Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Czy istnieje przeznaczenie dla dwojga ludzi?
Autor Wiadomość
Offca Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 6,619
Dołączył: Sep 2004
Reputacja: 0
Post: #1
Czy istnieje przeznaczenie dla dwojga ludzi?
No więc ostatnio zastanawia mnie zagadnienie przeznaczenia. Nie przeznaczenia jako takiego, ale przeznaczenia które dotyczy dwojga ludzi: kobiety i mężczyzny. Słyszałam, że ono nie istnieje, bo gdyby istniało, to jakbym przypadkiem nie trafiła na tego mi przeznaczonego, to do końca życia musiałabym być starą panną ;P No dobrze. Więc mężczyzna za którego wychodzę za mąż nie jest tym, który został mi w planie Boga przeznaczony? No bo jest jakąś częścią tego planu przecież... Kurcze, nie umiem tego jakoś tak zbyt jasno pojąć...

[Obrazek: e48477fab7.png]

[Obrazek: 30e8538467.png]

Nigdy nie postanawiaj nic nie robi? tylko dlatego, ?e mo?esz zrobi? bardzo ma?o. Rób co mo?esz.
10-02-2006 00:34
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Helmutt Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,815
Dołączył: Dec 2005
Reputacja: 0
Post: #2
 
Nie ma nic takiego wg mnie. Przeznaczenie - co za absurd - przypuśćmy, że dowiedziałbym się jakimś cudem, że osobą mi przeznaczoną jest pani Dorota Majdan-Rabczewska (a fuj!) - i co - musiałbym to przenaczenie wypełnić? A gdybym go nie wypełnił to co by sie stało? Katastrofa wszechświata?
Myślę, że szczęśliwe związki są efektem pewnego zbiegu przypadków, któy powoduje, że spotykaja się ludzie pasujący do siebie po wieloma względami, ewentualnie o cechach charakteru, pozwalających na akceptację i zrozumienie drugiego człowieka.

To pisałem ja - Helmutt fan Disco-Polo, który nie chodzi na Odnowę w Duchu Świętym i jeszcze żyje (ale dziwy co?).
10-02-2006 08:09
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Offca Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 6,619
Dołączył: Sep 2004
Reputacja: 0
Post: #3
 
Tak Darth, ale dla mnie nie ma przypadków i wszystko ma jakiś cel. Bardziej lub mniej określony. Zakładam istnienie pewnego planu bożego wobec mnie, wobec każdego z nas. Czy więc osoba, z którą się zwiążę nie jest częścią tego zaplanowanego planu??? Czyli jakby kimś mi jednak przeznaczonym? :?

[Obrazek: e48477fab7.png]

[Obrazek: 30e8538467.png]

Nigdy nie postanawiaj nic nie robi? tylko dlatego, ?e mo?esz zrobi? bardzo ma?o. Rób co mo?esz.
10-02-2006 19:15
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Annnika Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 5,771
Dołączył: Jun 2005
Reputacja: 1
Post: #4
 
Mi tutaj pasuje ta "moja" teoria , dotycząca bycia kowalem swojego losu i po drugiej stronie - woli Boga Uśmiech

Bóg jako będący ponad czasem zawsze zna wszystkie przyczyny i skutki każdego naszego kroku, a więc ma nieskończenie wiele wariantów Jego planu na nasze szczęście - także w kontekscie partnera życiowego Uśmiech zyl icokolwiek nei zrobimy - Bóg i tak jest "na czasie", czyli zawsze gdzies tam czai sie ten odpowiedni, i cokolwiek byś nie zrobiła , on bedzie - trzeba "po prostu" kwestię wyboru partnera życiowego dobrze przemodlić Oczko

[Obrazek: RMNUp2.png] [Obrazek: ByBEp1.png]
10-02-2006 21:50
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
inis Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 222
Dołączył: Feb 2005
Reputacja: 0
Post: #5
 
Annniko, bardzo ładna teoria. Uśmiech


Offca napisał(a):Czy więc osoba, z którą się zwiążę nie jest częścią tego zaplanowanego planu??? Czyli jakby kimś mi jednak przeznaczonym?
Na mój rozumek, to jest tak, że my sami sobie wybieramy życiowych partnerów, ale na to, że wybierzemy tą a nie inną osobę ma jednak wpływ Bóg. Przecież - tak jak jest napisane w Księdze Psalmów - On nas przenika i... chyba to jest tak, że On kieruje nawet tym, że nam serduszko mocniej zabije do jakiejś osoby.
Eh... Zamieszałam trochę i w dodatku nie na temat... :zmieszany:
11-02-2006 13:06
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Offca Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 6,619
Dołączył: Sep 2004
Reputacja: 0
Post: #6
 
No a co z modlitwami np. o dobrego męża/żonę skoro nie ma tego przeznaczenia?
No i jak to jest. Skoro Bóg wszystko wie, to pewnie też wie, z kim się zwiążę albo z kim nie, prawda? Czy Bóg wie jaki będzie mój ostateczny wybór? :/

[Obrazek: e48477fab7.png]

[Obrazek: 30e8538467.png]

Nigdy nie postanawiaj nic nie robi? tylko dlatego, ?e mo?esz zrobi? bardzo ma?o. Rób co mo?esz.
11-02-2006 13:10
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Moniczka Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 804
Dołączył: Jul 2005
Reputacja: 0
Post: #7
 
Offca napisał(a):Czy Bóg wie jaki będzie mój ostateczny wybór? :/

Bóg w swoim planie uwzględnia nasze modlitwy, bo przecież je przewidział...

Zobacz też tu, bardziej ogólnie o wolnej woli i przeznaczeniu: http://zapytaj.wiara.pl/index.php?grupa=...1124277320

... Chrystus jest moc? Bo?? i m?dro?ci? Bo??, to ten, kto nie zna Pisma, nie zna mocy Boga ani Jego mi?o?ci: Nieznajomo?? Pisma ?wi?tego jest nieznajomo?ci? Chrystusa."

?w. Hieronim
11-02-2006 14:27
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Offca Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 6,619
Dołączył: Sep 2004
Reputacja: 0
Post: #8
 
Hmmm... czyli Bóg w sumie wie jakie warianty w życiu wybiorę. I tak np. jeśli wybiorę na męża sobie jakiegoś mężczyznę, chociaż w oczach Boga nie ten powinien być moim mężem, to Bóg też to przewiduje i wie o tym od początku, że wybiorę tego co nie trzeba?

Matko, ale to zakręcone :!: :zmieszany: To chyba nie na mój mózg :-s

[Obrazek: e48477fab7.png]

[Obrazek: 30e8538467.png]

Nigdy nie postanawiaj nic nie robi? tylko dlatego, ?e mo?esz zrobi? bardzo ma?o. Rób co mo?esz.
11-02-2006 14:41
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Moniczka Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 804
Dołączył: Jul 2005
Reputacja: 0
Post: #9
 
Offca napisał(a):Matko, ale to zakręcone :!: :zmieszany: To chyba nie na mój mózg :-s

Offieczko, to jest bardzo zakręcone, ale któż powiedział że uda nam się rozumem ogarnąć Boga?

[ Dodano: Sob 11 Lut, 2006 13:53 ]
Offca napisał(a):Hmmm... czyli Bóg w sumie wie jakie warianty w życiu wybiorę. I tak np. jeśli wybiorę na męża sobie jakiegoś mężczyznę, chociaż w oczach Boga nie ten powinien być moim mężem, to Bóg też to przewiduje i wie o tym od początku, że wybiorę tego co nie trzeba?

Wie i myślę że coś podszepnie jeśli się Go zapyta ktory wariant najlepszy Duży uśmiech A jeśli wybierzesz źle zaakceptuje Twój wybór - bo nie jesteś przecież zdeterminowana. Ale wcale nie jesteś wtedy "stracona" - bo Bóg Twoj wybór i tak przewidział i na tej drodze którą wybrałaś jest ciągle z Tobą. I potrafi pisać prosto na krzywych liniach naszego życia

... Chrystus jest moc? Bo?? i m?dro?ci? Bo??, to ten, kto nie zna Pisma, nie zna mocy Boga ani Jego mi?o?ci: Nieznajomo?? Pisma ?wi?tego jest nieznajomo?ci? Chrystusa."

?w. Hieronim
11-02-2006 14:50
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Aniołek Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 56
Dołączył: Feb 2006
Reputacja: 0
Post: #10
 
Według mnie istnieje coś takiego, jak przeznaczenie dwojga ludzi. Widzę to po moich rodzicach Uśmiech Zrywali ze sobą dwa razy, ale dali sobie jeszcze trzecią szansę Oczko, która doprowadziła ich do ślubu. Uważam, że naprawdę są dla siebie stworzeni, przeznaczeni, a przecież w młodości chodzili z różnymi osobami.

Offca napisał(a):Więc mężczyzna za którego wychodzę za mąż nie jest tym, który został mi w planie Boga przeznaczony? No bo jest jakąś częścią tego planu przecież... Kurcze, nie umiem tego jakoś tak zbyt jasno pojąć...


Ja to rozumiem tak ---> Bóg wybrał dla nas odpowiednią osobę na męża/żonę, ale ponieważ dał nam też wolną wolę, zawsze będzie szanował nasze decyzje w tej sprawie. Kiedyś usłyszałam takie coś: Jeśli dana osoba ma powołanie do zakonu, ale wybierze życie w małżeństwie, to Bóg jej nie opuści, będzie jej nadal błogosławił. Jednak Bóg jako wszystkowiedzący wie, że droga, którą przeznaczył danej osobie jest dla niej najlepsza (najszybciej by się na niej uświęcił ten człowiek)

Moniczka napisał(a):Bóg w swoim planie uwzględnia nasze modlitwy, bo przecież je przewidział...

Trzeba się modlić za swoich przyszłych małżonków.. Bóg na pewno wysłucha Uśmiech :aniol:

Zajrzyj w siebie!!!
W Twoim wn?trzu jest ?ród?o, które nigdy nie wyschnie, je?li potrafisz je odszuka?

Marek Aureliusz

[you] pozdrawiam Ci?
11-02-2006 22:05
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Annnika Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 5,771
Dołączył: Jun 2005
Reputacja: 1
Post: #11
 
MODLITWA ZA TEGO/TĄ KTÓREGO/KTÓRĄ POKOCHAM

Panie, który stworzyłeś mężczyznę i niewiastę, aby wspólnie stali się podobni Tobie! Gdzieś wzrasta i rozwija się ten/ta, którego/którą mi przeznaczyłeś na towarzysza/kę życia. Błogosław mu/jej. Otocz go/ją swoją świętą opieką. Chroń od niebezpieczeństw. Przygotuj go/ją do pełnienia roli, jaką dla niego/niej przygotowałeś. Spraw, aby był/a praw/a i dobry/a, żeby Cię kochał/a i liczył/a się z Twoim prawem. Strzeż jego/jej niewinności, Panie. A kiedy go/ją postawisz na mej drodze, spraw, abysmy sie rozpoznali wśró tylu innych ludzi. Zasiej w naszych sercach miłość Twą, abyśmy razem z Toba budowali naszą przyszłość.


*********

PANIE, POMÓŻ MI WYBRAĆ

Spotkałem/am w życiu kogoś, kto mnie pociaga, i raduje swoją obecnością. Dobrze mi z nią/nim być. Czy to ta/ten, którą/którego mi przeznaczyłeś :?: Pomóż mi dobrze wybrać.
Spraw, żebym sie nie zadowalał/a zewnętrznymi pozorami, ale dostrzegał/a istotną wartość interesującej mnie osoby.
Ty wiesz, że ja chę Ci służyć.
Daj mi wybrać tą/tego, która/y mnie w tym podtrzyma i razem ze mną będziemy pełnić Twoją wolę.
Daj mi znaleźć przyjaciela, któremu bezpiecznie zaufam, w którym dotrzegę także Ciebie.
Ty wiesz, że moje serce jest głodne miłości i chce się na kimś oprzeć.
Przecież powiedziałeś: "niedobrze jest człowiekowi być samemu..." (Rz 2,1Cool
Skłoń serce tej/tego, którą/którego chcesz mi dać, żeby odpowiedziało na moją tęsknotę i pokochało mnie tak, jak ja jestem gotów/a kochać.
Błogosław Panie mojej budzącej się miłości

[Obrazek: RMNUp2.png] [Obrazek: ByBEp1.png]
11-02-2006 22:14
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Offca Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 6,619
Dołączył: Sep 2004
Reputacja: 0
Post: #12
 
Znam te modlitwy. Kiedyś je sobie chyba wydrukowałam, ale nie wiem teraz gdzie je posiałam... :| Słyszałam, że skuteczna jest modlitwa do św. Józefa. Osobiście jeszcze nie testowałam Oczko


Aniołek napisał(a):Według mnie istnieje coś takiego, jak przeznaczenie dwojga ludzi. Widzę to po moich rodzicach Wesoły Zrywali ze sobą dwa razy, ale dali sobie jeszcze trzecią szansę Oczko, która doprowadziła ich do ślubu. Uważam, że naprawdę są dla siebie stworzeni, przeznaczeni, a przecież w młodości chodzili z różnymi osobami.

No właśnie, czyli z jednej strony wszystko, a właściwie przypadek Twoich rodziców, wskazywałby, że istnieje coś takiego jak przeznaczenie, ale z drugiej strony mówią, że go nie ma :| I od paru osób już to usłyszałam.

[Obrazek: e48477fab7.png]

[Obrazek: 30e8538467.png]

Nigdy nie postanawiaj nic nie robi? tylko dlatego, ?e mo?esz zrobi? bardzo ma?o. Rób co mo?esz.
11-02-2006 22:20
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Moniczka Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 804
Dołączył: Jul 2005
Reputacja: 0
Post: #13
 
Aniołek napisał(a):Ja to rozumiem tak ---> Bóg wybrał dla nas odpowiednią osobę na męża/żonę, ale ponieważ dał nam też wolną wolę, zawsze będzie szanował nasze decyzje w tej sprawie.

A może raczej tak: Bóg przewidział odwiecznie że zakochamy się w tej właśnie osobie i uwzględnił to w swoich planach i odwiecznie zaplanował te osobę jako naszego męża/żonę, dlatego że to my tak wybraliśmy Duży uśmiech

hehe ale zamotałam Duży uśmiech

... Chrystus jest moc? Bo?? i m?dro?ci? Bo??, to ten, kto nie zna Pisma, nie zna mocy Boga ani Jego mi?o?ci: Nieznajomo?? Pisma ?wi?tego jest nieznajomo?ci? Chrystusa."

?w. Hieronim
11-02-2006 22:52
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Offca Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 6,619
Dołączył: Sep 2004
Reputacja: 0
Post: #14
 
Moniczka napisał(a):Bóg przewidział odwiecznie że zakochamy się w tej właśnie osobie i uwzględnił to w swoich planach i odwiecznie zaplanował te osobę jako naszego męża/żonę, dlatego że to my tak wybraliśmy

A co z tymi w których się zakochujemy bez wzajemności i wychodzi z tego totalna klapa??? Smutny Czy to nie igranie na naszych uczuciach? Skoro Bóg wie, że np. w kimś się zabujam jak głupek i wie, że z tego i tak nic nie wyjdzie, i że będę po tym doświadczeniu okropnie cierpieć, to czemu w ogóle coś takiego dopuszcza? Smutny

[Obrazek: e48477fab7.png]

[Obrazek: 30e8538467.png]

Nigdy nie postanawiaj nic nie robi? tylko dlatego, ?e mo?esz zrobi? bardzo ma?o. Rób co mo?esz.
11-02-2006 22:57
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Moniczka Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 804
Dołączył: Jul 2005
Reputacja: 0
Post: #15
 
Offca napisał(a):
Moniczka napisał(a):Bóg przewidział odwiecznie że zakochamy się w tej właśnie osobie i uwzględnił to w swoich planach i odwiecznie zaplanował te osobę jako naszego męża/żonę, dlatego że to my tak wybraliśmy

A co z tymi w których się zakochujemy bez wzajemności i wychodzi z tego totalna klapa??? Smutny Czy to nie igranie na naszych uczuciach? Skoro Bóg wie, że np. w kimś się zabujam jak głupek i wie, że z tego i tak nic nie wyjdzie, i że będę po tym doświadczeniu okropnie cierpieć, to czemu w ogóle coś takiego dopuszcza? Smutny

Ofieczko, nie wymagaj ode mnie wyjaśnienia niepojętego Boga... On widocznie wie co robi.

... Chrystus jest moc? Bo?? i m?dro?ci? Bo??, to ten, kto nie zna Pisma, nie zna mocy Boga ani Jego mi?o?ci: Nieznajomo?? Pisma ?wi?tego jest nieznajomo?ci? Chrystusa."

?w. Hieronim
11-02-2006 23:01
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów