Akcja stop- pornografii!

[kawazmlekiem]

http://www.piotrskarga.pl/a067.php3 - szczegóły akcji. Formularz do pobrania na stronie: http://www.prolife.com.pl/serwis/img/apel.pdf .


Zapraszam do przyłaczenia się do akcji wszystkich ludzi dobrej woli. Pozbierajcie podpisy od siebie , znajomych, wspólnoty, Rodziny i wyślijcie to na adres Marszałka Sejmu.

Nie bądźcie obojętni! Jeśli tylko, ktos też chce sie przyłaczyć, niech to zrobi! proszę!

Akcję organizują ogólnie stowarzyszenia obrony życia.

[Helmutt]

Moje pytanie brzmi - I CO TO DA?
Kolejny temat zastępczy?
Nawet jeśli jakimś dziwnym zrządzeniem losu uda się to uchwalić - to ten kto będzie miał ochotę obejrzeć film z "gołymi babami" - i tak to zrobi. A policjanci zamiast ścigać prawdziwych przestępców będą się uganiać za starym dziadkiem ze świerszczykiem za pazuchą....

Już większe widoki na przyszłośc ma ograniczenie przemocy w mediach - bo to co się tam dzieje to rzczywiście o jakąś tam pomstę woła...

[kawazmlekiem]

nawet jeśli masz wątpliwości, podpisz ten apel, jeśli tylko jesteś przeciw pornografii i przemocy

[TOMASZ32-SANCTI]

Darth

To nie jest tylko kwestia tego, że policja będzie ścigała dziadków z takimi gazetami.
Tutaj chodzi tez o dzieci, młodzież, które są od młodego wieku deprawowane takimi obrazami, na widok których niedobrze sie robi. Nie można ukrywać, że własnie z pornografii biorą sie te wszystkie zgorszenia i zboczenia seksualne.
Wyobrażasz sobie młodego dzeciaka oglądającego gazety pornograficzne za szybą kiosku?
A przeciez te gazety powinny być zakryte dla dzieci. To zwykła demoralizacja, skoro dorośli temu ulegają to co mówić o dzieciach. Pornografia dziecięca - kolejny powód.
Nie oszukujmy się - pornografia to zło, z którym trzeba walczyć i każdy krok jest dobry.
Każdy podpis ma dużą wartość. Wystarczy spojrzeć na nas samych - czy jesteśmy ludźmi, czy jesteśmy gorsi od zwierząt, aby czegos takiego sie dopuszczać, bo nawet zwierzęta tego nie robia co przedstawiają sceny pornograficzne. Jeśli jesteśmy ludźmi to trzeba z tym walczyć. DLATEGO TA AKCJA JEST CZYMŚ NAPRAWDĘ POZYTYWNYM.

Pozdrawiam

[Helmutt]

Masz rację, oczywiście - ja dołożę swoje "ALE" (jak zwyke :>)

- z tego co widzę - coraz więcej kiosków nie eksponuje "gołych" gazetek na pierwszych miejscach, a wręcz je chowa - robi tak moja żona między innymi w naszym kiosku - pisemka są sprzedawane spod lady, na wystawie nie ma żadnego. Ale w sumie to rzeczywiście - w kioskach nie powinni tego sprzedawać - jedynie w "wyznaczonych, niedpstepnych dla dzieci" sklepach ("seksszopy"). Całkowity zakaz poskutkuje jedynie wytworzeniem się nowego podziemia - "pornograficznego", poza tym dochodzi Internet, którego cenzurować się nie da - chyba, że pójdziemy śladamni Chin - ale myślę, że komunizm to już za nami..

- "pornografia" w sztuce - tu jest sprawa drażliwa - czyż "pornografią" jest posąg Dawida, Wenus z Milo, krucyfiks Michała Anioła (na którym przecież jezus jest całkiem nagi), freski w kaplicy sykstyńskiej i tak dalej i tak dalej? Jeśli tak - to czy je pousuwac z muzeów, czy podoczepiac im jakieś zasłonki na "strategiczne" miejsca, co wg mnie byłoby niedpouszczalne...? Jak traktowac "dziełka" współczesnych "artystów" które moim zdaniem na granicy pornografii niebezpiecznie balansują?

- "pornografia" w TV - tutaj jest lepiej, filmów "stricte" pornograficznych czy erotycznych w naszych programach TV (publicznych) raczej nie ma. Gorzej się ma sprawa jeśli chodzi o "kontekst". Bo podteksty seksualne obecne są w większości programów, które oglądają dzieci. Pomijam już tragiczne i bardzo szkodliwe "reality show" - ale seriale, kabarety, i ogólnie programy rozrywkowe nie są obecnie "zbytnio" przeznaczone dla dzieci.

[Anonymous]

kawazmlekiem napisał(a):jeśli tylko jesteś przeciw pornografii i przemocy

Wg mnie jedno nie ma na nic wspolnego z drugim.

TOMASZ32 napisał(a):Pornografia dziecięca - kolejny powód.

Pornografia dziecieca akurat jest przestepstwem, nie trzeba jej zakazywac po raz drugi.

TOMASZ32 napisał(a):Wyobrażasz sobie młodego dzeciaka oglądającego gazety pornograficzne za szybą kiosku?

Ja sobie nie wyobrazam, bo okladki gazet nie przedstawiaja ostrych scen; ze wzgledu pewnie na to, zeby mogly znalezc sie na wystawie w kiosku. Natomiast mamy XXI wiek, w miare powszechny dostep do internetu i komputerow, wiec bardzo latwo moge sobie wyobrazic mlodego dzieciaka, ktory prostymi sposobami moze pozyskac tyle pornografii, ile pobliski kiosk nie sprzeda przez caly okres swojego dzialania. Jezeli rodzice tutaj nie wykaza czujnosci, to i tak nie pomoze zadne prawo. W ogole nie wydaje mi sie, zeby obecnie dzieciaki w ogole chcialy fatygowac sie do kioskow.

Odnoscie samego (ewentualnego) zakazu - odbieram go jako "krok wstecz". Przede wszystkim trzeba pamietac, ze pornografia jest adresowana do ludzi doroslych, wiec argument, ze powoduje dewiacje u mlodziezy jest chybiony. Dlaczego handel alkoholem i papierosami nie jest zakazany? Przeciez powoduje uzalezniania nawet u dzieci, co jest bardzo powaznym problemem. Kwestia najwazniejsza jest kontrola dostepu, a nie zakaz handlu (ktory nawiasem mowiac jest rozwiazaniem zacofanym i prostackim).
Odnosze jednak wrazenie, ze te obawy o moralnosc mlodziezy to tylko pretekst, zeby rozprawic sie z pornografia raz na zawsze, bo Katolicy nie moga zwyczajnie zniesc faktu jej istnienia.
Cofamy sie do sredniowiecza i ktos probuje przywracac tabu, ktore juz dawno zostalo przelamane?

[TOMASZ32-SANCTI]

kempes napisał:

Cytat:Ja sobie nie wyobrazam, bo okladki gazet nie przedstawiaja ostrych scen; ze wzgledu pewnie na to, zeby mogly znalezc sie na wystawie w kiosku. Natomiast mamy XXI wiek, w miare powszechny dostep do internetu i komputerow, wiec bardzo latwo moge sobie wyobrazic mlodego dzieciaka, ktory prostymi sposobami moze pozyskac tyle pornografii, ile pobliski kiosk nie sprzeda przez caly okres swojego dzialania. Jezeli rodzice tutaj nie wykaza czujnosci, to i tak nie pomoze zadne prawo. W ogole nie wydaje mi sie, zeby obecnie dzieciaki w ogole chcialy fatygowac sie do kioskow.

Tak, masz rację, w internecie dzieci znajdą znacznie więcej pornografii niż w kioskach, ale tutaj już za takie rzeczy ponoszą odpowiedzialność sami rodzice. Gorzej jest, gdy dzieciak natrafi na takie widoki w jakimś kiosku. Nie każdy sprzedawca chowa takie gazetki, sam widziałem w kiosku gazety pornograficzne za szybą i nie były nawet zakryte innymi gazetami. A wracając jeszcze do internetu : myślisz, ze tutaj nie ma sposobu na to, aby dzieci nie ogladały takich rzeczy? Są blokady na strony, po za tym juz sama kontrola rodziców bardzo dużo by dała. Ale jeśli sami rodzice nie widzą nic w tym złego to jak można dziecku zabraniać oglądania takich rzeczy.

Cytat:Odnoscie samego (ewentualnego) zakazu - odbieram go jako "krok wstecz". Przede wszystkim trzeba pamietac, ze pornografia jest adresowana do ludzi doroslych, wiec argument, ze powoduje dewiacje u mlodziezy jest chybiony. Dlaczego handel alkoholem i papierosami nie jest zakazany? Przeciez powoduje uzalezniania nawet u dzieci, co jest bardzo powaznym problemem. Kwestia najwazniejsza jest kontrola dostepu, a nie zakaz handlu (ktory nawiasem mowiac jest rozwiazaniem zacofanym i prostackim).
Odnosze jednak wrazenie, ze te obawy o moralnosc mlodziezy to tylko pretekst, zeby rozprawic sie z pornografia raz na zawsze, bo Katolicy nie moga zwyczajnie zniesc faktu jej istnienia.
Cofamy sie do sredniowiecza i ktos probuje przywracac tabu, ktore juz dawno zostalo przelamane?

Tak, pornografia jest adresowana do ludzi dorosłych, tylko nic z tego nie wynika, bo sami dorośli wciagają w to swoje dzieci dając im przykład na sobie, że mozna to oglądać i wystarczy, aby dziecko zobaczyło przypadkowo co oglądają jego rodzice i więcej nie trzeba.
Jeśli dorosła osoba nie widzi w tym nic złego, to dziecko także tego nie zobaczy.

Co do alkoholu i papierosów - to także dobre nie jest, szczególnie alkohol, ale zauważ, że już coś zrobiono w tym kierunku, może jeszcze za mało, ale napewno jest inaczej.
Zakaz picia w miejscach publicznych był bardzo dobrym krokiem - może tylko jeszcze bardziej powinno być to kontrolowane, ale na to trzeba by było jeszcze większych środków.
Nie ograniczy się jednak sprzedaży alkoholu lub zakaże się go całkowicie. Napewno wiele tutaj zależy od rozwagi człowieka - ile wypić, aby być świadomym tego, co sie robi i aby nie odbywało sie to na oczach dzieci. Ale czy wykluczyłbyś alkohol na weselach a tam przecież dzieci się także bawią. Sprawa alkoholu w dużej mierze zależy od postępowania człowieka, od jego rozsądku, bo można sobie wypić i sie nie upić.

Ogladając zaś pornografię ma się bardzo duże szanse na to, aby wto wejść i to dorosła osoba, a co mówić o dziecku? Nie rozumiem nawet jak mozna takie coś oglądać i mówić, że pornografia to jest coś dobrego, a z takimi opiniami można sie spotkać, zarówno tutaj na forum jak i na innych forach. Szok.

Wiem, że nie da sie tego całkowicie ograniczyć, ale każdy krok jest dobry, aby choć trochę była ona ograniczona. Całkowicie nie da się jej zlikwidować, ponieważ sami dorośli ludzie tego nie chcą, widzą w tym ogromną przyjemność i ogromne pieniądze na tym sie zarabia.
Ale każdy kto nie widzi nic w tym złego i ja popiera naraża także swoje dzieci na jej wpływ, bardzo negatywny wpływ.

Pozdrawiam

[Anonymous]

Uwazam, ze przemoc w tv i otoczeniu, alkohol, papierosy to sto tysiecy razy wieksze zagrozenie dla dziecka niz pornografia. Mimo to panuje ogolne przekonanie, ze lepiej pokazac jak jeden czlowiek zabije drugiego, niz seks. Tym bardziej jest to dziwne, ze seks dotyczy kazdego z nas, a zabijanie nie powinno dotyczyc nikogo. Jezeli wiec jest postulat obrony moralnosci dzieci i mlodziezy, nalezy zabrac sie za rzeczy naprawde szkodliwe, a nie, ze sie tak wyraze, duperele. Osobicie wolałbym, żeby moje dziecko oglądało pornografię, niż piło piwo, paliło papierosy i biło 10-osobową grupą przypadkowych ludzi.
Co do okladek - nie ma bata, zeby ktokolwiek sie "zboczyl" po jej obejrzeniu. Nie sądzę, zeby bylo na nich widac wiecej, niz najwyzej rozebrana pani.

[kawazmlekiem]

kempes, ale dla mnie zdrowy seks , to tylko i wyłącznie w małżeństwie, a nie na okładce gazety, albo na filmie pornograficznym, który dodatkowo pokazuje zboczenia.

[TOMASZ32-SANCTI]

kempes napisał(a):Uwazam, ze przemoc w tv i otoczeniu, alkohol, papierosy to sto tysiecy razy wieksze zagrozenie dla dziecka niz pornografia. Mimo to panuje ogolne przekonanie, ze lepiej pokazac jak jeden czlowiek zabije drugiego, niz seks. Tym bardziej jest to dziwne, ze seks dotyczy kazdego z nas, a zabijanie nie powinno dotyczyc nikogo. Jezeli wiec jest postulat obrony moralnosci dzieci i mlodziezy, nalezy zabrac sie za rzeczy naprawde szkodliwe, a nie, ze sie tak wyraze, duperele. Osobicie wolałbym, żeby moje dziecko oglądało pornografię, niż piło piwo, paliło papierosy i biło 10-osobową grupą przypadkowych ludzi.
Co do okladek - nie ma bata, zeby ktokolwiek sie "zboczyl" po jej obejrzeniu. Nie sądzę, zeby bylo na nich widac wiecej, niz najwyzej rozebrana pani.

Zgadzam się z tobą, że zabijanie także nie jest moralne i także jest jest zagrożeniem dla dziecka, czy wiekszym, czy mniejszym? Ja twierdzę, że jedno i dugie to zło, przed którym trzeba chronić dziecko, przed alkoholem i papierosami także - jednak papierosy nie demoralizują tak ludzi jak te trzy wcześniejsze zjawiska, co nie znaczy, ze pochwalam palenie.

Pozdrawiam

[Anonymous]

Papierosy nie demoralizuja, ale uzalezniaja i powoduja powazne, fizyczne choroby - w przeciwienstwie do pornografii. Uwazasz, ze Twoje dziecko mozesz doznac wiekszej krzywdy ogladajac rozebrane panie czy palac papierosy?

@kawazmlekiem
Mysle, ze pornografia akurat nie wyklucza zdrowego seksu malzenskiego.

Osobiscie nie zalezy mi na legalosci pornografii, ale nie powinno sie zakazywac wszystkim czegos, co akurat paru osobom sie nie podoba. Na tej zasadzie moznaby probowac zakazac wszystkiego i zamknac wszystkie instytucje, bo zawsze znajdzie sie grupa ludzi, ktorym sie "nie podoba" i zaczna wymyslac rozne powody dla uzasadnienia swojej niecheci.

[kawazmlekiem]

Słuchaj kempes, jest demokracja. Jeśli zgodnie z jej zasadami Konstytucją RP uda nam sie te ustawę przeforsować, to sorrki, ale...


Papierosy też są złe. Tylko skutki palenia niszczą zdrowie fizyczne a pornografia i fizyczne i psychiczne i duchowe. Trzeba dlatego z nia walczyć. Z alkoholem i papierosami też. Niemniej tego nie można az tak porównywać. Zwalaszcza papierosów.

[Helmutt]

kawazmlekiem napisał(a):Słuchaj kempes, jest demokracja. Jeśli zgodnie z jej zasadami Konstytucją RP uda nam sie te ustawę przeforsować, to sorrki, ale...


Papierosy też są złe. Tylko skutki palenia niszczą zdrowie fizyczne a pornografia i fizyczne i psychiczne i duchowe. Trzeba dlatego z nia walczyć. Z alkoholem i papierosami też. Niemniej tego nie można az tak porównywać. Zwalaszcza papierosów.

A jednak. Fajki bardzo szkodzą - ja miałem przypadek w rodzinie smierci właśnie od palenia fajek (rak krtani, przerzuty i....R.I.P.). Co do typowych "gołych bab" - nalezałoby odróżnić niewinne stosunkowo, artystyczne niemal fotki pań z obnazonym biustem (tzw "fotografia aktu") od wulgarnych zdjęć stosunków seksualnych pokazanych bez żadnej pruderii. Czy mogą gorszyć "gołe cycki" rzeźby Wenus z Milo, czy "siusiak" Dawida...? Czy sztuka jest w dużej części pornograficzna?

[Anonymous]

kawazmlekiem napisał(a):Słuchaj kempes, jest demokracja. Jeśli zgodnie z jej zasadami Konstytucją RP uda nam sie te ustawę przeforsować, to sorrki, ale...

Ok, oczywiscie; nie bedzie mi przykro z tego powodu. Dodam jednak, ze pornografie legalnie pozyskuja chyba tylko ludzie starej daty, ktorzy nie potrafia ogslugiwac kompa :hm: Tak wiec realnych korzysci zakaz nie przyniesie. Dziwi mnie tez, ze ludzie sa tak strasznie bojazliwi; w koncu "Człowiekiem jestem i nic co ludzkie nie jest mi obce" :mrgreen:

Prosze dodtkowo o wyjasnienie: w jaki sposob pornografia niszczy fizycznie?

[TOMASZ32-SANCTI]

DARTH_HELMUTH napisał(a):

kawazmlekiem napisał(a):Słuchaj kempes, jest demokracja. Jeśli zgodnie z jej zasadami Konstytucją RP uda nam sie te ustawę przeforsować, to sorrki, ale...


Papierosy też są złe. Tylko skutki palenia niszczą zdrowie fizyczne a pornografia i fizyczne i psychiczne i duchowe. Trzeba dlatego z nia walczyć. Z alkoholem i papierosami też. Niemniej tego nie można az tak porównywać. Zwalaszcza papierosów.

A jednak. Fajki bardzo szkodzą - ja miałem przypadek w rodzinie smierci właśnie od palenia fajek (rak krtani, przerzuty i....R.I.P.). Co do typowych "gołych bab" - nalezałoby odróżnić niewinne stosunkowo, artystyczne niemal fotki pań z obnazonym biustem (tzw "fotografia aktu") od wulgarnych zdjęć stosunków seksualnych pokazanych bez żadnej pruderii. Czy mogą gorszyć "gołe cycki" rzeźby Wenus z Milo, czy "siusiak" Dawida...? Czy sztuka jest w dużej części pornograficzna?

Darth
Raczej nie chodzi tutaj o akty kobiet czy figurki, ale o sceny stosunków seksualnych, które nie mają niczego naturanego, lecz same gorszące sceny, gorsze od zachowania zwierząt.
Sztuka to sztuka a ostre sceny stosunków seksualnych to już totalna deprawacja i zgorszenie. Takie rzeczy chyba rozróżniasz?

Pozdrawiam