Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 1 Głosów - 3 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Wspólnota Jan Chrzciciel
Autor Wiadomość
renata55 Offline
Początkujący
**

Liczba postów: 6
Dołączył: May 2006
Reputacja: 0
Post: #1
Wspólnota Jan Chrzciciel
Bardz prosze o informacje i swoje doświadczenia związane z tą Wspólnotą.Dziękuje.
16-05-2006 13:16
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Offca Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 6,619
Dołączył: Sep 2004
Reputacja: 0
Post: #2
 
Wydaje mi się, że nikt z forum nie miał styczności z tą wspólnotą, więc raczej o doświadczeniach nie usłyszysz.

A info, może tu? -> http://www.lukow.janchrzciciel.pl/

[Obrazek: e48477fab7.png]

[Obrazek: 30e8538467.png]

Nigdy nie postanawiaj nic nie robi? tylko dlatego, ?e mo?esz zrobi? bardzo ma?o. Rób co mo?esz.
16-05-2006 16:46
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
renata55 Offline
Początkujący
**

Liczba postów: 6
Dołączył: May 2006
Reputacja: 0
Post: #3
 
Dziękuję ci bardzo za pomoc. Przeglądałam wszystkie te strony. Może znajdzie się ktoś kto jednak zna to od środka i podzieli się informacjami. Jeszcze raz dzięki.
16-05-2006 23:42
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
tendencja Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 467
Dołączył: Oct 2005
Reputacja: 0
Post: #4
 
a dlaczego Cie ona interesuje, jezeli wolno zapytac?

"Gdy cz?owiek wolny ponosi pora?k?, to nikogo za to nie wini" Josif Brodski
17-05-2006 00:08
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
renata55 Offline
Początkujący
**

Liczba postów: 6
Dołączył: May 2006
Reputacja: 0
Post: #5
 
Jasne, że wolno. Mój chłopak Sebastian postanowił poświęcić całe swoje życie Bogu. Zostawił wszystko co miał spakował się w jedną małą walizke i wyjechał do Camparmo (WLOCHY) aby słóżyć Panu. Prubuje sobie jakoś to poukładać ale jakoś mi trudno dlatego szukam pomocy u takich ludzi jak wy, któży mają styczność ze Wspólnotą.
17-05-2006 00:18
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Annnika Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 5,771
Dołączył: Jun 2005
Reputacja: 1
Post: #6
 
Czy zależy ci na wiedzy tylko o tej wspólnocie czy po prostu szukasz wiedzy Uśmiech :?: Życze milego forumowania , możesz liczyć na nasze wsparcie Renatko Uśmiech

[Obrazek: RMNUp2.png] [Obrazek: ByBEp1.png]
17-05-2006 10:43
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
renata55 Offline
Początkujący
**

Liczba postów: 6
Dołączył: May 2006
Reputacja: 0
Post: #7
 
Szukam wiedzy w ogóle na ten temat.
Dziękuje za wsparcie i pomoc.
17-05-2006 12:55
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
jswiec Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 682
Dołączył: Jul 2005
Reputacja: 0
Post: #8
 
Renato,

Z tego co słyszałem, to Koinonia Jana Chrzciciela ma w sumie dość sekciarskie cechy. Jej założyciel, ks. Ricardo znalazł się w kolizji z włoskim wymiarem sprawiedliwości [zarzucono mu m.in. próby wyłudzania "grubej forsy"].

Spróbuj porozumieć się z forumowiczem "Marek MRB", który przez półtora roku był członkiem tej wspólnoty w Gdyni [na priv, albo też przez jego stronę http://marek1962.republika.pl]

Od innej uczestniczki z Wrocławia słyszałem o całkiem dużych przegięciach - m. in. wyganianie złych duchów poza wszelką kontrolą uprawnionego egzorcysty].

