nauczając, używa trybu warunkowego - "jeśli"... "jeżeli" - wybór pozostaje kwestią każdego człowieka idywidualnie.
Pius VII i Grzegorz XVI żyli prawie 200 lat temu, dyskusja nad ich tezami ma taką rangę, jakbyśmy podejmowali dysputę nad teoriami Galileusza.
26-12-2005 23:04
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Moniczka Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 804
Dołączył: Jul 2005
Reputacja: 0
Post: #3
 
alus napisał(a):Moniczko - Deklaracja o wolności religijnej "Dignitatis humanae" ustalona przez Sobór Watykański II, oświadcza, że osoba ludzka ma prawo do wolności religijnej.

Alus znam tę deklarację. W ogóle przeczytałam część dokumnetów soboru. Zastanawiam się osatnio jak to jest że te dokumenty podają do wierzenia tezy które przed soborem uważane były przez papiezy za herezję.

[ Dodano: Pon 26 Gru, 2005 22:08 ]
alus napisał(a):jakbyśmy podejmowali dysputę nad teoriami Galileusza.

Nie, bo on nie był glową Kościoła którego nauczaniu katolicy są zobowiązani posłuszeństwo.

Jak to jest że Kościół na jedno pytanie ( o wolność religijną) odpowiada raz TAK, a potem NIE. I twierdzi że jego nauczanie jest niezmienne i nieomylne...?

... Chrystus jest moc? Bo?? i m?dro?ci? Bo??, to ten, kto nie zna Pisma, nie zna mocy Boga ani Jego mi?o?ci: Nieznajomo?? Pisma ?wi?tego jest nieznajomo?ci? Chrystusa."

?w. Hieronim
26-12-2005 23:06
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
ddv Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,873
Dołączył: Aug 2004
Reputacja: 0
Post: #4
 
Niestety, ale nie jest to prawdą o czym piszesz, Moniczko.
Zauważ bowiem, ze "wolność religijna" i "tolerancja religijna" wyrosła najbardziej właśnie na bazie chrześciajaństwa wogóle a... katolicyzmu w szczególności.
Podanie wyrwanych z pełnego kontekstu cytatów tak naprawdę niczemu dobremu nie służy.
Z tego, co się orientuję - to encykliki Grzegorza i Piusa pisane były w pewnych szczególnych okresach poważnych zaburzeń w Chrześcijaństwie i były skierowane nie przeciwko "wolności religijnej" jako takiej - lecz przeciwko odstęępswom od stosowania religii i szerzeniu się 'relatywizmu moralnego' w owych czasach.
Jak bowiem inaczej pojąć choćby podstawowy fakt - iż nawet uznawana za najbardziej 'krwawą' tzw. "Inkwizycja hiszpańska" (będąca połączeniem sądów cywilnych i kościelnych w warunkach zagrożenia wojennego) zezwalała na zachowanie wyznawanej Wiary 9jednak pod warunkiem opuszczenia kraju) lub dawała możliwość nawrócenia się na chrzxeścijaństwo :coo:

"Chrześcijaństwo w żaden sposób nie sprzeciwia się racjonalnemu myśleniu.
Wręcz przeciwnie - jest dużą pomocą w racjonalnym poznawaniu świata"


Sancte Michael Archangele,
defende nos in praelio,
(...)
26-12-2005 23:38
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Moniczka Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 804
Dołączył: Jul 2005
Reputacja: 0
Post: #5
 
Postaram się niedługo dotrzeć do całości encyklik, żeby to nie były zdania wyrwane z kontekstu.

A może są gdzieś w sieci? Ktoś wie?

... Chrystus jest moc? Bo?? i m?dro?ci? Bo??, to ten, kto nie zna Pisma, nie zna mocy Boga ani Jego mi?o?ci: Nieznajomo?? Pisma ?wi?tego jest nieznajomo?ci? Chrystusa."

?w. Hieronim
26-12-2005 23:41
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
alus Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,688
Dołączył: Jul 2005
Reputacja: 0
Post: #6
 
Niezmienne są słowa Chrystusa, Jego nauczanie - zmienna jest interpretacja.
Jezus wiedział o tym, że ludzie będą się zmieniać, poznawać otaczający ich świat, ludzi, będą pojmować pełniej, właściwiej.
Zauważ - w Ewangelii wg św. Jana 16,12-15 - Jezus mówi "Miałbym wam jeszcze wiele do powiedzenia, lecz nie jesteście w stanie obecnie znieść tego.... Ale gdy on przyjdzie, Duch prawdy, wprowadzi was do wszelkiej prawdy".
Duch Święty działa poprzez wszystkie wieki i kształtuje, pogłębia zrozumienie niezmiennej prawdy, że "Bóg chce żeby wszyscy ludzie się zbawili" bo On "wydał samego siebie na okup za wszystkich" 1 Tm 2,3-7.
26-12-2005 23:44
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Moniczka Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 804
Dołączył: Jul 2005
Reputacja: 0
Post: #7
 
Nie ma problemu jeśli ta interpretacja się pogłębia i rozwija.

problem gdy się zmienia z TAK na NIE.

... Chrystus jest moc? Bo?? i m?dro?ci? Bo??, to ten, kto nie zna Pisma, nie zna mocy Boga ani Jego mi?o?ci: Nieznajomo?? Pisma ?wi?tego jest nieznajomo?ci? Chrystusa."

?w. Hieronim
26-12-2005 23:48
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
ddv Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,873
Dołączył: Aug 2004
Reputacja: 0
Post: #8
 
Moniczko !
Widzę, ze mieszasz dwie dość różne sprawy - to znaczy sprawę posłuszeństwa Kościołowi i "nieomylności papieskiej".
Dogmat o nieomylności papieskiej został ogłoszony w XIX w. i dotyczy bardzo nielicznych spraw - na dodatek nauczanie by uzyskać miano "nieomylnego" musi spełnić szereg warunków.
Dogmat o nieomylności papieskiej - polecam tekst:
Cytat:Ale przecież zwykły człowiek, który nie jest w stanie przeprowadzić tej analizy, będzie posłuszny nauczaniu, które z czasem może się zmienić, bo na przykład okaże się błędne.

Bardzo ważne jest rozróżnianie poziomów nauczania kościelnego: jeśli coś jest zdefiniowane jako dogmat wiary, to obowiązuje mnie absolutne posłuszeństwo w wierze, natomiast tam, gdzie mamy do czynienia z nauczaniem zwyczajnym, to oczywiście okazuję szacunek i posłuszeństwo, ale też, jeśli mam jakieś bardzo poważne kontrargumenty, mogę zgłaszać swoje wątpliwości, mogę prowokować dyskusję.

Należy także pamiętać, że to nie jest tak, że jedni w Kościele nauczają, a inni słuchają. Ten, kto naucza, naucza najpierw samego siebie. To, co jest głoszone, obowiązuje przede wszystkim tych, którzy sami głoszą.

Nauczanie Papieża ex cathedra przyjmujemy bez dyskusji.

Tak, ale każdy, kto choć trochę studiuje nauczanie papieża, wie, że zdarza się ono niezwykle rzadko. Jan Paweł II, podczas swojego dwudziestosześcioletniego pontyfikatu, wypowiedział się ex cathedra tylko raz: w encyklice Evangelium vitae. Stwierdził wtedy, powołując się na autorytet Piotra i Pawła, że aborcja i eutanazja są aktami głęboko niemoralnymi (por. Evangelium vitae 57). To są definicje, co do których niewielu wierzących może mieć wątpliwości.
http://pascha.org.pl/dokument.php?id=64
Tymczasem - mylisz sprawę "nieomylności papieskiej" i sprawę posłuszeństwa Kościołowi.
A te sprawy Kodeks Prawa Kanonicznego ujmuje w taki sposób:
Cytat:Kan. 748 -

§ 1. Wszyscy ludzie obowiązani są szukać prawdy dotyczącej Boga i Jego Kościoła, a poznane mają obowiązek i prawo z mocy prawa Bożego przyjąć i zachowywać.



§ 2. Ludzie nie mogą być przez nikogo zmuszani do przyjęcia wiary katolickiej wbrew własnemu sumieniu.



Kan. 749 -

§ 1. Nieomylnością w nauczaniu, na mocy swego urzędu, cieszy się Biskup Rzymski, kiedy jako najwyższy Pasterz i Nauczyciel wszystkich wiernych, którego zadaniem jest utwierdzać braci w wierze, w sposób definitywny głosi obowiązującą naukę w sprawach wiary i obyczajów.



§ 2. Nieomylnością w nauczaniu cieszy się również Kolegium Biskupów, kiedy biskupi wypełniają urząd nauczycielski zebrani na soborze powszechnym, gdy jako nauczyciele i sędziowie wiary i moralności ogłaszają w sposób definitywny całemu Kościołowi naukę którą należy wyznawać w sprawach wiary i obyczajów; albo kiedy rozproszeni po świecie, zachowując węzeł wspólnoty między sobą i z następcą Piotra, nauczając razem z tymże Biskupem Rzymskim autentycznie w sprawach wiary i moralności, wyrażają jednomyślność, że coś należy przyjąć jako definitywnie obowiązujące.



§ 3. Tylko wtedy należy uznać jakąś naukę za nieomylnie określoną, gdy to zostało wyraźnie stwierdzone.


Kan. 752 - Wprawdzie nie akt wiary, niemniej jednak religijne posłuszeństwo rozumu i woli należy okazywać nauce, którą głosi Papież lub Kolegium Biskupów w sprawach wiary i obyczajów, gdy sprawują autentyczne nauczanie, chociaż nie zamierzają przedstawić jej w sposób definitywny. Stąd wierni powinni starać się unikać wszystkiego, co się z tą nauką nie zgadza.

Kan. 753 - Chociaż biskupi, pozostający we wspólnocie z głową Kolegium i członkami, czy to pojedynczy, czy też zebrani na Konferencjach Episkopatu lub na synodach partykularnych nie posiadają nieomylności w nauczaniu, są jednak w odniesieniu do wiernych powierzonych ich trosce autentycznymi nauczycielami i mistrzami wiary. Temu autentycznemu przepowiadaniu swoich biskupów wierni obowiązani są okazać religijne posłuszeństwo.



Kan. 754 - Wszyscy wierni mają obowiązek zachowywać konstytucje i dekrety, które prawowita władza kościelna wydaje w celu przedstawienia nauki i napiętnowania błędnych opinii. Odnosi się to w sposób szczególny do aktów wydawanych przez Biskupa Rzymskiego lub Kolegium Biskupów.
Proszę więc - ne myl więcej spraw "nieomylności papieskiej" i "posłuszeństwa Kościołowi".
Nauczanie Kościoła obowiązuje nas w sprawach wiary i obyczajowości - co szczególnie zaznaczyłem.

"Chrześcijaństwo w żaden sposób nie sprzeciwia się racjonalnemu myśleniu.
Wręcz przeciwnie - jest dużą pomocą w racjonalnym poznawaniu świata"


Sancte Michael Archangele,
defende nos in praelio,
(...)
27-12-2005 00:08
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
jswiec Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 682
Dołączył: Jul 2005
Reputacja: 0
Post: #9
 
Papieże w okresie rewolucji francuskiej potępiali wolność religijną, ponieważ w tym czasie rozumiano ją jako wolność od wszelkiej religii, czy też raczej popdporządkowanie religii rozumowi i zepchnięcie religii do statusu "prywatnego przekonania". Krył się za tym program zastąpienia moralności objawionej przez jakiś system etyczny zainspirowany przez taką lub inną filozofię.

Gdyby Rzym rzeczywiście był przeciw wolności wyznania, to musiałby nałożyć ekskomunikę na polski Sejm i króla, którzy opowiedzieli się za wolnością wyznań w Rzeczpospolitej.

Również "wolność sumienia" była często rozumiana na przełomie XVIII i XIX w. jako wolność od Objawienia i wolność od orzeczeń Magisterium ; tymczasem o prawdziwej wolności sumienia pisał jeszcze w XIII w. św. Tomasz z Akwinu - i Rzym tego nie potępił.

Tak więc nie wolno wyrywać obszernych fragmentów encyklik i bulli z kontekstu, jeśli nie wiadomo jakiego konkretnie problemu one dotyczą i w jakich okolicznościach zostały napisane. Niestety nie jest łatwo się do takich spraw dokopać i właściwie zinterpretować - znacznie łatwiej jest rzucać hasłami i efektownie spreparowanymi cytatami.

cooperatores veritatis [3J,8]
-----------------------------------
Chcesz przeczytać całą Biblię, ale nie wiesz jak sie do tego zabrać?
Zajrzyj do: http://www.mateusz.pl/duchowosc/wobi/plan/
28-12-2005 19:13
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Moniczka Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 804
Dołączył: Jul 2005
Reputacja: 0
Post: #10
 
jswiec napisał(a):Niestety nie jest łatwo się do takich spraw dokopać i właściwie zinterpretować - znacznie łatwiej jest rzucać hasłami i efektownie spreparowanymi cytatami.

Naprawdę nie jest łatwo się dokopać do pewnych źródeł, dlatego zapytłam na forum... Naprawdę nie chciałam prowokować tym cytatem... Smutny

... Chrystus jest moc? Bo?? i m?dro?ci? Bo??, to ten, kto nie zna Pisma, nie zna mocy Boga ani Jego mi?o?ci: Nieznajomo?? Pisma ?wi?tego jest nieznajomo?ci? Chrystusa."

?w. Hieronim
28-12-2005 19:17
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów