Ravenloff
Dużo pisze
Liczba postów: 626
Dołączył: May 2004
Reputacja: 0
|
Niestety nie miałem okazji zagrać w planszówkę "Magia i miecz".
A karcianka Magic the Gathering też nie ma bardzo skomplikowanych zasad. Może nie są one tak proste jak w remiku czy pokerze, ale idzie się ich łatwo nauczyć. Ja MtG nauczyłem się sam z Startera. Starter to taki specjalny zestaw kart dla początkujących. Są w nim dwa zestawy kart (dla dwóch graczy), instrukcja obsługi po polsku (karty mają angieslkie opisy). Wystarczy czytając instrukcję rozegrać kilka partyjek z kolegą (koleżanką) i łatwo można załapać o co chodzi. Instrukcja do startera jest napisana w taki sposób, że wpierw omawia ogólne zasady i kilka kart, którymi od razu zalecają zagrać (wygląda to tak, że na pierwszą partykję każdy gracz ma ok 20 kart). Potem w instrukcji czyta się opisy użycia do kolejnych kilku kart i dokłada się te kilka kart do wcześniejszej talii 20 kart i znów partyjka (każdy z graczy ma wtedy ok 25 kart w talii). Potem dochodzi znów kilka kart o jakimś nowym sposobie zagrywania i znów partyjka (po 30 kart). I tak dalej aż każdy z graczy nie będzie grał pełną talią 40 kart.
Jest to dobry sposób, gdyż nie od razu omawia wszystko, a po kolei w pewnych etapach wprowadza pewne nowe sposoby zagrywania kart.
I jak ktoś to załapie, to potem poradzi sobie z każdą nową kartą, której na oczy wcześniej nie widział. Wystarczy przeczytać opis na karcie jak się ją zagrywa. Przydaje się znajomość angielskiego, gdyż karty mają opisy w tym języku, ale zasób słów używanych na potrzeby gry jest ograniczony do kilkudziesięciu, więc nie widzę problemu. Sam nauczyłem w to grać sporo osób, nawet te co angielskiego wcale nie umiały.
Najgorszy jest sam początek, dlatego dobrze jest aby ktoś nam pokazał jak w to grać. Ale niech ja sam będę przykładem, że samemu też się można nauczyć :!:
Alteri vivas oportet, si vis tibi vivere!
|
|
22-02-2006 22:26 |
|