Ale to było jakieś 5-6 lat temu. Teraz być może sytuacja w tej wspólnocie uległa normalizacji. Nie chcę Ci podawać nieaktualnych informacji. Osobiście nigdy się z nimi nie zetknąłem.

cooperatores veritatis [3J,8]
-----------------------------------
Chcesz przeczytać całą Biblię, ale nie wiesz jak sie do tego zabrać?
Zajrzyj do: http://www.mateusz.pl/duchowosc/wobi/plan/
17-05-2006 13:12
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
renata55 Offline
Początkujący
**

Liczba postów: 6
Dołączył: May 2006
Reputacja: 0
Post: #9
 
Jestem Ci bardzo wdzięczna za informacje. Napewno skontaktuje się z Markiem.
Masz ode mnie punkt. Uśmiech
Dzięki wielkie.
17-05-2006 13:28
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Marek MRB Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,498
Dołączył: Aug 2004
Reputacja: 0
Post: #10
 
Faktycznie byłem członkiem wspólnoty która "szła w kierunku" Koinonii Jan Chrzciciel. Jak wstępowaliśmy wspólnota była OK, ale potem im bardziej poddawała się kierowaniu włochów z Camparmo tym dalej odchodziła od zdrowej nauki.
Przy tym wszystkim okazało się że jej założyciel dopuścił się przekrętów (wziął pieniądze za obietnicę cudownego uzdrowienia i , jak się zapewne domyślacie, nic z tego nie wyszło) i dostał za to wyrok sądowy.

Mam spory zbiór dokumentów na temat KJCh (w tym sporządzonych przez znanego ewangelizatora Jose Prado Floresa, twórcy "kursu Filip" a także przez nie żyjącego już o.Tardiffa), jednak nie zamieszczam ich w necie ponieważ :
- nie chcę aby cień padł na całe środowisko charyzmatyczne
- ludzie we wspólnocie w Polsce nie są manipulantami (no, może oprócz kilku) lecz ofiarami Wspólnoty. Są to ludzie często znacznie lepsi niż ja i taka akcja mogłaby na nich źle wpłynąć.

Natomiast udostępniam indywidualnie dokumenty tym, którzy w jakiś sposób są dotknięci tą sprawą, szukają informacji i chcą wyrobić sobie swoje zdanie (niestety na informacjach liderów wspólnoty nie za bardzo można polegać).
pozdrawiam
Marek

pozdrawiam
Marek
17-05-2006 14:32
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
renata55 Offline
Początkujący
**

Liczba postów: 6
Dołączył: May 2006
Reputacja: 0
Post: #11
 
Dziękuję, że zechciałeś przyłączyć się do dyskusji.
Gdybyś mógł przesłać mi te informacje meilem byłabym ci bardzo wdzięczna.
Myślałam, że przeczytam tutaj jakieś pozytywne opinie na temat "Jana Chrzciciela" ale widze, że niestety potwierdzają się moje przypuszczenia, przykre.
Za pomoc masz ode mnie punkcik.
18-05-2006 10:38
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Talmid Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 624
Dołączył: Feb 2008
Reputacja: 0
Post: #12
 
Byłem we Wspólnocie Jan Chrzciciel zarówno w Polsce jak i Włoszech przez jakiś czas i nic tam niepokojącego mnie osobiście nie widziałem. Wspólnota jak każda inna ma swoje plusy i minusy.
W niektórych dicezjach w Polsce jest akceptowana przez biskupów, a w innych jeszcze się jej przyglądają. Oczywiście nie może być tu mowy o żadnej sekcie. Naprawdę porządni ludze i starają się pomagać innym jak umieją najlepiej, a że to różnie wychodzi to już inna sprawa.Dodam, że nawróciłem się w 1995 roku na modlitwie o uzdrowienie prowadzonej przez założyciela wspólnoty o. Ricardo oraz zostałem uzdrowiony podobnie jak wiele innych osób.

jswiec napisał(a):Od innej uczestniczki z Wrocławia słyszałem o całkiem dużych przegięciach - m. in. wyganianie złych duchów poza wszelką kontrolą uprawnionego egzorcysty].
Nikt tam nie odprawia oficjalnych egzorcyzmów, które rzeczywiście są zastrzeżone dla oficjalnego egzorcysty. Natomiast ludzie modlą się modlitwą o uwolnienie a to jest dozwolone i praktykowane również w Odnowie.

Marek MRB napisał(a):Przy tym wszystkim okazało się że jej założyciel dopuścił się przekrętów (wziął pieniądze za obietnicę cudownego uzdrowienia i , jak się zapewne domyślacie, nic z tego nie wyszło) i dostał za to wyrok sądowy.
O ile mi wiadomo, to o. Ricardo po wielu latach procesów został uniewinniony, a oskarżająca go osoba została uznana za psychicznie chorą. Warto tu dodać, że o. Ricardo nie jest już Pasterzem Generalnym koinonii, ze względu na wiek.

Marek MRB napisał(a):Mam spory zbiór dokumentów na temat KJCh (w tym sporządzonych przez znanego ewangelizatora Jose Prado Floresa, twórcy "kursu Filip" a także przez nie żyjącego już o.Tardiffa),
Coś mam, ale nie pokażę.
A o tym, że się Prado z Ricardem się pokłócili to i tak wszyscy wiedzą i bez Twoich dokumentów, a kto tam zawinił to trudno teraz dociec.

Marek MRB napisał(a):jednak nie zamieszczam ich w necie ponieważ :
- nie chcę aby cień padł na całe środowisko charyzmatyczne
Ale właśnie rzucasz taki cień. Znacznie lepiej jest wszystko spokojnie wyjaśnić poprzez publikacje.
16-02-2008 18:24
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Marek MRB Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,498
Dołączył: Aug 2004
Reputacja: 0
Post: #13
 
Cytat:Byłem we Wspólnocie Jan Chrzciciel zarówno w Polsce jak i Włoszech przez jakiś czas i nic tam niepokojącego mnie osobiście nie widziałem.
Temu się akurat nie dziwię. Duża część decydentów mojej wspólnoty (w ramach KJCh) nawet nie przeczytała dokumentów które jej dałem... w sumie w każdej grupie o tym charakterze członkowie "nic niepokojącego" nie widzą...
Zresztą i ze mną na początku było tak samo...
Pozwól że spytam - nie zauważyłeś np. teologii sukcesu w KJCh ?
Albo niewolniczego trzymania się rzekomego proroctwa Maritzy (osoby nieznanego wyznania) ?
Nacisku na pieniądze ?
Cytat:O ile mi wiadomo, to o. Ricardo po wielu latach procesów został uniewinniony, a oskarżająca go osoba została uznana za psychicznie chorą.
Skąd CI wiadomo ? Powiedzieli CI we wspólnocie, Prawda ? Uśmiech
"Ojciec" Ricardo zostal skazany prawomocnym wyrokiem - i odbyl karę (częściowo mu ją zamieniono na areszt domowy ze względu na stan zdrowia).
Cytat:Warto tu dodać, że o. Ricardo nie jest już Pasterzem Generalnym koinonii, ze względu na wiek.
Nie "ze względu na wiek", tylko
a/ Jeśli idzie o wspólnotę w Rzymie ze względu na dekret wikariatu diecezji rzymskiej
b/ Jeśli idzie o Camparmo ze względu na wyrok sądowy
Zresztą jak to ? Ricardo chce zostać papieżem (to nie żart!) , a jest za stary na prowadzenie wspólnoty ?
Cytat:Coś mam, ale nie pokażę.
Przeciwnie, jeśli podejmiesz się ich publikacji na necie, z przyjemnością CI je prześlę Uśmiech
Cytat:A o tym, że się Prado z Ricardem się pokłócili to i tak wszyscy wiedzą i bez Twoich dokumentów, a kto tam zawinił to trudno teraz dociec.
Jasne, tak najłatwiej. Tyle że nie z Prado, tylko z wszystkimi - od Prado, poprzez Tardiffa po Cantalamessę itd. Z wszystkimi którzy kwestionowali postępowanie Ricardo.
A KJCh jeszcze przez parę lat kłamała że Prado i Tardiff wspierają "ojca" Ricardo...

pozdrawiam
Marek
18-02-2008 18:55
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Talmid Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 624
Dołączył: Feb 2008
Reputacja: 0
Post: #14
 
A co złego widzisz w teologi sukcesu? Każdy chce być szczęśliwy. Szczęśliwy
Proroctwa Martizy nikt nie podkreślał szczególnie.
Nie we wszystkich rzeczywistościach był nacisk na pieniądze np. u mnie w Warszawie wcale tego nie było.
Na pieniadze naciskał głównie Ricardo tak jak to robi większość proboszczów np. mój bo a to trzeba kościół ogrzać itd.

A nawet jeśli tak było że został skazany jak mówisz i że z tego powodu przestał być Pastore Generale to tylko dobrze świadczy o nim i o wspólnocie że odszedł i zastąpił go Alvaro.
Cantalamessa jest z innej duchowości i ma poglądy odmienne od Ricardo czytałem kilka jego książek to mnie wcale nie dziwi, że się nie zgadzają.

A to że po konflikcie były jednak kontakty z Gładalaharą świadczy fakt, że podczas mojej bytności we Włoszech były tam świeżo przybyłe Meksykanki. :aniol: Z jedną z nich nawet się zaprzyjaźniłem trochę i nic nie nie mówiła jakoby kontakty były zerwane. Po prostu się pokłócili i tyle.
W Rzymie rzeczywiście mieli dość ciężką sytuację.

A tak naprawdę to wszyscy jesteśmy grzesznikami :diabelek: i do każdego można się o coś przyczepić
Ja w tej wspólnocie od dawna nie jestem, więc wydaje mi się że jestem obiektywny.
Jeśli chodzi o Warszawe to mają koinonie przy jednej z parafii mają księdza asystenta.
Chyba zanadto ich krytykujesz. [-X Ciekaw jestem po co?
A może Ty tak wszystkich, niektórzy tak mają jak np. mój ojciec tylko chodzi i krytykuje, to to, a to tamto.
18-02-2008 20:39
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Marek MRB Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,498
Dołączył: Aug 2004
Reputacja: 0
Post: #15
 
Cytat:A co złego widzisz w teologi sukcesu? Każdy chce być szczęśliwy
Pomiędzy pragnieniem szczęścia a teologią sukcesu jest olbrzymia różnica. TS jest jedną z najgłębiej sprzecznych z chrześcijaństwem i najbardziej niszczących współczesnych herezji protestanckich.
Cytat:Proroctwa Martizy nikt nie podkreślał szczególnie.
... do tego stopnia że nawet dziś jest ono na głównej stronie portalu...

Co do reszty - nie idzie o "niezgodność wizji" czy pokłócenie się. Jeśli takie autorytety jak Tardiff, Flores i Cantalamessa jednogłośnie mówią co mówią o DZIAŁANIACH LJCh to chyba coś znaczy ?
Zerknij proszę choćby tu http://apologetyka.katolik.net.pl/content/view/770/65/

Jeśli jesteś naprawdę ciekaw, to mogę Ci podesłać dokumenty które mam.
Ja nie jestem w KJCh już 10 lat, więc nie jest to sprawa która by mnie w jakiś specjalny sposób absorbowała, jednak co mam to mam...

Cytat:A może Ty tak wszystkich, niektórzy tak mają jak np. mój ojciec tylko chodzi i krytykuje, to to, a to tamto.
Nie jestem pewien czy podoba mi się dyskusja prowadzona w taki sposób... Nie jestem niczyim wrogiem, także Twoim. Mówię o czymś, o czym mam wiarygodne informacje.

pozdrawiam
Marek
20-02-2008 13:55
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów