Piekło to ostateczne odrzucenie Pana Boga

[ziobro Adama]

Leszek napisał(a):Ale z ciebie palant, Ziobro. Już od dłuższego czasu usiłuję ci wbić do głowy, że ciało Jezusa Chrystusa po zmartwychwstaniu nabrało innych właściwości, charakterystycznych dla nowego świata, o czym łatwo się przekonać czytając Pismo święte, dlatego dywagacje o fizyce oraz miejscu materialnym nie mają żadnego sensu. Podobnie rzecz się ma z ciałem Maryi wniebowziętej.

kiedy będziesz w stanie prowadzić normalną, czyli bez inwektyw, dyskusję, to napisz raz jeszcze, a na pewno sie ustosunkuję do tego

[Leszek]

Co z tego, skoro powtarzasz w kółko, że zmartwychwstałe ciało Jezusa Chrystusa musi posiadać wyłącznie cechy fizyczne, a więc zajmować jakąś przestrzeń.

[ziobro Adama]

Leszek napisał(a):Co z tego, skoro powtarzasz w kółko, że zmartwychwstałe ciało Jezusa Chrystusa musi posiadać wyłącznie cechy fizyczne, a więc zajmować jakąś przestrzeń.

skoro Jezus jadł i pił, to jego ciało musiało być materialne .. inaczej posiłek wylądowałby na ziemi .... to chyba logiczne ?
nie ma żadnych przesłanek, by twierdzić, że ciała innych ludzi nie będą podobne do ciała Jezusa ..... zatem po co komu materialne ciało w niematerialnym Niebie ?
nie zadawałeś sobie nigdy tego pytania ?

[Leszek]

Jednostronny jesteś, Ziobro, aż do absurdu, bo jednocześnie nie bierzesz pod uwagę, że Jezus zmartwychwstały jest ponad prawa fizyczne, że potrafi przenikać mury, że nie jest ograniczony czasem itd.

[ziobro Adama]

Leszek napisał(a):Jednostronny jesteś, Ziobro, aż do absurdu, bo jednocześnie nie bierzesz pod uwagę, że Jezus zmartwychwstały jest ponad prawa fizyczne, że potrafi przenikać mury, że nie jest ograniczony czasem itd.

wbrew temu co piszesz, staram się analizować i zrozumieć wszelkie aspekty przemienionego ciała, jakie tylko jestem w stanie pojąć ...
zastanówmy się przez chwilę nad sytuacją opisaną w Jana 20:19

Cytat:19. A gdy nastał wieczór owego pierwszego dnia po sabacie i drzwi były zamknięte tam, gdzie uczniowie z bojaźni przed Żydami byli zebrani, przyszedł Jezus, stanął pośrodku i rzekł do nich: Pokój wam!

to że Jezus wszedł do domu mimo zamkniętych drzwi, nie musi wcale świadczyć o tym, że jego ciało stało się niematerialne ... niematerialne mogły stać się na chwilę mury lub drzwi ... Jezus mógł także pojawić się w pomieszczeniu nagle (popularne określenie to "teleportacja, materializacja") ... przecież za chwilę Tomasz dotyka Pana Jezusa i wyczuwa Jego jak najbardziej materialne ciało

Cytat:27. Potem rzekł do Tomasza: Daj tu palec swój i oglądaj ręce moje, i daj tu rękę swoją, i włóż w bok mój, a nie bądź bez wiary, lecz wierz.

fragment, kiedy Jezus prosi o jedzenie

Cytat:41. Lecz gdy oni jeszcze nie wierzyli z radości i dziwili się, rzekł im: Macie tu co do jedzenia?
42. A oni podali mu kawałek ryby pieczonej i plaster miodu.
43. A On wziął i jadł przy nich.

Łuk. 24:41-43
to chyba także o czymś świadczy ... zapewne nie głód, lecz inne czynniki były powodem tej prośby, jednak Jezus jadł, co wszyscy widzieli .. czy Pan miałby robić jakieś sztuczki kuglarskie ? szczerze wątpię ... zapewne chciał w ten sposób przekonać uczniów, że nie jest duchem

Jezus jako Syn Boży, stworzyciel świata, posiada władzę nad materią i czasem, lecz to w niczym nie przeszkadza by miał materialne ciało, które oprócz wszystkich zalet ciała doczesnego, pozbawione jest wszelkich jego słabości oraz posiada nowe, nieznane nam śmiertelnym, atrybuty ...
dziwne wydaje mi się zatem traktowanie przez niektórych przemienionego, doskonałego lecz materialnego ciała jak jakiejś kuli u nogi .. bez ciała pozbawieni bylibyśmy wielu zmysłów i bodźców ...
także przebywanie materialnego (nawet przemienionego) ciała w "niebycie", wydaje sie pozbawione sensu, bo sugeruje, że zmartwychstanie nie przynosi żadnych pozytywnych owoców - po co komu ciało, jesli nie ma okazji, by z niego "korzystać" w jakiś sposób ?

być moze ludzie, którzy zostali wskrzeszeni i przemienieni do tej pory (Henoch, Eliasz, Maria?), czekają gdzieś na nową ziemię, jak to opisuje Jan w Objawieniu ... no właśnie - jesli czekają, to gdzie ?

[Leszek]

Wszystko to są karkołomne argumentacje, których celem jest nieuznawanie, że Bóg może zbawić w pełni już teraz, jak to uczynił Maryi.
Po prostu ciało Jezusa Chrystusa po jego zmartwychwstaniu pozostawało rzeczywiste, nie ułudne, ale posiadające nowe właściwości. I to wszystko.

[ziobro Adama]

Leszek napisał(a):Wszystko to są karkołomne argumentacje, których celem jest nieuznawanie, że Bóg może zbawić w pełni już teraz, jak to uczynił Maryi.

(jesli widzisz gdzieś w mojej argumentacji jakiś rażący błąd lub nadużycie, to wskaż mi to miejsce)
mylisz się ... to, że nie wierzę w tzw. wniebowzięcie Marii, to inna para kaloszy ..
zakładając na chwilę, że KrK ma rację co do owego wydarzenia, ja sie po prostu pytam, gdzie w chwili obecnej jest Maria ze swoim ciałem ?
dość proste moim zdaniem pytanie, choć odpowiedź na nie, jak widać z dyskusji, nastręcza katolikom już wiele trudności i starają się jak mogą, by na nie nie odpowiedzieć .. chyba tylko owym frazesem - "tam gdzie Jezus"

Leszek napisał(a):Po prostu ciało Jezusa Chrystusa po jego zmartwychwstaniu pozostawało rzeczywiste, nie ułudne, ale posiadające nowe właściwości. I to wszystko.

"rzeczywiste", czyli materialne ? no to chociaż tyle ustaliliśmy ... ale chyba Jezusa (i jego matki Marii) nie ma już na ziemi ... gdzie więc są i czy "robią użytek" ze swoich ciał ?

[Leszek]

Maryja robi taki użytek ze swego ciała, jaki robi użytek ze swego ciała Jezus Chrystus zmartwychwstały.

[ziobro Adama]

Leszek napisał(a):Maryja robi taki użytek ze swego ciała, jaki robi użytek ze swego ciała Jezus Chrystus zmartwychwstały.

no i kto tu jest jednostronny i monotematyczny ? ta odpowidź dobrze charakteryzuje twój strach przed otwarciem oczu, a raczej umysłu .. dziękuję już za dyskusję z tobą, bo widzę, że nie masz nic do zaoferowania

[Leszek]

Opieram się na tym, co znajduję w Piśmie świętym. Niemożliwe jest natomiast, aby jakiś fizyk lub biolog był w stanie opisać atrybuty ciała Jezusa Chrystusa zmartwychwstałego, gdyż należy ono do nowego świata, niedostępnego dla nauk przyrodniczych.

[ziobro Adama]

Leszek napisał(a):Opieram się na tym, co znajduję w Piśmie świętym.

chyba jednak nie do końca, bo w Piśmie świetym nie ma słowa o wniebowzięciu Marii

Leszek napisał(a):Niemożliwe jest natomiast, aby jakiś fizyk lub biolog był w stanie opisać atrybuty ciała Jezusa Chrystusa zmartwychwstałego, gdyż należy ono do nowego świata, niedostępnego dla nauk przyrodniczych.

skoro ciało Chrystusa należy do nowego świata, to gdzie jest ten świat i jak wygląda ?