Ks.Marek napisał(a):Zoltan napisał(a):Jakbyś widział jakie Neo wyczynia herezje i nadużycia liturgiczne
No więc jakie? Kilka razy uczestniczyłem w Eucharystii Neokatechumenatu, i jakoś herezji tam Nie słyszałem...
To masz coś ze słuchem i wzrokiem, bo :
Przy celebracji Mszy świętej, Droga Neokatechumenalna ma przyjąć i przestrzegać ksiąg liturgicznych zatwierdzonych przez Kościół, nie ujmując ani nie dodając niczego. Dalej, w odniesieniu do niektórych elementów, podaje się następujące wskazówki i wyjaśnienia:
1. Niedziela jest "Dies Domini", jak zechciał to nakreślić Sługa Boży Papież Jan Paweł II w liście apostolskim o Dniu Pańskim. Dlatego Droga Neokatechumenalna musi wejść w dialog z biskupem diecezjalnym w celu wyjaśnienia, że wspólnota Drogi Neokatechumenalnej jest wcielona w parafię także w kontekście celebracji liturgicznych. Przynajmniej w jedną niedzielę w miesiącu, wspólnoty Drogi Neokatechumenalnej muszą uczestniczyć w Mszy świętej wspólnoty parafialnej.
2. Co do jakichkolwiek komentarzy wygłaszanych przed czytaniami, muszą one być krótkie. Należy też przestrzegać tego, co jest napisane we Wprowadzeniu Ogólnym do Mszału Rzymskiego (nn. 105 i 128) oraz we Wprowadzeniu do Lekcjonarza (nn. 15, 19, 38, 42).
3. Homilia, ze swej natury i wagi, jest zarezerwowana dla kapłana albo diakona (por. KPK, kan. 767 § 1). Co do okazjonalnego dołączania świadectw ze strony wiernych świeckich, właściwe dla nich miejsca i metody są wskazane w międzydykasterialnej instrukcji "Ecclesiae de Mysterio", która została zatwierdzona "na zasadzie wyjątku" przez Papieża Jana Pawła II i opublikowana 15 sierpnia 1997 r. W dokumencie tym, w punktach 2. i 3. artykułu 3. napisane jest co następuje:
§2 - "Jest dozwolone, aby była krótka nauka pomagająca lepiej wyjaśnić sprawowaną liturgię, a nawet w wyjątkowych okolicznościach parę świadectw, o ile te mieszczą się w normach liturgicznych, przy okazji liturgii Eucharystycznych sprawowanych w szczególne dni (dla seminarzystów, chorych, etc.), i uważa się je za prawdziwie pomocne jako ilustracja zwykłej homilii wygłaszanej przez celebransa. Te nauki i świadectwa nie mogą przyjmować cech, które mogłyby sprawić, iż zostaną one pomylone z homilią."
§3 - "Możliwość 'dialogu' podczas homilii (por. Dyrektorium o Mszach z Dziećmi, nr 4) może być przez celebransa używana okazyjnie i z roztropnością jako sposób wykładu, który nie przerzuca służby nauczania na innych."
Należy też starannie przestrzegać instrukcji Redemptionis Sacramentum, nr 74.
4. Co do przekazywania znaku pokoju, udziela się Drodze Neokatechumenalnej pozwolenia, aby kontynuować indult już udzielony, nie przesądzając przyszłych zaleceń.
5. W sprawie przyjmowania Komunii Świętej, udziela się Drodze Neokatechumenalnej okresu przejściowego (nie przekraczającego dwóch lat) na przejście z szeroko rozpowszechnionego w jej wspólnotach sposobu przyjmowania Komunii Świętej (siedząc, ze stołem nakrytym obrusem umieszczonym w centrum kościoła zamiast przeznaczonym ku temu ołtarzem w prezbiterium) na zwykły sposób, w który cały Kościół przyjmuje Komunię św. Oznacza to, że Droga Neokatechumenalna musi zacząć przyjmować sposób rozdzielania Ciała i Krwi Pańskiej, opisany w księgach liturgicznych.
6. Droga Neokatechumenalna musi także korzystać z innych Modlitw Eucharystycznych zawartych w mszale, a nie tylko II Modlitwy Eucharystycznej.
W skrócie, Droga Neokatechumenalna, w swojej celebracji Mszy Świętej, powinna przestrzegać zatwierdzonych ksiąg, pamiętając o tym co napisano powyżej pod numerami 1,2,3,4,5 i 6.
---------------------------------------------------------------------------------------------------------
I tego nie wymyslił Zoltan tylko KONGREGACJA DS. KULTU BOŻEGO
I DYSCYPLINY SAKRAMENTÓW z samego Watykanu.
Nie widzisz, że to było wyraźne pogrożenie palcem. Łamanie dyscypliny liturgicznej to ciężkie wykroczenie. Nie ma rytu neońskiego i obowiazuje Mszał Rzymski. Nie widziałem żeby neoni odprawiali swoje msze w jakim rycie lub obrzadku zatwierdzonym przez Watykan. A moze księże Marku masz inny poglad na ten temat ?
Tak poza tym to co z tego sobie robi NEO??? Sam sobie odpowiedź na to pytanie.
A jak mi pokażesz IMPRIMATUR chociaż na jednej ksiażce , broszurze, instrukcji w NEO to dopiero pogadamy. A może brak imprimatur to nie przestępstwo?
A co dzieje się z członkami neo. Masowo odchodzą do "wspólnot" typu Adwentyści i Zielonoświątkowcy . Popadają w konflikty z proboszczami . Już zapomniałeś co powiedziałeś kiedyś:
Ks.Marek napisał/a:
"Najgorsze jest to, że istnieje nie mało zapaleńców, ktorzy w neo próbują się realizowac jako terroryści parafialni i doskonalą się w manipulowaniu duchownymi... "
Z tym akurat się zgodze z ks.Markiem w 100 %!!!
I odnieś się wreszcie do tego:
http://forums.v3v.org/userdata/Czy_Droga...wierna.rtf
Czy wybitny teolog ks.Zoffoli to heretyk. Czy ŚP bp.Kraszewski to tyz heretyk ?
Pozdrawiam!
Zoltan