Ocena wątku:
- 0 Głosów - 0 Średnio
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
Offca
Stały bywalec
Liczba postów: 6,619
Dołączył: Sep 2004
Reputacja: 0
|
Fajne świadectwo na onet.pl znalazłam:
Cytat:Byłem Zielonośiątkowcem. Wstapiłem jako młody chłopak, bo podobała mi się muzyka, zywiołowe nabożeństwa i trochę tajemniczowści jaką niosły Boże dary. Nie ukrywam, że dziewczyny też były ładne... Wchodziłem coraz głębiej ale tak naprawdę mimo wielu nauk czułem, że jest w tym dużo emocjonalnej powierzchowności u mnie i u innych członków zboru. Czytałem Biblię, modliłem się głosiłem Słowo ale czułem, że nie dorastam do wszystkich wymogów ewangelii a do tego nie wszystko czego mnie tam uczono było zgodne z rzeczywistością. Mamiono mnie tam papką typu "wierz a a Bóg rozwiąrze wszystkie twoje problemy". Przyszedł rak i mi wpierają, że widocznie wiare miałem zbyt słabą. Teraz wiem, że KK mówił prawdę: "Bóg nie rozwiązuje sam wszystkich problemów ale daje siłę do ich uniesienia". Dlatego chcę wystąpić od Zielonoświątkowców a przejśc do KK. Podziwiam to w jaki sposób umierał JPII. Przekonuje mnie to o prawdzie jaka jest w KK.
Dziękuję Jezusowi za to i prosze o odwagę decyzji. Mój zbór mnie chce za to wykląć. Ludzie z którymi przeżyłem dużo waspaniałych chwil, z którymi pracowałem dla Ewangelii traktuja mnie jak trendowatego.
Znalazłem prawdę w Kościele katolickim. Jezus powiedział o sobie, że jest Prawdą. Znajdując Prawdę znalazłem Jezusa! A prawdę znalazłem w Kościele katolickim.
Nic dodać nic ująć :krzywy:
Nigdy nie postanawiaj nic nie robi? tylko dlatego, ?e mo?esz zrobi? bardzo ma?o. Rób co mo?esz.
|
|
31-12-2005 13:13 |
|
Wiadomości w tym wątku |
[] - Offca - 31-12-2005 13:13
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości
Wróć do góryWróć do forów