Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Nie róbcie targu z Domu Bożego!!!
Autor Wiadomość
Wojtek37 Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 1,321
Dołączył: May 2005
Reputacja: 0
Post: #16
 
Ciekawe jest to iż, nie należy komercji, (króra była stosowana na dziedzińcu świątyni Pana -- ze spradarzy bydła do ofiary) stosować do dystrybucji prasy katolickiej, która jest zupełnie inną formą informacji.

"Bardzo mało modli się ten, co przywykł modlić się tylko wtedy, gdy klęczy".
Św. Jan Kasjan
19-03-2006 20:57
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Daidoss Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,079
Dołączył: May 2004
Reputacja: 0
Post: #17
 
Ajfen napisał(a):No cóż Fytrzaku. Spróbuję rozjaśnić swoje stanowisko. Zmierzam generalnie do tego, że według mnie w kościele nie powinno się handlować. Co innego poza obrębem świątyni. Ale cóż... Zresztą zachęcam do lektury dzisiejszej Ewangelii. Chrystus mówi wyraźnie...
Pozdrawiam

Chciabym abymy podeszli do tej Ewangeli powanieznie. Zapromy Jezusa do Swiatyni naszego serca. Niech wpadnie i powywraca nasze zycie do gory nogami. Niech powywala to co nas odlacza od Niego. Nie dajmy sie zwariowac, nie robmy z naszej Swiatyni Ducha Swietego targowiska. Niech przyjdzie Jezus i pouklada tak jak w niej byc powinno.

Pozdrawiam Uśmiech
20-03-2006 17:57
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
meta Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 287
Dołączył: Jul 2005
Reputacja: 0
Post: #18
 
Ładnie to ktoś ujął, mówiąc ,że

jeżeli wierzący w secu nie ma miłości do Boga, to uprawia z Nim handel :/


__________________
05-04-2006 10:30
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Ela Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 705
Dołączył: Nov 2005
Reputacja: 0
Post: #19
 
No a co powiecie na to, po kazdej Mszy Swietej w caffeterii pod kosciolem sprzedaje sie kawe, ciasta, dewonjonalia, ksiazki, kartki itp. W tygodniu, Msza Sw. jest o godzinie 19tej, a obok w salce ludzie graja w brydza, w przedsionku kosciola leza gazety do kupienia....

Prosimy Ci?, Panie Bo?e, niech w niebie wspiera nas modlitwa twojej m?czennicy Pauliny, aby zawsze wspomaga?o nas or?downictwo tej, któr? na ziemi otaczamy wielk? czci?. Amen.
23-04-2006 21:35
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
tendencja Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 467
Dołączył: Oct 2005
Reputacja: 0
Post: #20
 
Ela napisał(a):No a co powiecie na to, po kazdej Mszy Swietej w caffeterii pod kosciolem sprzedaje sie kawe, ciasta, dewonjonalia, ksiazki, kartki itp. W tygodniu, Msza Sw. jest o godzinie 19tej, a obok w salce ludzie graja w brydza, w przedsionku kosciola leza gazety do kupienia....
Jeżeli modlitwa w takim miejscu przynosi owoce(np.nawrócenia, jedyna możliwość Mszy Sw. czy krótkej modlitwy ot chociażby dla pracowników) tylko to Chwalić Boga!Handlujemy z Bogiem w sercu...

"Gdy cz?owiek wolny ponosi pora?k?, to nikogo za to nie wini" Josif Brodski
23-04-2006 22:56
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
TOMASZ32-SANCTI Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 4,220
Dołączył: Aug 2005
Reputacja: 0
Post: #21
 
Ela napisał(a):No a co powiecie na to, po kazdej Mszy Swietej w caffeterii pod kosciolem sprzedaje sie kawe, ciasta, dewonjonalia, ksiazki, kartki itp. W tygodniu, Msza Sw. jest o godzinie 19tej, a obok w salce ludzie graja w brydza, w przedsionku kosciola leza gazety do kupienia....

Zalezy jakie gazety? Po za tym, jeśli nie odbywa sie to bezpośrednio w światyni tylko w jakies salce to nie widzę żadnych powodów dla których ludzie nie mieli by sie spotykać.
CZASAMI TAKIE SPOTKANIA ŁĄCZA LUDZI. Jeśli ludzie nie grają w brydża na pieniadze, tylko tak towrzysko, jesli przy tym mogą sobie kulturalnie porozmawiac także o Bogu to nie ma w tym nic złego. Ważne jest, aby w postepowaniu ludzi nie było żadnych powodów do gorszenia innych.

U nas w salach także odbywają sie rózne spotkania, także zabawy dla dzieci i dorosłych, ale ma sie to odbywać w kulturalny sposób z zachowaniem spokoju, tak aby nie przeszkadzało to innym i nie było jak narazie żadnych sprzeciwów księży na złe zachowanie osób bawiących się.

Wszystko zależy od ludzi, jesli potrafia zachowywać sie z szacunkiem do miejsca w którym sie znajdują, jesli nie są zgorszeniem dla innych to nie ma przeszkód. Napewno byłbym przeciwny piciu kawy w samej światyni czy tez handlu w celach zarobkoych, gdzie uzyskane dochody ida do kieszeni sprzedajacych a nie na pomoc innym : biednym, potrzebującym pomocy, na cele sakralne itp.

Pozdrawiam

TOMASZ32 --> VIA AD DEUM
"Nieustannie nosząc w naszym ciele umieranie Jezusa,aby także objawiło sie w nas Jego zmartwychwstanie."
24-04-2006 19:04
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Ela Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 705
Dołączył: Nov 2005
Reputacja: 0
Post: #22
 
TOMASZ32 napisał(a):Wszystko zależy od ludzi, jesli potrafia zachowywać sie z szacunkiem do miejsca w którym sie znajdują, jesli nie są zgorszeniem dla innych to nie ma przeszkód. Napewno byłbym przeciwny piciu kawy w samej światyni czy tez handlu w celach zarobkoych, gdzie uzyskane dochody ida do kieszeni sprzedajacych a nie na pomoc innym : biednym, potrzebującym pomocy, na cele sakralne itp.
Handel dewocjonaliami innymi rzeczami jest zarobkiem - nie jest to instytucja wspomagajaca biednych itp.
A co powiecie na to ze jest sprzedawany alkohol podczas zabaw pod kosciolem?

Prosimy Ci?, Panie Bo?e, niech w niebie wspiera nas modlitwa twojej m?czennicy Pauliny, aby zawsze wspomaga?o nas or?downictwo tej, któr? na ziemi otaczamy wielk? czci?. Amen.
24-04-2006 22:19
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
tendencja Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 467
Dołączył: Oct 2005
Reputacja: 0
Post: #23
 
Ela napisał(a):A co powiecie na to ze jest sprzedawany alkohol podczas zabaw pod kosciolem?
Gdzie tak jest?

"Gdy cz?owiek wolny ponosi pora?k?, to nikogo za to nie wini" Josif Brodski
24-04-2006 22:55
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
meta Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 287
Dołączył: Jul 2005
Reputacja: 0
Post: #24
 
Ela napisał(a):/
A co powiecie na to ze jest sprzedawany alkohol podczas zabaw pod kosciolem?
W swoim pytaniu zawarłaś wile niepokojów, ale nie wiem który z nich skłonił Cię do zadania go:
- to, że ktoś zarabia na sprzedaży
- to ze sprzedaje pod kościołem
- to, że towarem jaki sprzedaje się pod kościołem jest alkohol
- może niepokoi Cię, że podczas zabaw pod kościołem? umożliwia się spożywanie alkoholu
- .......... :coo:
25-04-2006 19:16
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Ela Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 705
Dołączył: Nov 2005
Reputacja: 0
Post: #25
 
tendencja napisał(a):Gdzie tak jest?
Na Kontynencie Amerykanskim. Przy wielu kosciolach sa sale, w ktorych sa organizowane zabawy itp. Dochod jest przeznaczony na dzialalnosc danej parafii.

meta napisał(a):W swoim pytaniu zawarłaś wile niepokojów, ale nie wiem który z nich skłonił Cię do zadania go:
- to, że ktoś zarabia na sprzedaży
- to ze sprzedaje pod kościołem
- to, że towarem jaki sprzedaje się pod kościołem jest alkohol
- może niepokoi Cię, że podczas zabaw pod kościołem? umożliwia się spożywanie alkoholu
Wiesz co mnie sklonilo do zadania tego pytania? a to ze, kazda rzeczywistosc dla kazdego moze byc inna. Zastanawiam sie, jakie sa opinie na ten temat osob, ktore czegos takiego nie spotkaly w swoim zyciu, o ile wiem to w Polsce, zrobienie zabawy przy kosciele chyba nie bylo by mozliwe, a moze sie myle?
Czyli mozna wysunac wniosek, co kraj to obyczaj....
25-04-2006 22:30
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
meta Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 287
Dołączył: Jul 2005
Reputacja: 0
Post: #26
 
Ela napisał(a):Na Kontynencie Amerykanskim. Przy wielu kosciolach sa sale, w ktorych sa organizowane zabawy itp. Dochod jest przeznaczony na dzialalnosc danej parafii.
/
Zastanawiam sie, jakie sa opinie na ten temat osob, ktore czegos takiego nie spotkaly w swoim zyciu, o ile wiem to w Polsce, zrobienie zabawy przy kosciele chyba nie bylo by mozliwe, a moze sie myle?
Czyli mozna wysunac wniosek, co kraj to obyczaj....
Rzeczywiście. W Polsce, zwykliśmy uznawać szczególny charakter świątyni. Wiedząc że w każdej chwili może do niej wejść ktoś, kto akurat teraz znajduje się na życiowym zakręcie, i potrzebuje tego świętego miejsca i jego świętej ciszy, w której może nawiązać kontakt z Bogiem, staramy się o utrzymanie nastroju modlitewnego skupienia „w”, i „wokół” naszych kościołów.
Myślę, że szacunek jakim otaczamy miejsca święte i potrzeby bliźnich dobrze świadczy o kulturze narodu. Uśmiech

______________________
26-04-2006 21:47
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Ela Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 705
Dołączył: Nov 2005
Reputacja: 0
Post: #27
 
meta napisał(a):Rzeczywiście. W Polsce, zwykliśmy uznawać szczególny charakter świątyni. Wiedząc że w każdej chwili może do niej wejść ktoś, kto akurat teraz znajduje się na życiowym zakręcie, i potrzebuje tego świętego miejsca i jego świętej ciszy, w której może nawiązać kontakt z Bogiem, staramy się o utrzymanie nastroju modlitewnego skupienia „w”, i „wokół” naszych kościołów.
Myślę, że szacunek jakim otaczamy miejsca święte i potrzeby bliźnich dobrze świadczy o kulturze narodu.
To napewno,swiadczy o kulturze. W Polsce, o ile sie nie myle ponad 90% ludnosci to katolicy, a musze powiedziec, ze nie wszedzie tak jest. Blisko mojego Kosciola wybudowali muzulmanie swoje meczety, chyba az trzy, kazda nacja ma swoje. Jest duzo kosciolow protestanckich, anglikanskich itd. wokol nas. Tutaj Kosciol pelni nie tylko role Swiatyni, ale i spotkan towarzyskich danej nacji. Dlatego zabaczyc mozna takie zjawiska o ktorych powyzej pisalam. Jest to tez miejsce spotkan rodakow.
To wszystko mozna zobaczyc nie tylko w polskim kosciele ale w kazym innym, u innowiercow tez tak jest. Handel, zabawy przy Kosciele jest to napewno kontrowersyne, ale w jakims sensie podtrzymuje jezyk i kulture danego narodu.
27-04-2006 00:37
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Grajkoz Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 174
Dołączył: Jan 2006
Reputacja: 0
Post: #28
 
Ela napisał(a):Tutaj Kosciol pelni nie tylko role Swiatyni, ale i spotkan towarzyskich danej nacji. Dlatego zabaczyc mozna takie zjawiska o ktorych powyzej pisalam. Jest to tez miejsce spotkan rodakow.
To wszystko mozna zobaczyc nie tylko w polskim kosciele ale w kazym innym, u innowiercow tez tak jest. Handel, zabawy przy Kosciele jest to napewno kontrowersyne, ale w jakims sensie podtrzymuje jezyk i kulture danego narodu.

Jeśli przyczyną takiego stanu rzeczy jest rzeczywiście pragnienie podtrzymywania kultury i relacji z ludźmi tego samego wyznania lub nacji to ja nie mam nic przeciwko. Tyle, że trzeba też pamietac by nie było w tym przesady, by jeskieś libacje sie tam nie odbywały itp.

Wracając jeszcze do sprzedaży gazet w kościele...kiedyś bedąc na mszy w naszej świątyni zobaczyłem bardzo ciekawą (choc równie żenującą) scenę. Otóż są u nas "Stełe bywalczynie" które można czesto zobaczyc w kościele niemal za każdym razem na tych samych miejscach. Kiedyś jedna z takich pań podczas mszy otworzxyła torbe i wyciągnęła jakąś gazete i zaczeła podchodzic do znajomych moherów by im przekazac (jak sie domyśliłem) zamówioną wcześniej gazetke. Przy tym przechodziła gdzieś miedzy ławkami by wypełnic to jakże odpowiedzialne zadanie wobec Boga :diabelek: Oczywiscie wdzięczne koleżnaki płaciły jeszcze wtedy...jakoś strasznie mnie ta scena obrzydziła, ksiądz na ołtarzu swoje a tutaj mohery też swoje. Może i nie krzyczały ale samo patrzenie na to odrywało od istoty mszy i wywoływało dziwne uczucia.
Msza to msza!!! i nikt nie powinien robic takich numerów 8)

Chc? tak jak ON miec tyle si?y by trwac i mówic NIE, gdy ca?y ?wiat krzyczy TAK...
05-05-2006 00:44
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Mateusz Offline
Początkujący
**

Liczba postów: 31
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #29
 
Niech mi ktoś powie co takiego złego jest jeśli gazety katolickie leżą na stoliku i można je sobie kupić po Mszy Św.? Jeśli ktoś kupuje w czasie Mszy Św. to to jest już chyba jego problem i to on ew. ma grzech. Nie rozumiem waszego sprzeciwu co do prasy katolickiej w kościołach...

,,Powierz Panu swoj? drog? i zaufaj Mu: On sam b?dzie dzia?a?"Ps 37,5
--------------
Zapraszam na mój blog:
http://mateusz.blogger.de
05-05-2006 11:00
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Grajkoz Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 174
Dołączył: Jan 2006
Reputacja: 0
Post: #30
 
Sednem problemu nie jest prasa katolicka w kościołach bo to nic złego przecież, wręcz przeciwnie, ale jej sprzedawanie podczas trwania mszy. Niestety niektórym wierzącym to nie przeszkadza, ale mi osobiście tak.

Chc? tak jak ON miec tyle si?y by trwac i mówic NIE, gdy ca?y ?wiat krzyczy TAK...
05-05-2006 12:45
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów