Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Czy Kościół miał jakiś związek z nazizmem?
Autor Wiadomość
Anonymous
Unregistered

 
Post: #31
 
pkt 2 nie liczy sie bo to nie czas wojny.

meta napisał(a):Pius XII popierał działalność Bpa von Galena w listach 1940 – 1944r., w których dziękuje mu za jednoznaczne i odważne wystąpienia.
LOL po prostu. Tysiace ludzi byly mordowane, a papiez wyslal *listowne* poparcie do *kolesia*, ktory byl przeciwnikiem nazizmu. Tak wyglada oficjalne przeciwstawienie sie KK Hitlerowi. Mowiac innymi slowy - przeciwstawienia nie bylo. Od kogo bowiem nalezy oczekiwac podjecia dzialan, jezeli nie od papieza?

Oto tekst jaki wypowiedzial Pius XII:
"Adolf Hitler był wyzwolicielem niemieckiego geniuszu i zdejmując Niemcom przepaski z oczu dał im ujrzeć i umiłować jedność niemieckiej krwi"

Pochodzi z http://pl.wikipedia.org/wiki/Papie%C5%BC_Pius_XII
Jest tam tez wiele inny informacje, ktore nie przypadna Wam (w wiekszosci) do gustu.
23-02-2006 17:15
Odpowiedz cytując ten post
Offca Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 6,619
Dołączył: Sep 2004
Reputacja: 0
Post: #32
 
A co to wszyscy papieże byli od razu "święci" i zawsze nieomylni, zacznijmy od tego?

[Obrazek: e48477fab7.png]

[Obrazek: 30e8538467.png]

Nigdy nie postanawiaj nic nie robi? tylko dlatego, ?e mo?esz zrobi? bardzo ma?o. Rób co mo?esz.
23-02-2006 17:22
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Moniczka Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 804
Dołączył: Jul 2005
Reputacja: 0
Post: #33
 
czy jeśli ja oficjalnie nie wypowiem się przeciwko np. zabijaniu niemowląt w Chinach to czy to od razu oznacza że ja to ludobójstwo popieram?

... Chrystus jest moc? Bo?? i m?dro?ci? Bo??, to ten, kto nie zna Pisma, nie zna mocy Boga ani Jego mi?o?ci: Nieznajomo?? Pisma ?wi?tego jest nieznajomo?ci? Chrystusa."

?w. Hieronim
23-02-2006 18:33
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Anonymous
Unregistered

 
Post: #34
 
Milczenie oznacza zgodę.

[ Dodano: Czw 23 Lut, 2006 18:15 ]
Offca napisał(a):A co to wszyscy papieże byli od razu "święci" i zawsze nieomylni, zacznijmy od tego?

A bo to żeby przeciwstawić się złu trzeba być od razu świętym i nieomylnym?
23-02-2006 18:54
Odpowiedz cytując ten post
Anonymous
Unregistered

 
Post: #35
 
Offca napisał(a):A co to wszyscy papieże byli od razu "święci" i zawsze nieomylni, zacznijmy od tego?
Chcialem zauwazyc, ze papiez sam sie nie wybiera. Z tego wynika z cala grupa kardynalow jest omylna, skoro wybiera niewlasciwego czlowieka.

Moniczka napisał(a):czy jeśli ja oficjalnie nie wypowiem się przeciwko np. zabijaniu niemowląt w Chinach to czy to od razu oznacza że ja to ludobójstwo popieram?
Wybacz Moniczko, ale porownujesz wage swoich slow do slow papieza? Od Ciebie nikt nie oczekuje zadnych dzialan, bo nie pelnisz roli, ktora Ci do nich obliguje. Wg mnie papiez powinien zabierac glos w sprawach istotnych. Tak jak napisal semper - milczenie oznacza zgodę. Nie wiem co nim kierowalo - moze faktycznie popieral te dzialania, a moze sie bal. Tak czy inaczej - nie zachowal sie odpowiednio, a to z kolei rzutuje na caly KK.
24-02-2006 09:03
Odpowiedz cytując ten post
Offca Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 6,619
Dołączył: Sep 2004
Reputacja: 0
Post: #36
 
kempes napisał(a):Chcialem zauwazyc, ze papiez sam sie nie wybiera. Z tego wynika z cala grupa kardynalow jest omylna, skoro wybiera niewlasciwego czlowieka.

Hmmm, niekoniecznie. Papież nie jest raz i ostatecznie zaprogramowany, że zawsze będzie dobry, mądry, nie będzie ulegał słabościom. Wybór mógłbyć dobry, papież mógł ulec własnym słabościom i pożądliwościom.

[Obrazek: e48477fab7.png]

[Obrazek: 30e8538467.png]

Nigdy nie postanawiaj nic nie robi? tylko dlatego, ?e mo?esz zrobi? bardzo ma?o. Rób co mo?esz.
24-02-2006 14:28
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
meritus Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 192
Dołączył: Dec 2004
Reputacja: 0
Post: #37
 
Wikipedia ma to do siebie, że może wejść tam każdy i napisać co mu się podoba. Ja mógłbym np. napisać, że Pius XII nie lubił Murzynów.

Postawa Piusa XII była jasna: POKÓJ. Papież nieustannie apelował o pokój, więc trudno by Hitlera popierał. Swoją drogą też słusznie uważał komunizm za większe zboczenie ideologiczne.

Nie wolno zapominać o encyklice Piusa XI z 1937 roku - skierowanej w języku niemieckim do Niemców, w którym Kościół jasno wyraził swoje zdanie o nazizmie.
26-02-2006 15:40
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Anonymous
Unregistered

 
Post: #38
 
Juz ostatnio widzialem na tym forum podobny tekst na temat wiki, ale do rzeczy.
Oto link, ktory powinien byc wiarygodny:
http://www.opoka.org.pl/biblioteka/T/TH/...wojna.html
Oto kilka tendencyjnie wybranych fragmentow:

Cytat:Najczęściej jednak Pius XII jest oskarżany o brak reakcji w obliczu rasistowskich prześladowań Żydów i ich ekstremalnych skutków oraz o to, że nie sprzeciwił się nazistowskiemu barbarzyństwu. Dokumenty świadczą jednak o jego wytrwałym i nieustającym sprzeciwie wobec deportacji, których cel wzbudzał coraz więcej podejrzeń. Jego milczenie było tylko pozorne: papież działał poprzez nuncjatury i Episkopaty, by zapobiec deportacjom, aktom przemocy i prześladowaniom lub przynajmniej je ograniczyć. Sam też w rozmaitych przemówieniach, listach do biskupów niemieckich i pismach Sekretariatu Stanu wyjaśniał, co skłoniło go do działania w ukryciu: deklaracje publiczne nie odniosłyby żadnego skutku, a co więcej, mogły pogorszyć los ofiar i doprowadzić do wzrostu ich liczby.
W ukryciu moze sobie dzialac partyzantka, ale nie glowa KK!! To zwykle tchorzostwo (lub sprzyjane Rzeszy). Papiez zszedl do podziemia... To jest wlasnie typowa postawa KK - w sprawy osobiste wyznawcow ingeruje bez oporow, ale jezeli trzeba dzialac w powaznej sprawie chowa glowe w piasek :/

Cytat:Oskarżyciele Piusa XII, pragnący ukryć te dowody, podali w wątpliwość rzetelność naszego dzieła. (...): «Czterej jezuici stworzyli (!) w Actes et Documents teksty, które uwalniają Piusa XII od oskarżeń (...)
Jezeli zrodlowe dokumeny nie zostaly ujawnione, to taka teoria wcale nie dziwi. Powiedzialbym, ze jest calkiem prawdopodobna.

Cytat:Największy problem stanowił fakt, iż archiwa dotyczące II wojny światowej, zarówno watykańskie, jak i innych państw, były zamknięte dla ogółu, w tym także dla historyków
(...)
Dlatego też, choć nie chcę zniechęcać przyszłych badaczy, bardzo wątpię, czy otwarcie dla ogółu archiwum watykańskiego z czasów wojny wzbogaci naszą wiedzę o tym okresie.
Dlaczego archiwa nie zostaly upublicznione, zeby kazdy mogl sie z nimi swobodnie zapoznac, wydano tylko ich opracowanie (ktorego przygotowanie trwalo straszliwe ilosci czasu). O czym swiadczy fakt trzymana archiwow pod kluczem? Jezeli KK ukrywa dokumenty, to chyba o czyms swiadczy? A moze wcale nie ma dokumentow, ktore mialyby swiadczyc na korzysc Piusa? Dlaczego archiwa nie sa jawne? Przeciez jezeli ktos stwierdzilby, ze sa dla niego zbyt "ciezke" w odbiorze, wtedy moglby siegnac po opracowanie. Sa jednak setki ludzie na swiecie, ktorzy spokojnie dali by rade. Otwarcie archiwum uczyniloby opracowania wiarygodnymi, a tak mozna domniemywac, ze mijaja sie z prawda.
27-02-2006 10:02
Odpowiedz cytując ten post
Anonymous
Unregistered

 
Post: #39
 
http://www.rumburak.friko.pl/ARTYKULY/re...aszyzm.php


Kościól niewinny i czysty jak lilia...
15-03-2006 20:13
Odpowiedz cytując ten post
Scott Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 2,259
Dołączył: Oct 2006
Reputacja: 0
Post: #40
 
Wdtyd posługiwać się propagandą III Rzeszy na teraz. Myślałem że wiadomo że Goebbels to manipulator i kłamca. :/
A teraz kawałek prawdy:
Dzieki kazaniu ksiedza biskupa Klemensa Augusta von Galena nazisci przerwali T4 od 24 sierpnia 1941 który zakładał zabijanie osób chorych psychicznie, niedorozwiniętych, ślepcych, głuchych..
Cytat:Klemens August von Galen (ur. 16 marca 1878 w Dinklage, zm. 22 marca 1946 w Münsterze) – błogosławiony Kościoła katolickiego, niemiecki hrabia, biskup Münsteru w latach 1933-1946, kardynał z nominacji papieża Piusa XII. Był znany dzięki swym antynazistowskim kazaniom oraz stanowczemu sprzeciwowi wobec praktyki eutanazji czynionej przez III Rzeszę. Dzięki swej postawie zyskał przydomek Lwa z Münsteru.
Biografia [edytuj]
Był jedenastym z trzynaściorga[1] rodzeństwa hrabiego Ferdynanda von Galen i Elisabeth z domu von Spee. Pełne imię kardynała to: Clemens Augustinus Joseph Emmanuel Pius Antonius Hubertus Marie Graf von Galen. Studia rozpoczął we Fryburgu w Szwajcarii, gdzie pobierał nauki z literatury, historii i filozofii. W 1898 r. mając dwadzieścia lat odbył podróż do Rzymu, w czasie której został przyjęty na prywatnej audiencji przez papieża Leona XIII. Wtedy postanowił zostać księdzem. Teologię studiował w latach 1898-1903 w Innsbrucku. Święcenia kapłańskie przyjął w 1904 r. Po święceniach kapłańskich został wikarym przy katedrze w Münster. Później przeniesiony do Berlina pracował tam wiele lat. W 1929 r. został proboszczem w parafii św. Lamberta w Münster, aby swoim autorytetem zahamować spadek poparcia dla katolickiej Niemieckiej Partii Centrum i wzrost nastrojów nacjonalistycznych. 5 sierpnia 1933 r. Klemens August von Galen został mianowany przez papieża Piusa XI ordynariuszem Diecezji Münster zmieniając na tym stanowisku Johannesa Poggenburga. Ingres nowego biskupa odbył się 28 października. Jego zawołanie biskupie brzmiało: Obojętny na pochwałę i na strach (łac. Nec laudibus, nec timore, niem. Nicht für Lob, nicht aus Furcht). Hasło to było obecne we wszystkim co robił. Ordynariuszem Münsteru pozostał do swojej śmierci w 1946 r.
Wielu biskupom niemieckim czasów II wojny światowej zarzucano, że poprzez milczenie akceptowali działania faszystowskich władz. Podobne zarzuty padają wobec papieża Piusa XI (podpisał konkordat z III Rzeszą) i papieża Piusa XII (milczał w sprawie deportacji Żydów). Biskup von Galen nie milczał. Będąc wiernym swemu zawołaniu biskupiemu (Obojętny na pochwałę i na strach) w encyklice na Wielki Post 1934 r. mówił o zagrożeniach ze strony "neopogańskiej ideologii". Protestował przeciwko zamykaniu klasztorów. W sierpniu 1941 krytykował dokonywaną przez nazistów eutanazję osób starych i chorych psychicznie.
O wielkości i nieustępliwości von Galena świadczą m.in. następujące anegdoty:
W czasie niedzielnego kazania, w którym krytykował negatywny wpływ Hitlerjugend na młodzież, z głębi kościoła odezwał się mężczyzna: Księże biskupie, człowiek nie mający dzieci, nie może mówić o ich wychowywaniu. Biskup zmierzył wzrokiem człowieka, który mu przerwał kazanie i spokojnie odpowiedział: Wypraszam sobie wszelką krytykę Hitlera w moim kościele.
Na osobisty rozkaz Hitlera postanowiono go aresztować. Świadkowie przedstawili przebieg zatrzymania biskupa. Von Galen spytał dowódcę grupy gestapowców:
- Jestem aresztowany jako obywatel, czy jako biskup?
- Jako biskup – odpowiedział dowódca grupy
- W takim razie proszę zaczekać, aż się przebiorę.
Po pewnym czasie von Galen stanął przed zaskoczonymi gestapowcami w czerwonej sutannie ze wszystkimi insygniami biskupimi. Dowódca nie wiedząc, co w tej sytuacji zrobić, zadzwonił do przełożonych. Jako odpowiedź otrzymał polecenie, by nie aresztować biskupa.
Poparcie wśród wiernych biskupa było tak duże, że władze hitlerowskie obawiały się aresztować duchownego. Los, jaki miał czekać von Galena po ostatecznym zwycięstwie, ujawniły dzienniki Josefa Goebbelsa. Goebbels pisał, że po wygranej wojnie władze zajmą się raz na zawsze duchownym, którego określał mianem "wroga państwa" i "zdrajcą narodu".
Von Galen przygotował obszerne fragmenty opublikowanej w 1937 r. encykliki Piusa XI Mit brennender Sorge (Z palącą troską).
O wysokim i barczystym von Galenie Pius XI mówił w 1938: "Olbrzymi, nie tylko z powodu wzrostu".
Papież Pius XII 21 lutego 1946 nadał biskupowi Münster godność kardynała. Był to wyraz uznania wobec jego postawy w czasach hitlerowskich. Kardynał von Galen zmarł 22 marca 1946 r. po ciężkiej chorobie mając 68 lat.
Proces beatyfikacyjny rozpoczęty w 1956 r. zakończono pozytywnie w listopadzie 2004 r. Cud potrzebny do beatyfikacji rozpoznano u chłopca z Indonezji. Chłopiec ten został w niewyjaśniony sposób uzdrowiony po tym, jak w modlitwie zwrócił się o wstawiennictwo kardynała von Galena. Beatyfikacja kardynała von Galena odbyła się 9 października 2005 w Bazylice św. Piotra w Rzymie.
Jan Paweł II modlił się u grobu kardynała w trakcie swej pielgrzymki do RFN w 1987.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Klemens_August_von_Galen

http://www.mamre.pl

"Jeżeli ze wszystkich burz i klęsk ocalicie Trójce Świętą i wasz Kościół- macie wszystko." kard. Wyszyński
15-12-2010 18:41
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów