Ocena wątku:
- 0 Głosów - 0 Średnio
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
ZosiaII
Dużo pisze
Liczba postów: 402
Dołączył: Jul 2005
Reputacja: 0
|
Jeśli można mówić o pozytywnym wpływie Reformacji, to tylko "złamanie monopolu" kościoła. Wyrosła mu pod bokiem konkurencja i to mocna zarówno ideologiczna, jak i ekonomiczna, w tym sensie, że wpływy Kościoła uległy poważnemu ograniczeniu. Poza tym pozytywem nie było w tym nic dobrego dla ludzi. Rozłam spowodował, że Europa ociekała krwią niewinnych ludzi. Najdobitniej widzimy to w czasach wojny 30-letniej. I ten okres wojen spowodował fanatyzmy po obu stronach barykady. Tak naprawdę do zmiany światopoglądowej Europy przyczyniła się dopiero Rewolucja Francuska, która także przelała morze krwi, wliczając w jej żniwo eskapady napoleońskie.
O ile historia Europy do XVIII wieku człapała konno, to w XIX przesiadła się już do pociągu, a w początkach XX w. wsiadła do samolotu, w połowie XX w. pomknęła rakietą w Kosmos, a obecnie informacja obiega świat w kilka sekund przy pomocy internetu. Upłynęło zaledwie dwieście parę lat od Rewolucji, a postęp techniczny przeskoczył kilka epok w tym czasie. Gdy słuchałam opowieści mojego ojca z lat jego dzieciństwa (urodził się w 1898 r.), to jakbym słuchała baśni z 1001 nocy. To był zupełnie inny świat, dla nas wprost niewyobrażalny. To XVIII wieczna rewolucja dopuściła do głosu świecką filozofię, świecki pogląd na człowieka i rozwój techniki. Pieniądz zrobił resztę. Postęp techniczny dawał konkretne zyski, tworzył nowe klasy społeczne i nowe elity polityczne. Kościół zaczął być spychany na boczny tor we wszystkich dziedzinach życia. Czegoś takiego Islam nie przeżył i chyba nie przeżyje, bo prędzej ten świat wysadzi w powietrze, niż podniesie rękę na imamma.
http://www.forumchrzescijanskie.org
|
|
27-03-2006 00:01 |
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości
Wróć do góryWróć do forów