Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Wpływ objawień na historię Kościoła
Autor Wiadomość
Moniczka Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 804
Dołączył: Jul 2005
Reputacja: 0
Post: #1
RE: Wpływ objawień na historię Kościoła
templariusz napisał(a):
Cytat:Kościół powszechny brzydzi się każdą nowością.
Św. Celestyn. Epistula 21 Apostolici verba ad episcopos Galliarum

Ooo, to ciekawe...

Myślę że należy pomyśleć o jaką nowośc chodzi...

Objawienie jest niezmienne i nic do Niego nie będzie dodane - tu nowości być nie może.

Natomiast jego rozumienie jest pogłębiane. I to jest stwierdzenie katolickie. Prptestanci uważają natomiast że wszelkie pogłebianie rozumienia jest sprzeczne z wolą Boga. Chyba że coś źle rozumiem

jswiec napisał(a):
templariusz napisał(a):Atanazy też był ekskomunikowany przez papieża
Bardzo proszę o fakty: kiedy, gdzie i w jakich okolicznościach.

Też poproszę

... Chrystus jest moc? Bo?? i m?dro?ci? Bo??, to ten, kto nie zna Pisma, nie zna mocy Boga ani Jego mi?o?ci: Nieznajomo?? Pisma ?wi?tego jest nieznajomo?ci? Chrystusa."

?w. Hieronim
30-12-2005 14:24
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
templariusz Offline
Początkujący
**

Liczba postów: 10
Dołączył: Sep 2005
Reputacja: 0
Post: #2
 
jswiec napisał(a):templariusz napisał/a:
Atanazy też był ekskomunikowany przez papieża

Bardzo proszę o fakty: kiedy, gdzie i w jakich okolicznościach. Moje informacje są zupełnie inne.

Sprawa przedstawia sie następująco , papież Liberiusz wstapił na tron papieski w dniu 17 maja 352 roku. Jego pontyfikat objął czasy walki miedzy prawowierną nauką o naturze Chrystusa a nauką ariańska. Papież Liberiusz nie mógł nie wziać w tej walce udziału.Już rok po objęciu stolicy Piotrowej w Arles odbył się synod . Na nim Atanazy został potępiony (byli tam też dwaj legaci papiescy- majacy prawo nakładania ekskomuniki!!!!!!!!!!!!), tylko jeden ojciec synodu nie poparł potepienia Atanazego(Paulin z Trewiru).Dwa lata później czyli w roku 355 odbywa sie w Mediolanie synod . Na jego przebieg ma silny wpływ cesarz Konstancjusz(mocno zwiazany z arianami), udaje mu się zmusisć biskupów do podpisania ariańskiego wyznania wiary i potepienia Atanazego(potępienia nie poparli:Hozjusz biskup Korduby, , św. Hilary, Euzebiusz Vercelleński, Dionizy Mediolański, Lucyfer Kalarytański i Liberiusz). Papież Liberiusz zostaje uwieziony i odstawiony na dwór cesarski, choć i tutaj sie nie poddaje bedąc ofiarą polityki cesarskiej.Efektem czego zostaje zesłany do Tracji i tam podpisuje ariańskie wyznanie wiary i potepia Atanazego(możliwe ze na synodzie w Sirimum w 358)!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Ciekwą kwestią jest to ze arianie uwazali synod w Mediolanie(heretycki!!!) za sobór(!), ciekawa analogia do odstępstwa Vaticanum II.

Cała idealistyczna wizja papieża Liberiusza jest autorstwa neojezuickiej szkoły sedekawakantystycznej i posoborowej interpretacji. Wszyscy doskonale wiemy ze argument analogii kryzysu ariańskiego i neomodernistycznego jest widoczny gołym okiem , tak jak analogiczna jest postwa abp Lefebvra wzgledem Atanazego. Jednak moderniści chcą przekłamać historie aby odebrać argument analogii historycznej jakim posługuja sie obrońcy Lefebvra.Ciekawe ze w wiekszosći literatury powstałej po soborze (V2)a dokładniej po konsekracjach w 1988 nic się nie mówi o uwiezieniu Liberiusza w Tracji , tym bardziej o jego potępieniu i podpisaniu wyznania ariańskiego!!!!1



jswiec napisał(a):templariusz napisał/a:
Rzym straci wiarę i stanie się siedzibą antychrysta
(Z orędzia Matki Bożej w La Salette 1846 r.)

To jest fałszywka [tak jak kiedyś publikowano fałszywe treści 3ciej tajemnicy fatimskiej], domniemana treść sekretu, który nigdy nie będzie ujawniony z postanowienia papieża Piusa IX.

No brawo , ja mieszakm w parafii saletyńskiej 8) . To trafiła kosa na kamień :diabelek: . Otóż prawdziwe objawienie z La Salette brzmi tak:


Cytat:Melanio, to, co mówię tobie teraz, nie pozostanie na zawsze tajemnicą: możesz to podać do publicznej wiadomości w roku 1858.

Księża, słudzy mego Syna, księża, z powodu złego życia, lekceważącego i bluźnierczego sprawowania świętych Tajemnic, z powodu zamiłowania do pieniędzy, zamiłowania do zaszczytów i przyjemności, księża stali się ściekiem nieczystości. Tak duchowni zasługują na pomstę i pomsta zawisła nad ich głowami. Biada księżom i osobom Bogu poświęconym, które swą niewiernością i złym życiem krzyżują na nowo mego Syna! Grzechy osób Bogu poświęconych wołają do Nieba i przyzywają pomstę, i oto pomsta czeka u ich drzwi, ponieważ nie ma nikogo, kto by błagał o miłosierdzie i przebaczenie dla ludu, nie ma już dusz szlachetnych, nie ma już osób godnych złożyć niepokalaną Ofiarę Przedwiecznemu dla uproszenia łaski dla świata.

Bóg przygotowuje uderzenie, jakiego jeszcze nie było.

Biada mieszkańcom ziemi! Miara gniewu Bożego wyczerpuje się i nikt nie będzie mógł uciec spod tylu nieszczęść, które spadną wszystkie naraz.

Przełożeni, przewodnicy Ludu Bożego, zaniedbali modlitwę i pokutę i szatan zaciemnił ich umysły; stali się oni tymi błędnymi gwiazdami, które starodawny diabeł strąci swym ogonem na zatracenie. Bóg dopuści, by starodawny wąż zasiał podziały między panującymi we wszystkich społeczeństwach i we wszystkich rodzinach; ludzie będą znosili udręki fizyczne i moralne: Bóg pozostawi ich samym sobie i ześle kary, które będą następować jedne po drugich przez ponad 35 lat.

Społeczeństwo jest w przededniu klęsk i wielkich wydarzeń. Trzeba się spodziewać, że nadchodzi czas, kiedy rządy obejmie żelazna rózga i kiedy się będzie piło z kielicha gniewu Bożego.

Niech namiestnik mego Syna, Najwyższy Pasterz Pius IX, nie opuszcza Rzymu po roku 1859, lecz niech będzie mocny i prawy i niech walczy bronią wiary i miłości: Ja będę z nim.

Niech nie ufa Napoleonowi; jego serce jest podwójne, a kiedy zechce być naraz papieżem i cesarzem, szybko Bóg odwróci się od niego. On jest jak ten orzeł, który chcąc ciągle wzbijać się w górę, spadnie pod mieczem, którego sam chciał użyć, by zmusić ludy do uznania jego wielkości.

Italia zostanie ukarana za swą pyszną chęć zrzucenia jarzma Pana nad pany; również ona zostanie wciągnięta w wojnę; krew będzie płynąć ze wszystkich stron, kościoły zostaną zamknięte lub sprofanowane; księża, zakonnicy zostaną wypędzeni, będą zabijani, i to zabijani śmiercią okrutną.

Wielu porzuci wiarę, a liczba księży i zakonników, którzy wyrzekną się prawdziwej religii, będzie wielka; między nimi znajdą się i biskupi.

Niech papież strzeże się tych, którzy będą czynić cuda, albowiem przyszedł czas, kiedy najbardziej zdumiewające zjawiska będą się wydarzać na ziemi i w powietrzu.

W roku 1864 Lucyfer, a z nim wielka liczba demonów, zostanie wypuszczony z piekła. Krok po kroku obalą oni wiarę nawet u osób poświęconych Bogu i tak je zaślepią, że wyjąwszy przypadki szczególniejszej łaski, te osoby przejmą się duchem złych aniołów; wiele domów zakonnych całkowicie straci wiarę i doprowadzi do zguby wiele dusz.

Złe książki zaleją świat i duchy ciemności wszędzie rozszerzać będą powszechne rozluźnienie w tym wszystkim, co dotyczy służby Bożej; będą one miały wielką władzę nad naturą; powstaną kościoły w służbie złych duchów. Będą one przenosić ludzi z miejsca na miejsce, nawet duchownych, ponieważ nie będzie nimi powodować dobry duch Ewangelii, który jest duchem pokory, miłości i gorliwości ku chwale Boga. Będzie się wskrzeszać zmarłych i sprawiedliwych (to znaczy, że ci zmarli będą przyjmować postać dusz sprawiedliwych, które żyły na ziemi, aby tym lepiej zwodzić ludzi; ci pozornie wskrzeszeni zmarli, którzy nie będą niczym innym, jak tylko demonami pod ich postacią, będą głosić inną Ewangelię, sprzeczną z prawdziwą Ewangelią Jezusa Chrystusa, będą negować istnienie Nieba, także istnienie piekła. Wszystkie te dusze będą się ukazywać jako zjednoczone ze swymi ciałami). Na każdym miejscu będą się działy zjawiska niezwykłe, ponieważ prawdziwa wiara wygasła i fałszywe światło oświeca świat.

Biada tym książętom Kościoła, którzy będą zajęci jedynie gromadzeniem bogactw, dbałością o swój autorytet i pyszną dominacją.

Namiestnik mego Syna będzie musiał wiele wycierpieć, ponieważ na jakiś czas Kościół zostanie poddany wielkim prześladowaniom; będzie to czas ciemności. Kościół będzie przechodził straszliwy kryzys.

Gdy święta wiara Boża zostanie zapomniana, każdy będzie chciał kierować się własnym widzimisię i być wyższym od podobnych sobie. Będzie się lekceważyć władze cywilne i kościelne. Porządek i wszelka sprawiedliwość zostaną podeptane.

Będzie się widziało tylko zabójstwa, nienawiść, zawiść, kłamstwo i niezgodę, bez miłości ojczyzny i bez miłości rodziny.

Ojciec święty wiele ucierpi. Ja będę z nim aż do końca, aby przyjąć jego ofiarę. Źli będą po wielekroć godzić na jego życie, lecz nie zdołają mu zaszkodzić. Ale ani on, ani jego następca nie ujrzą triumfu Kościoła Bożego.

Wszystkie władze świeckie będą miały ten sam zamysł - a mianowicie obalenia i unicestwienia wszelkiego pierwiastka religijnego, aby zrobić miejsce dla materializmu, ateizmu, spirytyzmu i wszelkiego rodzaju występków.

W 1865 roku ujawnią się haniebne sprawy na miejscach świętych; w klasztorach gnić będą kwiaty Kościoła i szatan stanie się królem serc. Ci, którzy stoją na czele wspólnot zakonnych, niech będą ostrożni w przyjmowaniu zgłaszających się do klasztoru, ponieważ demon użyje całej swej złośliwości, aby wprowadzić do zakonów ludzi oddanych grzechowi, gdyż nieład i zamiłowanie do rozkoszy cielesnych rozszerzą się po całej ziemi.

Francja, Włochy, Hiszpania i Anglia zostaną ogarnięte wojną, krew będzie płynęła ulicami. Francuz będzie walczył z Francuzem, Włoch z Włochem, a potem nastąpi wojna powszechna, która będzie straszliwa.

Przez pewien czas Bóg jakby zapomni o Francji i o Włoszech, ponieważ nie zna się już tam Ewangelii Jezusa Chrystusa. Źli będą wykazywać całą swoją przewrotność; ludzie będą się zabijać i masakrować nawzajem nawet po domach.

Na pierwsze uderzenie ognistego miecza Bożego góry i cała natura zadrżą z przerażenia, ponieważ występki i zbrodnie ludzkie przebijają sklepienie nieba. Paryż zostanie spalony, a Marsylia pochłonięta; wiele wielkich miast zostanie zburzonych i pochłoniętych w trzęsieniach ziemi; będzie się zdawało, że wszystko jest stracone; będzie się widziało tylko zabójstwa, będzie się słyszało tylko szczęk broni i bluźnierstwa. Sprawiedliwi będą cierpieć wiele; ich modlitwy, uczynki pokutne i łzy sięgną aż do Nieba i cały lud Boży będzie błagał o przebaczenie i miłosierdzie, i będzie prosił o moją pomoc i wstawiennictwo. Wtedy Jezus Chrystus, w akcie swej sprawiedliwości i swego wielkiego miłosierdzia wobec sprawiedliwych, rozkaże swym aniołom, by wszyscy Jego wrogowie zostali wydani na śmierć. Nagle prześladowcy Kościoła Jezusa Chrystusa i wszyscy ludzie oddani grzechowi zginą i ziemia stanie się jakby pustynią. Wtedy nastanie pokój i pojednanie Boga z ludźmi. Ludzie będą służyć Jezusowi Chrystusowi, czcić Go i wysławiać; wszędzie zakwitnie miłość. Nowi władcy będą prawą ręką Kościoła św., który będzie silny, pokorny, pobożny, ubogi, gorliwy i naśladujący cnoty Jezusa Chrystusa. Ewangelia będzie głoszona wszędzie i ludzie będą czynili wielkie postępy w wierze, ponieważ zapanuje jedność między sługami Jezusa Chrystusa, a ludzie będą żyli w bojaźni Bożej.

Ten pokój pomiędzy ludźmi nie będzie trwał długo. Dwadzieścia pięć lat obfitych urodzajów sprawi, iż ludzie zapomną, że grzechy ludzkie są przyczyną wszystkich kar, które spadają na ziemię.

Poprzednik Antychrysta z wojskami z wielu narodów wystąpi do walki z prawdziwym Chrystusem, jedynym Zbawicielem świata; rozleje on wiele krwi i będzie chciał zniszczyć kult Boga, aby jego samego za boga uznano.

Ziemia zostanie nawiedzona różnego rodzaju plagami (niezależnie od zarazy i głodu, które srożyć się będą powszechnie). Będą wojny, aż do wojny ostatniej, rozpętanej przez dziesięciu królów Antychrysta, mających te same zamiary i będących jedynymi władcami świata.

Zanim to nastąpi, będzie panował na świecie pewnego rodzaju fałszywy pokój; nie będzie się myślało o niczym więcej, jak tylko żeby się bawić; źli będą sobie pozwalać na wszelkiego rodzaju grzechy; lecz dzieci świętego Kościoła, dzieci wiary, moi prawdziwi naśladowcy, będą wzrastali w miłości Bożej i w cnotach, które mi są najdroższe. Szczęśliwe dusze pokorne, prowadzone przez Ducha Świętego! Będę walczyć wraz z nimi, aż dojdą do pełni wieku.



Natura domaga się pomsty na ludziach i drży z przerażenia w oczekiwaniu tego, co musi przyjść na ziemię skalaną zbrodniami.

Drżyjcie, ziemio i wy, co oświadczacie, iż jesteście sługami Jezusa Chrystusa, a wewnątrz adorujecie samych siebie; drżyjcie, gdyż Bóg wyda was swemu nieprzyjacielowi, albowiem miejsca święte uległy zepsuciu; wiele klasztorów to nie są już domy Boga, lecz pastwiska Asmodeusza i jego służalców.



W tym właśnie czasie narodzi się Antychryst z hebrajskiej zakonnicy, z fałszywej dziewicy, pozostającej w bliskiej łączności ze starodawnym wężem, władcą i nauczycielem nieczystości; jego ojcem będzie biskup. Rodząc się będzie on bluzgał bluźnierstwami, będzie miał zęby, słowem będzie to wcielony szatan. Będzie wydawał przerażające okrzyki, będzie czynił cuda, będzie się żywił tylko nieczystościami. Będzie on miał braci, którzy chociaż nie będą wcielonymi demonami, będą jednak synami zła. W wieku 12 lat staną się znani z wielkich zwycięstw jakie odniosą; wkrótce każdy z nich obejmie dowództwo armii wspomaganych przez legiony z piekła.

Przemienią się pory roku, ziemia zacznie rodzić tylko złe plony, gwiazdy utracą regularność swych ruchów, księżyc będzie świecił zaledwie nikłym czerwonawym światłem, woda i ogień spowodują konwulsyjne poruszenia kuli ziemskiej i straszliwe trzęsienia ziemi, które będą pochłaniać góry i miasta.

Rzym utraci wiarę i stanie się siedzibą Antychrysta.

Demony powietrzne wraz z Antychrystem będą czynić wielkie znaki na ziemi i na niebie, a ludzie będą się stawać coraz bardziej przewrotni. Bóg jednak będzie się troszczył o swoje wierne sługi i o ludzi dobrej woli; Ewangelia będzie głoszona wszędzie, wszystkie ludy i wszystkie narody poznają prawdę!



Zwracam się z naglącym apelem do Ziemi, wzywam prawdziwych uczniów Boga żyjącego i królującego w Niebie, jedynego i prawdziwego Zbawcy ludzi, wzywam prawdziwych naśladowców Chrystusa, który stał się człowiekiem; wzywam moje dzieci, moich prawdziwych czcicieli, tych, którzy oddali mi siebie, bym ich doprowadziła do mego boskiego Syna, tych, których niosę, by tak rzec, w swoich ramionach, tych, którzy żyją moim duchem; wzywam wreszcie apostołów czasów ostatnich , wiernych uczniów Jezusa Chrystusa, którzy żyli pogardzając światem i samymi sobą, w ubóstwie i pokorze, w zapomnieniu i milczeniu, w modlitwie i umartwieniu, w czystości i zjednoczeniu z Bogiem, w cierpieniu i nieznani światu. Nadszedł czas, aby się ukazali i nieśli światło światu. Idźcie i ukażcie się, jako moje umiłowane dzieci. Ja jestem z wami i w was, aby wasza wiara była światłością, która będzie was oświecać w tych dniach nieszczęśliwych. Niech wasz zapał wzbudzi w was głód czci i chwały Jezusa Chrystusa! Walczcie, dzieci światłości, nieliczni, lecz świadomi, bo oto czas czasów, koniec ostateczny!



Kościół będzie w upadku, świat w zamęcie. Lecz oto Henoch i Eliasz, pełni Ducha Bożego! Będą oni przemawiać z mocą Bożą i ludzie dobrej woli uwierzą w Boga i wiele dusz dozna wzmocnienia. Dzięki mocy Ducha Świętego dokonają oni wielkich rzeczy i potępią diaboliczne błędy Antychrysta!



Biada mieszkańcom ziemi! Będą krwawe wojny i nędza, pomory i zaraźliwe choroby, będą spadały przerażające grady zwierząt, pioruny, które będą wstrząsać miastami, trzęsienia ziemi, pochłaniające całe kraje. Będą się rozlegać głosy w powietrzu, ludzie będą bić głową o mur, wzywając śmierci a śmierć przysporzy im jeszcze cierpienia. Krew będzie płynąć zewsząd.

Któż mógłby to pokonać, gdyby Bóg nie skrócił czasu próby? Krwią, łzami i modlitwami wiernych Bóg da się przejednać. Henoch i Eliasz zostaną skazani na śmierć, pogański Rzym zniknie, spadnie ogień z nieba i pochłonie trzy miasta. Cały świat ogarnie przerażenie i wielu da się uwieść, ponieważ nie oddawali boskiej czci prawdziwemu Chrystusowi żyjącemu wśród nich.



Nadszedł czas. Słońce traci blask, sama tylko wiara żyć będzie!

Oto czas, przepaść się otwiera. Oto król królów ciemności, oto Bestia ze swymi poddanymi, ogłaszająca się zbawicielem świata. Wzniesie się z pychą w powietrze, aby dotrzeć aż do nieba, ale straci swą moc pod tchnieniem Michała Archanioła, runie na dół, a ziemia, która od trzech dni znajdować się będzie znajdować w nieustannych wstrząsach, otworzy swe łono pełne ognia i Bestia zostanie wtrącona, na zawsze, wraz ze swoimi zwolennikami, w wiekuiste otchłanie piekła. Wtedy woda i ogień oczyszczą ziemię i pochłoną wszystkie dzieła ludzkiej pychy, i wszystko zostanie odnowione: Bogu wszystko będzie służyć. Jemu oddawać będzie chwałę.

Imprimatur
biskupa diecezji Lecce
15 listopada 1879 r

Więc co za bzdury waść piszesz. Sprawa ma się tak , był u mnie dzis na kolendzie ksiadz saletyn 8) i sie pytałem go czemu teraz się okłamuje wiernych i nie mówi się o prawdziwym oredziu z La Salette, otóż on powiedział ze tekst słów o upadku wiary w Rzymie i zapanowaniu tam Antychrysta wobec teraźniejszego kryzysu w Kościele jest bardzo niewygodny(szczególnie sprawa ma się z papiestwem posoborowym!!)Dlatego okraja się teskt i mówi że nigdy nie miał byc publikowany oraz oczernia się biskupa diecezji Lecce.

A tresć III tajemnicy fatimskiej to temat na oddzielną duskusję Duży uśmiech

Pamietajmy że Kościól ma wrogów takze wewnątrz siebie.

Pozdrawiam i prosze nie zarzucać mi kłamstwa a tym bardziej perfidii bo to nie przystoi poważnym ludziom.
30-12-2005 22:03
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Moniczka Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 804
Dołączył: Jul 2005
Reputacja: 0
Post: #3
 
templariusz napisał(a):Rzym straci wiarę i stanie się siedzibą antychrysta
(Z orędzia Matki Bożej w La Salette 1846 r.)

Nastraszyło mnie to proroctwo... Skoro już nawet Rzymu nie można słuchać pewnie...

... Chrystus jest moc? Bo?? i m?dro?ci? Bo??, to ten, kto nie zna Pisma, nie zna mocy Boga ani Jego mi?o?ci: Nieznajomo?? Pisma ?wi?tego jest nieznajomo?ci? Chrystusa."

?w. Hieronim
31-12-2005 02:25
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Crusader Offline
Początkujący
**

Liczba postów: 37
Dołączył: Dec 2005
Reputacja: 0
Post: #4
 
myślę, że jednym z najistotniejszych zadań obecnego Papieża jest wypełnienie orędzia fatimskiego i poświęcenie Rosji - wraz ze wszystkimi katolickimi biskupami świata - Najświętszemu Sercu Maryi.

jeśli to się nie stanie, to obawiam się, że doświadczymy kolejnych kar za nasze nieposłuszeństwo. A jedną z nich może być zajęcie Watykanu przez papieża jeszcze gorszego niż był Paweł VI.

bądźmy dobrej myśli, wspierajmy hierarchię Kościoła modlitwą mająć nadzieję, że najgorsze przepowiedziane w La Salette już minęło

obro?ca doktryny przed fa?szywymi nowinkami

bezkompromisowy antykomunista i antynazista

najwybitniejszy Papie? XX wieku wci?? czeka na kanonizacj?
[Obrazek: pius_xii.jpg]
Pio XII santo subito !!
31-12-2005 10:54
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Moniczka Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 804
Dołączył: Jul 2005
Reputacja: 0
Post: #5
 
Crusader napisał(a):jeśli to się nie stanie, to obawiam się, że doświadczymy kolejnych kar za nasze nieposłuszeństwo.

Zaraz zaraz... powiedz mi Crusader czy Bóg w którego wierzysz to Bóg-Miłość pragnący naszego dobra czy też istota która za każde potknięcie gotowa nas karać...?

Crusader napisał(a):A jedną z nich może być zajęcie Watykanu przez papieża jeszcze gorszego niż był Paweł VI.

To znów pojęcie względne kto jst dobry a kto zły w czyim mniemaniu.

... Chrystus jest moc? Bo?? i m?dro?ci? Bo??, to ten, kto nie zna Pisma, nie zna mocy Boga ani Jego mi?o?ci: Nieznajomo?? Pisma ?wi?tego jest nieznajomo?ci? Chrystusa."

?w. Hieronim
31-12-2005 13:20
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Moniczka Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 804
Dołączył: Jul 2005
Reputacja: 0
Post: #6
 
Crusader napisał(a):[Bóg jest sędzią sprawiedliwym, który za dobro wynagradza a za zło karze.

Sprawiedliwym, a nie mściwym.

... Chrystus jest moc? Bo?? i m?dro?ci? Bo??, to ten, kto nie zna Pisma, nie zna mocy Boga ani Jego mi?o?ci: Nieznajomo?? Pisma ?wi?tego jest nieznajomo?ci? Chrystusa."

?w. Hieronim
31-12-2005 14:51
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Offca Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 6,619
Dołączył: Sep 2004
Reputacja: 0
Post: #7
 
Posty o tym czy Bóg karze czy nie, znajdują się w odpowiednim temacie:

http://forum.ewangelizacja.sulechow.net/...c&start=30

[Obrazek: e48477fab7.png]

[Obrazek: 30e8538467.png]

Nigdy nie postanawiaj nic nie robi? tylko dlatego, ?e mo?esz zrobi? bardzo ma?o. Rób co mo?esz.
31-12-2005 14:54
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
ddv Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,873
Dołączył: Aug 2004
Reputacja: 0
Post: #8
 
Prosze nie uzywac argumentacji o "zasługach Lefebvre'a dla Koscioła" i o jego "misjach" gdzie "omalże nie zginął".
po prostu - do pewnego czasu służył Kościołowi - jak każdy inny Kapłan.
Do czasu - zamin w Kościele nie zamięszał - i to bardzo przypisując sobie cechy niemalże "boskości" i "nieomylnosci".
Mając "gdzieś" najwidoczniej całe Magisterium - nie mówiąc juz o Papieżach ...
A naprawdę wielu Kapłanów ZGINĘŁO na misjach - za przeproszeniem to smutna prawda - lecz nic dziwnego.
Również i w Polsce Kapłani byli torturowani - i ginęli za Wiarę.
I to całkiem niedawno ... Smutny

"Chrześcijaństwo w żaden sposób nie sprzeciwia się racjonalnemu myśleniu.
Wręcz przeciwnie - jest dużą pomocą w racjonalnym poznawaniu świata"


Sancte Michael Archangele,
defende nos in praelio,
(...)
31-12-2005 20:07
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Crusader Offline
Początkujący
**

Liczba postów: 37
Dołączył: Dec 2005
Reputacja: 0
Post: #9
 
ddv napisał(a):Prosze nie uzywac argumentacji o "zasługach Lefebvre'a dla Koscioła" i o jego "misjach" gdzie "omalże nie zginął".
po prostu - do pewnego czasu służył Kościołowi - jak każdy inny Kapłan.
Do czasu - zamin w Kościele nie zamięszał - i to bardzo przypisując sobie cechy niemalże "boskości" i "nieomylnosci".
Mając "gdzieś" najwidoczniej całe Magisterium - nie mówiąc juz o Papieżach ...
A naprawdę wielu Kapłanów ZGINĘŁO na misjach - za przeproszeniem to smutna prawda - lecz nic dziwnego.
Również i w Polsce Kapłani byli torturowani - i ginęli za Wiarę.
I to całkiem niedawno ... Smutny

powiedział co wiedział ... taka miła atmosfera panuje na forum, czy twoją ambicją jest zaniżanie poziomu wszędzie, gdzie się pojawiasz ?

obro?ca doktryny przed fa?szywymi nowinkami

bezkompromisowy antykomunista i antynazista

najwybitniejszy Papie? XX wieku wci?? czeka na kanonizacj?
[Obrazek: pius_xii.jpg]
Pio XII santo subito !!
02-01-2006 00:45
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Moniczka Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 804
Dołączył: Jul 2005
Reputacja: 0
Post: #10
 
Crusader napisał(a):[taka miła atmosfera panuje na forum, czy twoją ambicją jest zaniżanie poziomu wszędzie, gdzie się pojawiasz ?

Do Was obu: dajcie spokój, co?

... Chrystus jest moc? Bo?? i m?dro?ci? Bo??, to ten, kto nie zna Pisma, nie zna mocy Boga ani Jego mi?o?ci: Nieznajomo?? Pisma ?wi?tego jest nieznajomo?ci? Chrystusa."

?w. Hieronim
02-01-2006 01:15
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
jswiec Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 682
Dołączył: Jul 2005
Reputacja: 0
Post: #11
 
templariusz napisał(a):Więc co za bzdury waść piszesz. Sprawa ma się tak , był u mnie dzis na kolendzie ksiadz saletyn i sie pytałem go czemu teraz się okłamuje wiernych i nie mówi się o prawdziwym oredziu z La Salette, otóż on powiedział ze tekst słów o upadku wiary w Rzymie i zapanowaniu tam Antychrysta wobec teraźniejszego kryzysu w Kościele jest bardzo niewygodny(szczególnie sprawa ma się z papiestwem posoborowym!!)Dlatego okraja się teskt i mówi że nigdy nie miał byc publikowany oraz oczernia się biskupa diecezji Lecce.

Skonfrontujmy te "rewelacje" z oficjalnym stanowiskiem oo. saletynów ze strony:
http://www.saletyni.pl/objawienie/swiadkowie.php
Cytat:Na nieszczęście Melania daje posłuch osobom "niespokojnym i chorym", przenikniętym wiarą w ludowe proroctwa, teorie pseudo-apokaliptyczne i pseudo-mistyczne. Będzie przez nie naznaczona przez całe swoje życie. Aby dodać wagi swoim twierdzeniom, zwiąże je z sekretem, który otrzymała od Pięknej Pani. Nawet mało uważna lektura tego, co mówi i pisze, wskazuje na niezgodność ze znakami i słowami Maryi na La Salette. Problemy i przywidzenia Melanii stały się punktem centralnym jej wypowiedzi: poprzez te proroctwa reguluje swoje porachunki z tymi, którzy przeciwstawiali się jej planom: wyraża swoja odmowę dla społeczności albo środowiska, z którymi ma problemy. Wymyśla sobie na nowo przeszłość urojoną, egzorcyzmując frustracje, których ofiarą padła w dzieciństwie.

W 1854r. biskup Ginoulhiac napisał: "przepowiednie, które przypisuje się Melanii... są bezpodstawne, są one bez znaczenia w odniesieniu do wydarzenia na La Salette... są one późniejsze od tego wydarzenia i nie mają z nim żadnego związku". I dalej biskup zauważa, że: "Największa wolność była pozostawiona dzieciom, aby sobie zaprzeczyły, a one nie zmieniły swojego opowiadania na temat prawdy wydarzenia na La Salette". Zgodnie z tym punktem widzenia biskup Ginoulhiac ogłosi 19 września 1855r, na Swiętej Górze: Niestety Melania będzie kontynuowała swoje majaki prorockie, wspomagana później przez błyskotliwy talent Leona Bloy, który utworzył ruch "melanistów ", pragnących się przyłączyć do La Salette, ale który przyjął za podstawę nie dające się skontrolować objawienia Melanii. Jesteśmy oddaleni o tysiące mil od podstaw historycznych objawienia. Co do treści, pomimo swoich pozorów religijności, nie mają one praktycznie nic wspólnego z prawdami wiary Kościoła, przypominanymi przez Maryję na La Salette. Opuszcza się w nich dziedzinę wiary na rzecz niestałych, spornych i bezowocnych wierzeń. Taki rodzaj literatury wiarę oddala, zamiast ją wspomagać.
[...]
zdecydowała się osiedlić we Włoszech w Castellamare w Stabi, obok Neapolu. Pozostaje tam siedemnaście lat, pisząc swoje "Tajemnice" i regułę dla ewentualnej fundacji. Watykan prosi miejscowego biskupa, aby jej zabronił tego rodzaju publikacji, ale Melania szuka uporczywie innej protekcji i zezwolenia na druk, docierając aż do biskupa Lepidi, zarządzającego Świętym Oficjum. Nie uzyskuje zgody, nawet cichej. a autorytet, do jakiego się odwołuje, nie jest kompetentny. Po pobycie na południu Francji w Cannes,
odnajdujemy Melanię w Chalon-sur-Saóne, gdzie nadal szuka poparcia dla fundacji, podtrzymywana przez kanonika Brandta z Amiens. występuje na drogę sądową przeciw biskupowi Perraud z Autun. Stolica święta wyczuła niebezpieczeństwo i uznała słuszność biskupa. W 1892r. Melanin wraca do Włoch i osiedla się obok Lecce, następnie przybywa do Messyny na Sycylii, na zaproszenie kanonika Annibale di Francja. Po kilku miesiącach pobytu w Piemoncie zamieszkała u księdza Combe, proboszcza z Diou w Allier, pasjonującego się proroctwami polityczna-religijnymi. Kończy tutaj redagowanie swej autobiografii, bardziej może powieści, w której wymysla na nowo swoje nadzwyczajne dzieciństwo, mętlik rozważań pseudo - mistycznych, odbicie jej własnych przywidzeń i urojeń jej korespondentów.

Różne orędzia, które wydaje Melania i które chce podłączyć do La Salette, nie mają naprawdę nic wspólnego z jej pierwszym świadectwem odnoszącym się do objawienia. Zresztą, kiedy wraca się z nią do wydarzenia z 19 września 1846 r., odnajduje się prostotę i jasność jej pierwszego opowiadania, zgodnego z opisem Maksymina. I to zawsze; tak jak miało to miejsce, kiedy była przejazdem na świętej Górze 18 i 19 września 1902r.

Twojego znajomego księdza saletyna łaskawie odsyłam do tej strony - no i wyobraź sobie, że ja też mam znajomego saletyna [z tym że aż w Krakowie] - i w ogóle mam najwyższe mniemanie o ich duchowości.

[ Dodano: Pon 02 Sty, 2006 13:51 ]
Crusader napisał(a):myślę, że jednym z najistotniejszych zadań obecnego Papieża jest wypełnienie orędzia fatimskiego i poświęcenie Rosji - wraz ze wszystkimi katolickimi biskupami świata - Najświętszemu Sercu Maryi.
Siostra Łucja stwierdziła, że takiego właśnie poświęcania [wymaganego w objawieniach] już dokonał JPII w 1984 roku, a owocem tego aktu było bezkrwawe zawalenie się sowieckiego imperium.

Nieuznanie wartości tego aktu jak najgorzej świadczy o lefebvrystach.

[ Dodano: Pon 02 Sty, 2006 14:21 ]
templariusz napisał(a):Już rok po objęciu stolicy Piotrowej w Arles odbył się synod . Na nim Atanazy został potępiony (byli tam też dwaj legaci papiescy- majacy prawo nakładania ekskomuniki!!!!!!!!!!!!), tylko jeden ojciec synodu nie poparł potepienia Atanazego(Paulin z Trewiru).
Baaardzo naciągana interpretacja wydarzeń. Naprawdę to było tak:
[por. http://www.newadvent.org/cathen/09217a.htm]
Cytat:After the final defeat of the usurper Magnentius and his death in 353, Liberius, in accordance with the wishes of a large number of Italian bishops, sent legates to the emperor in Gaul begging him to hold a council. Constantius was pressuring the bishops of Gaul to condemn Athanasius, and assembled a number of them at Arles where he had wintered. The court bishops, who constantly accompanied the emperor, were the rulers of the council. The pope's legates (of whom one was Vincent of Capua, who had been one of the papal legates at the Council of Nicæa) were so weak as to consent to renounce the cause of Athanasius, on condition that all would condemn Arianism. The court party accepted the compact, but did not carry out their part; and the legates were forced by violence to condemn Athanasius, without gaining any concession for themselves. Liberius, on receiving the news, wrote to Hosius of Cordova of his deep grief at the fall of Vincent; he himself desired to die, lest he should incur the imputation of having agreed to injustice and heterodoxy. Another letter in the same strain was addressed by the pope to St. Eusebius, Bishop of Vercelli, who had formerly been one of the Roman clergy.
A zatem potępienie św. Atanazego było od początku nielegalne, ponieważ było "transakcją wiązaną": było ono ze strony legatówe papieskich tylko warunkowe i zależne od uprzedniego potępienia arianizmu. Nie miało zatem żadnej mocy prawnej.
Zresztą sam papież dowiedziawszy się o postępku legatów, natychmiast odwołał wszystko, co cesarz mógłby na nich wymóc.

Snucie analogii z obecną sytuacją Kościoła jest bardzo obosieczną bronią: to już kiedyś próbowali starowiercy w Rosji i wiadomo co z tego wyszło. Nawet "Apologia konfesji augsburskiej" pełna jest uzasadnień jak to luteranie postępują zgodnie z odwieczną Tradycja, a jak Rzym się jej wyrzekł i zawłaszczył [padają przy tym dziesiątki tekstów z różnych Ojców Kościoła].

W każdym razie papież BXVI cytował właśnie na Nowy Rok wyjątki z "Gaudium et Spes" - to raczej świadczy o tym, że jest on już 3cim kolejnym papieżem, który SWII nie odwoła i nie zamierza zwoływać innego, który by zniweczył jego decyzje w sprawach niewygodnych dla lefebvrystów.

Problem jest ze złą interpretacją postanowień SWII [zarówno ze strony lefebvrystów jak i modernistów]. Zamiast zaperzać się na Rzym lepiej jest przyznać się do błędu: żle zrozumiałem dekrety soborowe [pod wpływem wrogiej Kościołowi prasy, publikacji itd.], ale teraz widzę, że ich cel był inny.

Bez takiej deklaracji lefebvryści są dalej schizmatykami i w swym zaślepieniu niszczą dzieła Dzucha Świętego - są niczym starożytni faryzeusze zaplątani w swą własną gorliwość dla słusznej skądinąd sprawy.

[ Dodano: Pon 02 Sty, 2006 14:28 ]
Jeszcze jedno wyjaśnienie z oficjalnej strony ks. saletynów:
Cytat:W 1851 roku arcybiskup metropolita, nadużywając w sposób oczywisty swojego autorytetu, przekonał biskupa Grenoble, aby dzieci spisały te tajemnice. Zrobiły to po dużych wahaniach. Teksty doręczone papieżowi Piusowi IX nie zostaną nigdy ogłoszone, ani przez niego, ani przez jego następców. Kiedy podczas audiencji ojciec Giraud, jeden z pierwszych superiorów generalnych Misjonarzy Matki Bożej z La Salette, zapytał o nie, Papież odpowiedział: A więc, jeżeli nie będziecie pokutować, to wszyscy zginiecie - zdanie to pochodzi z Ewangelii św. Łukasza (Łk 13, 5).

cooperatores veritatis [3J,8]
-----------------------------------
Chcesz przeczytać całą Biblię, ale nie wiesz jak sie do tego zabrać?
Zajrzyj do: http://www.mateusz.pl/duchowosc/wobi/plan/
02-01-2006 14:47
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Crusader Offline
Początkujący
**

Liczba postów: 37
Dołączył: Dec 2005
Reputacja: 0
Post: #12
 
jswiec napisał(a):
Crusader napisał(a):myślę, że jednym z najistotniejszych zadań obecnego Papieża jest wypełnienie orędzia fatimskiego i poświęcenie Rosji - wraz ze wszystkimi katolickimi biskupami świata - Najświętszemu Sercu Maryi.
Siostra Łucja stwierdziła, że takiego właśnie poświęcania [wymaganego w objawieniach] już dokonał JPII w 1984 roku, a owocem tego aktu było bezkrwawe zawalenie się sowieckiego imperium.

Nieuznanie wartości tego aktu jak najgorzej świadczy o lefebvrystach.

mój drogi adwersarzu widzący wszędzie jansenistów i lefebvrystów ! Proponuję Ci zastosować brzytwę Ockhama i zredukować 1 z 2 bytów - straszak nadal pozostanie, trza tylko na palce uważać, by się nie pokaleczyć Oczko

przygotowując się do odpowiedzi wrzuciłem w google'a taki tekst
POŚWIĘCENIE ROSJI MARYI PIUS XII

wszedłem na jakieś 10 stron na ten temat, więc będziesz mógł powtórzyć badanie w necie, on your own

http://pustkow.host.sk/fatima/f_objaw.php
1942 8 grudnia
Pius XII dokonuje poświęcenia świata Niepokalanemu Sercu Maryi.

1982 7 marca
Po odbytych rekolekcjach Jan Paweł II decyduje się udać do Fatimy na 13 maja.
13 maja
W Fatimie Jan Paweł II dziękuje za ocalone życie i poświęca świat Niepokalanemu Sercu Maryi.

1984
24 marca
Jan Paweł II sprowadza do Rzymu figurę z Kaplicy Objawień w Fatimie i po całonocnym czuwaniu przy niej w prywatnej kaplicy, w łączności ze wszystkimi biskupami świata, poświęca ludzkość Niepokalanemu Sercu Maryi. Siostra Łucja potwierdza ważność poświęcenia i zapewnia, że możemy czekać na cud.

http://www.voxdomini.com.pl/sw/sw12.html
Alexandrina pochodzi z tego samego pokolenia, co Łucja, Hiacynta i Franciszek – widzący z Fatimy. Jednak ona otrzymała polecenie nie od Maryi, lecz od Jezusa, który domagał się poświęcenia Sercu Maryi nie tylko Rosji, ale i całego świata. Biorąc pod uwagę przesłanie otrzymane właśnie przez Alexandrinę, Ojciec Święty Pius XII poświęcił świat Maryi w 1942 roku.

http://66.249.93.104/search?q=cache:6aZw...notka.html

13 maja 1982
Siostra Łucja znowu przyjeżdża do Fatimy, gdzie uczestniczy w dziękczynnej pielgrzymce Jana Pawła II za życie uratowane przez Matkę Bożą Fatimską i jest świadkiem poświęcenia świata Niepokalanemu Sercu Maryi w Fatimie.

25 marca 1984
Plac św. Piotra w Rzymie. Poświęcenie świata Niepokalanemu Sercu Maryi przed figurą Matki Bożej sprowadzoną z Sanktuarium w Fatimie. Siostra Łucja ogłasza, że poświęcenie spełnia wszystkie warunki podane przez niebo i jest ważne. "Teraz czekamy na cud" - dodaje.

http://www.radiomaryja.pl/x3/formacja002.htm
Istnieje pewna zbieżność pomiędzy obietnicą matki Bożej z Fatimy z roku 1917 ! o powstrzymaniu zła, które wyjdzie z Rosji sowieckiej, pod uwarunkowanej dokonania Poświęcenia świata w tym Rosji przez papieża w obecności biskupów świata / dokonanego w ten sposób dopiero w 1984 r. w Rzymie !/

http://www.tygodnik.com.pl/temat/objawie...doksy.html
Poświęcenia Kościoła oraz całej ludzkości Niepokalanemu Sercu Maryi dokonał dopiero Pius XII w 1942 roku, zaś w 1952 – osobno narodów Rosji. Jan Paweł II ponowił akt poświęcenia w 1982 roku.

http://www.sluzew.dominikanie.pl/klaszto...ie_fat.php
31 października 1942 roku, w czasie straszliwych doświadczeń wojennych papież Pius XII, w łączności z obchodami 25-lecia objawień, odbywającymi się w Portugalii, poświęcił w Bazylice św. Piotra w Rzymie Kościół i cały rodzaj ludzki Niepokalanemu Sercu Najświętszej Maryi Panny. 7 lipca 1952 roku dokonał poświęcenia Rosji, a w liście apostolskim skierowanym z tej okazji do ludów Rosji, wyróżniających się czcią Boga i Najświętszej Dziewicy, życzył im, by mogły cieszyć się prawdziwą wolnością i swobodnym wyznawaniem wiary w Boga. 21 listopada 1964 roku papież Paweł VI, na zakończenie III sesji II Soboru Watykańskiego, ogłosił Maryję Matką Kościoła i dokonał odnowienia poświęcenia Kościoła i wszystkich ludzi Niepokalanemu Sercu Maryi.

13 maja 1982 roku, w Fatimie, już po Mszy św. i akcie poświęcenia całej ludzkości Niepokalanemu Sercu Maryi, dokładnie o tej samej godzinie, w której przed rokiem dokonano zamachu, Jan Paweł II udał się do Kaplicy Objawień i tam przed figurą Matki Bożej, na kolanach, przez 45 minut modlił się w milczeniu

Akt zawierzenia Niepokalanemu Sercu Maryi, dokonany w Fatimie, Ojciec Święty powtórzył na placu św. Piotra w obecności wielu kardynałów i biskupów, w łączności duchowej z całym Episkopatem Kościoła katolickiego, w Roku Maryjnym, 25 marca 1984 roku. Aktem poświęcenia szczególnie objął "tych ludzi i te narody, które tego najbardziej potrzebują". Matka Boża bowiem - według słów Jana Pawła II - "ogarnia całą drogę człowieka do Boga - i tę, która wiedzie poprzez ziemię, i tę, która prowadzi poza ziemię - zwłaszcza przez czyściec... Poświęcić się Maryi to znaczy przyjąć Jej pomoc, by oddać nas samych i ludzkość Temu, który jest... nieskończenie Święty" (Homilia w Fatimie, 13 V 1982, 7, 9). Według wewnętrznego natchnienia siostry Łucji, od 1948 roku żyjącej w Karmelu w Coimbrze, dopiero Jan Paweł II spełnił życzenie Matki Bożej, dokonując zawierzenia publicznie i w jedności z wszystkimi biskupami świata.

http://www.piusx.org.pl/zw/index.php?nr=3&id=0259
Poświęcenie Rosji spowoduje jej nawrócenie nie tylko od komunizmu, lecz także od zachodniego nihilizmu i materializmu oraz od schizmy prawosławnej. Tak też papież Pius XII rozumiał prośbę siostry Łucji i episkopatu Portugalii, który w 1940 roku błagał go o rychłe dokonanie aktu poświęcenia. Wreszcie 31 października 1942 r., z okazji 25-lecia objawień fatimskich, papież w orędziu radiowym głosił ów akt poświęcenia świata Niepokalanemu Sercu Maryi. Znajduje się w nim następująca aluzja do Rosji: „Daj pokój ludom, zwłaszcza tym, które żywią do Ciebie szczególniejsze nabożeństwo i u których nie było domu, gdzie nie by znajdował się na zaszczytnym miejscu Twój czcigodny obraz, i przyprowadź je do jednej owczarni Chrystusowej pod jednym i prawdziwym pasterzem”
Skutkiem powrotu prawosławnych do katolicyzmu przy zachowaniu ich liturgii, prawa i duchowości był stworzenie tzw. Kościołów unickich, które w ciągu 400 lat istnienia przyprowadziły wiele milionów schizmatyków do Kościoła. Fatima jest dla nich najgłębszym potwierdzeniem ich racji bytu.

http://66.249.93.104/search?q=cache:XG1i...%3Fn%3D127
Powiedziała Maryja: "W końcu moje Niepokalane Serce zwycięży, Ojciec święty zawierzy mi Rosję, która się nawróci i nastąpi era pokoju". Pius XII, który w dniu 13 V 1917 roku przyjął sakrę biskupią stał się wielkim Promotorem kultu Niepokalanego Serca Maryi. On to dnia 31 X 1942 (60 lat temu) roku poświęcił świat Niepokalanemu Sercu Matki Jezusowej.

Zaś 7 VII 1952 roku, w dzień świętego Cyryla i Metodego, Pius XII poświęcił Rosję Niepokalanemu Sercu Maryi (wszystkie ludy Rosji) pełen ufności w ostateczne zwycięstwo Maryi. Rzeczywiście bieg wydarzeń ostatnich lat, potwierdził jego ufność i nadzieję, że z pomocą Matki Bożej można wszystko pokonać i zwyciężyć.











obro?ca doktryny przed fa?szywymi nowinkami

bezkompromisowy antykomunista i antynazista

najwybitniejszy Papie? XX wieku wci?? czeka na kanonizacj?
[Obrazek: pius_xii.jpg]
Pio XII santo subito !!
02-01-2006 19:39
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
jswiec Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 682
Dołączył: Jul 2005
Reputacja: 0
Post: #13
 
Crusader napisał(a):1984
24 marca
Jan Paweł II sprowadza do Rzymu figurę z Kaplicy Objawień w Fatimie i po całonocnym czuwaniu przy niej w prywatnej kaplicy, w łączności ze wszystkimi biskupami świata, poświęca ludzkość Niepokalanemu Sercu Maryi. Siostra Łucja potwierdza ważność poświęcenia i zapewnia, że możemy czekać na cud.
To co, Benedykt XVI ma jeszcze raz dokonać tego aktu zawierzenia, bo to co zrobił Jan Paweł Drugi "nie liczyło się" ? Zupełnie nie pojmuję, o co Ci chodzi.

cooperatores veritatis [3J,8]
-----------------------------------
Chcesz przeczytać całą Biblię, ale nie wiesz jak sie do tego zabrać?
Zajrzyj do: http://www.mateusz.pl/duchowosc/wobi/plan/
02-01-2006 20:20
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Crusader Offline
Początkujący
**

Liczba postów: 37
Dołączył: Dec 2005
Reputacja: 0
Post: #14
 
widać więc wyraźnie, że wersyj wydarzeń jest całkiem sporo :]

Poświęceniom dokonanym przez JŚw Piusa XII brakowało jednego wymaganego elementu: łączności z wszystkimi katolickimi biskupami świata.

jak jest prawda odnośnie poświęceń dokonywanych przez Jana Pawła II ?? najlepsi znawcy Objawień Fatimskich skupieni są przy brazylijskim Stowarzyszeniu Obrony Tradycji Rodziny i Własności

książka Antoniego Borelliego "Fatima - orędzie tragedii, czy nadziei?" zawiera krótkie kompendium wiedzy o Objawieniu.

http://fatima.pl/fatima_08_10.php3

Jan Paweł II dokonał kilku poświęceń świata Niepokalanemu Sercu Maryi, jednego w Fatimie 13 maja 1982 r., drugiego w Rzymie 25 marca 1984 r. i trzeciego ponownie w Fatimie 13 maja 1991 r. Dwa pierwsze poświęcenia zostały poprzedzone wezwaniem papieża, aby biskupi całego świata dołączyli się do niego w tych aktach.
W poświęceniach dokonanych w Fatimie i Rzymie po słowach: "Stajemy tu zjednoczenie z wszystkimi pasterzami Kościoła w szczególnej więzi, przez którą stanowimy jedno ciało i kolegium", wypowiedział to zdanie: "W szczególny sposób oddajemy i poświęcamy Tobie ludzi i narody, które najbardziej potrzebują tego oddania i poświęcenia."
Jan Paweł II dokonała aktu poświęcenia w niedzielę 25 marca przed figurą Matki Bożej Fatimskiej z kaplicy objawień przewiezionej w tym celu do Rzymu. Do oficjalnie wydrukowanego tekstu dodał spontanicznie zdanie: "Oświeć w szczególny sposób narody, wobec których oczekujesz, aby Tobie były poświęcone".
Siostra Łucja zawsze, aż do połowy roku 1989, utrzymywała, że żadne z tych poświęceń nie było "ważne" (rozpatrując to słowo w sensie wypełnienia warunków objawionych Łucji przez Matkę Bożą). Od tego czasu jednak Siostra Łucja uznaje ważność poświęcenia dokonanego przez Jana Pawła II w Rzymie w dniu 25 marca 1984.


książka nie ma imprimatur, niemniej jej wydania po 1989r. posiadają wprowadzenia ze strony takich znamienitości jak śp Kardynał Oddi i śp Kardynał Sladkievicius (Słodkiewicz). Polskie wydanie poprzedza słowo JE bpa Frankowskiego.

Wydaje się, że pod wpływem rozpadu imperjum sowieckiego Siostra Łucja nabyła przekonania, że poświęcenie Rosji jednak zostało dokonane. Nie wdając się w dyskusje co do charakteru przemian ustrojowych w ZSSR, stwierdzić należy, że nawrócenie Rosji wciąż nie nastąpiło. A nawet - jak doskonale wiemy - sowiecki patriarcha Aleksy II (ps. Drozdow) konsekwentnie odmawiał śp Janowi Pawłowi II zgody na pielgrzymkę do Rosji

http://www.piotrskarga.pl/przym_21_04.php3

Błędy socjalizmu i komunizmu, które z Rosji rozprzestrzeniły się na cały świat, spowodowały, również w Polsce, niewyobrażalną falę wrogości skierowanej przeciwko pozostałościom chrześcijańskiego porządku i przeciwko samemu Kościołowi katolickiemu. Aborcja, eutanazja, "małżeństwo" homoseksualne, wojujący laicyzm, sprzeczne z naturą eksperymenty genetyczne i klonowanie ludzi, niszczenie praw własności, wyniszczanie prawdziwych tradycji... Lista jest długa.

Myślę, ze to jest clou problemu. Myśląc o błędach Rosji nie miejmy na uwadze jedynie komunizmu. Wszak z niego wypływają wszystkie inne zagadnienia wskazane w cytacie powyżej.

Wysoce lekkomyślne jest zdanie tych, którzy idąc w ślad za niechętnymi objawieniom fatimskim, stwierdzają, że orędzie Matki Bożej zostało już wypełnione.

Nic bardziej błędnego ... W kontekście powyższej analizy spłycenie problemu do "lefebvrystów" świadczyć może co najwyżej o braku wiedzy odnośnie faktów

[ Dodano: Pon 02 Sty, 2006 19:29 ]
jswiec napisał(a):
Crusader napisał(a):1984
24 marca
Jan Paweł II sprowadza do Rzymu figurę z Kaplicy Objawień w Fatimie i po całonocnym czuwaniu przy niej w prywatnej kaplicy, w łączności ze wszystkimi biskupami świata, poświęca ludzkość Niepokalanemu Sercu Maryi. Siostra Łucja potwierdza ważność poświęcenia i zapewnia, że możemy czekać na cud.
To co, Benedykt XVI ma jeszcze raz dokonać tego aktu zawierzenia, bo to co zrobił Jan Paweł Drugi "nie liczyło się" ? Zupełnie nie pojmuję, o co Ci chodzi.

właśnie tak ! Przecież wyraźnie widać, ze w tekście modlitw nie ma wymienionej z nazwy Rosji ...

potrzebne jest:
a) poświęcenie Rosji
b) łączność z wszystkimi biskupami katolickimi świata

Pius XII zrobił "tylko a"
Jan Paweł II zrobił "tylko b"

Matka Boża prosiła o "a oraz b"

obro?ca doktryny przed fa?szywymi nowinkami

bezkompromisowy antykomunista i antynazista

najwybitniejszy Papie? XX wieku wci?? czeka na kanonizacj?
[Obrazek: pius_xii.jpg]
Pio XII santo subito !!
02-01-2006 20:21
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
jswiec Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 682
Dołączył: Jul 2005
Reputacja: 0
Post: #15
 
Crusader napisał(a):Siostra Łucja zawsze, aż do połowy roku 1989, utrzymywała, że żadne z tych poświęceń nie było "ważne" (rozpatrując to słowo w sensie wypełnienia warunków objawionych Łucji przez Matkę Bożą). Od tego czasu jednak Siostra Łucja uznaje ważność poświęcenia dokonanego przez Jana Pawła II w Rzymie w dniu 25 marca 1984.
Moje informacje są zupełnie inne. S. Łucja potwierdziła ważnośc dokonanego poswięcenia jeszcze w 1984 r. bo sam papież się o to jej pytał [przez wysłannika]. Wtedy zapytał jeszcze: "A więc możemy liczyć na cud?" s. Łucja na to: "Matka Boża nie omieszka wypełnić swej obietnicy".
To wiem z katolickiej prasy francuskiej godnej zaufania. Nie sądzę, a by BXVI chciał to zrobić "lepiej" niż JPII, musiałby wyjaśnić dokładnie czego jeszcze brakowało. Obecności absolutnie wszystkich biskupów na placu św. Piotra? Musiałby wtedy zwołać nowy sobór. I ofiarować świat dekretem soborowym. Innego rozwiązania nie widzę.

[ Dodano: Pon 02 Sty, 2006 19:42 ]
Crusader napisał(a):potrzebne jest:
a) poświęcenie Rosji
b) łączność z wszystkimi biskupami katolickimi świata
Pius XII zrobił "tylko a"
Jan Paweł II zrobił "tylko b"
Matka Boża prosiła o "a oraz b"
Czyli wyszło a+b Uśmiech Uśmiech - a poświęcenie narodów "szczególnie tego potrzebujących" jest implicite także poświęceniem Rosji. Papież zrobił nawet więcej niż się tego domagała Matka Boża - tyle że nie wypowiedział imienia Rosji publicznie z wiadomych powodów.
[byłoby to uznane za publiczne napiętnowanie kraju, a tego papież nigdy nie czynił, nie chciał nikomu "zabierać twarzy"]
BXVI nie będzie "poprawiał" za JPII - ma do niego zbyt wielki respekt.

cooperatores veritatis [3J,8]
-----------------------------------
Chcesz przeczytać całą Biblię, ale nie wiesz jak sie do tego zabrać?
Zajrzyj do: http://www.mateusz.pl/duchowosc/wobi/plan/
02-01-2006 20:33
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów