Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Jak samobójstwo jest odbierane przez Kościół?
Autor Wiadomość
Nicol@ Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,143
Dołączył: Nov 2006
Reputacja: 2
Post: #106
 
Shou napisał(a):MSA napisał/a:
większość ludzi nie widzi potencjalnych samobójców dookoła


Zgadzam się z tym bo co przeciętnego Kowalskiego obchodzi los innego, obcego mu człowieka? Chyba każdy z Nas zna odpowiedź na te pytanie.

Fakt pozostaje faktem, żadnego z samobójców nie można odszyfrować, to coś- ta chęć pozbawienia się życia, ta chęć "wyzwolenia" jest w samobójcy przeogromna. Sam przyszły delikwent jest niczym nie wyróżniającym się człowiekiem wśród tłumu.
I może ta znieczulica, o jakiej piszesz jest następstwem zachowania przyszłego samobójcy.
Jestem skłonna się założyć, że gdybyśmy znali zamiary takiej osoby, na pewno znalazłby się ktoś, kto zapobiegłby przykremu faktowi-aktowi pozbawienia się życia.
Cóż jednak zrobić, kiedy żaden człowiek nie zna niecnych zamiarów samobójcy.
A potem "gdybanie" tak powszechnie znane i zwalanie winy na kogoś tam...
Tak, jak powiedziałam uprzednio: Bóg jako Sędzia Najwyższy zna tych ludzi, nimi kieruje, raczej ich uczynkami i albo pozostawia ich przy życiu na chwałę Niebios, albo skraca im życie.

[Obrazek: images?q=tbn:ANd9GcSXjHIPlX5f6E6wjNuyBma...natOJIeMF7]
22-09-2010 20:20
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
MSA Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 253
Dołączył: Aug 2009
Reputacja: 0
Post: #107
 
Nicol@ napisał(a):Tak, jak powiedziałam uprzednio: Bóg jako Sędzia Najwyższy zna tych ludzi, nimi kieruje, raczej ich uczynkami i albo pozostawia ich przy życiu na chwałę Niebios, albo skraca im życie.

W takim razie każdemu samobójcy należy się katolicki pogrzeb.

Nieco zmienię ten cytat:

"Bóg jako Sędzia Najwyższy zna tych ludzi, zsyła im coraz większe problemy, pozwala im pogrążać się w autodestrukcji, kieruje nimi gdy niszczą wszelką nadzieję i albo trzyma ich przy życiu, żeby dalej się męczyli, albo kończy ich życie"

Dlatego właśnie nie mieszam Boga do wszystkiego, nie uważam, że kieruje mną gdy idę sobie zrobić herbatę. Skoro Bóg jest sędzią, to będzie sądzić, nie jest niańką lub kuglarzem kierującym absolutnie wszystkim. Gdyby był - w pewnych sytuacjach wychodzi na kawał ... . O ile zna takie pojęcie Uśmiech.
23-09-2010 15:50
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
piano Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 559
Dołączył: Jun 2006
Reputacja: 0
Post: #108
 
To co uczynił samobójca jest sprawą między nim a Bogiem.

Modlitwa jest kluczem, który otwiera skarbnice łask - M.Magdalena Damen
23-09-2010 16:30
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
omyk Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 4,666
Dołączył: Nov 2006
Reputacja: 2
Post: #109
 
Piano - ale każdy grzech godzi w cały Kościół i całe stworzenie, żaden grzech nie jest prywatną sprawą między człowiekiem i Bogiem.

[Obrazek: banner7.jpg]
Dzięki Bogu za Jego dar niewypowiedziany! (2 Kor 9,15)
24-09-2010 00:03
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
spioh Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 2,219
Dołączył: Feb 2009
Reputacja: 0
Post: #110
 
co racja to racja. ale kto jest bez grzechu niech pierwszy rzuci kamola...

Inteligentny wszystko zauważa. Głupi wszystko komentuje. Heinrich Heine

--== fundacja Barnaba ==--
[Obrazek: ub1959484.png]
24-09-2010 01:24
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
omyk Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 4,666
Dołączył: Nov 2006
Reputacja: 2
Post: #111
 
Toteż Kościół nie precyzuje losu samobójców, nie znamy ich ostatnich myśli czy aktów woli, nie znamy wszystkich okoliczności im towarzyszących, itd. To nie znaczy jednak, że samobójstwo jest osobistą sprawą...

[Obrazek: banner7.jpg]
Dzięki Bogu za Jego dar niewypowiedziany! (2 Kor 9,15)
24-09-2010 01:36
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
merkaba Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 205
Dołączył: Sep 2010
Reputacja: 0
Post: #112
 
chciałem popełnić samobójstwo i dzień w przed miałem sen przyśniło mi sie dziecko które się utopiło w oczku wodnym powiedziało zebym tego bym nie robił bo pujde do pieklą
tak to zrozumiałem (powiedział ze otworze wrota do piekła )i pokazał mi mój pogrzeb

mój chomik
24-09-2010 07:52
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
omyk Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 4,666
Dołączył: Nov 2006
Reputacja: 2
Post: #113
 
I na tej podstawie mamy uznać, że wszyscy samobójcy kończą w piekle? Merkaba, wolę słuchać nauczania Kościoła, a nie cudzych prywatnych doświadczeń. Pamiętaj, że "Marzenia senne bardzo wielu w błąd wprowadziły, którzy zawierzywszy im upadli" (Syr 34,7). To dobrze, że taki sen miałeś akurat wtedy, że Cię odwiódł od samobójstwa. Tyle, że to jeszcze nie świadczy o jego Bożym czy natchnionym pochodzeniu. Sen najczęściej odzwierciedla ludzkie obawy, tęsknoty, emocje... Nic dziwnego, że człowiek planujący samobójstwo podświadomie bał się potępienia.

[Obrazek: banner7.jpg]
Dzięki Bogu za Jego dar niewypowiedziany! (2 Kor 9,15)
24-09-2010 15:38
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
merkaba Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 205
Dołączył: Sep 2010
Reputacja: 0
Post: #114
 
Poprosić sny o pomoc

Biblia nie lekceważy snów. Zarówno Stary, jak i Nowy Testament często traktują sny jako miejsca doświadczenia obecności Boga. Wielkie decyzje są tu wielokrotnie podejmowane we śnie. Również w nauczaniu Ojców Kościoła wiele uwagi poświęcono temu zagadnieniu. Współczesna psychologia traktuje sny jako jeden z podstawowych materiałów w służbie zrozumienia i pomocy człowiekowi.
Ks. Krzysztof Grzywocz (ur. 1962), ojciec duchowny w Wyższym Seminarium Duchownym w Opolu, wykładowca na Wydziale Teologicznym Uniwersytetu Opolskiego.

http://mateusz.pl/wam/zd/44-grzywocz.htm


W Abrahamie miały być „błogosławione wszystkie narody ziemi”.
Z tego względu, kiedy król Abimelek zabrał Sarę, żonę Abrahama, przyszedł w nocy Bóg
do Abimeleka we śnie zsyłając królowi ostrzeżenie rychłej śmierci z powodu tego co uczynił (Rdz 20,1-8). Przerażony król zwrócił Abrahamowi Sarę, a nadto ofiarował mu woły, owce niewolników i niewolnice. W ten sposób uniknął groźnych dla siebie konsekwencji, które jego sen głosem Boga zapowiedział. Jeszcze w stosunkowej bliskości utraconego raju Bóg sam przenika do snów ludzi,
we śnie daje im ostrzeżenia i pouczenia, grozi i napomina. Rozmawia z nimi jak król rozmawia z poddanymi, jak sędzia z oskarżonym, wyższy ponad wszystko, uzbrojony
w pełnię wiedzy o tym, co jest i co będzie, udzielający im tej wiedzy w języku dla nich zrozumiałym. Bóg udziela się sam poprzez tę wiedzę.[4] Abimelekowi Bóg zjawił się
pod postacią trwogi nocnej i pozostawił po sobie lęk.[5] Upominając króla przez sen, jednocześnie uchronił go od nieszczęścia. Sen Abimeleka jest niezwykły, bo nie każdemu i nie zawsze może się przyśnić sam Bóg. Bezpośrednia ingerencja Boga w sny ludzi jest przejawem łaskawości, nawet jeśli towarzyszy jej trwoga i groza. Święta trwoga. Mysterium tremendum. Nie zawsze Bóg przemawia do człowieka we śnie zwykłą mową ludzi. Częściej używa języka aniołów, języka pośredników, bez słownej mowy znaków i symboli




http://wroclaw.biblista.pl/index.php?opt...1&Itemid=1
24-09-2010 20:06
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
omyk Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 4,666
Dołączył: Nov 2006
Reputacja: 2
Post: #115
 
Merkaba - to nie jest temat o snach, tylko o samobójstwie Uśmiech

[Obrazek: banner7.jpg]
Dzięki Bogu za Jego dar niewypowiedziany! (2 Kor 9,15)
24-09-2010 20:42
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
merkaba Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 205
Dołączył: Sep 2010
Reputacja: 0
Post: #116
 
sama zaczęłaś o snach i po drugie powiedział ze otworze bramy piekła jak to zrobie
ale to odebrałem ze pujde do piekła
a myśli samobójcze miałem cały czas , jak można się bać myśli samobójczych

ja miałem na to ochotę żeby skończyć to życie swoje
to jak widzisz ciasteczko i masz na nie ochotę
to jak nałóg papierosowy

jak trzymałem to miałem ochotę wbić sobie w brzuch lub co innego zrobic tym nozem
przechodziłem przez most miałem ochotę skoczyć w wodę nie umiem pływać 3 razy sie topiłem zawsze ktoś mię uratował
jechałem samochodem miałem ochotę na czołowe zderzanie lub wjechać na drzewo
24-09-2010 21:31
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Sant Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 2,755
Dołączył: Aug 2009
Reputacja: 5
Post: #117
 
Powiedz nam - skąd twój nick? - wiesz co on oznacza?

"Czuję, że muszę wrócić do Ciebie - oto pukam - otwórz mi drzwi swoje, poucz mnie, jak dojść do Ciebie można" (Soliloquia - Św. Augustyn)
24-09-2010 22:02
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
omyk Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 4,666
Dołączył: Nov 2006
Reputacja: 2
Post: #118
 
Przecież to Ty pierwszy pisałeś o swoim śnie Uśmiech Ja odniosłam się do tego, co Ty napisałeś, może rzeczywiście trochę offtopowo, ale to miało bezpośredni związek z poprzednim Twoim postem. Jeśli nadal chcesz pogadać o snach, to były już o tym wątki, można tam kontynuować temat Uśmiech

[Obrazek: banner7.jpg]
Dzięki Bogu za Jego dar niewypowiedziany! (2 Kor 9,15)
24-09-2010 22:04
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
merkaba Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 205
Dołączył: Sep 2010
Reputacja: 0
Post: #119
 
mam jeszcze parę snów do podzielenia się
to słowo pierwsze które mi przyszło do głowy jak nowego nicka chciałem ustanowic po nawróceniu
merkaba W tradycji hebrajskiej, oznacza właśnie "rydwan lub tron Boga" względnie "rydwan wznoszący człowieka do Bożego tronu/przed Boże oblicze"

mój chomik
24-09-2010 23:04
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Sant Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 2,755
Dołączył: Aug 2009
Reputacja: 5
Post: #120
 
Pojazd Chwały Bożej- z wizji Ezechiela, - Głoszenie Ewangelii, Krzyż.

"Czuję, że muszę wrócić do Ciebie - oto pukam - otwórz mi drzwi swoje, poucz mnie, jak dojść do Ciebie można" (Soliloquia - Św. Augustyn)
25-09-2010 07:07
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
2 gości

Wróć do góryWróć do forów