tendencja napisał(a):czy wspólnota Odnowy w Duchu Świętym miała wpływ na Waszą wiarę. To znaczy, czy spowodowała Wasze zbliżenie się do Boga, wzmocnila Waszą wiarę.
Witam, nie należę do klasycznej Wspólnoty Odnowy w Duchu Świetym ale do Współnoty która ma rodowód od Oazy i przez Seminaria Odnowy aż do tego czym jest dzisiaj wspólnotą funkcjonującą przy parafii gdzie 50% ludzi jest z parafii a reszta to całe miasto.
Ze mna było tak, że po moim nawróceniu (dość mocno siedziałem w róznego rodzaju New Age'ach - byłem kiedyś na imprezie w Beskidach zwanych Rainbow - to taki światowy zlot new age organizowany co roku w innym kraju, subkulturach, drobnych narkotykach i róznych czary marach aż do tzw. pozytywnego myslenia) a może w trakcie nawracania mnie na chrześcijaństwo w każdym razie trafiłem do wspólnoty gdyż to oni głosili mi Ewangelię, wcześniej robili to Zielonoświątkowcy na jakis koncertach ale jakos nie docierało do mnie to co mowili... w każdym razie Bóg niesamowicie posłużył się tą wspólnotą aby ułożyć mnie na normalnego zdrowego katolika ( moje nawrócenie miało miejsce na wiosnę 1995 roku)
W tej wspólnocie Bóg wyzwolił mnie z palenia papierosów i to też był cud bo sam nie dałbym rady do dzisiaj. paliłem nałogowo ponad 10 lat a teraz od 11 lat nie palę (w tym miesiący właśnie mija rocznica) i było to w jednej chwili i bez jakichkolwiek głodów itp.
po prostu czułem że Bóg chce i posłał mnie do modlitwy wstawienniczej a następnie zabrał ze mnie papierosy. Zabawne było w tym to że przez cały tydzień chodził mi pewien fragment z Listu św. Pawła d
o Filipian 4,13 Wszystko mogę w Tym, który mnie umacnia. i po modlitwie wstawienniczej człowiek do mnie powiedział właśnie ten tekst, że wydaje mu się że Bóg chce mi to powiedzieć... Wtedy doświadczyłem mocy Boga
Takich różnych cudów doświadczałem w tych latach od nawrócenia trochę ale nigdy aż tak mocnego jak wyrwanie mnie z papierosów