Wspólnota Jan Chrzciciel

[Ewa]

http://www.grisroma.org/forum_b/viewtopi...f=13&t=156

[Ewa]

http://gris-cb.blogspot.com/2009/12/la-k...tista.html

[MarekMRB]

Jeśli ktoś jest w stanie uzgodnić pozwolenie na tłumaczenie i umieszczenie w necie po polsku tej książki, chętnie się dorzucę na tłumaczenie i ew. honorarium autorskie.
Od kilkunastu już lat staram sie zwrócić uwagę na działalność mojej byłej grupy...

[Ewa]

ludzie są cholernie naiwni i nie wiedzą że paru facetom chodzi jedynie o uzyskanie jedynie władzy w Kościele i mają w nosie nawracanie ludzi.naprawdę szkoda ludzi

[Ewa]

http://wiadomosci.dziennik.pl/wydarzenia...sekty.html nawiązując do treści linku dlaczego dominikanie z ośrodka do walki z sektami nie ostrzegli ludzi oraz dostojników kościelnych przed KJCH zanim weszła na polski teren,wszak włoski GRIS podobno współpracuje z dominikanami,Biskup ma prawo być niedoinformowany,a do dominikanów należało, wcześniej go ostrzec,nie trzeba być geniuszem by sprawdzić,że działalność o.Ricardo w Polsce dziwnie się zbiegła terminowo z jego wyrokami we Włoszech

[Talmid]

Nie bardzo podobają mi się Wasze wpisy w tym temacie. Gdybym był w KJCH to nie zrezygnowałbym z niej na pewno pod wpływem Waszego pisania.

Do takich wspólnot trafiją ludzie z problemami i mało ich to interesuje, czy są one w pełni poprawne teologicznie.
A że były, gdzieś jakieś przekręty finansowe, gdzie ich teraz nie ma. Wszyscy jesteśmy grzesznikami.

To co ludzi interesuje to grupa wsparcia, zainteresowanie ich losem, pomoc w znalezieniu pracy, kontakty towarzyskie, ciekawa forma spotkań, możliwość realizacji, rozwoju.
Skoro w KJCH są i za to płacą to znaczy, że im to odpowiada. Może nie wszystko, ale niczego lepszego nie znaleźli.

A niczego lepszego nie znaleźli, bo niczego lepszego nie stworzyliście. Jeśli chcecie ludzi z KJCH wyciągnąć to stwórzcie coś lepszego od KJCH. Dopasowanego do potrzeb osób z KJCH.
A co Wy wiecie o potrzebach tych ludzi?
Wiecie na jakie potrzeby ta wspólnota odpowiada lepiej od innych?

Jak stworzycie lepszą wspólnotę, i ludzie się o tym dowiedzą, to przyjdą do Was.
Bardzo łatwo jest krytykować innych, ale stworzyć coś samemu... to już nie.


Załóżmy roboczo, że ta wspólnota jest wolnym kościołem. Wy tak uważacie.
Skoro tak, to ja bym chętnie w tym temacie zobaczył propozycje innych wspólnot o podobnej duchowości i formule spotkań, które mogłyby być katolicką alternatywą dla KJCH.
Poparte świadectwami osób - byłych członków KJCH, które porzuciły tą wspólnotę i znalazły lepsze miejsce dla siebie, gdzie indziej.

Może w ten sposób, kogoś byście przekonali, ale atakowanie KJCH jest przeciwskuteczne.

[Ewa]

ale bezwzględni bonzowie wspólnoty również czytają to forum i może nie będą czuć się tak bezkarnie po przeczytaniu tych postów

[MarekMRB]

@Talmidzie,
IMHO nie masz racji.

W tym sęk, że pewne formy duchowości (zwłaszcza związane z tzw. teologią pomyślności) są bardzo pociągające (jak to z forsą bywa) ale mimo to złe.

Nie ma powodu tworzyć grup podszywających się pod błędną duchowość (zresztą nie chodzi tylko o pieniadze - to bolączka ewangelizacji w różnych przejawach. Próbuje się ją załatwić metodami, błyskotkami, nastrojem itd. To dobre, póki nie jest ISTOTĄ sposobu działania.

[Ewa]

Ja dalej uważam że grupa księży skonfliktowanych z Watykanem chce przejąć władzę w Kościele, to jest myśl przewodnia wspólnoty a nie żadne nawracanie ludzi.Oczywiście ani polscy Biskupi aprobujący KJCH ani wielu jej członków z pasterzami na czele o tym nie wiedzą.A wystarczy dokładnie przestudiować treść włoskich stron podanych powyżej.We Włoszech jest to sprawa powszechnie znana od kilku lat opracowana przez wielu Biskupów włoskich a także przez tamtejsze organizacje katolickie. Naprawdę nie wiem skąd taka ciemnota i niewiedza w Polsce na ten temat, przecież nawet przed założeniem tego forum wszystko było już wyjaśnione dużo wcześniej we Włoszech. Ludzie czy nikt z was nie zna języka włoskiego, nie ma rodziny, czy znajomych, we Włoszech?Straszne

---

I uważam dalej ze to sprawa dla policji a nie do dyskusji.

