Kwalifikacje teologiczne dogmatów

[Jólka]

Księdzu, osmiele sie zauważyć, że nie wszyscy na tym forum maja wykształcenie teologiczne, bo nie ma takich wymogów na tym forum. Dlatego starajmy sie używać zrozumiałego dla wszystkich języka, a tym samym unikać nieporozumień. Dla przeciętnego katolika dogmat jest związany z uroczystym nauczaniem Kościoła.

Myślę, że już wszystko zostało wyjaśnione w tej materii, ja natomiast ponowie swoje pytanie, bo interesuje mnie ta kwestia, a nie uzyskałam na to odpowiedzi.

Cytat:Mnie osobiście szczególnie interesuje dogmat o Wniebowzięciu Maryi. Ściśle wiąże się on z ogłoszonym prawie 100 lat wczesniej dogmatem o Niepokalanym Poczęciu Maryi. Pismo Święte nie mówi nic na temat Wniebowziecia. Jedynie w opowoadaniach apokryficznych odnajdujemy wzmianki o nieodnalezieniu ciała Maryi. Na jakiej podstawie zatem został ogloszony ten dogmat. Wiem też, że dogmat ten przyjął Kościól katolicki, natomiast inne Kościoły odrzucily go ze względu na brak pewnych źródeł potwierdzających, że takie wydarzenie miało miejsce i powołuje się w tym głównie ta fakt, że Pismo Święte milczy na ten temat, natomiast w homiliach Ojców Kościoła też w zasadzie niewiele jest na ten temat.

[Leszek]

Myślę, że warto się zapoznać z argumentacją Konstytucji Apostolskiej Munificentissimus Deus Piusa II ogłaszającego dogmat o Wniebowzięciu NMP.

http://www.opoka.org.pl/biblioteka/W/WP/...11950.html

[Jólka]

Dziekuje Leszku, czytałam to. Jednak poczekam jeszcze na ustosunkowanie sie księdza do tego problemu.

[tendencja]

Ks.Marek napisał(a):Czy szanowni dyskutanci umieją czytać? ja chyba po polsku napisałem kwalifikacje teologiczne dogmatów:

Po pierwsze spokojnie...

Ks.Marek napisał(a):Jeśli jest się katolikiem, to takie rzeczy należy wiedzieć.

Po drugie niekoniecznie trzeba wiedzieć widocznie. Chyba,że ksiądz kwestionuje nasz katolicyzm. Ja tylko pytałam,bo nie byłam pewna.

Ks.Marek napisał(a):Jeśli ktos poczuł sie obrażony, przepraszam. Kto zaś studiuje z szanownych teologię, to niech to robi starannie pod wpływem głęboko w wierze osadzonych przemyśleń. Niech nie zatrzymuje się jedynie na tym, co najbliższe oczu.

Jesteśmy tylko ludźmi i każdy z nas moze coś przeoczyć.Na szczęście mamy na forum księdza,który pełny pokory wszystko nam wytłumaczył.
Takze pozdrawiam

[Ks.Marek]

śfietttnie. Ciesze sie niezmiernie, ze jest taki śfiettny oddźwiek na mę odezwę. 8)

[ Dodano: Pią 14 Kwi, 2006 23:31 ]

tendencja napisał(a):Po drugie niekoniecznie trzeba wiedzieć widocznie. Chyba,że ksiądz kwestionuje nasz katolicyzm. Ja tylko pytałam,bo nie byłam pewna.

Tendencjo, ja wiem, że ludzie w świecie mają szereg innych spraw na głowie. Ale pierwszy lepszy protestant gnie katolika na wszystkie możliwe strony, nie wspominając o Jehowitach...

[tendencja]

Ks.Marek napisał(a):Tendencjo, ja wiem, że ludzie w świecie mają szereg innych spraw na głowie. Ale pierwszy lepszy protestant gnie katolika na wszystkie możliwe strony, nie wspominając o Jehowitach...

To fakt. Ale niech nas tu ksiądz czegoś nauczy, w expresowym kursie dla zaganianych katolików. A nie na nas krzyczy

[Ks.Marek]

Respect for all users. Szacunek dla wszystkich. Zobaczymy, co śie da z Was zrobić forumowicze, moze jakichś Rahnerów albo Balthasaarów

A tak całkiem serio, :coo: to lepiej jak ktoś zapoda konkret, to bede mógł sie do nego odnieść

[Jólka]

Rahnerowi to moze poki co daj spokoj, co? Jakos ciezko mi sie to czyta...

ale może na początek poprosze o wyjaśnienie z sakramentologii kwestii zmiany nazwy sakramentu z "ostatniego namaszczenia" na "sakrament chorych", bo jakoś mnie to zastanawia. Kiedyś wieki temu jak mnie babcia uczyła 7 sakramentów, to tam było coś takiego jak "olejem świętym ostatnie namaszczenie", a jak sie do komunii przygotowywałam to byl "sakrament chorych"