Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Na jakiej podstawie wierzysz w charyzmaty ?
Autor Wiadomość
Anonymous
Unregistered

 
Post: #16
 
Annika, jak widzisz i czytasz wypowiedzi jswiec'a , mylisz sie co do kwestii o ktore pytam a to wynika z Twojego braku wiedzy.
Poprostu piszesz w tym watku banały które każdy zna, a nie odpowiadasz merytorycznie na zadane pytania i poruszane problemy. Dlatego proszę Cie ; wstrzymaj się od wypisywania rzeczy oczywistych i ogólnie znanych każdemu chrześcijaninowi.

jswiec , dziękuję za dokładną i merytoryczną odpowiedz! Co do stwierdzenia "Urzędu proroka" i innych dziwnych form jaki pisałem wczesniej, to mają one swoje źródło w chyba najlepszej pozycji książkowej , dostepnej na chrześcijańskim rynku na temat proroctwa: Graham Cook : "Rozwijanie daru proroczego". Ale faktycznie, jest to pozycja protestancka. Czytałeś?

Pozdrawiam
19-03-2006 23:37
Odpowiedz cytując ten post
Annnika Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 5,771
Dołączył: Jun 2005
Reputacja: 1
Post: #17
 
Sorki, nie odpisywałąm , bo nie miałam kiedy, mam teraz reorganizacje na innym forum Duży uśmiech poza tym po co miałam dodatkowo obok jswieca cokolwiek wpisywać :?: Skoro jak sam mówisz on konkretniej wpisał :?:

Poza tym rzeczy dla ciebie oczywiste nie muszą takimi być dla pozostałych. I wstrzymywać bedę sie od niekulturalnych odpowedzi, mojej nie uważam za niemerytoryczną, po prostu nie wystarczyła ci ona i tyle Uśmiech

Brak wiedzy... no fakt, posługuwanie darem proroctwa to za mała wiedza Duży uśmiech

Pozdrawiam Uśmiech

[Obrazek: RMNUp2.png] [Obrazek: ByBEp1.png]
19-03-2006 23:44
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Anonymous
Unregistered

 
Post: #18
 
Taaaa...

Nadal dziękuję jedynie Panu jswiec. A Ciebie droga Anniko juz o udzielanie odpowiedzi nie proszę - dziekuję.

Pozdrawiam
20-03-2006 01:13
Odpowiedz cytując ten post
Annnika Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 5,771
Dołączył: Jun 2005
Reputacja: 1
Post: #19
 
Nie ma sprawy, jak nie będę miała nic do powiedzenia - nie powiem, ale o ile wiem, to mamy tu wolność wypowiedzi ,o ile ona kogoś nie obraża i nie łamie regulaminu Oczko

[Obrazek: RMNUp2.png] [Obrazek: ByBEp1.png]
20-03-2006 13:51
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
jswiec Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 682
Dołączył: Jul 2005
Reputacja: 0
Post: #20
 
Anniko, charyzmaty nie są udzielanie na stałe tak jak sakramenty [na zasadzie "niewymazywalnej pieczęci Ducha"]. Ale może być oczywiście i tak, że jakieś dary duchowe dana osoba otrzymuje przez całe życie...

Taka doktryna ma swój konkretny skutek: Kościół nie znaję żadnego urzędu proroka, urzędu uzdrawiającego, urzędu cudów itp itd.

Początkujący, przyznaję, że w książkę Grahama Cooka dokładnie nie wniknąłem. We Francji przeszedłem bardzo intensywną formację dotyczącą daru proroctwa, ale tam o tym autorze nikt nie wspomniał nawet. Może gdzieś to u mnie leży na półce... A w razie czego - gdzie to kupić?

cooperatores veritatis [3J,8]
-----------------------------------
Chcesz przeczytać całą Biblię, ale nie wiesz jak sie do tego zabrać?
Zajrzyj do: http://www.mateusz.pl/duchowosc/wobi/plan/
20-03-2006 15:10
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Annnika Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 5,771
Dołączył: Jun 2005
Reputacja: 1
Post: #21
 
Cytat: Ale może być oczywiście i tak, że jakieś dary duchowe dana osoba otrzymuje przez całe życie...



To właśnie miałam na myśli, pisałam o posłudze regularnej danym charyzmatem Uśmiech

Nieporozumeinei wyjaśnione, kwestia nomenklatury.

Oczywiście wiem, że Duch moze w każdej chwili "cofnąć" dany charyzmat, dlatego o "stałym" charyzmacie mówię o ludzich albo już nieżyjących, którzy posługiwali danym darem do śmierci, lub w "zaokrągelniu" o osobach posługujących wiele lat " Uśmiech

Aha ,zaraz obawiam sie komentarza Początkujacego, że miałam siedzieć cicho :/

[Obrazek: RMNUp2.png] [Obrazek: ByBEp1.png]
20-03-2006 16:32
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Moniczka Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 804
Dołączył: Jul 2005
Reputacja: 0
Post: #22
 
Odpowiadając na pytanie z pierwszego postu przywołam postać św.Tereski z Lisieux. Nie nazywamy jej prorokiem - a czy to, co przytoczę niżej, to nie własnie charyzmat proroctwa?


"Nowicjuszki mówią mi często: "Ze też siostra ma zawsze na wszystko gotową odpowiedź, myślałam, że tym razem wprowadzę siostrę w zakłopotanie... Skąd siostra czerpie te odpowiedzi?" Są one na tyle prostoduszne, by wierzyć, że czytam w ich duszy, ponieważ nieraz zdarzyło mi się uprzedzić je i powiedzieć im, co myślą. Pewnej nocy jedna z mych towarzyszek (16) postanowiła ukryć przede mną troskę, która sprawiała jej wiele cierpienia. Spotkałam ją rano; kiedy odezwała się do mnie z uśmiechem, wówczas - nie odpowiadając na to, co mi mówiła - powiedziałam przekonywającym tonem: "Siostra ma zmartwienie". Gdyby za moją sprawą księżyc spadł pod jej nogi, nie mogłaby spojrzeć na mnie z większym zdziwieniem. Jej zdumienie było tak wielkie, że i mnie się udzieliło, i na chwilę ogarnął mnie lęk przed czymś nadprzyrodzonym. Byłam pewna, że nie mam daru "czytania w duszach i dlatego tak się zdziwiłam, że moje powiedzenie okazało się słuszne. Doskonale czułam, że Dobry Bóg jest tuż blisko, że - nie zdając sobie z tego sprawy - powiedziałam jak dziecko słowa, która nie pochodziły ode mnie, ale od Niego.

EDIT: Moniczko, skasowałam dubla - niechcąco wysłałaś dwa razy Oczko

... Chrystus jest moc? Bo?? i m?dro?ci? Bo??, to ten, kto nie zna Pisma, nie zna mocy Boga ani Jego mi?o?ci: Nieznajomo?? Pisma ?wi?tego jest nieznajomo?ci? Chrystusa."

?w. Hieronim
20-03-2006 18:25
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
jswiec Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 682
Dołączył: Jul 2005
Reputacja: 0
Post: #23
 
Moniczko, strzał w dziesiątkę !
Wspólnota "Emmanuela" bardzo często przytacza takie przykłady na istnienie charyzmatów u świętych. Tu ściślej jednak chodzi bardziej o "dar poznania", a nie o ścisły charyzmat proroctwa.

Ale i św. Teresie z Lisieux zdarzało się czasem wypowiedzieć prorockie słowo:
"W sercu mojej matki, Kościoła, będę miłością"
[Au coeur de l'Eglise, ma Mere, je serai amour]
"Spędzę niebo na tym, aby czynić dobro na ziemi"
[Je passerai mon ciel a faire du bien sur la terre]

cooperatores veritatis [3J,8]
-----------------------------------
Chcesz przeczytać całą Biblię, ale nie wiesz jak sie do tego zabrać?
Zajrzyj do: http://www.mateusz.pl/duchowosc/wobi/plan/
22-03-2006 19:26
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Adam Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 211
Dołączył: Jul 2005
Reputacja: 0
Post: #24
 
Hm, coś mam obawę, że ten argument ze św. Teresą z Lisieux jest troszkę naciągnięty. Bardzo nawet. Właśnie czytam jej rękopisy ( drugi raz w życiu ) i nie zauważam tam jakiejś szczególnej aury nadprzyrodzoności. Jej życie opierało się na bardzo zażyłej więzi z Jezusem, ale ,,tylko" wewnętrznie, na zewnątrz była zwykłą zakonnicą. A przecież jak na moją znajomość katolickiej mistyki - zakon karmenlitański powinien być naturalnym siedliskiem dla wszelkiego rodzaju cudowności, nadprzyrodzoności, a św. Tereska to już w ogóle. Tymczasem ja jakoś tego za bardzo nie zauważyłem.

http://www.arabia.pl/content/view/282919/2/

Proszę wybaczyć mój sceptyzym, ale sami napisaliści , w opisie działu ,,Charyzmaty" -
Cytat:,,Nie wiesz czym są ?? Chcesz JE odnaleźć w swoim sercu ?? Boisz się ICH ?? To właśnie jest miejsce dla Ciebie, tu znikną wszelkie troski i obawy !!" [pogr. ja ] 8)

To mówi Pan Wszechmogący. Nie mam upodobania w śmierci bezbożnego, lecz aby sie nawrócił i żył (Ez 33,11).
23-03-2006 16:53
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
jswiec Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 682
Dołączył: Jul 2005
Reputacja: 0
Post: #25
 
Adamie, dar proroctwa i dar rozeznania nie muszą być od razu używane w "aurze nadprzyrodzoności", w jakiejś niezwykłej egzaltacji itd.
Owszem, właśnie to, że na oko coś wygląda skromnie i niepozornie, świadczy o jego autentyczności.

Chrystus zanim dokonał jakiegoś cudu nie zapraszał dziennikarzy, nie stawał w świetle jupiterów i nie mówił: uwaga, za chwilę dokonam wielkiego cudu. Proszę przygotować się do filmowania...
Przyznaję, że tak się czasem zachowują niektóre wspólnoty Odnowy i to mnie conieco mierzi. Ja przywykłem do innego stylu.

To z pewnością wynik zetknięcia się m.in. ze wspólnotą "Emmanuel". Oni dostrzegali autentyczne charyzmaty u świętych i potrafili w związku z tym odpowiednio ustawić swoją duchowość.

cooperatores veritatis [3J,8]
-----------------------------------
Chcesz przeczytać całą Biblię, ale nie wiesz jak sie do tego zabrać?
Zajrzyj do: http://www.mateusz.pl/duchowosc/wobi/plan/
24-03-2006 17:42
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Moniczka Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 804
Dołączył: Jul 2005
Reputacja: 0
Post: #26
 
Adam napisał(a):Hm, coś mam obawę, że ten argument ze św. Teresą z Lisieux jest troszkę naciągnięty. Bardzo nawet. Właśnie czytam jej rękopisy ( drugi raz w życiu ) i nie zauważam tam jakiejś szczególnej aury nadprzyrodzoności. Jej życie opierało się na bardzo zażyłej więzi z Jezusem, ale ,,tylko" wewnętrznie, na zewnątrz była zwykłą zakonnicą. A przecież jak na moją znajomość katolickiej mistyki - zakon karmenlitański powinien być naturalnym siedliskiem dla wszelkiego rodzaju cudowności, nadprzyrodzoności, a św. Tereska to już w ogóle. Tymczasem ja jakoś tego za bardzo nie zauważyłem.


Co w tym naciąganego, skoro ja tylko przytoczyłam fragment? Czy to co się przydarzyło św.Teresie nie było własnie charyzmatem w pełni tego słowa znaczeniu? O co chodzi z "aurą nadprzyrodzoności" - czy to one decydują o tym czy jest charyzmat czy go nie ma? A może własnie powinno się wykorzystywać charyzmaty w takiej "aurze" jak to czyniła św.Tereska - bez stwarzania niepotrzebnej "otoczki" cudowności. Cuda dzieją się codzień Uśmiech

ALeż moim zdaniem własnie takie powinny być charyzma

... Chrystus jest moc? Bo?? i m?dro?ci? Bo??, to ten, kto nie zna Pisma, nie zna mocy Boga ani Jego mi?o?ci: Nieznajomo?? Pisma ?wi?tego jest nieznajomo?ci? Chrystusa."

?w. Hieronim
25-03-2006 17:45
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów