Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Autor Wiadomość
Harpoon Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,850
Dołączył: Jan 2005
Reputacja: 0
Post: #1
Miłość
Jest jeden jedyny Bóg
Bóg Wszechwiedzący
Jedna jedyna kasta
Kasta ludzkości
Jeden jedyny język
Język serca
Jedna jedyna religia
Religia MIŁOŚCI

Only scars can remind us that the Past was real..

[Obrazek: 7c8eb72c67.png]
29-10-2005 10:26
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Ela Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 705
Dołączył: Nov 2005
Reputacja: 0
Post: #2
 
To miłość

Pachniały bzy i słowik śpiewał gdzieś w krzakach.
Na niebie skrzyły się gwiazdy, ale gwiazdy w ich oczach były jaśniejsze,
siedzieli bez słów, bo w takich momentach słowa były zbyteczne.
Dotyk dłoni mówił wszystko. Upojeni czarem chwili,
oszołomieni ogromem uczucia myśleli w zachwyceniu
"Ach, to jest miłość".

Lecz bzy przekwitły i przebrzmiał śpiew słowika.
Oto stoją pochyleni nad kołyską. Małe rączyny trzepoczą się bezradnie,
buzia krzywi się od płaczu, a oni w niemym zachwycie,
wstrząśnięci ogromem wydarzenia wpatrują się w tę ich dziecinę,
a serce zda się, że pęknie od nadmiaru uczucia.
Znów nie ma słów. I tylko dłonie splatają się w mocnym uścisku,
a w oczach już nie gwiazdy, lecz łzy cichego szczęścia.
To miłość.

A potem były pieluchy, butelki, piskliwe krzyki dziecka,
nieprzespane noce. A gdy ona już słaniała się na nogach,
on mówił: "Połóż się, śpij ja go przewinę".
To też jest miłość.

I tak szli przez życie trzymając się za ręce na drogach
pozłacanych słońcem i przez mroki burz i nawałnic.
Czujni i wyrozumiali na uczucia i przeżycia jeden drugiego.
Raniąc się, wybaczając sobie nawzajem, znowu i znowu bez końca.
I to jest miłość.

A gdy będą już starzy i zgrzybiali, może dokuczliwi i zrzędzący,
nie odwracajcie się od nich wy, zdrowi i młodzi. Wzmacniajcie
ich swoją siłą, udzielajcie swej radości i entuzjazmu, choć może
będą zrzędzić i gderać, zanudzać wielokrotnymi opowiadaniami
minionych dni. Wysłuchajcie ich cierpliwie, przygarnijcie ramieniem,
nie wzdrygajcie się dotknąć starych, żylastych dłoni.
Bo to też jest miłość.

A jeśli was nie stać na to, jeśli w waszych sercach nie potraficie
wyczarować trochę miłości dla zapomnianych starych ludzi, czy dla
brudnego dziecka ulicy, pozwólcie, że przypomnę wam jeden
obraz z przeszłości.

Przed sędzią stoją długie szeregi oskarżonych.
Ci oskarżeni to ty i ja, my wszyscy. Proces nie trwa długo.
Jeden za drugim słyszą z ust siedzącego na ten sam wyrok:
"winien jest śmierci". Przerażenie, rozpacz ogarnia osądzonych,
gdy nagle zjawia się na sali sądowej nowa postać.
"Ojcze pozwól, że za nich umrę".

A potem słychać już tylko odgłos wbijanych gwoździ,
głuchy stukot, gdy podniesiony krzyż zsunięto do wykopanego dołu:
"Wykonało się" wyszeptały skrwawione, wykrzywione bólem usta.
Oto jest miłość, Największa, Doskonała Miłość.

Autor nieznany

[ Dodano: Czw 19 Sty, 2006 03:24 ]
Miłość

Jest miłość trudna
jak sól czy po prostu kamień do zjedzenia jest przewidująca
taka co grób zamawia wciąż na dwie osoby nie dokładna jak uczeń
co czyta po łebkach
jest cienka jak opłatek bo wewnątrz wzruszenie
jest miłość wariatka egoistka gapajak jesień lekko chora z księżycem kłamczuchem
jest miłość co była ciałem a stała się duchem

ks. Jan Twardowski
13-01-2006 04:59
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów