ddv napisał(a):A ja właśnie podałem ci fakty mówiące o tym, że w świecie zwierzęcym wcale tak źle ta sprawa nie wygląda.
A ja ci podałem fakty mowiące o tym ze wygląda źle a nawet jeszcze gorzej.
ddv napisał(a):Problem jest natomiast w świecie ludzkim - ludzie potrafili ominąć naturalne "bariery ochronne" przed bólem - i doskonalić się w zadawaniu cierpienia innym ludziom.
Zaiste,często czyniąc to w imię "jedynie słusznej wiary"
Cytat:Cytat:Palmer_Eldritch napisał(a):Przecież "nie zabijaj" pojawiło się juz przed dekalogiem (np. w KH),więc nie mów mi ze to boski zakaz
Tak ? a w którym miejscu tego kodeksu ?
Będziesz nas łaskaw uświadomić
Nie mam czasu ani ochoty aby szperać po internecie w takim upale,zresztą juz o tym była tutaj mowa na tym forum.Pisałem tam ,że chociażby słynne "oko za oko,ząb za ząb" czyli prawo talionu zostało bezczelnie zerżnięte własnie z KH,więc sam dekalog nie jest zbyt odkrywczy.I zacytuje raz jeszcze samego siebie :
Poza tym tak dekalog jak i KH zawiera zbiór zasad w stosunkach między ludźmi oraz nakazuje poszanowanie bogów - więc podobienstwa do dekalogu są.W ogóle w biblii jest trochę zapożyczeń z religii rejonu mezopotamii
Cytat:Uświadom nas również przy okazji które z nakazów Bożych można "omijać" i nie trzeba ich wykonywać ... - bardzo proszę ...
Rany,ty naprawde masz problemy zeby zrozumiec co ja piszę?Przecież napisałem ze to nie są zadne "Boże nakazy",tylko prawa wymyślone przez ludzi :roll:
ddv napisał(a):I teraz bardzo bym również prosił o to byś nas uświadomił z jakich "kodeksów" czy "religii" to chrzescijaństwo "zerżnęło" coś takiego.
A co to ma do rzeczy?Po pierwsze wcześniej pisalem o dekalogu a po drugie...Ilu chrzescijan zachowuje się tak,jak jest napisane w owych "Uczynkach"i ilu z nich nie jest wolne od owych siedmu grzechów głownych??Papier jest cierpliwy...
ddv napisał(a):Widzisz mój drogi - zarzucasz komuś niestworzone rzeczy strzelając jak z karabinu serią zarzutów takich jak "chrystianizacja indian OBU Ameryk" przypisując temu jakieś niebywałe okrucieństwo - a najwyraźniej nie masz zielonego pojęcia o tym, co tak naprawdę miało miejsce
:hahaha: :hahaha: :hahaha: :hahaha:
Sorry,ale trafileś na lepszego od siebie,bo co jak co ,historia podboju obu Ameryk była swego czasu moim "konikiem" z uwzględnieniem podboju i historii Meksyku przedkortezjanskiego,więc wybacz,ale wiem co pisze.Ale dam ci szansę,napisz mi ,co ty wiesz o owej "chrystianizacji".I wytłumacz mi jakim cudem z 10 milionów indian meksykanskich mowiących jezykiem nahuatl - bo tyle ich było w momencie dotarcia Cortesa do Meksyku - juz pod koniec XVI wieku zostało ich tylko 1,5 miliona :hm:
ddv napisał(a):Palmer_Eldritch napisał/a:
Bo wsród Azteków i owszem,składano ofiary z ludzi,ale kto ci powiedział ze koniecznie z dzieci?
ddv napisał/a:
bogowie Azteccy i inkascy wymagający krwi ludzkiej w ofierze - najlepiej dzieci (aztekowie)
I gadał tu dziad do obrazu :?
Nie ma ze gadał do obrazu ,tylko rzucaj źródłami-zwłaszcza interesują mnie te ofiary inkaskie,bo w tym temacie akurat nie siedzę zbyt mocno.Dajesz linki albo odwoluj te bzdury.
A co do Azteków,to cięzko im było składać ofiary z dzieci,albowiem -ze się tak wyraże-"materiału" na te ofiary ,dostarczaly im tzw."wojny kwiatowe" które toczone były nie w celu zdobyczy terytorialnych czy materialnych,ale w celu zdobycia jeńców.W tych wojnach dzieci nie braly udzialu.No chyba ze masz na ten temat lepsze wiadomosci,to podziel się nimi. :hm:
Cytat:Jeszcze gorzej z "wyprawami krzyżowymi" - ale to już rozmowa, które się tu na tym forum toczyła - daję więc spokój :roll:
Moze nie "jeszcze gorzej",ale wcale nie lepiej dla chrzescijan.
Cytat:Widziałem jak działa kot wyłapujący całe gniazdo myszy - w przeciągu ok. 5 min. 6 czy 7 sztuk.
I widziałem również jak wygląda "szkolenie" młodych w polowaniu.
A prawda jest taka, że kocię odstawione w należytym czasie od matki nie znęca się nad myszą.
Odstawione od matki czyli w domyśle udomowione przez czlowieka,nie musi polowac bo jest zywione przez swojego własciciela.
Cytat:Kot (czy inny drapieżnik) to zwierzę stworzone do zabijania myszy, ptaków dla zdobywania pokarmu - a nie sadysta.Morduje i zadaje cierpienie w minimalnym stopniu - tyle ile musi by zdobyć pokarm.
Toteż ja nie mowię ze sadysta,ale nie zmienia to faktu ze ofiary (czyli pokarm tychże) nie umierają raczej z rozkoszy.
Cytat:W przeciwieństwie do człowieka ...
Który podobno ( ty tak uważasz przecież) - jest boskim dziełem- niezbyt udanym w takim razie jak widac.
Cytat:"Ateizm" (pojmowany jako odrzucenie nakazów wynikających z Dekalogu) sam się skompromitował i kompromituje nadal swoimi czynami i - jak widać - na siłę szuka uzasadnienia dla swojego istnienia przez przypisywnie okrucieństwa chrześcijanom
Konkrety,moj drogi,konkrety.Tylko nie rzucaj mi tutaj Koreą płn,bo zbrodnie mające tam miejsce nie są dokonywane w imię ateizmu.
Cytat:Mój drogi ... gdybyś miał zielone pojęcie o historii to nie wypisywałbyś takich rzeczy :?
Moj drogi,braki w wiedzy historycznej i to dośc spore własnie ci krok po kroku udowadniam.
Cytat:Proszę - czytaj, to co piszę uważnie.
Pisałem o stopniowej zmianie moralności społeczeństw i doskonaleniu człowieka pod wpływem zasad wynikających z chrześcijaństwa.
Pisałeś,ale nie potrafisz tego nijak uargumentować na przykładach :roll: Same frazesy....
Cytat:Podawałem tównież fakty do czego prowadzi odrzucenie tych zasad (faszyzm, komunizm, i choćby np. "rewolucja francuska" ).
Faszysci współpracowali z kosciołem katolickim.A raczej odwrotnie.Komunisci - powtórzę się- nie dokonywali zbrodni w imię ateizmu.Z kolei w katolickiej az do bólu Hiszpanii płonęly stosy i dokonywał sie poteżny exodus w postaci wygnania marranos i morysków.Nie kompromituj się juz....
Cytat:Zatem - wypełnianie Bożych nakazów wynikających z Dekalogu i nakazów Chrystusa jest drogą do osiągniecia doskonałości, do Boga , do Absolutu.
Pokonywanie własnych słabości i odrzucanie zła - zgodnie z nakazami.
Nie potrzebuje boskich ( czytaj: stworzonych przez człowieka) nakazów zeby się doskonalić.Jeśli więc w miarę swoich możliwości staram się pracować nad sobą ,to nie z dekalogiem w ręku.
Cytat:podaję pierwszy z brzegu jaki mi się nasunął:
http://argonauci.info/content/view/27/1/
Tu akurat jest mowa o składaniu ofiar Molochowi a nie Baalowi...A ktoś mi wypominał braki w wiedzy historycznej :/
Faktem jest składano ofiary z dzieci temuż bóstwu,no ok.Ale czyż chrzescijanie w ramach "doskonalenia się" nie palili na stosie malych dziewczynek jako rzekomych czarownic?? Gdzież tu masz "zmianę moralnosci" i "doskonalenie się człowieka"?? :roll:
Cytat:Polecam również - raporty AI o stosowaniu tortur we współczesnym świecie.
Zobacz przy okazji "geografię przemocy" - gdzie najbardziej występują zjawiska nadużywania przemocy i mordów - a gdzie najmniej.
Mówi samo za siebie
Nigdzie nie udało mi się niniejszego znaleźć w internecie.Rzuć linkiem albo podaj inne źródła gdzie mozna to zdobyć.
Cytat:Co do Lema:
Cenię go jako pisarza jednak nie nazwałbym go "mistrzem" (w pojęciu wzoru do naśladowania)
Nikt nie mowi ze trzeba go naśladowywać.Tu raczej chodzi o jego znaczenie jako klasyka polskiej i światowej SF oraz ambasadora polskiej literatury w świecie.
Cytat:Z dość oczywistego powodu - nie potrafię inteligentnych bajek pisać
Rzekłbym że za to wierzysz w inne bajki...Poza tym ,literatura SF często antycypuje rzeczywistośc. Przykładem są tu chociażby dzieła J.Verne'a a także i samego Lema który w jednym z opowiadań przewidział powstanie ogólnoswiatowej sieci takiej jak internet.
Cytat:Papież - szczególnie Jan Paweł II swoim własnym życiem pokazał sens cierpienia wielu set milionom osób na całym świecie - dlatego też dla mniejest wzorem do naśladowania.
Polemizowałbym,ale poczekam aż rozwiniesz tą myśl.Co masz konkretnie na myśli?