---

Naganiacze do tej wspólnoty wykorzystują waszą ignorancję i niewiedzę, dokształcie się i zacznijcie się sami bronić a w sytuacji koniecznej zawiadomcie policję ponieważ macie do czynienia z grubymi przestępcami.

[Ewa]

Pamiętajcie macie do czynienia z wyrafinowanymi przestępcami!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

[Ewa]

http://www.youtube.com/watch?v=sef66Pgj_cM

[Ewa]

http://www.youtube.com/watch?v=rCqF5xkOV...re=channel

[Annnika]

Ewo proszę, abyś nie mnożyła postów

[kuba_mysliciel]

Niestety Talmid ma rację. Dokładnie to obserwuję w KJCH. Ludzie otrzymują "na dzień dobry" przyjaźń, otwartość, radosną formę wiary i kultu. Są to to bardzo wciągające rzeczy, które powodują że inne kwestie odchodza na dalszy plan. Ludzie po prostu czują się tam dobrze, jak w klasycznej sekcie i nie widzą że są wielopłaszczyznowo uzależniani od wspólnoty i jednocześnie poddawani manipulacji teologicznej i psychologicznej. Nie widzą tego, że cała duchowość Kościoła Katolickiego szybko się rozmywa i odpływa a w kwestii wiary liczy się tylko nauczanie wspólnoty i "pasterzy", proroctwa, no i oczywiście natchnione nauczanie "Ukochanego Przywódcy" z Camparmo oraz kursy, najlepiej "made in Pilzno". Emocjonalny charakter modlitwy silnie uzależnia, szybko człowiek przywyczaja się, że musi czuć ten "drive", żeby czuć, że coś przeżywa. Modlitwa uwielbienia staje się jak narkotyk, przy którym "zwykła" Msza Św. już nie "kręci", jest nudna i traci sens. Takie to wszystko proste i zarazem skuteczne. A tak przy okazji, Jezus chodząc po Palestynie nigdy nie grał na emocjach żeby przyciągnąć ludzi do siebie, przeciwnie, przy wielu okazjach odwoływał się do rozumu ludzi a emocje wyciszał.

[kuba_mysliciel]

„Strzeżcie się fałszywych proroków, którzy przychodzą do was w owczej skórze, a wewnątrz są drapieżnymi wilkami. Poznacie ich po ich owocach. Czy zbiera się winogrona z ciernia, albo z ostu figi? Tak każde dobre drzewo wydaje dobre owoce, a złe drzewo wydaje złe owoce. Nie może dobre drzewo wydać złych owoców ani złe drzewo wydać dobrych owoców. Każde drzewo, które nie wydaje dobrego owocu, będzie wycięte i w ogień wrzucone. A więc: poznacie ich po ich owocach. Nie każdy, który Mi mówi: "Panie, Panie!", wejdzie do królestwa niebieskiego, lecz ten, kto spełnia wolę mojego Ojca, który jest w niebie. Wielu powie Mi w owym dniu: "Panie, Panie, czy nie prorokowaliśmy mocą Twego imienia, i nie wyrzucaliśmy złych duchów mocą Twego imienia, i nie czyniliśmy wielu cudów mocą Twego imienia?" Wtedy oświadczę im: "Nigdy was nie znałem. Odejdźcie ode Mnie wy, którzy dopuszczacie się nieprawości!" (Mt 7, 15-23)

„Powstanie wielu fałszywych proroków i wielu w błąd wprowadzą." (Mt 24, 11)

„Powstaną bowiem fałszywi mesjasze i fałszywi prorocy i działać będą wielkie znaki i cuda, by w błąd wprowadzić, jeśli to możliwe, także wybranych.” (Mt 24, 24)

„Umiłowani, nie dowierzajcie każdemu duchowi, ale badajcie duchy, czy są z Boga, gdyż wielu fałszywych proroków pojawiło się na świecie” (1 J, 4,1)

„Znaleźli się jednak fałszywi prorocy wśród ludu tak samo, jak wśród was będą fałszywi nauczyciele, którzy wprowadzą wśród was zgubne herezje. Wyprą się oni Władcy, który ich nabył, a sprowadzą na siebie rychłą zgubę. A wielu pójdzie za ich rozpustą, przez nich zaś droga prawdy będzie obrzucona bluźnierstwami; dla zaspokojenia swej chciwości obłudnymi słowami was sprzedadzą ci, na których wyrok potępienia od dawna jest w mocy, a zguba ich nie śpi.” (2 P, 2, 1-3)