Czy Kościół miał jakiś związek z nazizmem?

[Offca]

DARTH_HELMUTH napisał(a):Moim zdaniem nie można mówić, że CAŁY KOŚCIÓŁ popierał nazistów - ale zawsze robiła to jakaś jego część. Wieksza lub mniejsza.

To właśnie wyjaśniłam kilka postów wyżej, ale Palmer czyta co chce i jak chce :krzywy:
Wszędzie zdarzają się czarne owce. Ciekawe dlaczego nie wspominacie o równie niechlubnych współpracownikach nazistów z ówczesnego polskiego rządu (i nie tylko rządu :krzywy: )! Ładnie nasi rodacy spiskowali z nazistami przeciwko swoim. To także należałoby wziąć pod uwagę. Ale oczywiście takim pomłki zdarzać się mogą, ale Kościołowi już nie. A Kościół to też nie święci i nieskalani, ale tacy sami ludzie - słabi i grzeszni. Konsekwencje już za to ponieśli.
To, ze ktoś pojawił się w obecności nazistów nie świadczy naprawdę o niczym. Zwróć uwagę na czasy i na to, że wielu ludzi zostało wcielonych do armii nazistowskiej z przymusu. Czy chcieli czy nie chcieli, z przekonania czy nie, musieli salutować i wychwalać na każdym kroku fuhrera! Właściwie to wydaje mi się, że wśród tych biednych żołnierzy wielu było takich, którzy walczyli i zabijali wbrew swoim przekonaniom :/ Ale takie były czasy. To, że duchowny się pojawiał wśród nazistów nie swiadczy wcale o tym, że się z nimi od razu bratał. A ci, którzy bratali się faktycznie, ponieśli już na pewno karę i konsekwencje. Tacy fałszywi ludzie - w tym wypadku księża, byli, są i bedą się zdarzać. Jak fałszywcy w każdej profesji czy posłudze. Ale to nie znaczy, że cały Kościół współpracował z nazistami!!! Na tych fotkach powtarzają się te same osoby duchowne, więc to nawet nie dowód na to, że takich księży było multum. Poza tym nie przy wszystkich zdjęciach podane są źródła :krzywy: Nawet nie przy większości.

[ Dodano: Wto 21 Lut, 2006 ]
Acha i nie znalazłam dowodów na to, że Hitler był katolikiem. Mam jego biografię w domu, ale się nie doszukałam. Czytałam ją dość dawno. Miał za to żydowskie pochodzenie. Ale pan jehowa przekonany jest w 100% o katolickości i religijności Hitlera Oczywiście można to "potwierdzić" tym, że Hitler żywo interesował się okultyzmem i wrózbiarstwem :krzywy: