Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Religijność młodzieży
Autor Wiadomość
TOMASZ32-SANCTI Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 4,220
Dołączył: Aug 2005
Reputacja: 0
Post: #31
 
A według ciebie jakimi są Palmer? Pogańskimi? :diabelek:

Pozdrawiam

TOMASZ32 --> VIA AD DEUM
"Nieustannie nosząc w naszym ciele umieranie Jezusa,aby także objawiło sie w nas Jego zmartwychwstanie."
14-03-2006 01:48
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Palmer_Eldritch Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 448
Dołączył: Feb 2006
Reputacja: 0
Post: #32
 
TOMASZ32 napisał(a):A według ciebie jakimi są Palmer? Pogańskimi? :diabelek:

Pozdrawiam
Nie bardzo wiem z czego się śmiejesz.Chyba ze swojej głupoty.Moderator,psia mac....
Masz wyraźne problemy ze zrozumieniem czytanego tekstu :roll:
Poczytaj sobie kilka postów wstecz a moze zrozumiesz jakimi wartosciami one są.
14-03-2006 01:53
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
TOMASZ32-SANCTI Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 4,220
Dołączył: Aug 2005
Reputacja: 0
Post: #33
 
Palmer_Eldritch napisał(a):
TOMASZ32 napisał(a):A według ciebie jakimi są Palmer? Pogańskimi? :diabelek:

Pozdrawiam
Nie bardzo wiem z czego się śmiejesz.Chyba ze swojej głupoty.Moderator,psia mac....
Masz wyraźne problemy ze zrozumieniem czytanego tekstu :roll:
Poczytaj sobie kilka postów wstecz a moze zrozumiesz jakimi wartosciami one są.

Czytałem i co z tego? A smieje się z ciebie, bo piszesz,że nie są wartościami chrześcijańskimi,ale nie podajesz, jakimi są. Czyżby brakowało ci dowodów? Myślałem,że ty wszystko potrafisz obalać. A odpowiedzi na takie proste pytanie nie potrafisz udzielić. No co ty, Palmer. Stać cię na więcej.


Przeczytałem też twoją wypowiedź:
Cytat:Modlitwy i skamlenie do NIEISTNIEJĄCEGO Boga nie dawają nic i sa stratą czasu.I mowię to jako człowiek wychowany w rodzinie o tradycjach katolickich,który bynajmniej ateistą nie jest od urodzenia.

Czyli wychodzi na to,że stałeś sie ateista później? Szkoda.
Modlitwa jest nie tylko prośbą, ale także dialogiem z Bogiem, jest także dziękczynieniem BOGU za wszystko co robi, szkoda,że tego nie rozumiesz, chyba na religię za czesto nie chodziłeś, bo jako katolik to powinieneś takie rzeczy wiedzieć,nawet gdy stałeś sie ateistą. A skamleć to moga ludzie, którzy odrzucaja Boga a później śmierć im w oczy zagląda, nie wiedzą co z nimi będzie lub jak przychodzi poważne cierpienie, z ktorego człowiek wyjść nie może.
Wtedy dopiero klepanie modlitw odchodzi, szkoda,że tak póxno,ale w sumie lepiej późno niż wcale.

Jestem ciekawy, co zrobisz, jakby twoje dziecko zachorowało na nieuleczalną chorobę. Patrzyłbys jak cierpi? Czy może jednak skorzystałbyś z modlitwy?

Pozdrawiam

TOMASZ32 --> VIA AD DEUM
"Nieustannie nosząc w naszym ciele umieranie Jezusa,aby także objawiło sie w nas Jego zmartwychwstanie."
14-03-2006 03:00
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Ela Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 705
Dołączył: Nov 2005
Reputacja: 0
Post: #34
 
Palmer_Eldritch napisał(a):Kopniaków dostałem cale mnostwo....
Moze dostales kopniakow cale mnostwo... ale dalej liczysz na siebie i ludzi tych dla Ciebie bliskich. Ciekawa jestem co bys zrobil jakby calej twojej rodziny zabraklo?
Z kim bys wowczas rozmawial?

Prosimy Ci?, Panie Bo?e, niech w niebie wspiera nas modlitwa twojej m?czennicy Pauliny, aby zawsze wspomaga?o nas or?downictwo tej, któr? na ziemi otaczamy wielk? czci?. Amen.
14-03-2006 05:23
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Palmer_Eldritch Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 448
Dołączył: Feb 2006
Reputacja: 0
Post: #35
 
Cytat:Czytałem i co z tego? A smieje się z ciebie, bo piszesz,że nie są wartościami chrześcijańskimi,ale nie podajesz, jakimi są. Czyżby brakowało ci dowodów?
Dobra,wytłumaczę jak dziecku....
Nie dalej jak kilka postów wczesniej msg napisał ze są wartosciami uniwersalnymi.Ja wczesniej pisałem ze większość tego ,co jest napisane w biblii,to rzeczy zerżnięte ze świętych ksiąg innych religi owego czasu czyli starozytnosci.Takie przykazania jak "nie zabijaj","nie cudzołóż" ,"czcij ojca swego i matkę swoją" nie są bynajmniej wymysłem chrzescijan,wbrew temu co sie nam na lewo i prawo próbuje wmówić.Są więc z waszego punktu widzenia wartosciami "pogańskimi"
Cytat:Modlitwa jest nie tylko prośbą, ale także dialogiem z Bogiem
Do znudzenia będę tłumaczył:dialog ma miejsce wówczas kiedy wypowiadają się przynajmniej dwie osoby.To ,o czym tu mówisz to monolog skierowany do Boga.
Cytat:jest także dziękczynieniem BOGU za wszystko co robi
a co robi?
Cytat: A skamleć to moga ludzie, którzy odrzucaja Boga a później śmierć im w oczy zagląda, nie wiedzą co z nimi będzie lub jak przychodzi poważne cierpienie, z ktorego człowiek wyjść nie może.
Owszem,tu się zgodzę,są takie przypadki.I takie coś miałem między innymi na mysli,choć
nie tylko.Bo i ludzie którzy nigdy nie "odrzucili Boga" a ilekroć mają jakieś kłopoty ,to skamlają,ponizają się i odbierają sobie wręcz resztki godnosci swoimi daremnymi modlitwami.To jest po prostu żałosne...
Cytat:Jestem ciekawy, co zrobisz, jakby twoje dziecko zachorowało na nieuleczalną chorobę. Patrzyłbys jak cierpi? Czy może jednak skorzystałbyś z modlitwy?
I co,ta modlitwa by go uleczyła? :roll:
Poza tym,mnie się urodziło dziecko nie w pełni zdrowe,jesli chcesz wiedzieć,ale zamiast skamleć i modlić się-co nic by w tej sytuacji nie dało-wykonalem parę telefonów i ...moje dziecko znalazło się pod fachową lekarską opieką,dzieki czemu dziś jest zdrowe i silne.
Cytat:Moze dostales kopniakow cale mnostwo... ale dalej liczysz na siebie i ludzi tych dla Ciebie bliskich. Ciekawa jestem co bys zrobil jakby calej twojej rodziny zabraklo?
Z kim bys wowczas rozmawial?
Mam jeszcze grono przyjaciół.W niektórych momentach moge nawet bardziej liczyć na nich ,niż na niektóych członków mojej (dalszej) rodziny.I prosze,darujcie juz sobie te próby przelicytowania mnie...
14-03-2006 10:54
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
msg Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,107
Dołączył: Sep 2005
Reputacja: 0
Post: #36
 
Palmer_Eldritch napisał(a):I co,ta modlitwa by go uleczyła?
Poza tym,mnie się urodziło dziecko nie w pełni zdrowe,jesli chcesz wiedzieć,ale zamiast skamleć i modlić się-co nic by w tej sytuacji nie dało-wykonalem parę telefonów i ...moje dziecko znalazło się pod fachową lekarską opieką,dzieki czemu dziś jest zdrowe i silne.
Ale jedno nie wyklucza drugiego. Przeciez jak ktoś jest osobą wierzącą, to nie oznacza, że ma "korzystać' wyłącznie z Boga, przecież po to są lekarze, żeby do nich chodzić.

Palmer_Eldritch napisał(a):Do znudzenia będę tłumaczył:dialog ma miejsce wówczas kiedy wypowiadają się przynajmniej dwie osoby.To ,o czym tu mówisz to monolog skierowany do Boga.
A ja dalej będę twierdził, że jak się wierzy w Boga-Osobę, to modlitwa jest dialogiem. Ale tutaj chyba nie ma co się wzajemnie przekonywać do własnych racji. Po prostu ja przyjmuję, że skoro nie wierzysz w Boga, to modlitwa konsekwentnie staje się monologiem i jest to zrozumiałe.

Palmer_Eldritch napisał(a):(...) nie są bynajmniej wymysłem chrzescijan,wbrew temu co sie nam na lewo i prawo próbuje wmówić.
Ja się nigdy nie spotkałem, żeby ktoś twierdził, że te zasady są wymysłem chrześcijan. Jeżeli już chciałbym się przy czym upierać, to raczej mówiłbym i Żydach, ale to i tak nie ma znaczenia - dla chrześcijan rozwinięcie przykazań znajduje się w Nowym Testamencie - miłość blliźniego, nawet nieprzyjaciela - to jest 'wymysł' chrześcijan tak powszechnie nierozumiany i obśmiewany.

Palmer_Eldritch napisał(a):Mam jeszcze grono przyjaciół.W niektórych momentach moge nawet bardziej liczyć na nich ,niż na niektóych członków mojej (dalszej) rodziny.
To w sumie normalne - przecież nigdzie nie jest powiedziane, że najbardziej powinno się liczyć na rodzinę.

Nie ga? dopóki nie zbadasz, najpierw si? zastanów, a potem czy? wyrzuty,
Nie odpowiadaj, dopóki nie wys?uchasz, a w ?rodek s?ów nie wpadaj,
Nie wad? si? o rzecz, która ci nie jest konieczna, i nie mieszaj si? do sporu grzeszników!
Dziecko, nie bierz na siebie zbyt wielu spraw, bo je?li b?dziesz je mno?y?, nie b?dziesz bez winy.
I cho?by? p?dzi?, nie dop?dzisz, a uciekaj?c, nie umkniesz.

[Syr 11, 7-10]
14-03-2006 12:22
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
ZosiaII Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 402
Dołączył: Jul 2005
Reputacja: 0
Post: #37
 
Widzę Palmer, że jednak nie przeczytałeś tego artykułu, do którego zamieściłam linki.
Oto kilka fragmentów bardzo znamiennych, może one uświadomią Ci na czym to wszystko polega.
Cytat:Świat się modli głośno i po cichu, w świątyniach i na ulicach. Codziennie miliony ludzi wznoszą swoje modły do nieba. O coś proszą Boga, Allacha, Buddę, Absolut. I codziennie zdarzają się cuda. Bo modlitwa to potężna energia.

Modlitwa jest najpotężniejszą formą energii, jaką potrafi wytworzyć człowiek. Jej siła jest tak pewna, jak przyciąganie ziemskie. Alexis Correla - lekarz, laureat Nagrody Nobla

Mahatma Ghandi, największy przywódca Indii od czasów Buddy, wyznał, że udało mu się przeprowadzić bezkrwawą rewolucję w swoim kraju ponieważ się modlił: "Bez modlitwy zwariowałbym już dawno temu".
Dalej Anna Pajkert - autorka tego artykułu pisze:

Ludzie na całym świecie, we wszystkich kręgach kulturowych, w każdej epoce wierzyli w tajemniczą i cudowną moc. Wszyscy, niezależnie od rasy, koloru skóry - którym modlitwa przyniosła spełnienie, czuli, świadomie lub nieświadomie, łączność z nieskończoną mądrością. Jej duchowa siła tkwi w każdym z nas.

Jak się modlić? Na to pytanie Pajkertowa odpowiada:
To proste (...), jeśli uświadomimy sobie, że modlitwa nie polega na beznamiętnym klepaniu pacierzy, lecz w głębokim zanurzeniu się w sobie. W każdym z nas przecież mieszka Bóg. Choć wymyślono tysiące modlitewnych tekstów, każdy modli się na swój sposób. Najważniejsze, by modlitwa była prawdziwą potrzebą. Jak spanie, jedzenie, chodzenie.

Autorka przytacza także badania naukowe potwierdzające uzdrawiającą moc modlitwy:

Z badań nad osobami modlącymi się wynika, że znacznie rzadziej odwiedzają lekarzy, żyją dłużej, szybciej zdrowieją po chorobach - np. kilkakrotnie szybciej goją im się rany. [...] Niektóre szpitale w USA stosują już modlitwę jako uzupełniającą metodę leczenia. [...] Lekarze są zgodni, że modlitwa wywołuje konkretne reakcje w organizmie: serce zaczyna bić wolniej, zmniejsza się zapotrzebowanie na tlen, wydziela się mniej CO2, wyrównuje się oddech i relaksują mięśnie. Zmienia się aktywność elektryczna mózgu, uaktywniają się czołowe obszary kory mózgowej, sprawujące najwyższą kontrolę nad umysłem. Dlatego właśnie modlitwa wzmaga zdolności twórcze. Ks. Jan Twardowski zawsze modli się do swojego Anioła Stróża od wierszy.

Dodam jeszcze, że w W. Brytani wprowadzono jako terapię w szpitalach modlitwę różańcową, a dla innych wyznań mantrę, jako element kuracji pacjentów. Artykuł, który przytoczyłam pochodzi sprzed 2-3 lat, a informację o zaleceniach brytyjskich szpitali usłyszałam niedawno.
Odrzucając wiarę Palmer, rezygnujesz z bardzo potrzebnej i przydatnej możliwości. W artykule jest opisany niesamowity przypadek uratowania życia ofiary wypadku z płonącego samochodu. Człowiek ten w strachu skupił się na modlitwie tak intensywnie, że mimo połamanych kości i zatrzaśnięcia w tym samochodzie, potrafił sam z niego wyskoczyć.

Tak więc modlitwa jest wartością uniwersalną, bo wspomaga ludzi różnych wyznań nie tylko chrześcijan. Jest źródłem wewnętrznej siły potrzebnej w najgorszych chwilach życia.

Edytowane: msg

http://www.forumchrzescijanskie.org
14-03-2006 13:46
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
TOMASZ32-SANCTI Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 4,220
Dołączył: Aug 2005
Reputacja: 0
Post: #38
 
Palmer_Eldritch napisał(a):
Cytat:Czytałem i co z tego? A smieje się z ciebie, bo piszesz,że nie są wartościami chrześcijańskimi,ale nie podajesz, jakimi są. Czyżby brakowało ci dowodów?
Dobra,wytłumaczę jak dziecku....
Nie dalej jak kilka postów wczesniej msg napisał ze są wartosciami uniwersalnymi.Ja wczesniej pisałem ze większość tego ,co jest napisane w biblii,to rzeczy zerżnięte ze świętych ksiąg innych religi owego czasu czyli starozytnosci.Takie przykazania jak "nie zabijaj","nie cudzołóż" ,"czcij ojca swego i matkę swoją" nie są bynajmniej wymysłem chrzescijan,wbrew temu co sie nam na lewo i prawo próbuje wmówić.Są więc z waszego punktu widzenia wartosciami "pogańskimi"
Cytat:Modlitwa jest nie tylko prośbą, ale także dialogiem z Bogiem
Do znudzenia będę tłumaczył:dialog ma miejsce wówczas kiedy wypowiadają się przynajmniej dwie osoby.To ,o czym tu mówisz to monolog skierowany do Boga.
Cytat:jest także dziękczynieniem BOGU za wszystko co robi
a co robi?
Cytat: A skamleć to moga ludzie, którzy odrzucaja Boga a później śmierć im w oczy zagląda, nie wiedzą co z nimi będzie lub jak przychodzi poważne cierpienie, z ktorego człowiek wyjść nie może.
Owszem,tu się zgodzę,są takie przypadki.I takie coś miałem między innymi na mysli,choć
nie tylko.Bo i ludzie którzy nigdy nie "odrzucili Boga" a ilekroć mają jakieś kłopoty ,to skamlają,ponizają się i odbierają sobie wręcz resztki godnosci swoimi daremnymi modlitwami.To jest po prostu żałosne...
Cytat:Jestem ciekawy, co zrobisz, jakby twoje dziecko zachorowało na nieuleczalną chorobę. Patrzyłbys jak cierpi? Czy może jednak skorzystałbyś z modlitwy?
I co,ta modlitwa by go uleczyła? :roll:
Poza tym,mnie się urodziło dziecko nie w pełni zdrowe,jesli chcesz wiedzieć,ale zamiast skamleć i modlić się-co nic by w tej sytuacji nie dało-wykonalem parę telefonów i ...moje dziecko znalazło się pod fachową lekarską opieką,dzieki czemu dziś jest zdrowe i silne.
Cytat:Moze dostales kopniakow cale mnostwo... ale dalej liczysz na siebie i ludzi tych dla Ciebie bliskich. Ciekawa jestem co bys zrobil jakby calej twojej rodziny zabraklo?
Z kim bys wowczas rozmawial?
Mam jeszcze grono przyjaciół.W niektórych momentach moge nawet bardziej liczyć na nich ,niż na niektóych członków mojej (dalszej) rodziny.I prosze,darujcie juz sobie te próby przelicytowania mnie...

Widzisz, jak chcesz to potarfisz wyjaśnić, co prawda bardziej jasne i prawdziwe jest wyjasnienie msg, z twoim się napewno nie zgodzę, ale doceniam to,że postarałeś się o wyjaśnienie swojej wypowiedzi. Uśmiech

Jeśli chodzi o modlitwę to możesz sobie mówić nawet miliony razy, modlitwa jest dialogiem z Bogiem - nie chcąc sie powtarzać po msg, wypada odesłać cie do jego odpowiedzi na ten temat.
Tak więc przekonywanie w tej kwestii jest raczej "syzyfową pracą" Duży uśmiech Ja nie przekonam raczej ciebie, a ty napewno nie przekonasz mnie, czym jest modlitwa.

A co Bóg robi? Bardzo wiele, tylko,że ty raczej tego nie rozumiesz albo nie chcesz zrozumieć,bo do tego nie wystarczy tylko rozumieć,ale także i wierzyć. Bóg działa i robi wiele, ale czyni to po przez fakty, wydarzenia, które często nie sa dla nas może przyjemne, nawet sprawiają czesto cierpienie,ale wiara pozwala nam przyjmować to co czyni Bóg jako dar łaski,że tak będzie najlepiej dla nas, dla naszego nawrócenia i zbawienia.

Bóg jest osobą, która działa, ale nie w taki sposób widoczny gołym okiem: zsyła pieniążki z nieba jak mannę,aby człowiek mógł tarzać się w rozpuście, ale zachęca do trudu i wysiłku, wtedy Bóg przychodzi z pomocą i daje fakty, które pozwalaja człowiekowi zobaczyć,że Bóg jest obecny w jego życiu,jeśli widzi,że człowiek coś robi,że sie zmaga z problemami i że sam sobie poradzić z tym nie może. Tak samo jest z modlitwą.
Bóg nie rozmawia z człowiekiem tak jak ty rozmawiasz z kimś znajomym widząc go, ale mówi do człowieka po przez słwo Boże, w którym jest zawarty sens naszego życia, w którym także znajdziemy rozwiązania wielu naszych problemów, po przez wydarzenia - które także ukazują to, co Bóg chce człowiekowi przekazać.

Nie uważam,że modlitwa jest daremna, nawet jeśli się poniżają,aby Boga prosić o coś, to zapewniam cię,że Bóg zna nas na tyle dobrze,że wie,z jakimi intencjami do niego przychodzimy.
Zna nasze myśli, zna nasze serca i wie,czy modlimy się szczerze,czy tylko udajemy,aby później mieć go głeboko gdzieś.
Boga nie oszukamy. Ale szczera modlitwa jest bardzo owocna i można naprawdę zobaczyć działanie Boga. Ty zapewne w uzdrowienia nie wierzysz,ale sa to fakty potwierdzane przez medycynę,tak więc nie da się zaprzeczyc,że modlitwa jest wysłuchiwana.

To bardzo dobrze,że twoje dziecko jest zdrowe i silne. Bóg wynagrodził ci twoje starania,ze nie siedziałes z założonymi rękami tylko czyniłeś wszystko,aby dziecku pomóc. To,że nie wierzysz w Boga nie oznacza,że Bóg nie będzie działał.
Warto jednak pamiętać,ze na tym życie dziecka sie nie kończy i że jeszcze cierpienie może w jego życiu się pojawić - oby nie,ale wszystko jest możliwe, dlatego nie mozna też żyć w przekonaniu,że już wszystko będzie dobrze.

Wiesz Palmer, zgadzam sie z tym co napisałes odnośnie przyjaciół. Sam tego doświadczyłem i wiem,że bardzo czesto można bardziej liczyć na przyjaciół niż na rodzine, nawet tą najbliższą. Nie mozna jednak życ tym przekonaniem,że przyjaciele mogą zrobic wszystko. Są fakty, na które nawet najlepsi przyjaciele nie beda mieli wpływu,ale dla Boga nie ma rzeczy nie możliwych - to jednak jest punkt widzenia osoby wierzącej. Ty, jako nie wierzący zapewne odrzucisz takie myślenie(?),ale to jest zrozumiałe. Życzę ci jednak, abyś nie musiał byc doświadczany cierpieniem,mimo,że bardzo wiele ono może człowieka nauczyć - nikt jednak nie chce cierpieć i nikomu takich rzeczy niepowinno sie życzyć. Jeśli przyjdzie, to warto je przyjąć i czynić wszystko,aby z tego cierpienia wyjść,a z pomocą Boga jest to bardziej mozliwe.

Pozdrawiam

TOMASZ32 --> VIA AD DEUM
"Nieustannie nosząc w naszym ciele umieranie Jezusa,aby także objawiło sie w nas Jego zmartwychwstanie."
14-03-2006 15:51
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Offca Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 6,619
Dołączył: Sep 2004
Reputacja: 0
Post: #39
 
Palmer_Eldritch napisał(a):Nie dalej jak kilka postów wczesniej msg napisał ze są wartosciami uniwersalnymi.Ja wczesniej pisałem ze większość tego ,co jest napisane w biblii,to rzeczy zerżnięte ze świętych ksiąg innych religi owego czasu czyli starozytnosci.Takie przykazania jak "nie zabijaj","nie cudzołóż" ,"czcij ojca swego i matkę swoją" nie są bynajmniej wymysłem chrzescijan,wbrew temu co sie nam na lewo i prawo próbuje wmówić.Są więc z waszego punktu widzenia wartosciami "pogańskimi"

Zapominasz mój drogi, że mówiąc o Dekalogu nie mamy na myśli chrześcijan, gdyż powstał on za czasu judaizmu. Więc nie są to jakieś wartości pogańskie, tylko judaistyczne.
Chciałabym, żebyś w przykładzie podał podobne "dekalogi" starożytnych pogan.

[Obrazek: e48477fab7.png]

[Obrazek: 30e8538467.png]

Nigdy nie postanawiaj nic nie robi? tylko dlatego, ?e mo?esz zrobi? bardzo ma?o. Rób co mo?esz.
14-03-2006 16:24
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Palmer_Eldritch Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 448
Dołączył: Feb 2006
Reputacja: 0
Post: #40
 
msg napisał(a):A ja dalej będę twierdził, że jak się wierzy w Boga-Osobę, to modlitwa jest dialogiem. Ale tutaj chyba nie ma co się wzajemnie przekonywać do własnych racji. Po prostu ja przyjmuję, że skoro nie wierzysz w Boga, to modlitwa konsekwentnie staje się monologiem i jest to zrozumiałe.
No niech będzie,choć dialog to dialog.Słownik języka polskiego jest tutaj bezlitosny.
Cytat:Ja się nigdy nie spotkałem, żeby ktoś twierdził, że te zasady są wymysłem chrześcijan.
Ale podaje je się wszem i wobec jako "wartości chrzescijanskie"
Cytat: miłość blliźniego, nawet nieprzyjaciela - to jest 'wymysł' chrześcijan tak powszechnie nierozumiany i obśmiewany.
I dodajmy od razu rzadko kiedy przez chrzescijan stosowany.
ZosiaII napisał(a):Odrzucając wiarę Palmer, rezygnujesz z bardzo potrzebnej i przydatnej możliwości. W artykule jest opisany niesamowity przypadek uratowania życia ofiary wypadku z płonącego samochodu. Człowiek ten w strachu skupił się na modlitwie tak intensywnie, że mimo połamanych kości i zatrzaśnięcia w tym samochodzie, potrafił sam z niego wyskoczyć.
Droga Zosiu!Odsyłam do bardzo dobrej ksiązki Josepha Murphyego "Potęga podświadomości".Tam znajdziesz wyjaśnienie takich przypadków i dowiesz sie,ze niekoniecznie ma to związek z wiarą.
Tomasz32 napisał(a):A co Bóg robi? Bardzo wiele, tylko,że ty raczej tego nie rozumiesz albo nie chcesz zrozumieć,bo do tego nie wystarczy tylko rozumieć,ale także i wierzyć.
Wierzę w to co widzę.To co słyszę.To co czuję.
Cytat:Bóg działa i robi wiele, ale czyni to po przez fakty, wydarzenia, które często nie sa dla nas może przyjemne, nawet sprawiają czesto cierpienie,ale wiara pozwala nam przyjmować to co czyni Bóg jako dar łaski,że tak będzie najlepiej dla nas, dla naszego nawrócenia i zbawienia.
Bzdura do szescianu.Z tego wynika że Bóg jest jakimś psychopatą i sadystą.
Cytat:Ty zapewne w uzdrowienia nie wierzysz,ale sa to fakty potwierdzane przez medycynę,tak więc nie da się zaprzeczyc,że modlitwa jest wysłuchiwana.
juz pisałem o ksiązce Murphyego.Poczytaj ją sobie.Zrozumiesz na czym polegają takie uzdrowienia.
Cytat:To bardzo dobrze,że twoje dziecko jest zdrowe i silne. Bóg wynagrodził ci twoje starania,ze nie siedziałes z założonymi rękami tylko czyniłeś wszystko,aby dziecku pomóc. To,że nie wierzysz w Boga nie oznacza,że Bóg nie będzie działał.
Aha.
Offca napisał(a):Chciałabym, żebyś w przykładzie podał podobne "dekalogi" starożytnych pogan.
Kodeks Hammurabiego na przykład.
14-03-2006 17:06
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Offca Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 6,619
Dołączył: Sep 2004
Reputacja: 0
Post: #41
 
Palmer_Eldritch napisał(a):Kodeks Hammurabiego na przykład.

Na przykład nie. Kodeks Hammurabiego obejmuje zbiór praw dotyczących głównie majątków, kar za wykroczenia, spraw życia rodzinnego. Ma charakter kazuistyczny, czyli nie wytycza ogólnych zasad, tylko przewiduje poszczególne wypadki (źródło Wikipedia). Dekalog z kolei jest właśnie zbiorem zasad moralnych. Więc nie ma co porównywać Dekalogu i Kodeksu do siebie. Prosiłam bowiem o przykład ZBIORU ZASAD podobnych do Dekalogu, a pochodzących od pogan.

[ Dodano: Wto 14 Mar, 2006 ]
Palmer_Eldritch napisał(a):Droga Zosiu!Odsyłam do bardzo dobrej ksiązki Josepha Murphyego "Potęga podświadomości".Tam znajdziesz wyjaśnienie takich przypadków i dowiesz sie,ze niekoniecznie ma to związek z wiarą.
Ja też podawałam przypadek z życia wzięty, który raczej w ramach tej książki by się nie zmieścił. Murphy czegoś takiego nie uwzględnił, że człowiek całkowicie wyzdrowiał w ciągu JEDNEGO dnia po tym, jak kapłan udzielił mu namaszczenia chorych. I nie była to potęga podświadomości, gdyż człowiek ten był w stanie umierającym (miał wszystkie narządy wewnętrzne zakażone i w stanie rozkładu) i nie był w stanie uratować siebie poprzez wmówienie sobie, że jutro będzie zdrów. A jest zdrów. Nie umarł, żyje do tej pory. Narządy wewnętrzne ma całe.

[Obrazek: e48477fab7.png]

[Obrazek: 30e8538467.png]

Nigdy nie postanawiaj nic nie robi? tylko dlatego, ?e mo?esz zrobi? bardzo ma?o. Rób co mo?esz.
14-03-2006 17:22
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Palmer_Eldritch Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 448
Dołączył: Feb 2006
Reputacja: 0
Post: #42
 
Cytat:Prosiłam bowiem o przykład ZBIORU ZASAD podobnych do Dekalogu, a pochodzących od pogan.
Nie chce mi się szukać po sieci ani dzwonić do znajomego,ale słynne "oko za oko,ząb za ząb"(prawo talionu)jest wzięte właśnie z KH.Poza tym tak dekalog jak i KH zawiera zbiór zasad w stosunkach między ludźmi oraz nakazuje poszanowanie bogów - więc podobienstwa do dekalogu są.W ogóle w biblii jest trochę zapożyczeń z religii rejonu mezopotamii.
Cytat:Murphy czegoś takiego nie uwzględnił, że człowiek całkowicie wyzdrowiał w ciągu JEDNEGO dnia po tym, jak kapłan udzielił mu namaszczenia chorych. I nie była to potęga podświadomości, gdyż człowiek ten był w stanie umierającym (miał wszystkie narządy wewnętrzne zakażone i w stanie rozkładu) i nie był w stanie uratować siebie poprzez wmówienie sobie, że jutro będzie zdrów. A jest zdrów. Nie umarł, żyje do tej pory. Narządy wewnętrzne ma całe.
No i...Czego to ma dowodzić?I jakieś dowody autentycznosci tego zdarzenia są?
14-03-2006 18:17
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Offca Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 6,619
Dołączył: Sep 2004
Reputacja: 0
Post: #43
 
Palmer_Eldritch napisał(a):I jakieś dowody autentycznosci tego zdarzenia są?

Oczywiście. Chcesz porozmawiać na ten temat z moim księdzem? Bo to on tego namaszczenia udzielił.


Palmer_Eldritch napisał(a):słynne "oko za oko,ząb za ząb"(prawo talionu)jest wzięte właśnie z KH.
Z tym się zgadzam, ale prawa talionu Dekalog nigdzie nie uwzględnia.


Palmer_Eldritch napisał(a):Poza tym tak dekalog jak i KH zawiera zbiór zasad w stosunkach między ludźmi oraz nakazuje poszanowanie bogów - więc podobienstwa do dekalogu są.W ogóle w biblii jest trochę zapożyczeń z religii rejonu mezopotamii.
Naprawdę nie widzisz różnicy między D, a KH??? Jeszcze raz przeczytaj co znaczy, że KH ma charakter kazuistyczny. D i KH to zupełnie dwie różne sprawy :|

[Obrazek: e48477fab7.png]

[Obrazek: 30e8538467.png]

Nigdy nie postanawiaj nic nie robi? tylko dlatego, ?e mo?esz zrobi? bardzo ma?o. Rób co mo?esz.
14-03-2006 18:25
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Palmer_Eldritch Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 448
Dołączył: Feb 2006
Reputacja: 0
Post: #44
 
Cytat:Oczywiście. Chcesz porozmawiać na ten temat z moim księdzem? Bo to on tego namaszczenia udzielił.
Nie ma sprawy.Zdjęcia ,dowody,świadkowie,rzetelna dokumentacja.
Cytat:Naprawdę nie widzisz różnicy między D, a KH???
Widze różnicę.Niemniej takie przykazania jak;nie kradnij,nie zabijaj,nie cudzołóż,czcij ojca swego i matkę swą -oczywiscie w innej formie-znajdowały się w KH.
14-03-2006 18:55
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
TOMASZ32-SANCTI Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 4,220
Dołączył: Aug 2005
Reputacja: 0
Post: #45
 
Palmer napisał:
Cytat:Wierzę w to co widzę.To co słyszę.To co czuję.

No własnie, wierzysz w to co widzisz,słyszysz i czujesz.
Dlatego trudno ci niektóre sprawy zrozumieć.

Cytat:Bzdura do szescianu.Z tego wynika że Bóg jest jakimś psychopatą i sadystą.
Tą wypowiedzia pokazujesz,że albo rzeczywiście nie rozumiesz tego, w jaki sposób Bóg działa, albo źle zrozumiałeś to co napisałem? Tego nie wiem. Bóg nie jest sadystą ani psychopatą.
To,że dopuszcza cierpienie w zyciu człowieka to napewno nie czyni tego z tego powodu, aby człowieka karać lub patrzeć na jego cierpienie,ale aby go doświadczyć,aby człowiek w tym cierpieniu zobaczył miłość Boga,że Bóg w takich trudnych faktach jest cały czas obecny i że także potrafi pomagać,aby wyjść z tego cierpienia. Dlatego też nie uważam to za bzdurę, tylko za fakt. A ty mozesz sobie w to nie wierzyć. Bóg nikogo cierpieniem nie karze,a tylko dopuszcza cierpienie w życiu człowieka a to spora różnica. Cierpienie często jest konsekwencją grzechu.

Tak więc troszkę wiedzy na ten temat by sie przydało Palmer. Uśmiech

Pozdrawiam

TOMASZ32 --> VIA AD DEUM
"Nieustannie nosząc w naszym ciele umieranie Jezusa,aby także objawiło sie w nas Jego zmartwychwstanie."
14-03-2006 19:10
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów