Jezus chodził po lodzie

13-04-2006 00:09

przepraszam. Miałem na myśli żydowskiego cieślę chodzącego po wodzie.

Dwie tezy: jedną można nazwać żałosną inną nie. Dziwne.

Ks.Marek napisał(a):W realu za takie wycieczki staje się przed sądem.

Umieram ze strachu mimo wszystko proszę niech ksiądz wytoczy mi sprawę :hahaha:

TOMASZ32-SANCTI · 13-04-2006 00:42

Proszę o spokój i kulturalną dyskusję, tym bardziej z twojej strony Semper.
Proszę trzymać sie tematu. To nie miejsce na wzajemne straszenie się sprawami sądowymi. [-X

Pozdrawiam

***Annnika*** · 13-04-2006 21:57

Tym razem wezme Księdza w obrone - on po prostu stwierdził fakt, że naruszanie czyichs uczuć religijnych jest nie tylko regulaminem forum karane ,ale także prawem cywilnym - to nie straszenie tylko podkreślenie wagi i niewłaściwości umieszczania tego typ ukomentarzy o Jezusie Smutny

Semper, nie przeginaj, proszę, bo sie pożegnamy.

---------

To też straszenie :evil: :?:

13-04-2006 22:03

A konkretnie co było takie obraźliwe? Ze był Żydem, cieślą, czy jego sposób poruszania się???

A co do sądów to z przyjemnością . P za tym ksiądz jako dorosły człowiek powinien chyba sam brac odpowiedzialnosc za swe słowa nie sądzisz Anniko?

***Annnika*** · 13-04-2006 22:25

Ale aktualnie go nie ma na forum i przypuszczam ze z powodu obowiazów na parafii w ciągu Świat jakiś czas go nie zobaczymy. CO nie zwalnia nikogo od obowiażku poszanowania wartosci religijnych :!: nie chodzi po pojedyncze sformułoania tylko wydźwiek calej wiadomości...

13-04-2006 22:32

A jaki ona ma wydzwięk?

***Annnika*** · 13-04-2006 22:37

Taki, że chrzesciajnin, czyli osoba uznajaca Jezusa za Mesjasza może się poczuć urażona.

EOOT

14-04-2006 18:27

Annnika napisał(a):Taki, że chrzesciajnin, czyli osoba uznajaca Jezusa za Mesjasza może się poczuć urażona.

Może. Wolno jej. A ja co mam zrobić? Zacząć wierzyć bo moja niewiara ją uraża? Mam zacząć wierzyć w bajki, baśnie i legendy , by nikt nie poczuł się urażony?

***Annnika*** · 14-04-2006 21:32

Nie, masz nauczyć się wyrażać w takich słowach, które nikogo nie zabolą.

I skończymy tego offtopa :evil:

14-04-2006 21:40

Annnika napisał(a):Nie, masz nauczyć się wyrażać w takich słowach, które nikogo nie zabolą.

Słucham? Kim ty sobie myślisz , że jesteś katoliczko?!? Jesli żaden zwrot nie był obraźliwy (sama tak powoiedziłaś) to możesz sobie spokojnie darować takie teksciki. Szurając takimi tekstami masz czelność uczyć ludzi jak mają się wyrażać?

EOT

***Annnika*** · 14-04-2006 22:01

Akurat miano "katoliczka" jest moją chlubą wiec jeśli chciałeś mi sprawic komplement to ok, a jak użyłeś tego obraźłiwie, to kula w płot :krzywy:

14-04-2006 22:04

Gdybym chciał Cię obrazić w taki sposób ja Ty mnie obraziłaś to bym, użył słowa, które naprawdę byłoby nie do pomylenia z komplememtem. Uwierz mi na słowo.