Jak samobójstwo jest odbierane przez Kościół?

heysel · 16-10-2010 19:11

sant napisał(a):A kto ci powiedział że masz prawo decydowania o swoim życiu? To, że sobie tak założyłeś, wcale nie musi być prawdziwe. póki co to absolutyzujesz swoją osobę. Po prostu nie możesz pogodzić sie ze swoją ograniczonością- innymi słowy- chcesz być jak Bóg

Być może i sam Bóg mu powiedział. W końcu dał mu wolną wolę i świadomość ... Sam Bóg zabsolutyzował wybór i decyzje człowieka co do jego samego ...

kredka198 · 16-10-2010 19:38

heysel napisał(a):Być może i sam Bóg mu powiedział. W końcu dał mu wolną wolę i świadomość ... Sam Bóg zabsolutyzował wybór i decyzje człowieka co do jego samego ...

"...wszystko Ci wolno ale nie wszystko przynosi ci korzysc.."

p.s. LD straszne świństwo przeszłam to .. :/ na szczescie aż tak bardzo się w to nie zdążyłam wgłębić ..

Nicol@ · 16-10-2010 20:10

MSA napisał(a):Absolutnie wszystko co zrobimy ma super-ważny sens.
Nawet jeśli rzucimy się pod tramwaj

Miłej zabawy wobec tego. Skoro ma sens wg ciebie. niech ci służy (ta zabawa!).

MSA · 17-10-2010 09:46

kredka198 napisał(a):LD straszne świństwo przeszłam to .. :/ na szczescie aż tak bardzo się w to nie zdążyłam wgłębić .

Ponieważ nie zdążyłaś się wgłębić i prawdopodobnie nie miałaś wiedzy/informacji dlatego uważasz to za straszne świństwo.

kredka198 napisał(a):"...wszystko Ci wolno ale nie wszystko przynosi ci korzysc.."

O, ktoś tu ma delikatnie podobne zdanie Uśmiech

. Tyle, że dla mnie wszystko jest korzystne w odpowiednio długiej perspektywie (a nasza dusza istnieje wiecznie, więc perspektywa jest baaaardzo długa Uśmiech

)

Nicol@ napisał(a):Miłej zabawy wobec tego. Skoro ma sens wg ciebie. niech ci służy (ta zabawa!).

Dlaczego uważasz, że ja chcę się zabić Uśmiech

? Chwilowo mam fajne rzeczy do zrobienia, tylko niekoniecznie mi się chce Uśmiech

.
Ja tylko dopuszczam taką możliwość i zrobienie tego bez żalu, strachu, itp. rzeczy które zwykle towarzyszą samobójcom. Bo ja nie przepadam, za "życiem tylko dla życia" czyt. "egzystencją".

kredka198 · 17-10-2010 10:41

MSA napisał(a):Chwilowo mam fajne rzeczy do zrobienia, tylko niekoniecznie mi się chce .

kurcze typowy sposób wypowiadania się ludzi którzy wkręcali mnie w tamto... jakby uważali życie za grę w której muszą zdobywać levele i traktowali ja za świetną zabawę.".a może kogoś zmanipulować ,a może zrobię to ,a może skończę z życiem bo już chyba więcej leveli nie ma to czemu nie.."za takie sprawy serdecznie dziękuje...wystarcza mi doświadczenia jakie później musiałam "zdobyć" by się od tego uwolnić.. .

heysel · 17-10-2010 13:38

kredka198 napisał(a):
heysel napisał(a):Być może i sam Bóg mu powiedział. W końcu dał mu wolną wolę i świadomość ... Sam Bóg zabsolutyzował wybór i decyzje człowieka co do jego samego ...

"...wszystko Ci wolno ale nie wszystko przynosi ci korzysc.."

Właśnie. Stąd mówienie, że człowiekowi nie wolno popełnić samobójstwa jest kłamstwem. Wolno mu. Konsekwencji swego wyboru jednak nie uniknie.

[ Dodano: Nie 17 Paź, 2010 13:42 ]

kredka198 napisał(a):LD straszne świństwo

Tylko jeśli wspomagasz się substancjami robiącymi "dziury w mózgu"

kredka198 · 17-10-2010 13:47

heysel napisał(a):
kredka198 napisał(a):
heysel napisał(a):Być może i sam Bóg mu powiedział. W końcu dał mu wolną wolę i świadomość ... Sam Bóg zabsolutyzował wybór i decyzje człowieka co do jego samego ...

"...wszystko Ci wolno ale nie wszystko przynosi ci korzysc.."
Właśnie. Stąd mówienie, że człowiekowi nie wolno popełnić samobójstwa jest kłamstwem. Wolno mu. Konsekwencji swego wyboru jednak nie uniknie.

wolno nie wolno... ehh możesz zrobić wszystko ..ugotować obiad , obciąć włosy albo podciąć sobie gardło... wolno ci w sensie ze możesz to zrobić bo masz wybór, masz czym to zrobić czyli rękoma, masz narzędzia do tego; ale mówimy nie możesz popełnić samobójstwa bo to nie twoja działka decydować kiedy masz odejść , łamiesz prawo Boże ; to tak jak złodziej może kogoś okraść ale nie może bo to jest zabronione przez prawo ,nie jest etyczne i w konsekwencji zostanie za to ukarany...

heysel · 17-10-2010 13:59

Jezusie Nazareński ... Maryjo Dziewico ...
Zlituj się dziewczyno, przecież napisałem " "konsekwencji swego wyboru jednak nie uniknie" ...

kredka198 · 17-10-2010 14:01

dobra.. nie z czaiłam.. przyznam się ze jestem trochę wczorajsza... . ;P sorki

MSA · 17-10-2010 17:49

O tu się różnimy heysel, bo za samobójstwo nie będziemy mieli "przerąbane" po 2. stronie, i nie łamie to żadnego prawa bożego. To jest właśnie najfajniejsze Uśmiech

.

kredka198 napisał(a):kurcze typowy sposób wypowiadania się ludzi którzy wkręcali mnie w tamto

Są różni ludzie o LD/OB. Naprawdę różni, polecam tylko tych miłych i trochę doświadczonych, a nie napalonych nastolatków Uśmiech

.
Ja akurat nie nabijam lvli... Tylko chcę żyć "po coś" a nie "no bo nie mogę umrzeć i muszę".

kredka198 napisał(a):to nie twoja działka decydować kiedy masz odejść

Uwielbiam łamać takie nakazy Uśmiech

. Bóg mógł mnie nie tworzyć, albo stworzyć innego, jak mu się nie podoba że sam się zabije to jego sprawa Duży uśmiech

. Raczej mu się to spodoba Uśmiech

że nie podlegam mu ślepo.

heysel · 17-10-2010 18:55

MSA napisał(a):bo za samobójstwo nie będziemy mieli "przerąbane" po 2. stronie, i nie łamie to żadnego prawa bożego.

Nie potrzeba żadnego prawa bożego, aby mieć za to "przerąbane". Przynajmniej w moim wypadku.

Nicol@ · 17-10-2010 19:29

MSA napisał(a):O tu się różnimy heysel, bo za samobójstwo nie będziemy mieli "przerąbane" po 2. stronie,

heysel napisał(a):Nie potrzeba żadnego prawa bożego, aby mieć za to "przerąbane". Przynajmniej w moim wypadku.

Panowie, różnicie się tylko konsekwencjami , jakie by was spotkały po 2. stronie, jak to nazywacie.

MSA napisał(a):Bo ja nie przepadam, za "życiem tylko dla życia" czyt. "egzystencją".

Aha, nie chcesz żyć aby żyć, rozumiem.
Jednak w życiu zawsze coś ciekawego się zdarza, a to nowa praca, swoje dzieci, rodzina, dom, potem wnuki i starość - nieunikniona acz też może być ciekawa.
I popatrz MSA, jak Pan Bóg to wszystko "pochytał" (mówiąc żargonem). Tyyyle istnień ludzkich (prawie 7 miliardów) i kazdy z ludzi ma inny scenariusz na każdy dzien.
Czy to nie jest ciekawy i fenomenalny scenarzysta z tego Naszego Pana Boga?!

kredka198 · 17-10-2010 19:53

MSA napisał(a):Tylko chcę żyć "po coś" a nie "no bo nie mogę umrzeć i muszę".

a myślisz ze Chrześcijanie żyją tylko dlatego ze "musza zyc" i ze nie wolno im sie zabić???

co do wiary w ślepo to się mylisz.. bo każdy kto stara się żyć blisko Boga doświadcza go żywo i prawdziwie... .

MSA · 17-10-2010 20:56

Nicol@ napisał(a):Tyyyle istnień ludzkich (prawie 7 miliardów) i kazdy z ludzi ma inny scenariusz na każdy dzien.

Życie każdego z nich z osobna kręci się wokół nich samych, a równowaga w systemie jest zachowana. Duży uśmiech

I dobrze wiesz że nie uważam, że Bóg mi ustala scenariusz na cały dzień... Tym bardziej bym się zabił, nie chcę być bożą marionetką Uśmiech

kredka198 napisał(a):a myślisz ze Chrześcijanie żyją tylko dlatego ze "musza zyc" i ze nie wolno im sie zabić???

W końcu to grzech... Hmm?

kredka198 napisał(a):każdy kto stara się żyć blisko Boga doświadcza go żywo i prawdziwie

Możesz podać jakiś mały przykład? Bo coś mi się wydaje, że ja też doświadczam tej bożej obecności, choć taki ze mnie "heretyk" Oczko

kredka198 · 17-10-2010 21:26

MSA napisał(a):
kredka198 napisał(a):a myślisz ze Chrześcijanie żyją tylko dlatego ze "musza zyc" i ze nie wolno im sie zabić???
W końcu to grzech... Hmm?

kredka198 napisał(a):każdy kto stara się żyć blisko Boga doświadcza go żywo i prawdziwie
Możesz podać jakiś mały przykład? Bo coś mi się wydaje, że ja też doświadczam tej bożej obecności, choć taki ze mnie "heretyk"

ad1 Chrześcijanie nie żyją w strachu przed Bogiem (jakieś średniowieczne przekonanie :/ ) ale w świetle Jego miłości i to jej doświadczenie jakby "prowadzi" nas do przestrzegania Jego przykazań które nie są nakazami i zakazami ale wskazówkami do dobrego i szczęśliwego życia jak i drogowskazami do życia wiecznego.

ad2 przykład ??? samo to ,że żyjesz jest doświadczeniem Bożej miłości ; oprócz codziennych spraw na które nawet nie zwracamy większej uwagi to jest szereg uzdrowień i uwolnień (i nie to ,że gdzieś zasłyszane Ci podaje ,ale doświadczone na własnej skórze i skórze bliskich mi osób)