Surowy straszliwy Bóg i dobra łagodna Matka

Moniczka · 05-01-2006 17:34

Zygmunt napisał(a):[Wyjasnie, ze jestem wierny Bogu i Kosciolowi a nauczanie Ojca Swietego jest dla mnie swietoscia.Mysle, ze rozumiemy sie.

Zygmuncie! nie wątpię że chcesz być wierny nauczaniu Kościoła, ale post który skrytykowaliśmy własnie wierny nauce kościoła nie był - wiem że może to tylko źle wyrażona myśl, ale jednak.

[ Dodano: Czw 05 Sty, 2006 16:36 ]

Zygmunt napisał(a):[Ludzkosc zasluguje na potepienie za zle uczynki lecz Matka Boza jest dobra i tak kocha swoeje dzieci, ze uprasza stale milosiertdzie dla swiata.Gdyby nie Matka Boza, Swieci i wybrani na ziemi, ktorzy zanosza modlitwy za swiat Bog dawno juz wywarlby pomste nad tym bezboznym oddanym diablu swiatem.

Zygmuncie! To nie jest własnie zgodne z nauką Kościoła! Bo Bóg nie jest mściwy i karze tylko dla dobra człowieka! I Bóg kochałby nas nawet bez wstawiennictwa świętych!

Ja wiem że nie chciałeś powiedzieć nic nieprawdziwego, ale przypadkiem powiedziałeś! Podkreślam: wierzę że przypadkiem, niczego złego Ci nie zarzucam

Zygmunt · 06-01-2006 00:57

Moniczka napisał(a):
Zygmunt napisał(a):[Wyjasnie, ze jestem wierny Bogu i Kosciolowi a nauczanie Ojca Swietego jest dla mnie swietoscia.Mysle, ze rozumiemy sie.

Zygmuncie! nie wątpię że chcesz być wierny nauczaniu Kościoła, ale post który skrytykowaliśmy własnie wierny nauce kościoła nie był - wiem że może to tylko źle wyrażona myśl, ale jednak.

To twoje zdanie Mloniczko i szanuje je choc mysle, ze dosc jasno sie wyrazilem a ze nie zrozumieliscie mnie to coz na to poradze.

Nauka Kosciola wyraznie mowi, ze Bog jest milosierny i sprawiedliwy.Milosierdzie dostepne jest dla skruszonych grzesznikow.Sprawiedliwosc dla trwajacych z uporem w grzechu.

Moniczka napisał(a):
Zygmunt napisał(a):[Ludzkosc zasluguje na potepienie za zle uczynki lecz Matka Boza jest dobra i tak kocha swoeje dzieci, ze uprasza stale milosiertdzie dla swiata.Gdyby nie Matka Boza, Swieci i wybrani na ziemi, ktorzy zanosza modlitwy za swiat Bog dawno juz wywarlby pomste nad tym bezboznym oddanym diablu swiatem.

Zygmuncie! To nie jest własnie zgodne z nauką Kościoła! Bo Bóg nie jest mściwy i karze tylko dla dobra człowieka! I Bóg kochałby nas nawet bez wstawiennictwa świętych!

Mysle, ze nie masz racji.Spojrz w Ksiegi Mojzesza.Tam czegos innego sie dowiadujemy a Apokalipsa mowi o Jezusie jako Zwyciezcy, ktory w dalszym ciagu zwycieza i ktory bezboznika zabije tchnieniem Swoich Ust.

Moniczka napisał(a):Ja wiem że nie chciałeś powiedzieć nic nieprawdziwego, ale przypadkiem powiedziałeś! Podkreślam: wierzę że przypadkiem, niczego złego Ci nie zarzucam

Doceniam twoje dobre serduszko Moniczko...i muszer powiedziec, ze zawsze pisze w sposob zgodny z nauczaniem Kosciola.

Leszek napisał(a):
Zygmunt napisał(a):Z herezja nie mam nic wspolnego i twoja dosc smiala ocena mojego zdania w temacie jest dowodem ignorancji.

Wyjasnie, ze jestem wierny Bogu i Kosciolowi a nauczanie Ojca Swietego jest dla mnie swietoscia.Mysle, ze rozumiemy sie.

Świętością może i jest dla Ciebie nauczanie Kościoła, ale formację masz właściwą dla pobożności przedwojennej, a już przynajmniej przedsoborowej. Obraz Boga, jaki przedstawiłeś, jest sfałszowany, nieprawdziwy, błędny.

To twoje zdanie aczkolwiek bledne przyjacielu.Zachecam cie do przetrawienia Objawienia z ktorego wynika, ze Dobry Bog wywrze pomste nad zlymi i nienawidzacymi Boga ludzmi zyjacymi w klamstwie.

Pozdrawia Zygmunt Uśmiech

Leszek · 06-01-2006 07:53

Zygmunt napisał(a):To twoje zdanie aczkolwiek bledne przyjacielu.Zachecam cie do przetrawienia Objawienia z ktorego wynika, ze Dobry Bog wywrze pomste nad zlymi i nienawidzacymi Boga ludzmi zyjacymi w klamstwie.

Nie o to chodzi. Napisałeś słowa, z których wynika, że Maryja, która wszystko, co ma, otrzymała od Boga, jest bardziej miłosierna niż Bóg, który tylko czycha, żeby dołożyć ludziom i zrobiłby to, gdyby nie Maryja.

Offca · 06-01-2006 12:58

Bierz pod uwagę Zygmuncie, że w ST Żydzi tak właśnie postrzegali Boga, jako tego surowego Ojca i sędziego ( po raz kolejny powtarzam, że mam tego potwierdzenie u mojego duszpasterza bo z nim o tym rozmawiałam), ale Jezus pokazał nam Ojca z całkiem innej strony! Nie twierdzę, że Bóg nie jest sprawiedliwy, bo owszem, wymierzy odpowiednią zapłatę tym, co Go nienawidzili i siali zło na świecie. Temu wcale nie zaprzeczam i nigdy nie zaprzeczałam. Ale Bóg nie jest jakąś brutalną bestią, co tylko czyha by nas ukarać! Nie, nie, nie jeszcze raz nie!!! Bóg miłuje nawet najgorszego grzesznika i nigdy nie zrobiłby mu krzywdy przez Swoją zawiść. To grzesznik sam siebie kara konsekwencjami swojego postępowania. To nie Bóg potępia kogoś, ale to człowiek potępia sam siebie, na własne życzenie! W Miłości nie może być nienawiści i zawiści, Miłość nie może siać trwogi i lęku, bo nie byłaby Miłością! A co niektórzy tak własnie Boga kreują i uciekają się do najmiłosierniejszej z miłosiernych Maryji. NIE :!: Tylko Bóg jest prawdziwie miłosierny. To nie Maryja jest stworzycielką świata ani tym bardziej ludzi, tylko sam Bóg! I to Bóg decyduje o losach człowieka, a nie Maryja! Maryja nie poszła na krzyż z miłości do ludzi, tylko zrobił to BÓG. Macie jakiś pokręcony obraz Boga. Nie ograniczajcie Go cechami ludzkimi! Bóg jest Miłością. Miłość i zawiść nie idą w parze. Bo gdyby tak było, dawno byście już pomarli i smażyli się w piekle. A na dobrą sprawę żeby dostać się do piekła trzeba się nieźle napracować.
Jeśli stawiasz Maryję ponad Bogiem-Miłością, który powinien być w centrum wszystkiego, to ja się chyba przeniosę do protestantów :zmieszany: #-o

jswiec · 06-01-2006 13:39

Zygmunt napisał(a):Nauka Kosciola wyraznie mowi, ze Bog jest milosierny i sprawiedliwy.

Jeśli miłosierdzie jest największym przymiotem Boga, to znaczy, że Jego sprawiedliwośc jest podporządkowana Jego miłosierdziu, stanowi wyraz Jego miłosierdza.
Wydaje się, że wciąż rozumiemy sprawiedliwośś tak, jak to definiuje rzymskie prawo [suum cuique tribuere = oddać każdemu co się komu należy], a nie po biblijnemu, jako wypełnienie Bożej obietnicy wobec człowieka [także obietnicy wewnętrznej prawości, ale nie tylko].
żebyś poznał zbawcze dzieła Pańskie [Mi 4,5]
co BT komentuje: "zbawcze dzieła", dosł.: "sprawiedliwości", chodzi tu o sprawiedliwość zbawczą Boga
To właśnie w rozumieniu terminu "sprawiedliwość" leży cały problem.

Zygmunt napisał(a):Milosierdzie dostepne jest dla skruszonych grzesznikow.Sprawiedliwosc dla trwajacych z uporem w grzechu.

powiedziałbym, że jest akurat na odwrót:
Sprawiedliwe dotrzymanie obietnic [sprawiedliwość] dla skruszonych grzeszników, a miłosierdzie dla tych co trwają w grzechu - takie jak w przypowieści o nieurodzajnym drzewie figowym w Łk 13.

Offca napisał(a):Jeśli stawiasz Maryję ponad Bogiem-Miłością, który powinien być w centrum wszystkiego, to ja się chyba przeniosę do protestantów

Protestancki Bóg jest przede wszystkim SUWERENNY i po ludzku sprawiedliwy, a mało miłosierny. Przeczytaj sobie "Grzeszników w ręku rozgniewanego Boga" Edwardsa - wielka protestancka klasyka [XVIII wiek]. Jeśli się tam wybierasz - wpadniesz z deszczu pod rynnę :mrgreen: ;( ;P :roll2:

Maryja jest miłosierna miłosierdziem samego Boga - nic sama z siebie nie ma. Jeśli wstawia się za nami, to dlatego, że jest najdoskonalszym wśród ludzi obrazem Ducha Świętego, który wstawia się za nami w niewysłowionych jękach i błaganiach [por Rz 8,14-26].

Kyllyan · 06-01-2006 21:03

Zygmunt napisał(a):mysle, ze dosc jasno sie wyrazilem a ze nie zrozumieliscie mnie to coz na to poradze.

No to się wyrażaj jasno! Irytują mnie posty typu: cóż ja za to mogę, że wy jestescie durnie :diabelek:

Zygmunt · 07-01-2006 03:46

Kyllyan napisał(a):
Zygmunt napisał(a):mysle, ze dosc jasno sie wyrazilem a ze nie zrozumieliscie mnie to coz na to poradze.
No to się wyrażaj jasno! Irytują mnie posty typu: cóż ja za to mogę, że wy jestescie durnie :diabelek:

a ty czytaj ze zrozumieniem i nie irytuj sie :!: :?:

Leszek · 07-01-2006 07:54

Zugmunt:

Cytat:Ludzkosc zasluguje na potepienie za zle uczynki lecz Matka Boza jest dobra i tak kocha swoeje dzieci, ze uprasza stale milosiertdzie dla swiata.Gdyby nie Matka Boza, Swieci i wybrani na ziemi, ktorzy zanosza modlitwy za swiat Bog dawno juz wywarlby pomste nad tym bezboznym oddanym diablu swiate

Wydaje mi się, że przeczytałem ze zrozumieniem ten prościutki tekścik fałszujący katolicką naukę o Panu Bogu.

Moniczka · 07-01-2006 13:40

A może tak zostawmy temat herezji i jej braku... bo robi się dziwna atmosfera...

Zygmunt · 07-01-2006 18:30

Leszek napisał(a):Zugmunt:

Cytat:Ludzkosc zasluguje na potepienie za zle uczynki lecz Matka Boza jest dobra i tak kocha swoeje dzieci, ze uprasza stale milosiertdzie dla swiata.Gdyby nie Matka Boza, Swieci i wybrani na ziemi, ktorzy zanosza modlitwy za swiat Bog dawno juz wywarlby pomste nad tym bezboznym oddanym diablu swiatem
Wydaje mi się, że przeczytałem ze zrozumieniem ten prościutki tekścik fałszujący katolicką naukę o Panu Bogu.

Wydaje mi sie, ze powinienes poczytac wiecej z nauki Kosciola Katolickiego aby lepiej ja rozumiec.To, ze twierdzisz, ze falszuje nauke Kosciola nie ziebi mnie ani pali.To wszystko

Offca napisał(a):Jeśli stawiasz Maryję ponad Bogiem-Miłością, który powinien być w centrum wszystkiego, to ja się chyba przeniosę do protestantów
Protestancki Bóg jest przede wszystkim SUWERENNY i po ludzku sprawiedliwy, a mało miłosierny. Przeczytaj sobie "Grzeszników w ręku rozgniewanego Boga" Edwardsa - wielka protestancka klasyka [XVIII wiek]. Jeśli się tam wybierasz - wpadniesz z deszczu pod rynnę :mrgreen: ;( ;P :roll2:

Kto ci powiedzial, ze Maryje stawiam ponad Boga :?: Nic takiego nie twierdze ani powstalo to w sercu moim aby wyzej stawial stworzenie ponad Boga.Nie zapominajmy o przywilejach, ktorymi Najwyzszy Maryje obdarowal i pod tym kontem starajmy sie rozumiec nauke katolicka.

Offca napisał(a):Bierz pod uwagę Zygmuncie, że w ST Żydzi tak właśnie postrzegali Boga, jako tego surowego Ojca i sędziego ( po raz kolejny powtarzam, że mam tego potwierdzenie u mojego duszpasterza bo z nim o tym rozmawiałam)

Widze wiec, ze twoj duszpasterz malo orientuje sie w temacie.Otoz powiem ci, ze W ST ukazane jest milosierdzie Boga.Poczytaj Psalmy.Poczytaj Pisma Mojzesza.

Offca napisał(a):, ale Jezus pokazał nam Ojca z całkiem innej strony! Nie twierdzę, że Bóg nie jest sprawiedliwy, bo owszem, wymierzy odpowiednią zapłatę tym, co Go nienawidzili i siali zło na świecie. Temu wcale nie zaprzeczam i nigdy nie zaprzeczałam.

Nie rozumiem wiec Offco dlaczego zaprzeczasz moim postom skoro sie zgadzasz z moim zdaniem. :shock:

Offca napisał(a):Ale Bóg nie jest jakąś brutalną bestią, co tylko czyha by nas ukarać! Nie, nie, nie jeszcze raz nie!!!

Czy ja mowilem cos takiego :?: NIE.

Offca napisał(a):Bóg miłuje nawet najgorszego grzesznika i nigdy nie zrobiłby mu krzywdy przez Swoją zawiść. To grzesznik sam siebie kara konsekwencjami swojego postępowania. To nie Bóg potępia kogoś, ale to człowiek potępia sam siebie, na własne życzenie!

No przeciez ja tak samo twierdze kierujac sie przypowiescia o synu marnotrawnym a ty widzisz zgola co innego Offco.

Offca napisał(a):W Miłości nie może być nienawiści i zawiści, Miłość nie może siać trwogi i lęku, bo nie byłaby Miłością! A co niektórzy tak własnie Boga kreują i uciekają się do najmiłosierniejszej z miłosiernych Maryji. NIE :!:

Bog jest milosierny i Jego Dobroc dostepna jest dla KAZDEGO lecz nie kazdy korzysta z tego.Ten sam Bog przestrzega o tym aby byc dobrym w zyciu gdyz za zle postepowanie grozi wyrzucenie precz, tam gdzie bedzie placz i zgrzytanie zebow.

Offca napisał(a):Tylko Bóg jest prawdziwie miłosierny. To nie Maryja jest stworzycielką świata ani tym bardziej ludzi, tylko sam Bóg!

Nie twierdzilem, ze Maryja jest stworzycielka ludzi.Ciekawe wnioski wyciagasz.Bog jest milosierny i zaprasza nas do okazywania milosierdzia innym.

Offca napisał(a):I to Bóg decyduje o losach człowieka, a nie Maryja! Maryja nie poszła na krzyż z miłości do ludzi, tylko zrobił to BÓG. Macie jakiś pokręcony obraz Boga.

Przypomnij sobie cud w Kanie Galilejskiej.Gdyby nie Maryja goscie weselni musieliby zadowolic sie tylko woda.Tak wiec Maryja moze uprosic wiele u Boga.Nie pomniejszaj Jej godnosci, ktora otrzymala od Boga.

Offca napisał(a):Nie ograniczajcie Go cechami ludzkimi! Bóg jest Miłością. Miłość i zawiść nie idą w parze. Bo gdyby tak było, dawno byście już pomarli i smażyli się w piekle. A na dobrą sprawę żeby dostać się do piekła trzeba się nieźle napracować.

Bog jest Miloscia.Ja rowniez wiem o tym i to chce powiedziec w moich postach.Bog, ktory jest Milosierny nie pozwoli w nieskonczonosc sie z Siebie wysmiewac.

Offca napisał(a):Jeśli stawiasz Maryję ponad Bogiem-Miłością, który powinien być w centrum wszystkiego, to ja się chyba przeniosę do protestantów :zmieszany: #-o

Nie radzilbym ci przenoszenia sie do protestantow poniewaz tam nie ma PRAWDY a wrecz osmieszanie Kosciola.

A co do Maryi, Matki Bozej....nie stawiam Jej ponad Bogiem.Nie obwiniaj mnie Offco o to co nawet w moim sercu nie istnieje odnosnie Maryi.

Moniczka napisał(a):A może tak zostawmy temat herezji i jej braku... bo robi się dziwna atmosfera...

Moniczko dziekuje ci za dobre towje serducho.Wszystkich zapraszam do czytania postow z wieksza uwaga i wyciagania wlasciwych wnioskow.

Wszystkich pozdrawia Zygmunt Uśmiech

Leszek · 07-01-2006 18:53

Zygmunt:

Cytat:Wydaje mi sie, ze powinienes poczytac wiecej z nauki Kosciola Katolickiego aby lepiej ja rozumiec.To, ze twierdzisz, ze falszuje nauke Kosciola nie ziebi mnie ani pali.To wszystko

Czytałem przez parę ładnych lat i ciągle jeszcze czytam, ale w żaden sposób nie mogę w oficjalnym nauczaniu Kościoła znaleźć potwierdzenia dla tego, co ty tu wypisujesz.

Moniczka · 07-01-2006 19:24

Zygmunt napisał(a):
Offca napisał(a):Ale Bóg nie jest jakąś brutalną bestią, co tylko czyha by nas ukarać! Nie, nie, nie jeszcze raz nie!!!
Czy ja mowilem cos takiego :?: NIE.

Mam propozycję. ustalmy że Zygmunt nie miał tego na myśli, a tylko wyraził się tak że zrozumielismy to tak jakby sądził że uważa Boga za bestię która czyha by nas ukarać. I zostawmy to. Co Wy na to??

Widać przecież że Zygmunt nie miał nic złego na myśli, niezręcznie się wyraził, nic więcej.

Offca · 07-01-2006 19:46

Zygmunt napisał(a):Widze wiec, ze twoj duszpasterz malo orientuje sie w temacie.Otoz powiem ci, ze W ST ukazane jest milosierdzie Boga.Poczytaj Psalmy.Poczytaj Pisma Mojzesza.

To poczytaj resztę Ksiąg, a nie tylko Psalmy i Pisma Mojżesza. A nawet jak czytałeś, bo tak zapewne mi odpiszesz, to poczytaj wnikliwiej. Owszem, w ST Bóg jest miłosiernym Panem, ale więcej w Nim jest srogości, gniewu, nawet nienawiści - za byle grzech Bóg pała nienawiścią do grzesznika - tak opisuje to właśnie ST. Izraelici bali sie swego Stwórcy! Czy tego uczy nas Jezus, żebyśmy bali się Boga? Przecież sam mówi: Nie bójcie się! Nie lękajcie się! To JA JESTEM!
Czy Jezus pałał nienawiścią do grzeszników?! Jezus, który jest obrazem Boga Ojca? Czy Jezus karał śmiercią tych grzeszników? Nie, Jezus im błogosławił i z nimi jadał. Natomiast w ST często Bóg jest ukazywany z odwrotnej strony. Jezus pokazał prawdziwe oblicze Ojca.
Jeśli nie umiesz dostrzec różnicy w postrzeganiu Boga w ST i NT, to nie mamy o czym chyba dyskutować.

[ Dodano: Sob 07 Sty, 2006 ]

Zygmunt napisał(a):Czy ja mowilem cos takiego Pytanie NIE.

Ale to sugerujesz w tekstach typu, że gdyby nie Maryja, Bóg dawno zniszczyłby ten bezbożny świat! Więc jak mamy to odczytywać??? Bóg na pewno nie zniszczyłby tego bezbożnego świata, nawet gdyby nie było Maryji. Maryja nie dzierży tronu Bożego na wespół z Bogiem Ojcem. Jaka jest wola Boża taka się stanie, czasami wbrew wstawiennictwu Matki Jezusa. I nic nam do tego.

jswiec · 07-01-2006 20:05

Offco, czy ty w ogóle przeczytałaś kiedyś cały Stary Testament ??
Mam wrażenie, że powtarzasz tylko stereotypy na jego temat. Owszem znam osoby zachwycone miłosierdziem Boga Izajasza i przerażone Bogiem Apokalipsy św. Jana ; są osoby wracające często do Psalmów 23, 91 i 131, a unikające jak ognia [przypowieści o talentach itp ewagelicznych tekstów.
Bóg obu Testamentów jest jeden i oba Testamenty mówią to samo, tyle tylko, że Nowy jest realizacją obietnic zapowiedzianych w Pierwszym Testamencie.

Otóż dowiedziałem się niedawno z bardzo kompetentnego komentarza, że sformułowanie "gniew Bpoży" nawet w NT jest częstsze niż "miłość Boża" ! Trzeba tylko dobrze wiedzieć, co to jest ten "gniew" i nie utożsamiać go przez analogię z ludzkim gniewem tyle że wykonywanym przez boską Wszechmoc.

CVzyż Jeus nie gniewa sie nigdy ? Owszem, Ewangelie też o tym mówią. Ale jaki to jest gniew? Na tych, którzy zabraniają mu czynić dobrze. Na tych, którzy biorą jego dobre czyny za dzieła diabła. Na tych, którzy czynią z domu Jego Ojca świątynię zbójców. Na tych, którzy przeszkadzają innym wejść do Królestwa i są zgorszeniem dosłownie "przeszkodą" gr. "skandalon"]. Wreszcie na tych, którzy stawiają mu nieświadomie pokusy, tak jak Piotr.

Ale czy kiedykolwiek gniewa się na Judasza ? Na tych, co go skazali na śmierć i przybili do krzyża? Zaskakujące, ale w takich przypadkach nie odnajdujemy nawet śladów gniewu, ale wręcz modlitwę błagalną "Przebacz im, bo nie wiedzą, co czynią".

A ponieważ przez Syna widzimy Ojca, to powinno nam uświadomić na czym polega, a na czym nie polega Boży gniew, an kogo jest skierowany i z jakich powodów.

Offca · 07-01-2006 20:09

Tak wiem, "Gniewajcie się, ale nie grzeszcie" - św. Paweł.
Wiem, że Bóg jest ten sam, jswiec, ale jest pewna różnica w ukazywaniu Go w ST i NT. Może właśnie dlatego, że jeszcze nie objawił się wtedy namacalnie dla ludzi w Jezusie...?