Ks.Marek napisał(a):Zoltan napisał(a):A może brak imprimatur to nie przestępstwo?
NIe, to nie przestępstwo. Zależy tylko, czemu mają służyć owe publikacje. Jeśli jest to zapis czyichś refleksji nad jego wiarą, nie potrzebuje imprimatur. Jeśli jednak ma to służyć jako pomoc w formacji wspólnoty, wówczas tak, potrzebny jest Imprimatur.
Kodeks Prawa Kanonicznego:
Kan. 823 -
§ 1. Dla zachowania nieskazitelności wiary i obyczajów, pasterze Kościoła posiadają prawo i są zobowiązani czuwać, by wiara i obyczaje wiernych nie doznały uszczerbku przez słowo pisane lub użycie środków społecznego przekazu. Przysługuje im również prawo domagania się, aby przedkładano do wcześniejszej oceny to, co ma być wydane przez wiernych na piśmie, a dotyczy wiary lub obyczajów, a także odrzucania pism przynoszących szkodę prawdziwej wierze lub dobrym obyczajom.
§ 2. Obowiązek i prawo, o których w § 1, należą do biskupów, zarówno poszczególnych, jak i zebranych na synodach lub Konferencjach Episkopatu - w odniesieniu do wiernych powierzonych ich pieczy. Natomiast należą do najwyższej władzy kościelnej - gdy idzie o cały Lud Boży.
Kan. 824
§ 1. Jeśli inaczej nie postanawia się, ordynariuszem miejsca, którego należy prosić o zezwolenie lub aprobatę na wydanie książek według kanonów niniejszego tytułu, jest własny ordynariusz miejscowy autora albo ordynariusz miejsca wydawania książek.
§ 2. Cokolwiek w kanonach tego tytułu postanawia się o książkach, należy stosować także do wszelkiego rodzaju pism przeznaczonych do publicznego rozpowszechniania, chyba że co innego jest stwierdzone.
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Imprimatur - każda publikacja
dotycząca religii - powinna takowe posiadać.
Imprimatur - to gwarancja, że z książką tą zapoznał się urzędnik kurii i nie znalazł w nim nic sprzecznego z Doktryną Katolicką. O
imprimatur stara się autor lub wydawca książki, ale też tłumaczenia, czy też nowego wydania książki.
Imprimatur potrzebują wszelkie książki wydawane przez "Drogę..." czy też ludzi z nią związanych.