Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Siła stereotypu Polaka w Niemczech
Autor Wiadomość
Ela Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 705
Dołączył: Nov 2005
Reputacja: 0
Post: #16
 
Offca napisał(a):U nas - śmieci na ulicach, psie odchody na trawnikach, przechodzi Polak i wywala butelkę nie do kosza, który stoi parę metrów dalej, ale na chodnik. Zje coś na ławce i zostawia papierek pod nią

pojedz to Nowego Yorku to przekonasz sie ze nie tylko Polacy wyrzucaja smieci nie tam gdzie powinni.
W "Krajach Zachodnich" problem smieci na ulicy i ubikacji publicznych jest rozwiazany przez to ze prawo lokalne jest egzekwowane. W Kanadzie np. kazda restauracja, centrum handlowe, kino itp musi miec czyste WC z woda, papierem, mydlam i suszarka do rak, lub recznikami papierowymi. Jest to standard i musi byc przestrzegany, bo jesli nie jest to rzad zamknie biznesik i tyle. Ulice sprzata miasto i to dokladnie. Praca ta jest dosc dobrze platna wiec jest do niej duzo chetnych. Te warunki stwarza zarzad miasta wiec problem jest rozwiazany, nie dlatego ze obywatele tego kraju sa lepsi od innych, ale dlatego ze warunki wyznaczone na standard sa egzekwowane.
03-04-2006 02:13
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Anonymous
Unregistered

 
Post: #17
 
Hmmm nie uważam Amerykanów (USAńczyków) za naród w normalnym tego słowa znaczeniu. To raczej zlepek narodów, wyznań, światopoglądów. Tygiel narodów, a nie naród sensu stricte. W dodatku nieźle pokręcony.



Co do śmiecenia i generalnie wyglądu zewnętrznego Niemcy-Polska to wypada przyznać rację Offcy. Często bywałem w Niemczech i faktycznie niemicki "Ordnung" jest zauważalny, zwłasza na tle polskiego "wywal w cholerę byle gdzie".
03-04-2006 19:10
Odpowiedz cytując ten post
Ela Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 705
Dołączył: Nov 2005
Reputacja: 0
Post: #18
 
semper_malus napisał(a):Co do śmiecenia i generalnie wyglądu zewnętrznego Niemcy-Polska to wypada przyznać rację Offcy. Często bywałem w Niemczech i faktycznie niemicki "Ordnung" jest zauważalny, zwłasza na tle polskiego "wywal w cholerę byle gdzie".
A zastanawiales sie dlaczego tak jest? Ciekawa jestem jakie sa kary za smiecenie na ulicy w Polsce a jakie w Niemczech? W Kanadzie jak sie idzie z pieskiem na spacer to trzeba po piesku posprzatac bo jesli nie to mandat Ci wlepia i to slony, jest to egzekwowane przez policje i straz wiec wszyscy uwazaja... Jesli w Polsce takie prawo by faktycznie bylo to nikt by nie smiecil.

Prosimy Ci?, Panie Bo?e, niech w niebie wspiera nas modlitwa twojej m?czennicy Pauliny, aby zawsze wspomaga?o nas or?downictwo tej, któr? na ziemi otaczamy wielk? czci?. Amen.
03-04-2006 22:21
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
ZosiaII Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 402
Dołączył: Jul 2005
Reputacja: 0
Post: #19
 
W Polsce takie prawo jest, tylko nikt go nie egzekwuje. Niestety.
Ale załóżmy, że mamy na ulicach armię strażników i policjantów, którzy to egzekwują. Jaka będzie reakcja Polaków? Bandyci, terroryzm w kraju wprowadzili, totalitaryzm, państwo policyjne, wy..ć sie nie można bez policji, złota wolność zagrożona, zniewolono nas! :mrgreen:

http://www.forumchrzescijanskie.org
03-04-2006 23:14
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Ela Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 705
Dołączył: Nov 2005
Reputacja: 0
Post: #20
 
Wiesz Zosiu, cos za cos :mrgreen: Albo porzadek, albo balagan.
Dodam tez do tego, ze szkoly od malego dziecka tutaj ucza ochrony srodowiska, dziecaki to pieknie lapia, czyli edukacja jest i do tego dolozyc egzekwowanie prawa i po sprawie, tak te "Kraje Zachodnie" rozwiazuja problem smieci. Sa tez bardzo duze kary nakladane na przedsiebiorstwa za zanieczyszczenia itp. A tak na marginesie, chialabym zebyscie zobaczyli jak ja jestem zmuszona sortowac smieci. Miasto daje 4 pojemniki i odpowiednie smieci do odpowiedniego pojemniczka, jak jest cos nie tak, to po poprostu smieci zostaja pod domem i tyle. Sasiedzi widza i jest niesmacznie, wiec wszyscy jestesmy zmuszeni do Ochrony Srodowiska.
03-04-2006 23:28
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Anonymous
Unregistered

 
Post: #21
 
Ela napisał(a):A zastanawiales sie dlaczego tak jest? Ciekawa jestem jakie sa kary za smiecenie na ulicy w Polsce a jakie w Niemczech?

W Niemczech łącznie przebywałem jakieś 3 lata, a policję widziałem tam mniej niż 5 razy. Kiedyś nad rzeką zostawiłem lornetkę na ławeczce. Kupa ludzi tamtędy przechodziła zawsze (trasa spacerowa taka) , wróciłem na drugi dzień i zabrałem ją.


Mnie to nie interesuje zbytnio. Skoro ja, jako przeciętny człowiek moge schować papierek do kieszeni (jak nie ma w pobliżu koszy) to chyba każdy może...


Gdzieś przeczytałem wypowiedź (portret jest nieco przerysowany, ale czytelny):

{z pamięci}

Cytat: [Polak] z jednej strony wstydzi się w knajpie zjeść kurczaka rękami bo uważa to za zachowanie niekulturalne, a z drugiej strony uważa, że skoro jest wolność to można nasrać na stół.



Coś w tym jest niestety.
04-04-2006 00:39
Odpowiedz cytując ten post
Ela Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 705
Dołączył: Nov 2005
Reputacja: 0
Post: #22
 
semper_malus napisał(a):W Niemczech łącznie przebywałem jakieś 3 lata, a policję widziałem tam mniej niż 5 razy.

Ja nie mowie, ze musisz widziec policje na kazdym kroku, problem tkwi w wychowaniu i przestrzeganiu prawa. Wszyscy wiemy, ze jakby nas zlapali na smieceniu to zaplacimy duza kare, i najemy sie wstydu - wiec nie smiecimy. 8)
04-04-2006 04:16
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
tendencja Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 467
Dołączył: Oct 2005
Reputacja: 0
Post: #23
 
Ela napisał(a):W Kanadzie jak sie idzie z pieskiem na spacer to trzeba po piesku posprzatac bo jesli nie to mandat Ci wlepia
Co do piesków to nie wypadamy najgorzej... Byłam ostatnio we Fr. i tam psie kupy są wszędzie...Pełno wszędzie psiego g...! I to nie są małe kupeczki jakichś pudelków, tylko to coś na kształt odchodów Konia!Zresztą Francuzi mają bzika na punkcie dużych psów. Prawie kazdy chodzi tam z ogromnym psem (ja bym to nazwała "kucykiem" raczejOczko)! I kupy sa na chodnikach, pod zabytkowymi katedrami itd...A najlepsze jest to,ze Francuzi wogole nie zwracają na nie uwagi,omijają je jakby były częścią architektury:/ ...Tylko ktoś z mojej grupy od ciagle krzyczal:"Uwaga po prawej","Uwagaaaaaa...":D

"Gdy cz?owiek wolny ponosi pora?k?, to nikogo za to nie wini" Josif Brodski
04-04-2006 10:41
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Offca Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 6,619
Dołączył: Sep 2004
Reputacja: 0
Post: #24
 
Zastanawiam się jak to wygląda jak ludzie chodzą na spacer z pieskiem - w jednej ręce smycz, w drugiej szufelka i zmiotka na kupe... 8-[ I gdzie piesek narobi, tam od razu leci za nim właściciel i zgarnia co trzeba. Czy tak jest w Kanadzie? Śmiesznie to pewnie wygląda.
Nie ma chyba za bardzo jakiejś alternatywy na ten psi problem. Psy też się muszą załatwiać, byle nie robiły tego w centrum miasta, na placach zabaw, w parkach, na ulicach itp. Widziałam w Olsztynie jeden taki mały wybieg dla psów między blokami. Ogrodzony był i w ogóle. Ale wyobrażam sobie, jaki tam musi być smród kiedy taki ogródek się "napełni" psimi odchodami... :roll: Czy ktoś to wtedy sprzątnie? Bardzo w to wątpię. Poza tym nie ma anwet szans żeby załatwiało się tam kilka psów w tym samym czasie, bo wiadomo jak to psy - często się na siebie rzucają z zębami. To co? Z właścicielami mają tam wchodzić???
Mam ten komfort, że mieszkam na obrzeżu miasta, mam za ogrodem łąki, więc nawet gdybym miała psa i gdybym go wypuszała na tą łąkę nikomu by tam jego kupy nie przeszkadzały. Tylko co mają robić ludzie, którzy mieszkają w centrum miasta? :|

[ Dodano: Wto 04 Kwi, 2006 22:13 ]
http://wiadomosci.onet.pl/1301251,11,item.html

Kolejny, piękny dowód naszej "polskości"... :roll:

[Obrazek: e48477fab7.png]

[Obrazek: 30e8538467.png]

Nigdy nie postanawiaj nic nie robi? tylko dlatego, ?e mo?esz zrobi? bardzo ma?o. Rób co mo?esz.
04-04-2006 16:47
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Ela Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 705
Dołączył: Nov 2005
Reputacja: 0
Post: #25
 
Offca napisał(a):Zastanawiam się jak to wygląda jak ludzie chodzą na spacer z pieskiem - w jednej ręce smycz, w drugiej szufelka i zmiotka na kupe... I gdzie piesek narobi, tam od razu leci za nim właściciel i zgarnia co trzeba. Czy tak jest w Kanadzie? Śmiesznie to pewnie wygląda.

W jednej rece trzymasz smycz, a w drugiej worek foliowy, tak to wyglada w Kanadzie Szczęśliwy

Prosimy Ci?, Panie Bo?e, niech w niebie wspiera nas modlitwa twojej m?czennicy Pauliny, aby zawsze wspomaga?o nas or?downictwo tej, któr? na ziemi otaczamy wielk? czci?. Amen.
04-04-2006 22:23
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Offca Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 6,619
Dołączył: Sep 2004
Reputacja: 0
Post: #26
 
Cytat:W jednej rece trzymasz smycz, a w drugiej worek foliowy
A czym zgarniacie kupy? Gołymi rękami? ;P

[Obrazek: e48477fab7.png]

[Obrazek: 30e8538467.png]

Nigdy nie postanawiaj nic nie robi? tylko dlatego, ?e mo?esz zrobi? bardzo ma?o. Rób co mo?esz.
04-04-2006 22:27
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Ela Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 705
Dołączył: Nov 2005
Reputacja: 0
Post: #27
 
Offca napisał(a):
Cytat:W jednej rece trzymasz smycz, a w drugiej worek foliowy
A czym zgarniacie kupy? Gołymi rękami? ;P

Kolezanko troche wyobrazni, a po co ta torba foliowa????
05-04-2006 00:10
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Anonymous
Unregistered

 
Post: #28
 
To może trochę prościej: Masz foliową rękawiczkę. Jak piesek zrobi grubszą potrzebę to podchodzisz do kupy (po nawietrzej) bierzez kakę w rękawiczkę po czym zdejmujesz ją w taki sposób by produkty metabolizmu pupila zostały w środku.

Swoją drogą to temacik troszeczkę zdryfował.
05-04-2006 00:27
Odpowiedz cytując ten post
Ela Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 705
Dołączył: Nov 2005
Reputacja: 0
Post: #29
 
Oj, ale sie usmialam, dzieki Semper, smiech to zdrowie a dawno jakos nie bylo mi do smiechu. Przytulanie
05-04-2006 04:40
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
tendencja Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 467
Dołączył: Oct 2005
Reputacja: 0
Post: #30
 
semper_malus napisał(a):To może trochę prościej: Masz foliową rękawiczkę. Jak piesek zrobi grubszą potrzebę to podchodzisz do kupy (po nawietrzej) bierzez kakę w rękawiczkę po czym zdejmujesz ją w taki sposób by produkty metabolizmu pupila zostały w środku.
a jak to jest akurat max wodniste...?

"Gdy cz?owiek wolny ponosi pora?k?, to nikogo za to nie wini" Josif Brodski
05-04-2006 23:46
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
2 gości

Wróć do góryWróć do forów