Karykatury Mahometa - powód do kolejnych zamachów?

TOMASZ32-SANCTI · 05-02-2006 21:31

Palmer_Eldritch napisał(a):
Moniczka napisał(a):
Palmer_Eldritch napisał(a):[Zgadza się...pomocy psychiatry.MATKA TO JEST SWIĘTOŚĆ!!!

A bez wzajemnego obrażania się dyskutować się nie da??
A co tu jest obraźliwego?To ze uwazam za świętość swoją matkę? :?

[ Dodano: Nie 05 Lut, 2006 18:12 ]

Cytat:A co do pomocy psychiatry - myślę,że to tobie jest ona potrzebna
Uzasadnij.

A ty uzasadniłeś swoją wypowiedź?
Jak sie odwołujesz do przykazań z Dekalogu, to warto znać wszystkie a nie tylko jedno. Po za tym skoro Jezus nie żyje, to świadczy to o tym,że nie jestes katolikiem, a skoro nie jestes katolikiem, to po jaki grzyb przytaczasz przykazania, których i tak nie przestrzegasz?

Pozdrawiam

Palmer_Eldritch · 05-02-2006 22:39

Cytat:A ty uzasadniłeś swoją wypowiedź?

Podalem odpowiedni cytat

Cytat:Jak sie odwołujesz do przykazań z Dekalogu, to warto znać wszystkie a nie tylko jedno.

O co ci chodzi?Jasniej prosze

Cytat: Po za tym skoro Jezus nie żyje, to świadczy to o tym,że nie jestes katolikiem

:hahaha: :hahaha: :hahaha:
Czyli jak Jezus by żył to byłbym katolikiem?Tak mam to rozumiec?

Cytat:a skoro nie jestes katolikiem, to po jaki grzyb przytaczasz przykazania, których i tak nie przestrzegasz?

A skąd wiesz ze nie przestrzegam?? :zmieszany: Przytoczyłem przykazanie o czczeniu matki i ojca i akurat tego przykazania przestrzegam,ale nie dlatego ze mi tak każe to przykazanie ,ale dlatego ze sam uważam iz rodziców nalezy szanować .W kazdym razie bardziej szanować niz jakiegoś goscia który nie zyje od prawie 2000 lat.

Aslan · 05-02-2006 22:40

tak sobie jak Zosia obserwuję tą dyskusję, i niestety widzę, że do niczego ona konkretnego na razie nie doprowadziła. bo i prawda, że jej cel jest szczytny, ino środki już nie. znów masa obrażania, się, nadymania się, żądania dowodów na poglądy, których nie da się udowodnić ani zrozumieć bez chęci ich zrozumienia. zarówno z jednej strony, jak i z drugiej, padają oskarżenia czy też puste wnioski; padają zaś w próżnię, jako mi się zdaje.

coby nie stanowić jednoosobowej niekonstruktywnej loży szyderców, dodam, że chyba najbardziej rozsądny byłby pogląd łączący Zosię i Sempera.

Zosię- bo oczywiście szacunek należy się BEZWZGLĘDNIE każdej religii, niezależnie czy za absolut stawia sobie Jezusa, Allaha, czy zardzewiały akwalung. należy przyjąć, że każdy wyznawca owej zna jej wartość i doszedł do niej drogą przemyśleń i świadomego wyboru, a tego już nie można wyśmiewać.

z drugiej strony semper też ma rację, że media żądzą się własnymi prawami i mają takowe do zamieszczania paszkwili,humoresek czy właśnie karykatur. jednak przestrzegam przed rozważaniem tej sprawy bez dokładnego poznania kontesktu- na razie wiemy jedynie, że takowe karykatury były. ale nie wiemy, czy za zadanie miały obrazić, czy tylko wyśmiać pewne drażliwe aspekty.
a religia obroni się sama- chociaż rozumiem zdenerwowanie muzułmanów i solidaryzuję się z nimi- wszak to dla nich wielka obraza...

pozrawiam i życzę więcej luzu w dyskusji i nie odchodzenia od tematu też życzę, jednakowoż
Adam

Palmer_Eldritch · 05-02-2006 22:42

Cytat:a religia obroni się sama- chociaż rozumiem zdenerwowanie muzułmanów i solidaryzuję się z nimi- wszak to dla nich wielka obraza...

Powtarzam po raz n-ty: czy to powód do takich gróżb?Do palenia konsulatów Danii?Do grożenia zamachami??

Aslan · 05-02-2006 22:59

musisz zrozumieć mentalność arabów. dla nich opublikowanie takiej karykatury to zbrodnia olbrzymia. coby szybko przeniesc się w nasze realia: muzułmani tak się czują, jak Ty byś się czuł, gdyby egipski poseł z rządu zgwałcił Twoją Matkę i bezczelnie się z tego śmiał Ci w oczy.
myślę że to jasne- kontekst kulturowy jest tu chyba priorytetem.

Palmer_Eldritch · 05-02-2006 23:11

Cytat:musisz zrozumieć mentalność arabów. dla nich opublikowanie takiej karykatury to zbrodnia olbrzymia. coby szybko przeniesc się w nasze realia: muzułmani tak się czują, jak Ty byś się czuł, gdyby egipski poseł z rządu zgwałcił Twoją Matkę i bezczelnie się z tego śmiał Ci w oczy.

Skąd takie porównanie?Jesteś arabistą ze podajesz się za takiego znawce islamu?A poza tym nikt sie arabom nie smieje w oczy,wszyscy nagle padają przed nimi na kolana i błagają o wybaczenie.Więc do bani takie wyjaśnienie.NIE MA I NIE BEDZIE ŻADNEGO USPRAWIEDLIWIENIA DLA TAKIEGO POSTĘPOWANIA WYZNAWCOW ISLAMU!!
Dziś usłyszałem ze bodajże w Bejrucie spalono konsulat Danii.Co komu zaszkodzili pracownicy tegoż konsulatu?
Jednym słowem:PRECZ Z RELIGIJNYM FANATYZMEM!!!

Aslan · 05-02-2006 23:23

Palmer_Eldritch napisał(a):Jesteś arabistą ze podajesz się za takiego znawce islamu?

w pewnych sprawach nie trzeba zajść aż tak daleko
nie trzeba zjeść beczki soli żeby znać jej smak- czasami wystarczy zjeść kiszonego ogórka
nie sztuka posiąść wszelką wiedzę
odrobina trzeźwości umysłu i uważnego obserwowania jednakowoż nie zaszkodzi, a IMHO tylko pomoże
BTW. mam znajomych muzułmanów

Palmer_Eldritch napisał(a):A poza tym nikt sie arabom nie smieje w oczy,wszyscy nagle padają przed nimi na kolana i błagają o wybaczenie

ciekawe od kiedy- ciekawe kto. mieszkasz we Francji że wiesz?
Arabowie traktowani są jak gówno i wszyscy jeżdżą po nich jak po dzikej świni- zresztą tak jak po wyznawcach każdej religii spora część niewierzących, to tak BTW

Palmer_Eldritch napisał(a):NIE MA I NIE BEDZIE ŻADNEGO USPRAWIEDLIWIENIA DLA TAKIEGO POSTĘPOWANIA WYZNAWCOW ISLAMU!!
Dziś usłyszałem ze bodajże w Bejrucie spalono konsulat Danii.Co komu zaszkodzili pracownicy tegoż konsulatu?
Jednym słowem:PRECZ Z RELIGIJNYM FANATYZMEM!!!

z tym akurat się zgadzam
wandalizm to nie jest dobra rzecz- to rzecz zła w każdej religii- fanatyzm też- przede wszystkim

zdrówko!

TOMASZ32-SANCTI · 05-02-2006 23:30

Palmer_Eldritch napisał(a):
Cytat:A ty uzasadniłeś swoją wypowiedź?
Podalem odpowiedni cytat

Cytat:Jak sie odwołujesz do przykazań z Dekalogu, to warto znać wszystkie a nie tylko jedno.
O co ci chodzi?Jasniej prosze

Cytat: Po za tym skoro Jezus nie żyje, to świadczy to o tym,że nie jestes katolikiem
:hahaha: :hahaha: :hahaha:
Czyli jak Jezus by żył to byłbym katolikiem?Tak mam to rozumiec?

Cytat:a skoro nie jestes katolikiem, to po jaki grzyb przytaczasz przykazania, których i tak nie przestrzegasz?
A skąd wiesz ze nie przestrzegam?? :zmieszany: Przytoczyłem przykazanie o czczeniu matki i ojca i akurat tego przykazania przestrzegam,ale nie dlatego ze mi tak każe to przykazanie ,ale dlatego ze sam uważam iz rodziców nalezy szanować .W kazdym razie bardziej szanować niz jakiegoś goscia który nie zyje od prawie 2000 lat.

Jaśniej? Tylko raczej trudno będzie ci pojąć, bo nie wiesz chyba czym jest świętość i właśnie kwestia szacunku dla rodziców powinna ci to uzmysłowić.

Tak jak dla ciebie świetością są rodzice, których uważasz,że trzeba szanować (w tym względzie zgadzam sie całkowicie z tobą), to dla wierzących w Boga, Jezus Chrystus,który nie żyje jako człowiek od tylu lat a nawet wieków, to żyje w sercach wiernych, ponieważ wierzący wierzą,że jest Synem Boga,który umarł i zmartwychwstał i siedzi po prawicy Boga. Takie jest wyznanie wiary katolików i dla nas katolików stanowi świętość. Tak samo dla Muzułmanów Mahomet czy Allah stanowią świętość.
Myślę,że bez względu na wyznanie każdy człowiek powinien uszanować inną religię, obiekty świętości czy tez osoby,które uznawane są za świętość. Tak jak ty szanujesz rodziców, tak i inni szanują swoją świętość i trzeba to uszanować.

Problem jest jednak w tym,że prawo Muzułmanów jest inne od prawa Kościoła Katolickiego, dla Muzułmanów obraza świętości to powód do krwawej zemsty za jej naruszenie. Prowokowanie ich w taki sposób może doprowadzić do tego,że te kraje,które do tej pory nie chciały uczestniczyć w wojnie w Iraku,które także łączyły się z innymi,w walce przeciwko terroryzmowi,po takiej prowokacji same mogą dołączyć do takich aktów zemsty. Myślę,że wydarzenia w Nowym Yorku, w Madrycie, w innych miastach Europy i na całym świecie powinny skłaniać ludzi do myślenia, do rozwagi.
Po co prowokować innych do takich sytuacji, mało cierpienia jest na świecie, w naszym kraju,trzeba jeszcze bardziej sytuację zaostrzyć. A trzeba wiedzieć,że takim grupom islamskich bojowników taki pretekst daje możliwość, w dodatku uzasadnioną, do takich lub nawet gorszych aktów terroru.

To także trzeba brać pod uwagę. Takie zwykłe karykatury mogą stać się powodem krwawej wojny w Europie. Po co to komu potrzebne?

Pozdrawiam

Palmer_Eldritch · 05-02-2006 23:39

Cytat:w pewnych sprawach nie trzeba zajść aż tak daleko
nie trzeba zjeść beczki soli żeby znać jej smak- czasami wystarczy zjeść kiszonego ogórka
nie sztuka posiąść wszelką wiedzę
odrobina trzeźwości umysłu i uważnego obserwowania jednakowoż nie zaszkodzi, a IMHO tylko pomoże
BTW. mam znajomych muzułmanów

A ja mam znajomego arabistę.
Niewazne.

Cytat:ciekawe od kiedy- ciekawe kto. mieszkasz we Francji że wiesz?

Tylko we Francji mieszkają muzułmanie?

Cytat:Arabowie traktowani są jak gówno i wszyscy jeżdżą po nich jak po dzikej świni-

A moze sobie na takie traktowanie swoją głupotą i fanatyzmem zasłuzyli?

Cytat:dla Muzułmanów obraza świętości to powód do krwawej zemsty za jej naruszenie.

Polecam lekturę tego
http://wiadomosci.onet.pl/1254908,12,item.html
Ale przede wszystkim tego-bardzo mądry IMO komentarz
http://wiadomosci.onet.pl/1,15,11,174859...forum.html

[ Dodano: Nie 05 Lut, 2006 23:08 ]
Pardon,jeszcze poprawka

Cytat:ciekawe od kiedy- ciekawe kto. mieszkasz we Francji że wiesz?

Chodziło mi o ten konkretny przypadek,że po tym zamieszczeniu karykatur Mahometa wszyscy błagają Arabów o wybaczenie.

06-02-2006 00:40

ZosiaII napisał(a):Dlaczego o tym piszę? Ktoś powie - babskie banialuki. Otóż o wymiarze człowieka stanowi jego kultura. Kultura, a więc sposób jego bycia odznaczający się pełnym szacunkiem do innych ludzi. Szacunek wyraża się właśnie w poszanowaniu cudzych przekonań, cudzych wartości. Jeśli chcesz Semper być Człowiekiem, musisz odznaczać się kulturą, ale jeśli chcesz siedzieć na drzewie niczym człowiek pierwotny, to śmiej się z Mahometa. Twój wybór, Twoja decyzja. Nikt Cię do niczego nie zmusi. Z Twoich wypowiedzi wynika, że jesteś raczej inteligentnym chłopakiem - czy nie szkoda tej inteligencji zaprzepaścić w kulturze dżungli?

Jak już wspomniałem nie odmawiam muzułmanom prawa do bycia urażonymi. Rozumiem też, że musieli w jakiś sposób zareagować.Ale

Odpowiedzią na karykaturę Mahometa-symbolu było palenie flag (innych symboli) i rządza zadośćuczynienia połączona z groźbą użycia przemocy.

Palenie symboli religijnych Żydów jest np stałą praktyką w czasie demonstracji arabskich, weź pod uwagę nie karykatury, nawet nie ordynarne "ciągnięcie sobie łacha" tylko palenie , deptanie, plucie.

Podpalili ambasadę, widziałem paloną i deptaną flagę duńską. Dokonała się przemoc. W momencie kiedy muzułmanie zaczęli rozróby i niszczenie symboli innych państw w mojej opinii stracili jakiekolwiek prawa jakie im przysługiwały z racji tego , że ich obrażono.

Reakcja nie była adekwatna do akcji. Poza tym nie mówimy tu o ludziach (z całym szacunkiem) , którzy by się przejmowali traktowaniem innych symboli w taki sposób jak oczekują oni aby traktowano Mahometa gdzie indziej.

Dlaczego w dwustronnych kontaktach tylko Europejczycy muszą zwracać uwagę na to, iż Arabowie są odmienną kulturą?

ZosiaII · 06-02-2006 01:12

semper_malus napisał(a):Dlaczego w dwustronnych kontaktach tylko Europejczycy muszą zwracać uwagę na to, iż Arabowie są odmienną kulturą?

Bo jest tu bardzo długi rachunek win po obu stronach i głupotą jest odpłacanie tym samym, gdyż w ten sposób nakręca się ta piekielna spirala nienawiści. Stare polskie przysłowie mówi: "Mądry głupiemu zawsze ustąpi". Bądźmy mądrzejsi i nie dajmy się wciągać w tę zwariowaną falę nienawiści.
Poza tym, u nas są ludzie skrajni, choćby ci, którzy nadużyli prawa do wolności słowa i tam są ludzie skrajni, którzy chcą być "świętsi od Mahometa", którzy pojmują szacunek do Boga, przez obronę czynną Jego świętości. U nas też wielu tak pojmuje obronę wiary i jest to przykre. Bóg adwokatów nie potrzebuje - obroni się sam. To my sobą Go czcijmy i wystarczy, a inni mają wolną wolę, jak postępują, tak będą nagrodzeni. Do Boga należy ocena czy dobrze.
Ten fanatyzm z powietrza się nie wziął.
Islam także głosi miłość bliźniego i także nakazuje wyznawcom żyć w pokorze, posłuszeństwie i ubóstwie. Wbrew pozorom, ta religia aż tak bardzo nie różni się od chrześcijańskiej jeśli idzie o filozofię życia człowieka i jego życiu przyszłym.
Różnica leży w sile wiary. Europa, zwłaszcza Zachodnia ateizuje się na potęgę. O Amerykach trudno w tej chwili mówić, bo USA są mieszanką religii świata, a południe to katolicyzm. Czy słyszałeś o ataku islamskim na którykolwiek kraj południowoamerykański? Czy słyszałeś o ataku na kraj azjatycki? Wyjątek stanowi azjatycka część Rosji, gdzie muzułmański przyczułek walczy ze zateizowaną Rosją.
Zauważ także, że laicyzacja życia następuje tylko w krajach bogatych, które są w rzeczywistości żandarmami świata. Ich bogactwo zrodziło się z wyzysku krajów azjatyckich, afrykańskich i południowoamerykańskich. Obecnie napadają na kraje jakie im się podoba i próbują ustanawiać tam rządy wiernopoddańcze sobie, wprowadzają siłą ustroje państwowe, narzucają swoją kulturę, a ich banki skutecznie blokują rozwój ekonomiczny tych krajów. Dopóki istniała przeciwwaga w Rosji Radzieckiej, na świecie panowała jako taka równowaga sił, gdyż zarówno kraje zachodnie, jak i kraje bloku komunistycznego były zainteresowane rywalizacją o "zaplecze" polityczne, gospodarcze i strategiczne właśnie w krajach muzułmańskich. Związek Radziecki brał ich na "marchewkę": zapewniał dostawę nowej techniki, dobrze wykształconych kadr w zamian za wsparcie na arenie politycznej i zapewnienie bazy strategicznej wrazie konfliktu zbrojnego. USA brały na "kij" uzbrajając po zęby Izrael, podsycając w tym państwie wszelkie nacjonalizmy, syjonizmy itp., co powodowało agresję tego państwa wobec świata arabskiego. Ten konflikt sączy się od 1967 r., kiedy Izrael wyrwał Arabom wzgórza Golan, zawładnął Palestyną i bezustannie bombardował Liban. Stany bezustannie jątrzyły i dzieliły siły arabskie - patrz układ z Cam David z przywódcą Egiptu na czele. Czyż w tej sytuacji nie ma prawa zrodzić się w narodach o tej samej religii gniew, oburzenie i chęć zniszczenia odwiecznego wroga?
Stąd ten atak właśnie na USA. Zadrżały także inne narody europejskie, które są w tym samym układzie militarnym co i USA, bo stały się potencjalnymi agresorami. Nasi durnie z Warszawy dali się w to wciągnąć i bronią interesów tych, którzy tak samo nas wykończyli ekonomicznie jak Arabów - patrz słynne gierkowskie długi, które z dnia na dzień zostały potrójnie oprocentowane i co stało się bezpośrednią przyczyną naszego załamania gospodarczego. Jeszcze 15 lat temu amerykańskie rakiety Cruz były wycelowane na Twój dom! Jesszcze 20 lat temu nasi inżynierowie budowali w Iraku drogi i cukrownie, a ich synowie pojechali to niszczyć! Husaina na tronie posadziły Stany, nie kto inny! A że był człowiekiem przytomnym i szedł do tego, kto zapewni jego krajowi rozwój techniczny - to chyba normalne.
Jak by nas Słowian ktoś tak gnębił, jak zateizowani Chrześcijanie świat arabski, to też jak babcia Kargulowa wręczyłabym synowi granat i powiedziała: "Sąd sądem, ale sprawiedliwość musi być po naszej stronie!" :mrgreen:

TOMASZ32-SANCTI · 06-02-2006 01:30

ZosiaII napisała:

Cytat:Bo jest tu bardzo długi rachunek win po obu stronach i głupotą jest odpłacanie tym samym, gdyż w ten sposób nakręca się ta piekielna spirala nienawiści. Stare polskie przysłowie mówi: "Mądry głupiemu zawsze ustąpi". Bądźmy mądrzejsi i nie dajmy się wciągać w tę zwariowaną falę nienawiści.

Bardzo dobrze Zosiu to ujęłaś, nie przytaczałem całości, która również była bardzo dobrym podsumowaniem sytuacji,za podstawę uznałem sam początek,jest on bardzo konkretny i wypada sie z tym w 100% zgodzić.

Pozdrawiam

06-02-2006 01:43

ZosiaII napisał(a):"Mądry głupiemu zawsze ustąpi"

Trochę dziwnie to brzmi jeśli odnieść to do stosunków bilaterealnych o których mówimy.

ZosiaII napisał(a):odpłacanie tym samym, gdyż w ten sposób nakręca się ta piekielna spirala nienawiści.

Ale karykatury to nie "to samo" co zamachy czy seanse nienawiści.

ZosiaII napisał(a):Poza tym, u nas są ludzie skrajni, choćby ci, którzy nadużyli prawa do wolności słowa i tam są ludzie skrajni, którzy chcą być "świętsi od Mahometa",

To fakt-są tacy ludzie, ale czy to oznacza, że mamy siedzieć cichutko by broń boże nie poczuli się urażeni?

ZosiaII napisał(a):brajając po zęby Izrael, podsycając w tym państwie wszelkie nacjonalizmy, syjonizmy itp., co powodowało agresję tego państwa wobec świata arabskiego. Ten konflikt sączy się od 1967 r., kiedy Izrael wyrwał Arabom wzgórza Golan, zawładnął Palestyną i bezustannie bombardował Liban.

Zosiu nie chće tu rozstrzygać kto w konflikcie arabsko (palestyńsko)-izraelskim jest tym złym, a kto dobrym bo to nie ma sensu- za dużo krwi wylano po obu stronnach. Nie chcę wybielać ani Żydów ani Arabów, ale proszę zwróć uwagę na jedną kwestię:

Izreal w czasie wojny o której mówisz został napadnięty przez bodajże wszystkich sąsiadów. Powtarzam: został napadnięty ze wszystkich stron.

Kraje muzułmańskie niby Palestyńczykom wspólczuły, ale w Syrii i Libanie Obozy palestyńczyków zostały po wojnie wyrżnięte- tyle, że nie przez Żydów tylko braci muzułmanów. Ja nie żartuję.

Wracając do tematu: te kilka obrazków w żaden sposób nie tłumaczy rozlewu krwi. Ale jak to jest jedni mogą palić symbole innych i jest to normalne, ale jak inni drukują karykatury to nagle jest to naganne??? Szanując innych zdobywa się poważanie dla siebie- nie można wymagać szacunku od innych gardząc owymi innymi.

Dopóki tego Arabowie nie zrozumieją, to będą się pieklić w nienawiści. Ich sprawa- przynajmniej dopóki nie nałożą pasów Szahida.

ZosiaII · 06-02-2006 02:47

Pewnie, że karykatury to nie to samo, pewnie, że powinniśmy żądać wzajemności, ale ta droga prowadzi donikąd. Dobry dowódca wojskowy wie, że jeśli chce wygrać wojnę, to pewne bitwy musi przegrać i część swoich żołnierzy spisać na straty. To jest brutalne i nieludzkie myślenie, ale takie są reguły wojny - NIELUDZKIE. Dlatego dla mnie każda wojna jest zbrodnią przeciwko człowiekowi. Czyż nie lepiej stulić uszy po sobie, żeby nie dopuścić do rozlewu krwi? Możemy oddziaływać na nich innymi metodami. Potrzebują pieniędzy, potrzebują żywności leków. Wystarczy rozwinąć dyplomację w tych sprawach. Tymczasem ONZ zwinęła d..ę w troki i czeka na rozwój wypadków.

semper_malus napisał(a):Izreal w czasie wojny o której mówisz został napadnięty przez bodajże wszystkich sąsiadów. Powtarzam: został napadnięty ze wszystkich stron.

Nie wiem skąd wziąłeś tę informację. Ja te sprawy śledziłam na bieżąco Miałam 14 lat jak Moshe Dajan zaczął szaleć. To on pierwszy uznał terytorium Izraela za zbyt małe i uderzył na sąsiadów - konkretnie Syrię. To sprowokowało reakcję Libanu i wszystkich pozostałych sąsiadów. W 1967 r. sytuacja się ustabilizowała, gdyż wkroczyła do akcji ONZ z misją pokojową i na spornych wzgórzach Golan ustawiła wojska ONZ, m. in. także Polacy tam służyli. Po Dajanie ster rządów przejęła Golda Meir, ta dopiero rozrabiała jak pijany zając w kapuście, a Moshe bombardował Liban ile wlezie, bo rzekomo partyzantka palestyńska tam miała schronienie. Układ zatwierdzony przez ONZ bezustannie był przez nią łamany. Żołnierzom ONZ nie wolno było brać czynnego udziału w bitwach, mogli nieść pomoc rannym, rozdawali żywność, budowali szpitale polowe. Tylko w przypadku ataku na nich osobiście, mogli odpierać ataki. A takie też bywały.

semper_malus napisał(a):Kraje muzułmańskie niby Palestyńczykom wspólczuły, ale w Syrii i Libanie Obozy palestyńczyków zostały po wojnie wyrżnięte- tyle, że nie przez Żydów tylko braci muzułmanów. Ja nie żartuję.

Tych faktów historycznych nie znam. Nie przeczę, mogły mieć miejsce. Przy takich bombardowaniach i nalotach z powodu Palestyńczyków właśnie, mogło się to zdarzyć ze strachu przed nalotami - to całkiem prawdopodobne. O Libanie był nawet film, że ludność jest bardzo wrogo nastawiona do Palestyńczyków i rzeczywiście były ataki na nich i to bardzo ostre ze strony tubylców, z uwagi na silne zagrożenie nalotami, które przypisywano ich obecności, ale o Syrii nie słyszałam.

semper_malus napisał(a):Wracając do tematu: te kilka obrazków w żaden sposób nie tłumaczy rozlewu krwi. Ale jak to jest jedni mogą palić symbole innych i jest to normalne, ale jak inni drukują karykatury to nagle jest to naganne???

Czy został ktokolwiek zamordowany z powodu tych obrazków? Czy ambasada Danii ucierpiała z powodu tych obrazków? To jest wojna bracie!

Helmutt · 06-02-2006 08:09

Problem "muzułmański" narasta już od bardzo dawna - niestety, nie jest on dostrzegany (albo nie chce się go dostrzegać).
Islamskim nazistom wolno wszytsko - nazywają nas "niewiernymi psami", "synami świń" itp. Grożą wojnami, zamachami, aktami terroru. Zabijaja setki niewinnych ludzi dla jakichś obłędnych idei. Bajecznie bogaty psychopata zwany Ben Ladenem grozi, że wyrżnie cały świat jesli ten się nie nawróci na islam. Oni wszyscy są nienormalni - bo czyż normalna może być religia, w której zabija się innowierców, jej księga to nawoływanie do nienawiści a jej prorok (Mahomet) był obłąkanym pedofilem??? Nie sądzę!
Wolno im obrażać wszystkich i wszystko. Nikt nie reaguje...
Teraz w imię głupio pojętej politycznej porawności i tolerancji "zsyła się gromy" na te nieszczęsne karykatury Mahometa - "bo Arabowie zostali obrażeni".
Nie dostrzega się, że ci "smieszni panowie w turbanach" to największe zagrożenie dla współczesnego świata, dlaczego?
Nie pozwólmy Europie załozyć turbanu!

[ Dodano: Pon 06 Lut, 2006 08:24 ]
Niniejszym obraziłem "proroka" Mahometa. Oczekuję więcpod moimi drzwiami lotnej muzułmańskiej bojówki... Oczko